Trinity27

Elizo na zdjeciach wygladasz szczupło ile wazysz myszko ?... ja chodze w rozmiarze 38 ale po zimie - brzuchalek mi sie zrobił i jest troche tłuszczyku do zrzucenia i uda a tak inne wszystko w normie - wiecie co ja tam bym chciała te kilogramy swoje przemiescić na biust - bo mam taki malutki :( no ale 3 kilo to za duzo - taki małe C by mi sie przydało lub duzy B a tak takie malutkie B :(

wiecie od rana jestem na dwóch zielonych herbatach i sucharku bezcukrowym ... teraz zjadłam activię ... a jak minius przyjedzie ok. 17 zjem brazowy ryz ,surówke z marchewki i jabłka raz kawałek mięska ... postanowiłam ze zmieszczę się w spodnie które sobie 2 lata temu kupłam w mustangu - niestedy - biodrówki i nie dopinam się - ale bedę ! mysle ze jak zjade do 55 kg to bedzie oki - także 3 kg idzie w zapomnienie !

mnie wszyscy daja o 5-6 lat mniej - a ja się cieszę .... gdyby nie fakt ze juz stukaja mi takie latka - nie byłabym tak zdesperowana jeżeli chodzi o dzidzie - oczywiscie nadal bym chciała ja miec - tylko nie martwiłabym się ze leczenie tak długo trwa ... dzieki karolciu - niestetu testować bielizne będe poźniej - bo teraz @ sie rozpanoszyła ... ale juz mam kilka ciekawych pomyslow na majowe dni ;) ummm i humorek mi wraca :)

betinko ja tez nie mam pojecia o tak długich cyklach - mnie się skaracja :( do tego owu w 17-18dc a @ w 28 - niedomoga fazy lutealnej - chyba duphaston bede brala 2 X dziennie - może to pomoze - zreszta 14 maja ma wizyte u lekarza także wszystko z nim omówię .... dziś dzwoniłam do swojego gina - wynik Rc - czyli cytologia śluzu szyjkowego - wyszedł mi dośc dobrze ... więc sobie myslę ze to pewnie hormony albo jajowody - bo juz wszystko inne prawie wykluczone ... a i jeszcze musze zbadac tarczyce 5 lat temu mialam zapalenie miesnia - może teraz coś nie Hallo ?

Dianeczko - pisz same pozytywy - to nas nie zasmuci - a sprawi ze bedziemy spokojniejsze i szczęsliwe - przeciez jestes jedna z nas! a to ze zafasolkowałas wcześniej i teraz juz masz piekny brzuchalek - jest tylko powodem do radosci - poniewaz tez długo czekałaś na swoje szczescie! także opisuj szczegółowo ... Paulisiu ty też, Justyska a Ty gdzie się podziewasz juz do nas nie zagladasz tak czesto! Ksenieczko odpoczywaj przeciez zawsze mozesz sobie okienko uchylic i wpuscic do pokoju troche wiosenki :) Na dworzu faktycznie przecudnie - wybrałam się do miasta w leciutkiej bluzce z długim rekawem - zgrzalam sie jednak - pogoda zupenie na krótki rekaw ... kupiłam sobie super sexi komplecik -biustonosik i majteczki - koloru czekolady - takiego jeszcze nigdy nie miałam poniewaz lubię bielizne w kolorach - czerni , bieli i ecri ... 30-stka stuka a ja się czuje jak 24 latka ... a wy jak macie - czujecie się młodziej ? do tego - czasem moje zachowanie - po prostu jak dzieciak ;)

oczywiście buziaki dla karoli naszej ... posłalam Ci e-maila słonko!

Witajcie słoneczka .... dzien taki piekny a ja zaczynam nowy cykl @ przyszla wczoraj wieczorem ... podpowiedzcie mi od kiedy liczyc pierwszy dzien cyklu ? bo wczoraj od 15 miałam juz większe plamienia a @ pojawiała się po 21 ..od wczoraj czy od dzis ? jak Wy to robicie w swoim przypadku ? Nowy cykl nowe nadzieje ... i dieta ... teraz wiem ze sobie nie zaszkodzę! wypiłam juz rano zielona herbatę i zjadłam sucharka bez cukru ... zaczynam inaczej jeśc - zobaczymy czy do końca dnia nie ściśnie mnie po jakiegos słodycza ;) tymczasem ide myc włosy i ide do miasta - chce sobie kupic jakas bluzke do bezowej spódnicy z czekoladowymi haftami ... Wczoraj miniek zabral mie do sklepu i chcial wybadac c mi się podoba ... ogladalismy fajne kompleciki ... takie bluzeczki bieliżniane z majteczkami ... ciekawe - bo wiecie mój kochany lubi ostatnio isc na latwizne i albo daje mi pieniądze albo kaze coś sobie upatrzyc - w sumie wychodzi na to ze sama biegam za prezentem dla siebie :( ale dałam mu dobitne do zrozumienia ze nie chce tak - wolabym alby ruszył głowa i kupił mi cos od siebie - taka niespodzinakę .... tylko biedaczek wyszedł z wprawy i dlatego ta wczorajsza eskapada po sklepach ... hi..hi..ale mialam ubaw ... cmokalki ...

Sysia, Surfitka, Kukusia, Monia - musza poprawic swoje dane - bo juz daty sie przeterminowałay! ;)

musze zmykac - bo mezulek pisze program i mnie przegania sprzed kompka - zajrze poxniej!

gapa ze mnie - poprawiam Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............17........... ..... ..06.05.07 Trinity /k.Łowicza........30.............16...............ok .23-24.05.07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............9...................15.05.07 Martyn--ia/Legnica.......26..............7.......... .......ok. 24.05.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............24.............. .... .ok29.04.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................ok.20.04.07 Surfitka/ Kraków............27.............30.................ok.11.04 .07 kukusia /Kraków...........25...............5.......... .......ok.20.04.07 karolcia_26...................27 ............11 ................ok.16.05.07 Eliza333/Kraków.............30.............7............ ......ok10.05.07 Monia80/ Kutno..............27.............30 ....................16.03.07 lidka-kitka...................25..............3......... ............0k 01.05.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............18............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............15............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............12......... ......... ...27.10.2007 Kseńka.......................28..............8....... .... ........02.12.2007 anisik/Wrocław..............28.............5............ .......... ? Tabelka nr.3 nieobecne myszka123/Koszalin.......28..............8............ ........08.02.2007 natasha77/Bydgoszcz......22.............6............ .....13.01.07 Ave/Rzym....................31.............48........... ...... ??? mala_25......................25............. 6.......... ...........ok 18.02.07 fiona_/ Kraków...............30............25................. .19.03.07 teraz chyba dobrze ? :)

kukusiu - czasem sie tak zdaje ze niem sluzu a jest w srodku ... moj gin mówi ze widzi a ja nie mogłam nic zaobserwowac - pobieral go jeszcze do analizy i mówił ze jest dobrej jakości ... przyblizam tabelkę ...i pprawiam tabelkę Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............17........... ..... ..06.05.07 Trinity /k.Łowicza........30.............16.............ok 23-24.05.07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............8...................16.04.07 Martyn--ia/Legnica.......26..............6.......... .......ok. 26.04.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............24....................ok29.04.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................ok.20.04.07 Surfitka/ Kraków............27.............30.................ok.15.05 .07 kukusia /Kraków...........25...............5.......... .......ok.20.04.07 karolcia_26...................27 ............10 .................ok.22.04.07 Eliza333/Kraków.............30.............7............ ........ok10.05.07 Monia80/ Kutno..............27.............30 .....................16.03.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............18............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............15............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............12......... ......... ...27.10.2007 Kseńka.......................28..............7....... .... ........02.12.2007 anisik/Wrocław..............28.............5............ .......... ? Tabelka nr.3 nieobecne myszka123/Koszalin.......28..............8............ ........08.02.2007 natasha77/Bydgoszcz......22.............6............ .....13.01.07 Ave/Rzym....................31.............48........... ...... ??? mala_25......................25............. 6.......... ...........ok 18.02.07 fiona_/ Kraków...............30............25................. .19.03.07 lidka-kitka/Bełchatów.......25............2............. ........ 03.03.07 poprawiam tez liczbe swoich staranek - bo wczoraj usiedlismy z mezem i naprawde policzyliśmy miesiace w których się staralismy ! takze liczba sie zmniejszyła - poniewaz pod koniec 2005 roku od grudnia do maja mielismy kryzys małrzeński i sie nie staraliśmy!

ale zgodnie z naszym szczesciem co miesiac chociaz jedna także myslę ze moze w tym roku mi sie uda ?

ja tez mam taka nadzieje ze wreszcie musi mi sie kiedys udać ... ale kiedy ... predzej dobiegne 40-stki ... kukusiu a sluzik jest ?

Witajcie kochane ... jaka to bieda bez neciku ... dobrze go go nam wlaczyli ... u mnie kiepsko - coraz bardziej plamie - na brazowo :( takze @ tuz tuż :( strasznie mi smutno dzis w południe zauwazylam brazowe skrzepy :( i opadly mi rece - bo przez te dwa dni zyłam nadzieją ze może się udało - były leciutkie bezowe plamienia - takie tyci tyci i pomyslaalm sobie a może - ale to dzisiejsze plamienie wybiło mi skutecznie moje marzenie z glowy - także jutro wpisuję sie do tabelki ... sama nie wiem i chyba bez hsg nic nie bede wiedziec - pewnie moje jajowody sa do dupy i dlatego - przecież gdyby byly drozne to przez te miesiace starań za któryms razem by się wreszcie udało ... ale mam doła!

Paziulek - pewnie teraz pracuje nad dzidzią :) mowiła przeciez ze niedługo bedzie miec owu ... ale powinna dac znać ze zyje - bo tęskimy za nią ...

Martyniu ... podaje mojego e - maila - u mnie tez przez ten wekend majowy hsg mi przechodzi na następny miesiac ... :( Surficiu ja Ci nie odpisywałam na e -maila bo moje dane umiesliłam bezposrednio na forum .... ja tez jestm ciekawa co u naszego Sysiaczka - cichutko siedzi i wcale do nas nie zaglada! a Paziaczek - pewnie caly czas harcuje z mezulkiem - mogłaby jednak dac ze zyje ;)

zmykam do robienia obiadu ... zajrzę poźniej!

Kukusiu - Ty mieszkasz w tak pieknych stronach a u mnie tak normalnie - przyroda taka zwykła ... dlatego teskni mi się za czyms innym!

kukusiu - tobie potrzebny jest spokoj - pewnie organizm sam się wyreguluje ... u mnie w moim miescie nie ma specjalistow od płodności - dopiero Warszawa albo Łódz ... Płock ... to daleko ... moj gin ten do ktorego teraz jeżdze jest pierwszym i chyba przy nim zostanę - na razie mojemu miniowi pomaga - a i na efekty trzeba czasu - tylko my jestesmy w goracej wodzie kapane i bysmy chciały cudow ... mi prawie wszystko pasuje w moim lekarzu tylko te badanie hormonow bym mu zasugerowala i moze monitoring od czasu do czasu a tak to jest spoko ... jest miły i zna się ... może tak trzeba ? oj cierpliwosci to ja sie nauczę - na pewno tego jednego - doskonale!

gdyby nie ten wekend majowy to w tym miesiacu mialabym hsg a tak musze czekac - piewszy raz nie wyjezdzamy gdzies i chyba się z tej przerwy nie cieszę! - w tamtym roku bylismy w gorach - kocham gory - pieknie było ... hotel z basenem i sauną ... smakowite sniadania i pyszne obiady - do tego ten klimat i ludzie - teskni mi sie ale niestety - budzet naprezony jak baranie j..a :(

dzięki dziewczynki - wiem - tylko zawsze mnie tak nachodzi przed @ takie smutki!staram się wynajdowac rożne zajecia ... i jakos zycie plynie tylko te miesiące starań robia swoje! Lekarze skierowan nie wypisuja - bo hormony i tak kosztuja takze sama nie wiem czy robic cos na własna reke ... mój profesorek jest dośc srogi - nie chce by mnie wyrzucił z gabinetu ... ale tym razem nie dam mu się zbyć ! i moze mu cos zasugeruję !

pewnie ze jak u mnie by się powykluwaly na balkonie to bym ich z gniazdek nie powyrzucała - mam serce - kocham prawie wszystkie stworzenia ... chcialabym miec pieska - ale moj maz nie daje się namowic ! ostatnio rozmawialam z nim o adopcji - nie chce o tym slyszec - mowi ze na pewno bedziemy swojego boniusia ... ale jak nie to przygarniemy jakies dzieciątko! kocham go za to ... co do lekarza - spróbuję - powiem mu o tym ze mam krosty na buzi - kiedyś to byla żadkosc, do tego czesciej się depiluję i ta poźna owulacja ... porozmawiam z nim jak mi sie uda - teraz jak jestem w domu to mogłabym wszystkie hormony sobie zbadac i wreszcie zobaczyc co mi jest - bo tak po omacku - to troszke szkoda się truc

ja nie lubie golębi - chyba ze takie do jedzenia ;) kiedys jeden o mały wlos na dworu w Warszawie by mi nie wleciał w twarz od tamtej chwili nie lubie i unikam ptaków! kurcze szkoda ze do Krakowa mam taki hektar chetnie bym się z wami spotkala ....

Kukusiu - ja caly czas myslę ze moj lekarz powinien mi zbadac hormony ale co mam go pouczać ? - zobacz sama moje owu jest coraz później ok17-18 dc a @ pojawia sie w 27-28 dc pomimo tego ze biore duphaston ... te plamienia świadczą o tym ze mam w organiźmie za mało progesteronu ... jak wy bierzecie duphaston bo ja 1 raz dziennie ... zaczynam się denerwowac bo czas ucieka - a ja nawet diagnozy nie mam postawionej - spotykam sie z lekarzem raz na miesiac - i kurcze płakać mi się juz chce bo predzej osiwieje niz doczekam się dzidziulka! moj maz w przyszłym tygodniu idzie na badanie potem na konsultację ... a ja zyje od @ do owu od owu do @ i chyba tak juz nie chce - to mnie wykańcza - staram się myslec pozytywnie i cieszyc się ze mimo wszystko zycie plynie bez problemów - ale tak sie nie da ... w moim przypadku gdy teraz nie mam pracy - mam tak duzu czasu na myslenie !na razie czekam ale pewnie ten cylk jest stracony :( Kukusiu - ja faszeruje makaron - takim sosem jak do spagetti ... czyli mięsko plus sosik - mieszam i wtedy jest pycha!

dzieki karolciu- smisznotki dwie - pewnie parka ? ja kupilam jednego - mój chomik - to chlopczyk :) Sysiaczku ja tez chce od Ciebie e-maila z datami urodzin i imienin ... na razie nic nie dostalam ... u mnie dwa dni bez duphastonu - i chyba znowu cylk do bani - zaczynam miec sluz o beżowym zabarwieniu :( a to nie zapowiada nic innego jak @ dziś wieczorem lub od jutra - ach - juz mi sie nie chce starac i chyba na razie przestane - bo juz nie mam siły!