Biało-czarna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Biało-czarna
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mojej bratowej w szkole rodzenia też mówili o masażu krocza.....trzeba je masować jakiś czas przed porodem, to przygotowuje je do rozciągnięcia Po nowym roku zaczynam uczęszczanie do szkoły rodzenia więc będę się z Wami dzielić nowinkami jakimi położne mnie uraczą ;) -
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ide się zmierzyć w obwodzie :P -
a już myślałam, że to co napisałam to mi wcięło :O a się okazuje że jest ;) dziwne to Kafe dziwne.... Nie wiem jeszcze jak i gdzie będę spędzać sylwestra :O Miało być rodzinne grono, ale widzę, że coś się ono rozsypuje....i zostajemy my i moja mama. Lipa tak tylko z mamą :O:O:O:O gdzie wcześniej miało być jeszcze ze dwie pary...ech....zobaczymy, może coś w ostatniej chwili się wyklaruje. U mnie święta białe nie były, po się cały śnieg rozpuścił. Ale za to teraz jest taaaaaaaaaaaaaak pięknie za oknem!!! Drzewa bielusie ;) aż miło ;) Mogłaby się ta aura do Nowego Roku utrzymać. Poszlibyśmy z mężem na jakiś czadowy spacer i porobili jakieś fajne foty ;) Achajka - gdzieś Ty znikła???? Juz tak długo nie ma Cię na topie..... :( Lucy - bawisz się dobrze, nie??? :P:P
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej!!! witam poświątecznie!!! Moluś - pogratuluj bratu ode mnie ;) Fajnie Twoje dziecko będzie miało brata lub siostrzyczkę do zabawy w podobnym wieku :) to tak jak moje :) Brat W. został ojcem w grudniu i jest teraz świeżutkim tatusiem, a mój brat zostanie ojcem miesiąc przede mną :) ....oj posypały się dzieci w rodzinie :) co do glukozy to pobierają krew, dają pić glukozę i każą godzinę siedzieć na korytarzu a potem znów pobierają krew. Tak było u mnie. I wyszła mi 84 czy jakoś tak, więc bez powodu do żadnych obaw :) Nie wiem czy się chwaliłam, ale chyba tak :) Mój lekarz jest pewny, że będę miała córkę :D święta minęły szybko i wesoło, oj bardzo wesoło :D:D:D a na zwolnieniu bardzo mi się podoba :D:D:D:D Tak sobie myślę, że poracuję pół stycznia i potem już do końca będę na zwolnieniu.... -
Gollumica - hehehe no to postów nagoniłaś :P:P:P Kafe dość często robi nnymery :O U mnie święta minęły zdrowo i wesoło....baaaaaardzo wesoło. Wigilije to mieliśmy dwie....najpierw u mojej mamy ....więc króciutko i zaraz polecieliśmy na wieś. Tam wigilia skromna i skromne grono....ale jest meleńka Dorotka, więc tematy kręciły się wokół dziecka ;) Pierwszy dzień u mojej mamy....oj było smiechu....humor dopisywał seksualne hehehhehe w drugi dzień świąt spotkało się to samo grono co w pierwszy i humory i żarty się utrzymywały. Momentami to płąkaliśmy ze śmiechu :D:D:D nie pamiętam innych tak wesołych pełnych śmiechu świąt!!!! W niedzielę pojechaliśmy na wieś do rodziny W.Posiedzieliśmy - wróciliśmy. Ot tak... U nas generalnie Miołaja nie było. Aczkolwiek na wigilię jedna ciotka co z zagranicy wróciła zrobiła jakieś tam drobne upominki dla wszystkich. Chłopakom to po piwku się dostało i tyle. A mnie trafiła się biżuteria. Perła w takiej zamkniętej muszli z małżem. Trzeba bylo samemu otworzyc i wyjac perle.
-
i po świętach.... nawet życzeń swiątecznych nie zdążyłam Wam złożyć...a tu już i święta minęły. U mnie generalnie każdy świąteczy dzień za stołem minął. Nie przybyło mi żadne dodatkowe kilo z tego tytułu, a niczego sobie nie żałowałam ;) Moje były zdorwe i wesołe :) oj jakże wesoełe.....naśmialiśmy się po pachy :D:D:D
-
Sipp - chyba zjadło Ci trochę wypowiedzi ;) ja na wolnym od wczoraj ;) zwolnienie sobie wzięłam :) dziś zrobiłam rybkę po grecku - już na jutro rzecz jasna! i musze jeszcze wymyśleć dwie sałatki na święta :O Pomysłu nie mam. a wymagania, żeby robiło sie je szybko i żeby były smaczne w swej prostocie :) Może coś polecicie??
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej! zrobiłam rybkę po grecku na jutro ;) i muszę wymyśleć jakieś dwe sałatki na pierwszy dzień świąt. Może macie jakie spomysły? Najlepiej, żeby były nieskomplikowane i smaczne :) Dostaliśmy łóżeczko za darmo. Nie jest rewelacyjne ale OK, wydaje się mocne. Trzeba tylko odmalować, bo nie wygląda ładnie. Na początku myśleliśmy, że i tak kupimy nowe....ale w sumie....po co wydawać kasę na to co jest. I tak sporo wydatków nam się szykuje. -
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny ;) Jednak zwolnienie to piękna rzecz :D Spałam do bółu!!! Czyli do 9 i jestem z tego powodu przeszczęśliwa :) Jenifer - skoro się zabezpieczaliście to może tak miało być!!! Nie martw się na zapas! Może akurat tym razem wszystko będzie dobrze... Trzymam za to kciuki!!! Zaglądaj tu i dawaj znać co i jak. Byłaś już u lekarza? Potwierdził ciążę?? I chyba na Twoim miejscu chodziłabym do innej lekarki - tamta jakaś nie bardzo była :O Jeśli chodzi o tycie to od początku ciąży przybyło mi ponad 6 kg...i muszę Wam powiedzieć, ze tyję zgodnie z normami hehehhe czyli przez ostatni miesiąc 2 kg! Czasem nie potrafię odmówić sobie słodyczy :O wiem i mam świadomość że muszę ich unikać nie tyle na zbędnę kalorie ile też ze względu na infekcje....ale jestem tylko słabą kobietą :P moja córeczka wczoraj ostro ziewała podczas badania USG :) rozczulające.... -
Setunia a jak kurs prawka, zaczęłaś już jazdy czy szlifujesz jeszcze teorię?? Cadra - miałas wpadać!!!! i co??? :O:O:O jak tam Twoje rzucanie palenia?? mam o 12 wizyte u gina....na drugim końcu miasta. I nie mam transportu :O No oprócz komunikacji miejskiej ( zprzesiadką niestety) ...lub taxi :O Trochę szkoduję kasy na taryfę....mam jeszcze conajmniej godzinę, zeby zdecydowac o środku lokomocji. mamy już ubraną choineczkę ;) i nawet prezenty pod nią się znalazły :) jeszcze, żeby nie chodzenie do pracy to już święta na całego :D
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
betatka - przykro mi było, jak najechałam na te zlinie i egzaminator mi oświadczył że to koniec egzaminu....ale co będę płakać nad rozlanym mlekiem. Nie ja pierwsza i nie ja ostatnia.... Masa ludzi powtarza egzamin praktyczny wielokrotnie. ja postawiłam sobie poprzeczkę do 3 razy sztuka...i jak za trzecim razem obleję, to załamka :O Powiedziąłam sobie, ze czwartego razu nie będzie. A szczerze to mam nadzieje, że za drugim zdam :) chciałabym :) -
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mnie dziś stuknęło 26 tc ;) Mój dzieciaczek ma swoje pory....np zawsze ok 22 mogę liczyć na jego wiercenie i kręcenie ;) i to tak intensywne, ze przyszły tatus bez trudu je wyczuwa :D W innych porach tez pokopuje mamusię ;) i macie rację - jest to przyjemne!!! :D Po nowym roku będe chodzić do skzoły rodzenia. Od 25.01 mam wykłady teoretyczne na które mam zamiar chodzić z mężem, a wczesniej mogę chodzić na gimnastykę dwa razy w tygpdniu:) -
Termin-KWIECIEŃ 2010******
Biało-czarna odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny :D egzamin - :O nie ma czym się chwalić, nawet na miasto nie wyjechałam, zawaliłam na łuku. Zatrzymałam się na linii więc kazął mi powtórzyć, bo zarzucił brak płynności jazdy :O a w powtórce najechałam na linię :O Po Nowym Roku podchodzę jeszcze raz, mam nadzieję z lepszym skutniek ;) dziś w samo południe mam wizytę u gina....jejku, tak długo na nią czekałam!!! Niby normalnie 4 tyg, ale jakoś ten czas mi się dłużył, jak nigdy przedtem. Mam nadzieję że wszytsko jest OKI, choć te upławy mnie niepokoja :O No i jak sam lekarz nie wpadnie na to by dac mi zwolnienie to mu zasugeruję. Choćby do Nowego roku chcę posiedizeć w domciu!!!! Mam dość porannego wstawania i tego siedzenia za biurkiem. Mam lenia do roboty i tak nie ma ze mnie pożytku. -
Gollumica - nowa dama otrzyma imie Dorotka....w wigilie ją zobacze ;) ciekawe jak się w domku zaklimatyzowała :) w południe mam wizytę u gina...i chcę żeby dał mi zwolnienie. Normalnie chyba go o nie poproszę :)....żeby tak do Nowego Roku w domciu posiedizeć..... ;) Byliśmy wczoraj z W. na zakupach i kupiliśmy sobie prezenty :) Generalnie ubranka ;) jesteśmy zadowoleni bo mamy co nowego założyć na święta :D hmmm Lucy - już szusujesz? :P Udanej zabawy!!!!
-
Zabulina :D Gratulacje!!!! i powodzenia! ;)
-
No to co - zapisałam się od razu, nie ma na co czekać. Egazamin mam 7 stycznia, wybrałam godzine 8.30 ....co by od rana za długo się nie stresować. a przepisy na sałatki spiszę ;) i być może tę drugą na święta zrobię ;) Mama prosiła jakiś dwie sałatki, a ja chciałąbym zrobić coś nowego, prostego i smacznego :D A do tej pierwszej znam podobną, tylko bez cebuli, mój W. ją uwielbia o to ona: puszka tuńczyka (ja daję w sosioe własnym, 6 jaj, 20 dag sera żółtego, kukurydza i majonez a warstwy układac tak: starkowane (lub pokrojone drobno) białko majonez starkowany ser żółty tuńczyk (odsączony) majonez kukurydza majonez skruszone żóltko
-
chce do domu!!!!! mam już dość siedzenia przed kompem!!!! mam awersję do swoich obowi.ązków służbowych :O a linka ja tez chce!!! Niech mi ktoś go zapoda...też Setuni nie miałam okazji widziec! policzki mnie palą... ech...
-
u mnie -12 Olla - dzięki za pocieszenie....ale na mieście miałam jazde o 10 i całkiem dobrze szło ...prędkość minimalna ma swoje plusy ;) Łuczka bałam się od początku, bo raz mi wychodził raz nie....i tu też wyszedł ....ale że gościu miał zastrzeżenia do płynności jazdy i kazał powtórzyć to za drugim razem wrąbałam sie na linię, i to minimalnie, już prostowałam....ale nic nie umknie jego bystremu oku :O Następnym razem pójdzie mi lepiej :P:P:P na maisto wyjadę hehehhee Kasiunia, Setunia
-
olla - zgadza się miałam egzamin, który uwaliłam :O na łuczku...więc na miasto nawet nie wyjachałam :O Miałam jazdę o 10 z instruktorem....warunki pogodowe kiepskie, raz nawet w poślizg wpadłam przy wejściu w zakręt. Prędkość 20km/h maks do 30 km/h Mój W. dziś wraca z Poznania.....niestety kiepsko mu to idzie, znów awaria :(:(:( i został sholowany do serwisu tym razem w Łodzi :O Z tym samocgodem to jakiś pech :O:O:O w serwisie w Poznaiu zostawił 1500 zł Teraz to termostat, więc koszty już nie takie....ale o której do chaty wróci to nie wiadomo.... aa do tego te paskudne warunki pogodowe :O
-
nie zdałam :O łuczek :O ech..... do trzech razy sztuka ;)
-
bo ja na jaździe jeszcze o 10 byłam :) Narka! odezwę się jak wrócę.
-
ech pisałam i mi się skasowało warunki pogogowe są kiepskie, pada cały czas drogi nawet główne są białe, żadna śnieżarka nie jeździ :O Raz nawet w poślizg wpadłam wchodząc w zakręt :O Instruktor widział kilka pojazdów egzaminacyjnych za kółkami których siedzieli egzaminatorzy....więc dziś jest chyba trudniej niż zwykle :O ale mam nadzieje ogromne!!! ....choć szanse marne!! zaraz wołam taxxi i jadę do WORDu i tam chyba dopadnie mnie stres, bo na razie jestem spokojna ;)
-
maxi - wrócił w pn pociągiem....a dziś pojechał znów, po odbiór auta. Znów mnie czeka samotna noc.... :( Taaaa...mamy focusa. Decyzja o sprzedaży podjęta. A jak tylko autko uda się sprzedać, to W. kupuje auto nowe....i chyba weźmie na firmę w leasing. Jeszcze nie wiem jakiej marki... alde napewno nie będzie to ford. a ja w tym roku praktycznie prezentów nie robię. Jedynie dzieciom i W. No a W....zupełnie nie wiem co, też myślałam o koszuli.....ale nie wiem
-
No to co- oj no to strasznie mi przykro :( ciekawe jaki jutro będzie mój los.... tym bardziej, że pogoda zapowiada się nieciekawie....nie dość, że mróz, to jeszcze opady śniegu :O hm.... Boję się, że już na placyku obleję :( łuczek to nie jest moja mocna strona.... o 10 mam jeszcze jazdę z instruktorem...a potem na egzamin. Wasze kciuki potrzebne mi jak niewiadomo co!!!! W naszym WORDzie zdawalność jest na 30%, więc większość też podchodzi kilkakrotnie. Tydzień temu moja koleżanka zdawała....i też jeździłą ze 40 minut....a potem na rondzie noga jej się powinęła :( w sumie pech! Żabulina - co do farb to my zawsze wybieramy Dekorala lub Duluxa i to te zmywalne, znaczy takie które można zmywać :) Co do kolejności to panele to najpier wymiana drzwi, bo to najwięcej kurzu i bałaganu (chyba że nie trzeba wyrywać framug) potem malowanie ścian, a panele na końcu po to czysta robota ;) Havana - hmm jak będzie dziewczynka to chyba Marysia, wcześniej mój W. chciał Julka, ale do mnie Marysia bardziej przemawia :) a dl achłopca? ...nie wiem....Daniel, Rafał, może Szymon...może Krzyś, a może jeszcze jakieś inne hehehe nie wiem
-
No to co - tzrymam kciuki mocno MOCNO!!! a mój egzamin jutro ...tez o 12.30 :) Oby to była szczęśliwa godzina!!!