Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biało-czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biało-czarna

  1. Maxi - ja tu tęsknię :(:(:(:(:( i za Tobą Amellka też :O
  2. no proszę! jak Sippel nie było to nie było ....ale jak już przyszła to nasmarowała, że huhu!! :D czytało mi ise bardzo przyjemnie wróciłam z aerobiku .... generalnie czasem czuje sie jak pokraka, no ale jak przez dłuższy czas regularnie pochodze to się zmieni? mam nadzieję. Kiedyś dawno dawno temu, na samym początki temat spotkania został poruszony.... pamiętam, że juz wtedy Maxi była na TAK i Sipp zdaje się, że też ;) Podejrzewam, że i ja wyraziłam chęć choć w tamtej chwili w środku byłam sceptyczna .... Teraz naprawdę mogłybyśmy się gdzies skrzyknąć :D:D:D:D to byłoby napewno baaaaaaaaaardzo ciekawe doświadczenie :D
  3. Gosia – sporo dziś Cię na Kafe :D:D:D znaczy, że ze zdrowiem już lepiej :D Sipp – a co z Tobą???? Zaczynam się martwić…..
  4. Hahaha :D ale literówek zrobiłam w swojej wypowiedzi :P i zamiast „dymówka” wyszła mi „dymówka” :D
  5. Gdzie się schowałyście??? Mnie dalej pracować się nie chce….cały dzień dziś przebimbałam :O Ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii po co kierownik ma wiedzieć??? Jeszcze ze 45 minut i idę doma! :D:D:D:D A plany weekendowe? Uskuteczniam wieczorkiem znów jakieś sporty ;) dziś na piłki idę ;) a potem kąpiel :) i jakiś film? To się jeszcze zobaczy :) jutro idę do mamy, bo nie byłam już kilka dni. Może z bratem i bartową skoczymy na działkę drzewka pomalować…. Ale to jak pogoda dopisze. Wieczorkiem jakieś winko czy piwko u koleżanki  Będziemy plotkować :P:P:P:P:P:P Na chłopów, na pracę i kto wie jeszcze na co :P I zazwyczaj mam jakieś spotkania w weekendy …..a to do siostry na wieś jadę, a to do koleżanki idę…albo gości do mnie przychodzą. Albo z koleżankami z pracy, albo z innymi koleżankami ….albo w mieszanym towarzystwie – a to na piwko, a to na disco ….a to znów jakaś dymówka. Więc jak przychodzi weekend, że ządnych planów nie mam to nie robię tragedii kiedyś trzeba w chacie sprzątać :)
  6. Wiecie co? Ja naprawdę chętnie bym się z Wami spotkała!!! Może pomyślimy o tym?? I w jakiś majowy czy czerwcowy weekend zorganizujemy taki zlot???
  7. chlerea!!! nic dziś nie zrobię!!! :O Mira :D:D:D a pewnie, że MY to co innego!!!! :P:P:P
  8. A no racja Gosia, racja - baby są zawistne.
  9. jak tu do parcy się wziąć???? jak tu tak ważne dyskusje się toczą ;)
  10. Nie wiem Mira… może i macie rację…. Może to ja jestem osobą co za bardzo do głowy nie bierze…. Po prostu nie słucham czego nie chcę słyszeć :P i jak ktoś chce się nade mną pastwić, to mu nie wychodzi :P A mężatki też mają swoje problemy….i wcale nie jest im lżej. Taka moja znajoma jest chyba 10 lat mężatką, ma 32 lata, kocha męża….i się niedawno dowiedziała, że ten zdradza ją i to od 3 lat :( chyba będzie rozwód, bo on wybrał tamtą … Ona mu przebaczyła i nadal go kocha, żeby kiwnął palcem natychmiast by przyjęła go z szeroko otwartymi ramionami. Kobiety powinny „trzymać się razem” bez względu czy są singielki, czy mężatki, czy rozwódki czy wdowy – tak czy siak łączy je wiele tych samych problemów z facetami.
  11. Gośka - \"A co do tematów mężów poruszanych przy niemężatkach. To już jest kwestia kultury osobistej. Niektóre zaobrączkowane muszą sie popastwić nad niezaobrączkowaną i dowartościować się jej kosztem. A to, że mąż jej może właśnie bzyka sekretarkę... \" PRZESADZASZ! Myslę, że nikt nad nikim się nie pastwi, tylko każdy gada o tym czym żyje ....i mnie najbardziej wkurza jak ktoś uważa, że tak jak on żyje to jest najlepiej i każdy powinien. Bez względu na stan cywilny.
  12. Oj Mira! Jednak wczorajsze spotkanie znacznie odbiegało od tego co napisałaś :) Było nas 4. Jedna nie miała czego opowiadać, bo mąż niezmienny od 19 lat, praca od niedawna…. Więcej nie wiem, bo nie wiele mówiła, Nie miała co bo tylko rodzina. Druga – fajna babka z dwójką dzieci (lat 36), rozwiodła się stanęła na nogi, spłaca kredyt, jeździ po świecie, ma fajnego faceta (ze studiów, chyba od niej młodszy), trzecia w moim wieku – ten sam mąż od 10 lat, wychodziła za mąż z rozsądku teraz go kocha tak naprawdę :) właśnie zaszła w ciążę! :D mam nadzieję, że będzie Oki, bo raz poroniła. I ja – singielka, nie mająca nikogo …. Miałam co opowiadać! Byłam w Budapeszcie w tamtym roku, i na Przystanku Olecko (jeżdżę co rok), Wilno? Tak tak tez tam byłam :D … narty? No nie miałam okazji…. Ale w maju jadę na jachty :D Temat facetów i mężów nie był tematem głównym, bardziej co u nas, praca, wyjazdy ….i tp. Ale i tak zdążyły mnie wkurzyć pytaniami o faceta no bo co ja zrobię, że nikogo nie mam??? :(
  13. taaaaa teraz żeby chorować to tzreba mieć zdrowie
  14. Gosiaczkowa - niepotzrebnie poszłaś z samego rana.... Około 11-12 nie miałabyś żadnej konkurencji :) Przynajmniej tak jest w mojej przychodni.
  15. chętnie bym poszła na jakąś randkę .... :O:O:O a tu nikogutko na horyzoncie :(:(
  16. Witajcie dobrze że już piątek ;) wczoraj spotkałam się z koleżankami ze studiów. Było nas 4 ...tylko ja singielka. Oczywiści byłam atakowana pytaniami kiedy mąż? kiedy dziecko ....itp. Śmiałam sie i w żarty obracałam....ale Wam się przyznam, że mnie tym wkurzały!!!! Dobrze, że nie cały wieczór na mnie się skupiały!
  17. http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=628 link dla szukających pracy ;) sama nie czytałam całego artykułu, ale może którąś z Was zainteresuje :)
  18. Kafe szaleje :( napisałam coś i nie poszło :(
  19. Kafe szaleje :( napisałam coś i nie poszło :(
  20. Olla Gosiaczkowa -lekarz koniecznie! Przepisze Ci lekastwa które szybciutko postawia Cie na nogi! Dbaj o siebie
  21. Ola - nie śpię!!! Pracuję od 7.15!! pracy mam dużo....a i tak siedziałam godzinę bezczynnie bo bratowa mnie odwiedizła i kawke piłyśmy ;););) biustonosz mnie wkurza [zły} cały czas ramiączka się odpinają
  22. Ide spać! dobranoc Buziaki na dobranoc
  23. No jak widać w moim przypadku niezupełnie. ja się w nim podkochiwałam (tylko Wam się przyznaję) ....no i to jego wynanie.... zostanie "przyjaźń" z racji na okoliczności :) wole nazywać koleżeństwo, bo z przyczyn oczywistych relacje mamy już ostudzone i zdystansowane.
  24. Mira - już nic. Na polsacie szedł taki film "Idealny mąż" czy jakoś tak... taka komedia romantyczna.... calkiem przyjemna ;) Gosiaczkowa- śpij słodziutko i wstawaj zdrowiutka ;)
×