Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biało-czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biało-czarna

  1. Hej! o jak dobrze Was poczytać..... bo ja nie zawijam pampersa i kikut pępowiny jest zwyczajnie w środku. Mówicie, że to niedobrze?? hmm....to będę go odsłaniać. My o pępek dbamy patyczkiem do uszu nasączonym w sprytusie na 70%, tak pokazała nam położna i potem niezależnie od niej moja mama dorwała się do pępka i wybrała dokładnie ten sam sposób jako najlepszy. Moja mała ma chyba kolki czy co :O bo się pręży i popłakuje przy tym od czasu do czasu. Za radą położnej kupiliśmy espumisan, ciekawe czy pomoże. Któraś pisała o nadmiarze pokarmu (sorki czytałam szybko i nie wiem kto to), żeby mieć mniej pokarmu wystarczy pić mniej. Moja położna jak przyszła na pierwszą wizytę kazała pokazać sobie piersi i miałam wtedy takie olbrzymie, nabrzmiałe i twarde .... to kazała ograniczyć płyny i nie pić tyle. Teraz z kolei te moje piersi są miększe...i się zastanawiam czy mleka mam w nich wystarczająco. Nic nie piję na zwiększenie laktacji. Dziś położnej mówię, że te piersi jakieś miększa, a ona na to "po co Ci twade, męża chcesz zabić?" Póki co mała się najada więc chyba wszytsko jest OK.
  2. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    a ja się wzruszyłam czytając o zachowaniu K. normalnie łezka w oku się zakręciła, to takie piękne!!!!! Lucy - co do naszej wspólnej znajomej znam ją z Kafeterii ;) Kurczę...mam nadzieję, że już niedługo wszytskie będziemy mami :D trzymam za Was kciuki dziewczęta!!!!!! u nas w porządku....;) spacerki pewnie od przyszłego tygodnia, zaczniemy chyba od wystawienia jej na balkon na jakies 5-10 minut Na zdjęcia poczekajcie trochę, na kompie mam może ze dwa i to tylko ze szpitala. Musimy jej zrobić jakąś porządną sesję :) Pozdrawiam
  3. Matrioszka - na razie to wiele roboty przy małej nie mam, nakarmić, przwinąć i zaraz śpi ;) pierwszej nocy w domu dała nam trochę popalić, bo budziła się co godzinę i żądała cyca, praktycznie całą noc nie spałam.....a w dzień za to śpi pięknie po 3 nawet 4 godziny. Dzisiejsza noc była bardziej udana ;) bo pozwoliła nam trochę pospać. No ale i tak ze trzy razy trzeba było do niej wstać. Trochę moja mama nas wspiera, ona nam wykąpała pierwszy raz malutką, wczoraj też u mnie była....ale małą to już W. kąpał, dzielny z niego tatuś ;) ....i dziś też przyjdzie ;) Jestem zadowolona z wizyty położnej. Cieszę się że przyszła od razu na drugi dzień jak wyszłyśmy ze szpitala. Obejrzała dzicko powiedziała co i jak, odpowiedziała na kilka moich wątpliwości.... W piątek znów przyjdzie. Musze powiedzieć, że jej wizyty to też nieżłe wsparcie ;)
  4. olena - co do USG, to w SR mówili, że w ostatnich tygodniach granica błedu w pomiarach dziecka to 500 g więc dość duża jest ta granica błędu....
  5. czarna - dokładnie, dwa razy ukuł mnie w kręgosłup, kazał się tam trochę wygiąć i rozluźnić, ukłucie jak ukłucie, nie bolało mocniej od zastrzyku czy pobierania krwi Matrioszka- nogi wracaja po jakiś 6-8 godzinach, ale wstawać to przynajmniej mnie kazali po mniej więcej 24 ...bo urodziłam o 9.40 a drugiego dnia z rana po obchodzi kazali już wstawać, siadać przyzwyczajać się do pionu. to już z toaletą radziłam sobie sama a przez tę pierwszą dobę położne wyminiały mi podkłady ginekologiczne
  6. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    Gollumica- to pewnie, że trzymamy!!!!! a z tym krwawieniem to już na forum wiele mam mnie uspokoiło ;) że to rzecz moich hormonów, i że tak się zdarza, to przejściowe
  7. dzięki dziewczyny za gratulacje :D tak W. jest dumny tatuś i taki widać, że szczęśliwy ;) rwie się do zajmowania córą i to jest dla mnie bardzo miłe. W pierwszym kąpaniu babcia nam pomogła (znaczy moja mama) a W. jej dzielnie asystował, ja jedynie byłam od podawani ubranek....a wczoraj to W. kąpał córę samodzielnie :) w ogóle, to mówię Wam macierzyństwo jest fajne.....
  8. Matroszka - a Ty nie jesteś w terminie porodu?? po co łykasz jeszcze nospę??? zazwyczaj lekarze każą ją już odstawić i rodzić, a nie się rozkurczać ;) czarna - miałam znieczulenie od pasa w dół. Przyszedł anestozjolog i pytał czy wiem jak teraz się znieczula do cesarki a ja na to "od pasa w dół" on że tak, i wyjaśnił gdzie mnie ukłuje i że boleć nie będzie. Uczucie dziwne bo bólu nie czujesz....ale czujesz takie jaby szarpanie, jak wyszarpują z Ciebie dziecko...słyszysz od razu jego płacz....w sumie to czekasz na to ze zniecierpliwoeniem....a jak pokazali mi małą...już ubrana i owiniętą....i łypa mi zadrżała i łezka w oku się zakręciła.... Najgorsze jest uczucie drętwych nóg jak czekasz ąż znieczulenie odejdzie....masakra, nie masz nóg....nie możesz nimi ruszyć w żadną stronę, jakby nie były Ywoje, leżą takie bezwładne.....paskudne uczucie, na szczęście to trwało ok 6 godzin a potem powoli zaczynałam czuć palce u stóp. A i dobrze, że w szpitalu w pierwszej dobie po cesrace znieczulenia nie żałują ;) W drugiej dobie to już tylko na noc o zastrzyk poprosiłam, choć położne non stop przybiegały pytać czy nie tzreba znieczulenia, ale jak dało się wytrzymać to nie chcialam się faszerować. atena - w moim przypadku w ogóle nie była straszna, a miałam przed nią stracha...że tak długo się dochodzi do siebie, że problem z pokarmem. Ale jakoś mnie te problemy ominęły :D
  9. Latte - piszesz, że dochodzisz do siebie po cesrace....a ja mimo, że miałam ją 5 dni temu, mam wrażenie, że jestem w formie. Ciekawe tylko czy nic się nie zmini po zdjęciu szwów, to już jutro.... dzięki wszystkim za odpowiedz w sprawie tego krwawienia, Położna pokazała mi sutki dziecka kazała dotknąć i mówiła o hormonach....a tymi centakmi krwi kazała się nie martwić....ale wiecie jak to jest..... pierwsze dziecko, lepiej zapytać 10 i mieć pewność, że napewno wszytsko jest w normie :)
  10. dopisuję się do tabelki rozpakowanych mam ;) nick............D.P....T.C....poród.....imię..........w aga....wzrost Majek123...10-02.......?......?..........Kacperek ........3210......54 wnika_s ......17.02.....37......sn......Dawidek.........2420.......4 6 wazka85....19-02.....37.......sn......Amelka............3 730.......52 eluska85....21-02.....37.......sn......Amelka............ .2870.......51 nowamarcówka..21.02...38...sn.......Lena..............33 00.. .. ..55 kamelle........26.02....39......cc.....Xenia Christine....3355......51 kaczynka.....26.02....36/37...cc......Radzio............3 000.......55 marcellina....27.02.....39.......sn......Matylda......... ..3540.......52 joanna84.....02.03......39......sn.....Szymonek.........3 840........59 koja21........02.03.....40......sn.......Filipek......... ...3230.......53 riterka........02.03....40/41..sn.........Lenka........ ..2600.......52 motylek_85...03.03....39.......sn......Julia Liwia........3350.......54 Kotunia.....03.03.......?.........cc.....Julek........... ....3540.......56 savanna89....04.03.....40......sn.......Arturek.......... 3850.......54 Qassandra....04.03.....?........cc......Mateusz.......... 3990.......56 Szczesliwa81..07.03...40.......cc......Cyprian........... .2850.......56 badka.......09.03.......39........sn......Bartuś........ ...2620........51 Agaa159....09.03.......?.........cc......Antoś.......... ....3008.......54 megan990..09.03......40.........cc......Igusia........... .3320........55 Nikamo.....11.03.......41.........cc.....Michałek....... ..3830........59 Olena119...11.03......38.......sn......Jaś.............. ...3500.........53 nika34......11.03.......40.......cc......Dominika........ .3210........52 Kas1ek26..12.03........41......cc......Leonek Emilian...3560........56 Ola_26.....12.03........?........sn.......Tomeczek....... .3190........54 **tina**....12.03.......39.........sn......Liliana Marie.....3250........52 asians......12.03......40.........sn...........Filipek... ....3220........54 Gwiazdkagda89......12.03.....39.....sn...Weronika.....268 0......50 Mamula.....15.03.......?..........?........Maksymilian... ...3650.......56 LATTE...... 16.03..... 40...... cc........ Oskarek......... 2520....... 49 inowa6......18.03.....40........sn........Natalka........ ...3150......52 Natka23.....16.03.....40........sn......Piotruś......... ....3470.......59 michalka26..19.03.....42........sn........Kaja........... ....3420.......54 Biało-czarna ..20.03...40.......cc........Marysia.........3000........59 Izabell1982....22.03...40........sn......Luiza.......... ....3710.......52
  11. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    oj tyle napisąłam i mi wcięło :O mamy się dobrze. Bałam się, że po cesrace długo dochodzi się do siebie ale już na drugi dzień kazali nam wstawać, było cięzko...ale wstawałyśmy i zajmowałśmy się naszymi dziećmi ;) W. to dumny i zadowolony tatuś chętnie pomaga przy małej, dziś kąpał ją w asyście mojej mamy ;) ...bo wczoraj to on asystował. Mała w dzień tak pięknie śpi, że aż miło....a w sumie aż nudno, jakby jej nie było....za to w nocy...hm....wymaga częstego karmienia, i uwagi. Szkoda, że jeszcze nie rozróżnia, że w nocy się śpi hehehhehe mam tylko zmartwienie, bo zauważyłam u niej krwawienie z cipci :( była dziś u mnie położna i zupełnie to zbagatelizowała, że to normalne....ale tyle dziewczynek w rodzinie było, i żadna tak nie miała :( hmmm....szukam w necie i nic o czymś takim nie ma Pediatra pewni w piątek przyjdzie, bo i położna w piątek ma przyjść jeszzcze raz. Mam nadzieje, że zdejmie mi szwy.
  12. słuchajcie zauważyłam u córki krwawienie podczas przewijania, krwawienie jakby z cipci ....położna dziś to zupełnie zbagatelizowała...ale pierwszy razcoś takiego spotykam, a trochę dziewczynek w rodzinbi było :O słyszałyście o czyś takim? ....bo nie ukrywam, że to mnie martwi :(
  13. wody mi odeszły jak szłam do łazienki...po prostu tak chlusnęło ze mnie, dziwne uczucie....potem już cały czas odchodziły. Wzięłam prysznic, dopakowałam torbę i żeśmy pojechali do szpitala. urodziłam o 9.40 i potem musiałam leżeć do 17, 18 odchodziło mi znieczulenie....na drugi dzień z rana kazali nam już wstawać, tak trochę cięzko to sżło, ale chodziłam jakoś to do toalety, to do malej wstawałam, i przystawiałam ją do piersi....najpierw miałam mało pokarmu ale wystarczająco na potrzeby córy, potem się narobiło i w zasadzie nie musiałam dokarmiać dziecka, dziewczyna co leżała ze mną też miałą cesrakę....ale ona z pokarmem miała trochę problemu, cału okres w szpitalu dokarmiała je sztucznie, bo jej mały płakał i płakał z głodu. wczoraj jak wychodziliśmy ze szpitala to całkiem dobrze już chodziłam, wydaje mi się że całkiem dobrze do siebie dochodzę, w piątek zdejmą mi szwy.
  14. Asiulek - tak na Warszawskiej, akurat trafiłam w ostry dyżur ;)
  15. Hej no to ja juz poród mam za sobą!!!! :D:D:D i moja Marysia jest już z nami cztery dni ;) 20-stego marca z samego rana odeszły mi wody ....a że dziecko leżało pośladkowo to od razu było widomo, że będzie cesarka...i juz o 9.40 zostałam mamą :) dziecko 3 kg i 53 cm ...oboje mamy się dobrze :) Pozdrawiam!
  16. Hej no to ja juz poród mam za sobą!!!! :D:D:D i moja Marysia jest już z nami cztery dni ;) 20-stego marca z samego rana odeszły mi wody ....a że dziecko leżało pośladkowo to od razu było widomo, że będzie cesarka...i juz o 9.40 zostałam mamą :) dziecko 3 kg i 53 cm ...oboje mamy się dobrze :) Pozdrawiam!
  17. któraś o pełni wspomniała... podobno jak jest pełnia to i na porodówce jest pełno....ciekawe czy się sprawdzi....ja mam termin na 30.03 to w okolicy pełni hehehhee dziś byłam na KTG, kolejne mam za tydzień
  18. ja bym chciała, żeby ten poród był już za mną....
  19. moja nbratowa też mówiła, że gdyby nie mąż to by jej nudno było, bo w tej pierwszej fazie porodu lezy się samemu, położna wpadnie i wypadnie a Ty leżysz i czekasz na kolejny skurcz ..ona tak sobie leżała od ok 13 do ok 18, potem podali jej przyśpieszacza i urodziła po 20...i tak te 5 godzin pierwszej fazy porodu mój brat jej umilił swoją obecnością ;) z resztą On został do końca...tylko przed przecięciem pępowiny wymiękł ;)
  20. Hej wstałam bez humoru..... i nic mi się nie chce....zmusiłam się do umycia, bo zaraz trzeba mi ruszać na KTG też mi coraz ciężej.....jak siedzę przy kompie to nogi muszę trzymać baaaaaaaardzo szeroko, żeby brzuch się między nimi zmieścił :O Na szczęście w nocy wstaję tylko dwa razy do sikania....ale z boku na bok to ciężko mi się przewrócić :O i szybciej się męczę. Wcześniej dużo chodziłam piechotą i taki spacer ze 2 km to był dla mnie pikuś.....a teraz ledwie 500 m do przystanku idę i myślę co to tak daleko :P a w ogóle to mam wrażenie że chodzę jak kaczka z nogi na nogę.....
  21. wszyscy chcą wiosnę? - CHCĘ I JA! :D:D
  22. sisipolenta - :D też bym chciała przed terminem hehehhe ale widząc Twój przykład nie zawsze się ma co się chce....
  23. Minea - ja na kartce od położnych ze szkoły rodzenia mam tak: ubrania dla dziecka (w zależności od pory roku): koszulka, kaftanik sweterek pajacyk bawełniana lżejsza lub cieplejsza czapeczka kombinezon kocyk piluszka jednorazowa lub tetrowa (tertową trzeba na bank, żeby na twarz zarzucić dziecku) fotelik samochodowy lub nosidełko
  24. Ania - u mnie to już zupełnie żadnych oznak....w nocy wstaję dwa razy do sikania....czasem ból brzucha i twardnienia - ale to zdaje się normalne. byłam wczoraj na KTG i jutro znów mam iść
  25. co do tego materaca to na początek trzeba kłaść twardszym do góry, a nie pamiętam czy twardsza jest gryka czy kokos
×