Biało-czarna

No to Gratuluję ;) i Maxi i Papabrawo Papa – ja też w tym roku mam okrągłą rocznice pracy w firmie :) ale nie będę świętować, na jubileuszówke żadną się nie łapię

Cześć Dziewczyny i Chłopaki ;) Pogoda to d...:/ jest pochmurno i ciśnienie niekorzystne :O głowa jakoś ćmi ....kawa nie pomogła :( Nadal mnie trzyma PMS...juz dawno takich humorów nie miałam....normalnie aż to uciążliwe jest. Stosunek do pracy seksualny ...pierdolę robotę :P ...chociaż może nie aż tak :P hehehhe Chcę już weekendu !!!! dobrze, że piątek jest już jutro :)

ooooo ;) trafiłam na kotlety i pasztet :D mniam! :P

Cześć ;) Ależ nie chciało się z domu wychodzić….a co to będzie zimą, kiedy za oknem będzie mroźno brrrr

do dupy ten dzisiejszy dzień.... humor mam lipny :O do tego żelazko uapdło i uszkodziło świezo ułożone panele na podłodze... :/ Moja reakcja \"trudno, stało się\"...a W.? stracił humor na dobre

Malinka ;) Mnie zostało już 2 godziny ….nawet parę minut mniej.:D Zastanawiam się co ma być na obiad dziś….co kupić na jutro. Oczywiście nie mam ochoty przy robieniu posiłków się napracować :P Pije druga kawę….może nie potrzebnie, bo mam jakąś dziwną pustkę w głowie….dziwne uczucie.

Cadra ;) udaję…ale mam też sprawy do zrobienia i musze się zmusić do pewnych rzeczy.

Hmmm….znaczy sama na topie jestem??? Miło by było, gdyby ktoś zajrzał…. W pokoju sama jestem, gęby nie ma do kogo otworzyć…. Was nie ma…. Ech….

Hmmm….znaczy sama na topie jestem??? Miło by było, gdyby ktoś zajrzał…. W pokoju sama jestem, gęby nie ma do kogo otworzyć…. Was nie ma…. Ech….

Nawet nie wiecie jakiego lenia dziś mam….nie mam ochoty nic robić!!! Jak przetrwać te 8 godzin???? ….znaczy jeszcze nie całe 7

Cześć dziewczyny i chłopaki :) Weekend minął taaak szybko :O a dziś do pracy nie chciało się okrutnie! Gosiaczkowa – z kim ta randka? ;) Pewnie macie długi weekend co?

chryzantemy to mi się centralnie z cmentarzem kojarzą

Cadra – za stronkę :) byle do 15 -stej

Spoko – zrobiłam sobie właśnie przerwe na posiłek, zjadłam kanapki, dopijam herbatkę …. u Ciebie też chyba dobrze?? Znajomość z F. wygląda obiecująco? ;)

Malinka - ;)

Alez wstawać mi się nie chciało!!! Ale jakoś wstałam i o to jestem w pracy. Cieszę się, że już piątek :D Cadra – dzięki za pozdrowienia hehehhe A kiedys faktycznie usłyszałam za sobą taki tekst „ale pasztet” ….miło mi nie było :/

Drogi Kwiatku …tak się składa, że jestem w pracy i nie zawsze mam czas na bieżąco odpisywać na Kafeterii. Po za tym nie musze uzasadniać swoich opinii… przedstawiać tysiąca argumentów ….nie musze tłumaczyć dlaczego tak sądzę. Z Arabami niezaprzeczalnie są kłopoty. Jak się z kimś wiążesz to nie, ma że będziemy tylko u Ciebie (w przyp. Araba tylko w Polsce) wcześniej czy później on chce przedstawić Cię swojej rodzinie. Kobieta tam jedzie i co? Następuje zmiana o 180 stopni …okazuje się, ze nie ma prawda do niczego, nawet do powrotu do swego kraju…. A już nie daj Boże z dziećmi… Było masę o tym artykułów w prasie, programów telewizyjnych w TV. I na tej podstawie wyrobiłam sobie pogląd, że z Arabami są kłopoty. Jola – nie łam się! Młoda jeszcze jesteś :) Mnie miłość dopadła po 30-stce ;) Maxi – kiedy robisz się na rudo?? :) ….rude są wredne, niezaprzeczalnie! :P:P:P hehehhe Aha…i jeszcze do Kwiatka słówko….jak przynudzamy, to nas nie czytaj! Ollu – podzielam Twoje zdanie ta herbatka jest subcio :P

Sporo miałam do nadrobienia....ale całość dyskusji czytałam z zapartym tchem ....uwielbiam serial "singielki spędzające...." Gosiaczkowa jesteś the best w roli głównej! Mam nadzieję, ze reżyser nie wyślę Cie gdzieś daleko, bo to będzie olbrzymia strata dla czytających :P ....a co do romansu ...hmmm.... może Hiszpan co ??? bo z arabami to same kłopoty :P

W całej rozciągłości zgadzam się z Sipp

Kwiatek – to co Ty robisz z pomarańczą to zwykłe plotkarstwo..... jeśli to ma być podryw....to sorki, wyrazy współczucia.... to mnie nie dziwi Twoja samotność Czuję niesmak, bo lubie Gośkę, a wy się jej przysraliście ...i się czepiacie.... W takich chwilach strach co kolwiek pisac o sobie na forum, bo niewiadomo kiedy do mnie się przyczepią.

No jak zaczyna się tak dyskusja to mi jakoś niesmacznie się robi :O A już było tak miło…. :(

Co prawda mnie nie udało się nikogo wartego uwagi tak poznać….ale znam kilka par co się tak poznały. Maxi – chyba można uznać za zakończony :D karnisza tylko brakuje….no i trzeba przewóz mebli zorganizować ….ale sufit, ściany, i podłogę mam już cacuś- glancuś :)

Kwiatku – a ja myślę, że każdy sposób jest dobry żeby kogoś poznać …nie ma reguły. Przecież kogoś zaczepiasz w necie, potem jest rozmowa telefoniczna, potem spotkanie w realu… Nie ma reguły,….życie pisze różne scenariusze.

Wessmac – ja, to jeszcze , żeby zabić czas na portalu randkowym się zarejestrowałam i od czasu do czasu, żeby w domu nie siedzieć do szłam na „randkę” z jakims gościem. Ale nie nawiązałam, żadnej fajnej znajomości w ten sposób.