Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biało-czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biało-czarna

  1. Maxi ;) na brak uciech niech on nie narzeka :P
  2. Wessmac – hmmm mnie zawsze nie było smutno. Ale często faktycznie marnowałam czas ślęcząc przed TV czy kompem. No a jak przed kompem, to oczywiście na tym, o to topiku. Tu poznałam fajne babki które nie raz podnosiły mnie na duchu w chwilach kryzysu i depresji :P Po za tym umawiałam się ze znajomymi, to jakieś kino, to jakies disko, to jakies ploty z poszczególnymi koleżankami singielkami, oczywiście zakrapiane winkiem, czy piwkiem :) Latem rower. Do mamy często wpadałam, i częściej udzielałam się rodzinnie, zdecydowanie częściej niż teraz. :P
  3. Maxi – zaglądam, odświeżam, staram się czytać na bieżąco. Gorzej z udzielaniem się. Mimo, ze nie chce mi się okropnie musze coś robić. Nie znam przepisów na mocne włosy, ani nie mogę polecić Gosi farb. Ja zazwyczaj swoje domowe przygody z farbowaniem łączyłam z blondami :) Więc nic nie polecę…jedynie odradzam palette!! Dziękuję za przypomnienie o Capivit….zakupię sobie dziś, bo mi cera jakos się pogorszyła…. A w ogóle to idę na duże zakupy kosmetyczne do Rossmana, prawie wszystko mi się skończyło…. Aktywowałam dziś karte kredytową, więc mogę zaszaleć :P
  4. ;) Kwiatek, jeśli masz prawdziwe dane w profilu, to szans nie masz, jesteś od Cadry starszy :P U mnie pogoda typowo jesienna
  5. Szokujące dzis pustki…. Gdzie się podziewacie?? Aż tyle pracy??? Czy może ciekawsze zajęcia??? Czy inne powody??? Ja się dzis za wiele nie napracowałam…. Ale jakoś czuję się zmęczona. Chce już do domu!
  6. wpadłam zajrzec co słychać ;) Wyrazy współczucia z powodu śmierci koleżnkai :( Pozdrowionka!
  7. wiecie gdzie wczoraj byłam??? raz-dwa-trzy czacza cza ;) Fajnie ;) i W. się podobało :D
  8. o rzeczywiście Sipp ...całkiem zapomniałam o kwiatach
  9. ;) u mnie też bardzo mglisto.... i mży, nie lubię takiej pogody.
  10. pogoda nieciiekawa - ale samopoczucie ok! :) Gosiaczkowa - ja czekam na @ od Ciebie...i czekam....
  11. prosze o spokój!!! już mi się przeprosić...i zachowac grzeczność!
  12. Hej Jak po świętach??? Mnie zablokowali w pracy dostęp do gmaila....a mam tam skrzynke pocztową :(
  13. zbieram się do domu miłego popołudnia!
  14. atrakcyjna - czyżby kryzysik topikowy??
  15. Maxi - a co u Ciebie?? ....wczoraj mignęła mi na topie Twoja skrzywiona mordka ":O" Dzieje się coś niedobrego??? mam nadzieję, że to tylko chwilowe niezadowolenie było :)
  16. eee to mial byc chyba - nie dość że nie tylko singielki się udzielają...to do tego nie wszyscy na topiku są kobietami!!! :) nie odchodzę, bo singielki mnie nie wyganiają....a jak bywalczyniom nie przeszkadzam, to czym mam się przejmować?
  17. Papo- wymyśl inna rymowankę...nie jestem z warszawy Gosiaczkowa – też mi się marzy @ od Ciebie :)
  18. Nie śpię Papo.... po kawie już jestem ;) możesz mówić mi po prostu - Biała :)
  19. Cieszę się, że już piątek :D I wciąż nie wiem jak ma wyglądać mój jutrzejszy dzień..... Oczywiście, że odwiedze cmentarze ....ale...hmm nie wiem czy z W. czy z mamą? Niby już się zdecydowałam....NIBY... bo dalej się waham.
  20. Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: - Wiesz o czym już całkiem zapomniałem? - O czym? - O seksie. - Ty stary pierniku! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy! - Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach: - Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! - Parkinsona...
×