Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Trinity27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Trinity27

  1. witajcie kochane - juz południe a wy ciagle spicie ? :) no tak niedziela jest od leniuchowania ... ja standardowo jestem sama - bo mój kitek pracuje :( towarzystwa dotrzymyje mi tylko mój chominiuś - który wlasnie w tej chwili uparcie próbuje przekopac się chyba przez dno kuwety - smieszny jest strasznie ! wlasnie kończe robic obiad - naleśniki na ostro z kapustka kiszona i paróweczką - zapiekane w piekarniku z żółtym serem :) u mnie zima na całego - sniegu mnóstwo - cały czas pada - moze nie tak mocno ale próczy od samego ranka :) Plemniczku jesteś kochany - córeczka czy synek - będe szczęśliwa :) mado78 nie przezywalam nigdy czegos takiego o czym napisałas ale mam kilka kolezanek które straciły bejbuska w dosc zaawanosowanym etapie ciazy - rozumiem rozpacz i ból - plakaalm razem z nimi - bo 2 z nich sa moimi bardzo bliskimi przyjaciółkami ... pozdrowionka ...
  2. hejki dziewczyneczki - wlasnie byla u mnie koleżanka ze swoja sliczna córeczka Oliwką ... jest w 23 tc z drugim dzidziusiem ;) pieknie wyglada ... a ja jestem juz zakochana w jej córeczce i tez chce taka miec :) kupili jej swietny kombinezon na narty i kurteczke taką różowiutka - wygląda jak cukiereczek - kurcze dziewczyny - kiedy my bedziemy się cieszyły naszymi maleństwami - znowu mnie naszła tęsknota ! Akasiu masz racje kobiety Wodniki zdecydowanie róznia się od mezczyzn Wodników - mam kilka kolezanek i żadna z nich nie przypomnina mi charakterem mojego mezulka :) Dianko - super sa te ciażowe ciuszki - dziś własnie ta moja kolezanka miała na sobie super spodnie - takie z rozciągliwym pasem - zajebiste - mam nadzije ze niedługo bedziemy wszystkie nosic takie ubranka :) zmykam dziewczyneczki do lóżeczka - bo w nim jest mój kochany mezus i juz mnie woła - pa pa - do jutra
  3. akasiu rozbawiłas mnie - z tą lazienka - doslownie jak bym słyszała o moim mniu :) pluska się jak kaczuszka w wannie - och te Wodniki :)
  4. martyniu w androvicie faktycznie jest wszystko ale w znikomych ilosciach - witaminy jescze nikomu nie zaszkodziły - po prostu jeżeli organizm nie bedzie miala na nie zapotrzebowania to je wydali :) przeważnie z moczem :) zrobisz jak będziesz chciala - zreszta polecam ci to wszystko - bo twój mąż cay czas pali - a to nie pomaga tylko - szkodzi ... pa pa ...mezus własnie wyszedł z praniem - chyba nie bedziemy sie na siebie długo gniewać :)
  5. no tak i poklocilam się z tym \" balwanem \' zamiast mi pomagac rozsiadl sie przy komputerze - ale nawrzeszczalam na niego :( wiem ze jestem jędza - ale czasem tak trzeba!
  6. hejki - ja juz jestem w domku - o dziwo dzis dużo wczesniej - ale mój miniek zostawil mi bałagan w domu - chyba go za uszy powyciagam - normalnie jakby huragan przeszedl ..spodnie i bluzy na podłodze - do tego w kuchni toster i pełno okruchów - nienawidze takiego rozgardiaszu :( ale zarz go biore w obroty i bedzie mi pomagał - wytraczy ze biuro dziś wysprzatalam - jestem padnięta i tak jakoś humorzasta - jak zawsze przed @ :( Martysiu ... to nie duzo - tych lekarstw naprawde ... Androvit nie wystarcza - w sumie mozna go brac nawet gdy facet jest troszeńkę osłabiony - a nasi mężulkowie - mają juz konkretne problemy - wit E i cynk - bierze udział w tworzeniu się nasionek ... C- by sie ładnie ruszały ... do tego aspargin i magne B6 na mniejszy stres ... ja jeszcze dodaje swojemu minkowi od 2 tygodni kawas foliowy ... do tego bierze prepataty na drożnośc zyl i testosteron ... jest tego troche - ale zaznaczam pomaga - juz po 3 miesiącach sa ladniejsze wyniku i to o sporo lepsze :) zmykam do sprzątania ..pa..pa
  7. ja jestem w pracy ... cięzko bylo dojechac - b tyle sniegu :) mój miniek bierze Androvit raz dziennie rano + 2 witamyny E w polódnie wit C+ aspargin i magnez z wit b6 wieczorm witamina 2 raz wit. E + cynk ... do tego inne lekarstwa ale to juz przepisane przez lekarza - to pomaga naprawde - trzeba tylko troche dyscypliny ! co do badania nasionek to fakt ten termin 1,5 miesiaca to za dlugo by czekac Paziu ... zbadaj minka ja tylko wyzdrowieje ... szkoda czasu ... tylko przy robieniu cytologi nasienia meżczyzna musi byc tak na 100 % zadrowy - tzn. nie przeziebony ...
  8. ja tez juz uciekam - bo jutro niestety pracuje - pa pa miłej nocki kochane moje ;)
  9. Elizo - nie wiem jak to z tym skierowaniem na hormony - to dosc dorogie badanie - i lekarze nie chca ich robic za darmo - po prostu podpytaj się gina co i jak ..kiedy w którym dniu cyklu - zrobic badania hormonów ... jeżeli powie - to porobisz sobie nawet prywatnie - ja załuje ze nie przycisnełam swojego starego gina juz dawno bym wiedziala co z tymi hormonami - czy oki czy nie a tak to od sierpnie tylko miałam zrobiona cytologie i usg ... wybrałam troche lekarstw i na tym koniec ... mam nadzieje ze ten profesorek - bedzie miał inne podejscie - araz w połowie lutego mam wizyte to mu wszystko opowiem o skracjacych się cyklach ...bolacych piersiach - przed i po @ ... no i o tym ze musze się częściej depilowac - moze mam za dużo testosteronu i dlatego hormony nie sa w rownowadze ? nie moge tak zwlekac ..czuję ze czas mi cieknie przez palce ... a ja caly czas stoje w miejscu!
  10. ...Paziulku - hsg masz akurat w urodziny mojego mezusia ... jeżeli pozwoli ci na to stan ducha to opisz nam dokladnie to badanie ...ja tez jestem ciekawa - bo pewnie tez będę przez to przechodzic :(
  11. paziulku- meżus musi wyzdrowiec - to oczywiste :) mam nadzieje ze doczekaciesie pieknego bejboszka :) na Grzybowskiej 35 jest labolatoium Medicus badanie nasienia kosztuje 60zł. chyba ze masz gdzies blizej ... ale pod tymi badaniami podpisuje się nas progesorek Zieniuk :)
  12. Paziu niech maz wyzdrowieje i odda nasionka do badania ... nie wiem po co tak zwlekacie - jeżeli mam byc oki - to bedzie - ale bedziecie wiedzieli że przyjanjmniej on jest zdrowy ... a tak - nawet po hcg mozesz miec problemy z zajściem w ciaze jeżeli on nie bedzie mial pewności co do swojej plodności - mam nadzieje ze jestes w dobrych rekach - lekarz powinien jeszcze wyrownac ci cykl bo chyba jest nadal za długi ?? nie wiem nie znam sie ale tak czasem jest ze lekarze zaczynaja od niewłasciwej strony - dla mnie na samym początku powinno się zacząć od hormonow i sprawdzenia czy kobieta maprawidłowa owulacje , spawdzenie śluzu i jego wrogości potem drożność ... a tak zaczynaja robic dożnośc - ale nie maja czy jest owulacja i po co? pewne rzeczy trzeba chyba wziąść w swoje ręce ... a nie zaczynac od przyslowiowej \"dupy - maryni \" mnie juz pobolewa brzuch na @ a dzis dopiero 21dc - :( i tez troche jestem zla bolekarz nic nie wpomnial o badanu hormonów a z tym pewnie jest u mnie problem ... straszny ze mnie nerwus czasem i pewnie jestem roztrojona ... spotkalam dzis koleżanke tez nie mogla zajsc w ciazę1,5 roku - lekarz zaczął od badań hormonalnych i okazało się ze mam za wysoki poziom prolaktyny - niczym się u niej to nie objawialao ale miala stersująca prace ... pobrala lekarstwa na zbice tego hormonu i po 4 miesiącach juz była w ciazy - ma terez 1,5 rocznego synka ... także trzeba trafić na wlaściwego lekarza na swojej drodze a nie na darmozjada wyciągającego tylko ostatnie pieniądze z kieszeni - a my desperatki chwytamy sie wszystkiego - bo nasze pragnienie - przesłania nam jasność widzenia ...
  13. Dianko kochana - dzis Twoje urodzinki więci Ci życzę Ci - subtelnej niecierpliwości wiosny,łagodnego wzrastania lata,cichej dojrzałości jesieni i mądrosci dostojnej zimy. Wielu chwil radości, aby każdy dzień był dla Ciebie niezapomnianą przygodą i powodem do zadowolenia. Chciałabym aby nigdy nie zabrakło Ci CIEPŁA i MIŁOŚCI najważniejszych osoób, w Twoim życiu. Bądź zawsze szczęśliwa i wyrozumiała i aby nigdy nie opuszczał Cię dobry nastrój:) 1000-ce BUZIALKÓW przesyła Trinitka :)
  14. Elizo - to myszka ma problem z tyłozgieciem i nadżerką - a ja jej tylko odpisywałam ze mozna sobie z tym poradzic :) Plemniczku - jeżeli byłes wczoraj na randce - do tego z piekną kobieta to jesteś rozgrzeszony - buziaki skarby moje - zabieram się do pracy ... pa pa
  15. myszko - kobiety z tyłozgieciem zachodza w ciaże uwierz mi - mam kilka kolezanek które są szczęśliwymi mamusiami - nie smóć się kochanie - tylko \"kochaj się od tyłu\" pozdrowionka szkoda że lekarz Ci o tym nie powiedział - tylko tak CIe zdolował
  16. dopiero wrócilam do domku ...ale Wy już jesteście pewnie w łóżeczkach ... byłam u tesciowej i u mamuni - musialam troszke pogadac z nimi na temat urodzinek mojego miniusia - sprawy organizacyjne mam z grubsze zaplanowane - w sumie pordzilabym sobie sama - gdyby nie to że mam watpliwosci do tego czy szef da mi wolną sobote i piatek :( a tak mamcia kupi mi miesko , wędlinkę i zrobi bigosik - to juz dużo - jakoś poradze sobie z ciastami salatkami i pieczeniem mięska - w razie czego zarwe z 2 nocki ... spadam maleńkie bo jestem padnieta - prawie nie bylo mnie dziś w domku - a tęsknie za lóżeczkiem ... i wiecie co tak sobie myślę ze w tym miesiącu to pewnie nici ze staranek - także już powoli nastawiam się na @ ... dobranoc kochane ... całuje Was wszysciutkie i Ciebie Plemniku tez - choć dziś CIe nie było u nas :) pa pa
  17. wpadłam na chwilke zobaczyć co słychac widze opowieści love story sie rozkręcaja :) u mnie pada śniezek - maleńki ale zmino jest brr ... jestem zmarźluszkiem ... zaraz jedziemy z miniem na zakupki - wiecie w przyszłym tygodniu w wekend wyprawiam 30-stke mojemu mezulkowi - i juz ustalam menu - boze jak ja sobie poradze - mam pracujace soboty - teraz wszytkie :( a imprezka na 20 osob ... uff ...chyba sie sklonuję :) aha K.Krawczyk tez jest w moich wspomnieniach przy jego piosence tańczyliśmy po raz pierwszy z moim kitkiem ...
  18. cześc kobitki :) Witaj Dianko - cudownie że się dobrze czujesz i ze Twoje maleństwo rośnie - całuje CIe w Twój jeszcze płaski brzuszek :) Mój maż - moje kochanie i wielka miłośc mojego zycia - jedyna - i chyba tak pozostanie na zawsze :) poznałam go w drodze do kosciola - szedł ze swoim najlepszym przyjacielem a z koleżanka :) i to ona właśnie sie spodobala mojemu miniowi - to był pażdziernik 1994 - a już 31.12 .1994 bawiliśmy się razem na sylewstra i jak z niego wracaliśmy to trzymaliśmy sie za ręce - padał śnnieg - było tak pieknie i magicznie - od tamtego dnia jestesmy razem - mielismy wtedy po 17 lat :) moja miłosc ma na imie Krzysztof :)
  19. akasiu to nasze motto : \"co nas nie zabije to nas wzmoci\" - My wygrliśmy :)
  20. zmykam skarbeczki moje - przesylam 1000ce całusków :) Wasza Śniezynka :)
  21. a kasiu na kazdego przychodzi czas mój maz tez był pełen rezerwy co do posiadania dziecka - ale teraz to chyba chce go jeszcze mocniej jak ja :) już mi opowiada co bedzie robil z synkiem albo coreczka - wybralismy juz imiona - wspolnie - pelna charmonia - tak trzymac :) a Wy tez pewnie doczekacie się slicznego bobaska - na pewno Pan Boczek nie pozwoli byście byli sami :)
  22. masz racje akasiu - ten facet byl niedowartosciowany - sam mi o tym powiedzial - ale mam nadzieję ze to zamkniety rożdzial mojego zycia ! szoda tylko ze po fakcie zrozumiałam jak duzo moglam straciic i jak wiele zniszczyc ... ale madry po szkodzie
  23. czuje sie tak na 24 - także mam nadzieje ze mam jeszcze troszke czasu - a bejboszek niedługo się pojawi :)
  24. ja chcialam miec dziecko tak ok. 24 - ale wtedy jeszcze nie bylam męzatką - potem mysleliśmy ze tak w 2 lata po slubie a tu za 4 miesiace 30-stka - a bejbusa jeszcze nie ma ... smutno mi bardzo ...
×