Trinity27

... własnie wrociłam z kosciółka i za chwilke puszcze tego e-maila do sióstr ... wiecie ... ja właściwie wszystko mam zrobione ... dzis kupilam tylko torebki do prezentów ... kartki pocztowe - wypisałam je jak przyszłam z pracy i juz wysłałam w drodze do kościola ... także ... jakies drobne porządki ... no i gotowanko ... robie cycuchy murzynki ... domek ... 2 salatki ... no i pierogi ... w sumie nic więcej ... bo i tak wigile spędzamy u rodzicow ... najpierw u jednych potem biegiem u drugich ... potem święta znowu rodzce nas zapraszają na obiadki ... obiecalam sobie jednak jak bede miec pełniejsza rodzinke tzn. dzidziusia to wigile zrobie u siebie i zaprosze rodziców - swoich i mojego mężusia ... bedzie cudownie ... w sumie chodzi mi ten pomysł od 2 lat ... bo ciągle liczylam ze tego dnia powiemy rodzicom ze będa dziadkami - ale widocznie musze uzbroic się w cierpliwośc ... :( u mnie \"indianie\" odjechali i od piatku kochamy się na \"maxa \" zreszta święta idą i więcej czasu będziemy miec dla siebie ... a może ...?? tym razem sie uda - bo przecież kiedys sie musi udać ! spadam maleńkie bo araz męzus przychodzi z pracy ... pewnie jest glodny jak wilk - a ja dziś nie mialam na nic czasu - by coś rozsadnego zrobic do jedzenia - także makaron z białym serem musi mu wystarczyc :) ... papatki ...

Witajcie kochanieńkie ... ja tez wyślę e -miela do tych sióstr ... mam nadzieje ze to prawdziwy zakon :) modlitwa zawsze pomaga ... wczoraj bylam w kościółku - zaczynają sie rekolekcje ... i obiecałam sobie że bede na nie chodzić w intencji naszej dzidzi :) do tego dołączylam jeszcze jedna intencje ale to bardzo ossobiste ... pa maleńkie ..do wieczorka ...

ja juz po obiadku ... mezus wrocil o 14 z pracy ... potem troszke spal ... a ja prasowalam pranie ... wiecie a jednak nie spedze sylwestra w domku ... wymyślelismy wczoraj ze znajomymi ze idziemy na bal ... taniutki ... ale z orkiestra i przekąskami ... :) ciesze się ... wczorajsze piwko i basen dobrze mi zrobił ... czuje się jakoś lepiej ... wybiczowalam się bombelkami ... poplywałam ... sauna - dusza troszke zapomina o pragnieniach .. tych najbardziej ważnych :) w przyszlym tygodniu idziemy do groty solnej ... tak dla relaksu - w tej gonitwie przedświatecznej ... całuje kochane moje

cichutko ..pusciutko ..zmykam więc do rodzicow ... a potem na basen ... bo się o 20 umowiłam ze znajomymi ...

hej maleńkie .. wlasnie wrocilam do domku z pracy ... uff - ja to dobrze że już wekend ... wiesz Paziulku ..teraz panuje grypa żolądkowa ... podobno ... dużo osób teraz choruje ... mam nadzieje ze już CIę nie męczy ?? ja to dobrze że ja juz mam prawie wszystko zalatwione na Swięta .. jeszcze kupie wedlinke ale to w czwartek i owoce i mam z glowy ... W czwartek jak byłam w Tesco - budzie po prostu wykupowali wszystko jak w amoku :) po prostu szaleńswo ... a mówią ze pieniędzy nie mają :) U mnie tez słońce jak na wiosne - w sumie ten grudzień chyba zamienil się z marcem ? oby poźniej nas zima nie trzymala ... właśnie robie obiadek ... naleśniki nadziewane kiszoną kapustą - specjalnie gotowaną z sokiem jablkowym ... do tego odtłuszczona parowka ... w środek ... polane sosem pomidorowym .... a na wierzch ser żółty .. .wszystko zapiekam pożniej w piekarniku pycha :) mam juz z grubsza posprzatane bo mezus dzis w domu ale jeszcze umyje podłogi i odpoczywam ...buziaki zajrze wieczorkiem ... ale na chwile bo jade do rodziców ..papatki...

ja też zmykam ..bo musze wstawić pranie ...do tego ... jeszcze troche czasu spedzic z mińkiem - a jurto praca ... a mialam miec wolna sobotę ..ha ... fajnie ... spadam myszki ... do jutra cmokalki ...

buzzziaki Martyniu ... kochana ...

taaaak nasze dzieci młode mamy ... a mamy najbardziej kochane dzieci na świcie - bo wymarzone i wyśnione!

Buziaki Lenus i Martysiu!

..nie krece ..po prostu ..młodo wyglądam ... tak jak Pazia ... nikt mi nie daje 30-stki tzn. 29 lat :) urodzona 1977 ... to moze 2007 bedzie szczesliwy ... tyle tych siodemek do tego 7 czerwca się pobraliśmy ...

Pziulku no co ty ..wygladasz na 16 :)

martysiu ..zakochasz się w Krakowie - jest przepiekny ..tak jak Wrocław .. udanego wyjazdu ... łap szczesie !

ja robiłam dzisz kasze kuskus ...sosik i kotlecik z piersi kurczaka - tez pyszny - ale to wspomnienie!

Diano a co powiesz na 30-stke w maju ??

Dianko - mój kotek też mówil o was takim tonem ..jakby... zreszta - co... ładne wszystkie jesteście kobietko to miał prawo - pochwalić:)

ja z prezentami musaialm się wcześniej zorganizowac - bo mam troszke osób - w sumie mieliśmy nie robic prezentow - bo ten samochód strasznie nas szarpnął ale ..w sumie święta sa raz w roku :) rodzice - podwójnie ..do tego nasze rodzeństwo ... no i chrześniaki to 8 osób ..do tego my sami ... uff ... co n\\sie nie robi dla naszych kochanych - niedobrasków!

ja tez Wam wysle slubne zdjecia - ale po swiętach - bo musze je wcześniej na skaner wrzucić - nie mialam wtedy cyfrowki jeszcze !w sumie w czerwcu bedzie 4 latka po ślubie ... jak ten czas umyka!

my wyplatki mamy ok. 30.12 ale styczeń mamy bardzo trudny - bo tyle opłat - szczegolnie za samochód ... poza tym ciągle go splacamy i prawie 2000 tyś mies oddajemy rodzicom ... uff - dobrze ze mój minius godziwie zarabia bo inaczej :( ..a ja juz mam prezenty pokupowane - kupie tylko torebeczki ... Sysiu ... nie wiem - mój kochany - wybral sobie sam - jakies wiertła - i wkretaki stanley\'a ..do tego sztruksy i t-shirty - w sumie na niespodzianke mam tylko dla niego bokserki z Mikolajem ale i tak ma spory prezent - takze juz nie szaleję!

moj minius też Was wszystkie ogladał :) ..wie że pisze z Wami - bo ja ciągle okupuje komputer - ale ciszy go ze już mu nie truje ..hi..hi ... z Wami jest mi lzej - po prostu mam przyjaciołki ...

Sysiaczku wspólczuje - ja chyba bym ześwirowala ... i tak juz Swiruje a to dopiero 1.5 roku!

u mnie oki ... wydaje pienieniązki przed świętami ..hi..hi ..do końca roku mam 200 zeta :) jutro do pracy - załamka ...

martyn--iu ...ja też chcialam taki prezent zrobic rodzicom ... nawet dwa cylke wczesniej - jak mialam obiawy - ciążowe ..to ustalilismy z mezem - że powiemy rodzicom na gwiazdke .... ze to bedzie najpiekniejszy prezent na Swicie - dla nich i dal nas! cudownie pomarzyć ... maluszek na rekach ... boze tego pragne najbardzej :)

czesc dziewczynki :) ... ja też mam wiekie nadzieje na 2007 - nadzieje dla nas wszystkich :)

hej dziewczyneczki ... wróciłam ... nienawidze przedświatecznej bieganiny w sklapach z jedzeniem ... uff ale sie zmeczylam ... do tego portfel prawie pusty ... ciesze się ze juz powymienialysmy się fotkami - ja wolonym czasie pomysle o czyms jeszcze - bo w sumie jedno zdjecie Wam przesłałam ... moze pomyśle po swiętach jak znajde troche więcej luzu ... Lenus ... jak patrze na Ciebie to jabym CIe znala - przypominasz mi moja dawna znajomą :) cieze się że ... mamy swoje forum i swoje prawa ... nie rozumiem uwag typu \"kółka wzajemnej adoracji \" - mi z tym dobrze ... jest mi raźniej i lżej ... czuję ze dużo zyskalam ... Paziulku - nie nakręcaj się - lepiej mieć miłą niespodzianke niż gorzkie rozczarowanie ... ja w tym miesiącu jakos nie rozpaczam - przyjelam to bez łeż! Wiecie co do tego mówienia mężom o dniach płodnych i niepłodnych - moj miniek zna wszystkie tajniki tych mechanizmów także juz teraz nawet się nie pyta - ona to wie ... zreszta on się leczy także tez w tego wzgledu - bardziej się tym interesuje ... od stycznia ..trafiam pod opieke lekarza mojego męża i jego wspołpracownikow - moj miniek to dziś ustalił :) ciesze się bo może jakiś specjalista wreszcie się mna zajmie ? Buziaki bo starsznie się rozpisalam a burczy mi w brzuchu :)

..martyn--iu ... super laseczka z Ciebie ... stanowiy grono fajnych babeczek .... buziaki zmykam ..bo mnie mąz wola ...zajrzę wieczorkiem ...