Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biało-czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biało-czarna

  1. Wona - to pierwsze USG było we wczesnej fazie ciązy, gdy narządy rodne sie dopiero rozwijają, więc łatwo o pomyłke ;) U mojej siostry przez całą ciąże miał być syn, a urodziła się córka :D ...z reszta trzecia :P;P:P
  2. ja też detektor sobie daruję a położna to sprawa otwarta ;) ale jakie koszty to nie wiem :O W tej kwestii liczę na szkołę rodzenia, może kogos polecą, albo któras sama wpadnie mi w oko.
  3. Joanna - ja nie mam pojęcia, bo nie byłam jeszcze na zakupach. Póki co mam dwie pary spodni które jeszcze swobodnie noszę. Ale w najbliższym czasie tez muszęo zakupach pomyśleć....
  4. Nika zapraszam do udzielenia się tam, może i tamten top ożyuje :P:P:P
  5. Joanna - ja też swój byt na topie zaczynałam od kwietniówek...ale tam jest kilka wpisów na dzień, a czasem praktycznie nikt się nie odzywa :O A tu nie raz kilka stron laski nasmarują :P:P:P więc też tu bywam częściej ;) i z reszta termin mam na marzec :P
  6. wiecie co ....ja jeszcze nie mam wyrobionego zdania do porodów razem. Słyszałam różne opinie i z róznych ust. Np mam w pracy kolegę co rodził z zona i jest z tego przeszczęśliwy, opowiada o tym tak, aż miło posłuchać. Z kolei mam koleżanki co rodziły....i twierdzą, że w żadnym razie nie chciałyby miec męża przy sobie w tym momencie. I czasem słyszy się głosy, że potem facet źle to potem znosi....że niknie pożądanie i takie tam. Nie wiem....myślę, że jak będziemy w szkole rodzenia to trochę nam tam o porodach poopowiadają...i wtedy sobie zdecydujemy. Myślę, ze złoty środek jest w tym, że nic na siłę....
  7. maxi - nie lubisz??? ja wręcz przeciwnie uwielbiam! ;) czaem ktoś mi powie komplement i mimo, że widzę, że kłamie w żywe oczy to i tak jakoś tak mi milej i cieplej wokół serca hehehhe Czyżby to próżność??
  8. Tyrolia - jesli On nie chce to nic na siłe...pozwól mu zdecydować. Nie ma nic gorszego niż zmuszanie do wspólnego porodu. Osobiście to sama nie wiem czy bym chciała żeby mój był przy mnie.... Czy on by chciał? chyba sam nie wie, ale czasem mówi, ze by chciał. Jak to będzie zobaczymy. Do skzoły zamierzamy chodzić razem.
  9. Natka róznie to jest..... mój szwagier np, był oswajany przez zonę do dziecka. Ona mu jakby siłą pchała dzicko na ręce, kazła dac pić czy coś....i on tak się przełamywał. Przy drugim dziecku byłjuż odważniejszy i inny. Aleprzy pierwszym, zeby siodstra nie zabiegała o jego kontakt z dzieckiem to wesołoby nie było. On włąsnie nie wylewny....tak jakoś nie umiał....może też się bał. Ale pierwsze koty za płoty i jest całkiem fajnym tatą ;)
  10. ja na razie nie mam podstaw do myślenia, że mąż nie bezie pomagał. Summer a oczekujesz, ze jak będzie się angażował w ciążę?? Mój W. od czasu do czasu w brzuch mnie pocałuje.... oczywi.ście do lekarza zawsze zawieźć chętny...i zawsze jest ze mną na USG ;) Dla niego też to przeżycie. Chyba szczególnie przeżył pierwszy raz, jak zobaczył maleńkiego dzieciaczka i usłyszał (dość głośno podkręcił lekarz głosniki) bicie serca. Po za tym ja nie wymagam ciąłego gadania o ciaży....oglądanie dziecięcych ubranek, bo sama na razie takiej potrzey nie czuję. czasem rozmawiamy o tym co tzreba będzie kupić... że łóżeczko, że fotelik...że wózek...i ustaliliśmy, że takimi rzeczami zajmiemy się po Nowym Roku. Każda kobieta inaczej przeżywa ciążę....moja bratowa np dużo bardziej niż ja jest przejęta swoim stanem. Mimo, że ja też jestem w ciązy to ona czasem mnie rozśmiesza swoim zaangażowaniem. No ale to pewnie wynika z faktu, że oni troszke się strali....z rok conajmniej, jak nie lepiej, a nam się udało za pierwszym podejściem :P:P:P Wydaje mi się, że mam do ciązy...i potem będe miała do dziecka zdrowy stosunek.
  11. Zosia - ja na dziecko oczekuję, ciesze się, ze będzie...planowaliśmy je. Co prawda szybciej nam się udało zrobić niż sądziliśmy ale to tym bardziej fajnie :) bałam się, ze będziemy się strać np latami. Panicznie tego się bałam No a wracając do instynktu, to nie wariuje....nie latam jeszcze za ciuszkami. Korzystam na maxa z tego że jeszcze nie ma dziecka na świecie, znaczy chodzę na tańce basen....robię kurs prawa jazdy bo potem czasu mogę nie mieć. Chodzimy z mężem na wszytskie możliwe spotkania ze znajomymi, wyjścia na "piwo" itp. A na dziecko czekam...i na jego pierwsze ruchy też :D:D:D Jak już się urodzi to raczej wszytsko będzie się kręcić wokól niego, mam nadzieję, że nie zwraiujemy na jego punkcie i wychowamy je na porządnego człowieka :D
  12. Maxi ...piszesz doślubu daleko....masz na myśli ślub Sipp? czy swój?? :D:D:D:D Może nic się nie chwalisz a M. Ci pierścień wręczył?? hm??? Olla - jak nauka idzie?
  13. o i jeszcze to: Zazwyczaj pierwsze ruchy dziecka odczuwa się około 20. tygodnia w pierwszej ciąży, w kolejnych zaś ciążach nieco wcześniej - około 18., a nawet 16. tygodnia. Wcześniej i wyraźniej czują ruchy dziecka szczupłe kobiety. Pierwsze ruchy nie są odczuwane jako kopnięcia, raczej jako przelewanie, bulgotanie, delikatne muśnięcia. Umiejscowienie łożyska na przedniej ścianie macicy może powodować słabsze odczuwanie ruchów. tak pisza na pierwszych stronach internetowych związanych z ruchami dziecka.
  14. Pierwsze figury robione przez dziecko Już około siódmego tygodnia ciąży dziecko pozwala sobie na pierwsze wygibasy. Ale nie licz na skłony, podskoki czy inne piruety. Dzidziuś jest na to za mały – ma zaledwie centymetr, ale widać już ramiona i nóżki. Niestety, jeszcze długo na twoje „puk, puk” odpowiadać będzie tylko cisza. Pozostaje ci liczyć kolejne tygodnie. Dziewiąty, jedenasty, piętnasty… W 20. szykuj się już na rozmowę z maleństwem. Na razie cichutką. Jakieś bulgotanie, przelewanie, lekkie szarpanie, muśnięcia, łaskotanie. Ile mam, tyle określeń. A do tego na początku trudno je odróżnić od odgłosów pracujących jelit. Więc jeśli nie chcesz przegapić tych sygnałów, wsłuchuj się w swój brzuszek. Spóźnione ćwiczenia dziecka A to informacja do tych mam, które z zegarkiem w ręku dokładnie wszystko obliczają i zamartwiają się, że nie jest tak, jak napisano w podręczniku. Bo nie musi. Jedne mamy odczuwają ruchy koło 20. tygodnia, inne dopiero po 22. To normalne. Czasami nic nie czują, co jest spowodowane małą wrażliwością zakończeń nerwowych. Jeśli jesteś szczupła, zapewne szybciej „usłyszysz” brzdąca, niż gdybyś była właścicielką zbędnego tłuszczyku (jeżeli wcześniej rodziłaś, to zapewne maluszka poczujesz już w 18. tygodniu). Wiele też zależy od ułożenia smyka, łożyska i objętości płynu owodniowego. Widzisz? Nie ma się czym martwić. Ale dla świętego spokoju poproś lekarza o badanie USG i ocenę stanu dziecka. Serduszko bije? Nie ma powodów do niepokoju.
  15. Moluś - to trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy :D:D:D
  16. Tysia - nie zazdroszcze Ci emocji..... Nigdy takich nie chciałam mieć....tych związanych z dłuuuuuuuuuuuuugim oczekiwaniem na ciążę... i tych związanych ze strachem. Powtarzaj sobie że wszytsko będzie dobrze....a wizyta u gina z każdym dniem jest coraz bliżej :)
  17. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    szkoda, że już żadnej z Was nie uwidzisz tu w dzień... a mnie tak pracować się nie chce....
  18. Sipp - ja Cię przytkałam?? a czym?? No nic....do udzielania się na forum Cie nie zmuszę.... przeciez jak chcesz. Pól roku to jeszcze nie taki gwałt. Spokojnie ze wszystkim zdazycie, w sumie nie wiem co tam planujecie.... Zawsze jest probmel z salą, i właśnie fotografem i kanerzystą - bo maja pozajmowane terminy, ale akurat te trzy sprawy macie z głowy. Więc zostaje zespół... A z resztą to spokojnie.... no niestety @ to ja nabieżąco nie odbiorę....w pracy tylko Kafe mi działa :O maxi - a Ty jak żyjesz?
  19. Monia ....mamy zbliżony termin porodu, ja mam na 30.03 :) Ruchów też nie czuję. Na marcówkach sa dziewczyny co i w 19 tc nie czują ruchów.... więc to pewnie sprawa trochę indywidualna. każdy dzieciaczek inaczej jest ruchliwy (potem tez każdy w swoim tempie sida, chodzi, ząbkuje) ....a po za tym odczuwalnośc ruchów jest uzależniona od ułożenia łożyska. mam nazwsze mówiła że jak wyczuję pierwszy ruch to znaczy że jest to połowa ciąży i można wtedy dokładnie wyliczyć termin porodu...własnie od pierwszego ruchu dziecka. Ale na topie to niektóre się chwalą, ze i w 16 tc cos czują....nie wiem :O nie znam się, w ciąży jestempierwszy raz :P
  20. Klempa - no to rozumiem a co do tych zwolnień, to się cieszę, że nie mam tego problemu. Prace mam OK, zdrowie mi dopisuje ;) ....we wtorek wizyta i mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje i dalej tak pozostanie ;) Bo jakby np faktycznie kazał mi leżeć to załamka....
  21. e tammm....po co na zapas sie denerwować? ....chyba zawsze można wyjść na badania czy z problemem do gina....czy do apteki po pilnie potzrebny lek nie? jak gin Cię wkopał w to zwolnienie z 1, Ty gdzies pójdziesz Cię skontrolują....to niech potem zaświadczy, że u niego byłaś...
  22. Klempa - a nie ma możliwości pzrresunięcia na inne stanowisko, takie na którym w Twoim stanie mogłabys pracować?? Pracodawca ma obowiązek skierowac Cię na lekką pracę, jak przynosisz zaświadczenie o ciązy.....bo wiadomo, ze nie można nosić, dźwigać itp itd.... jeśli chodzi o ZUS nie wierzę, że będęą latać i sprawdzać kobiety w ciązy..... Goyek - nie myśl o tym jak Ci lekarz radzi. Po za tym jak w zwolnieniu jest "leżeć" to kto powiedział, że tzreba to robić w swoim domu??? może komus wygodniej leżec u mamusi hehehhehe
  23. Sipp a skąd takie przyśpieszenie?? ...i przecież datę ustala się wspólnie, więc skoro nie jesteś przekonana do kwietnia?? to co nie dało się na lipiec, sierpień, wrzesien? ....jakies te miesiące późniejsze? teraz to i sporo załatwiania będziecie mieli na raz! niektóre na gwałt....chyba, że kamerzysta i fotograf Wam nie potzrebni....bo oni zazwyczaj oblężeni terminami. Skąd ta data się urodziła?
×