Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biało-czarna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biało-czarna

  1. Kastek to wysłąłam i tę książkę ;) sprawdź @
  2. ktoś pytal o ręczne laktatory - ja jestem zadowolona z laktatora firmy canpol babies, ma regulowana siłę ssania, jest wygodny zapłąciłąm zaniego 118 zł beznadziejne są laktatory z taką jakby gruszką - to totalna porażka, wiem bo próbowałam takiego z Aventu
  3. Qanchita - z tego co słyszałam to teraz niani się płaci 800 - 1000 zł, tak za ok 8 godzin pracy ja nie wiem ....we wrześniu nadejdzie i mój czas powrotu do pracy :O zupełnie nie wiem kto zostanie z moim dzieckiem hmmm pewnie będę szukać niani..
  4. Goyek - wielkie dzięki Nika - do przychodni można zapisać noworodka zaraz po urodzeniu, a książeczkę ubezpieczeniową wyrobić w późniejszym terminie. Ja dopiero wczoraj napisałam odpowiedni wniosek do zakładu pracy o ksiąeczkę,
  5. Goyek - dzieki!!! zabawy paluszkowe doszły, ale język niemowląt doszedł jako plik O kb więc jakbyś mogła wysłać jeszcze raz....
  6. to i czy ja mogę prosić o tę ksążkę?? podeśle mi któraś?? z góry serdecznie dzikeuję bialo-czarna1977@o2.pl
  7. Nikamo - o jakiej książce mówisz? bo ja nie w temacie....
  8. ja swojj małej podaję Debridat, bo koszmarnie ulewa a co do wychowawczego to jest płatny o ile zarobki w rodzinie na osobę nie przekraczaja 504 zł, czyli w moim przypadku byłby bezpłatny. Pobory W. dzielone na 3 przekraczają tę kwotę. Swoją drogą naprawdę msieszna kwota.....
  9. hhehe - no aktycznie to z dwójką macie niezłą jazdę ;) no cóż wszytsko przed nami....z czasem mam nadzieję mieć podobne problemy :P bo moim marzeniem jest mieć dwoje dzieci
  10. i jeszcze o krostkch moja ma trochę takich podskórnych kropeczek, pediatra to zbagatelizowała i nie kazała mi trzymać diety bezmlecznej twierdząc, że wysypka przy alergiach pokarmowych zaczyna się od brwi :O i bądź tu człowieku mądry
  11. Kastek - brzuski niedozowlone do 6 m-cy po porodzie??? ja miałam cesarkę i jak byłam u gina 4 tyg po porodzie i pytałam o brzuszki to powiedizał, że mogę ćwiczyć.
  12. Goyek - ja zdecydowanie wezmę te fakultatywne 2 tygodnie!!! a potem niestety do roboty :O
  13. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    Gollumica- no ja nie chciałam pytać co ta młoda panna nawywijała, ale nie ukrywam, że jestem tego ciekawa
  14. ja karmię piersią...w dzień mala sobie czasem nawet co godzina życzy pierś....a niekiedy co 2-3 godziny. W nocy jest lepiej 3-4 godziny....choć dziś i 5 godzin spała :) Olena - też kupilam nutrition do zagęszczania mleka. Tylko mam utrudnione zadanie jego podawania bo do cycki sobie tego proszku nie dosypię :( musze ściągać trochę mleka i najpierw podawać z zagęstnikiem a potem cycą normalnie karmię. Fakt, że nie w każdym karmieniu daję ten zagęstnik....więc z ulewaniami wciąż mam do czynienia :O
  15. Gosiaa - moja je przede wszytskim z cyca, ale jak już z butelki to wlaśnie z awentu i nieźle jej idzie :) co do odbijań, to moja kiepsko beka. czasem trzymam ją w górze trzymam i nic, to robię tak, że ją odkłądam i za moment znów podnoszę i wtedy beka. A jak nie beknie to ulewa na bank. Z resztą z nią jest tak, że i beknie ...i potem uleje i tak i tak :O W szpiatlu podawali jej depridad i tak jakoś mniej ulewała, może przy chorobie mniej jadła....bo i jej waga w miejscu przez dwa tygodnie stała....teraz w domu też jej ten debridat podaje, dwa razy dziennie - a wiadomo karmień jest dużo więcej, więc czasem sobie beka, a czasem ulewa :O za 4 tyg mam wizytę w poradni schorzeń somatycznych, ciekawe co tam nam ciekawego powiedzą. Póki co nikt mi na jakiejś specjalnej diecie nie kazał być
  16. cześć ;) pamiętacie mnie jeszcze?? dawno nie nie było, a to za sprawą choroby mojego dziecka :( 17 dni leżałyśmy w szpitalu :O najpierw to było zapalenie oskrzeli, a w drugiej dobie pobytu w szpitalu małej się pogorszyło i przeszło na zapalenie płuc, miała okropne duszności i w ogóle taka biedna była.... dostawała tyle antybiotyków że masakra.... na szczęście wszystko już dobrze i jesteśmy w domu :D nie doczytałam Was, tak rzuciłam okiem o czym piszecie - widzę etap szczepień. Nam zaleclili wstrzymać się ze szczepieniami na 3 miesiące, ze względy na podaż immunoglobulin....i nie wiem jak to teraz będzie, bo przecież się szczepi w określonych tygodniach i miesiącach życia dziecka :O Dziś przyjdzie do mnie pediatra na wizytę to ją się wszystko wypytam. Co do rodzajów szczepionek to byłam już zdecydowana na te skojarzone 6 w 1 ...tylko ciekawe jak teraz to będzie wyglądać w naszym przypadku,, skoro pierwsze szczepienia mała może mieć dopiero za 3 miesiące czyli jak będzie miała 4,5 miesiąca hmmm
  17. cześć dziewczyny! wczoraj wróciłyśmy do domu z Marysią...po 17 dniach pobytu w szpitalu. Nie muszę chyba wam mówić, że moja radośc była wielka? Dziecko mam już zdrowe, ale ocywiście teraz boję się na maxa, że znów może coś złapać. Lekarze przestrzegają, że ma osłabioną odporność i mam unikać skupisk ludzi, i wszelkich chorych, zakatarzonych etc. Dostałyśmy trochę skierowań do różnych poradni, mamy skontrolować brzuszek, bo coś na USG wyszło nie tak :O mamy iść do kardiologa, bo zapis EKG nie wyszedł poprawny i do poradni schorzeń somatycznych z refluksem nie wiem kiedy zorganizować chrzciny :O miały być 25.04 ale z wiadomych wzgklędów zostały odwołane. Mała ma teraz obniżoną odporność, i mamy z nią postępować jak z noworodkiem, unikać skupisk ludzi i wszelkich zainfekowanych ludzi....mamy nie śpieszyć się ze spacerami....hmmm więc chyba chrzciny odłozymy na czerwieć. Mam nadzieję, że tę boską kieckę co chrzesna Marysi kupila da się wyminić na większy rozmiar...no przez miesiąc to mi dziecko urośnie. cholera...nie wiem czy nie za dużo tak na forum napisałam
  18. cześć dziewczyny! wczoraj wróciłyśmy do domu z Marysią...po 17 dniach pobytu w szpitalu. Nie muszę chyba wam mówić, że moja radośc była wielka? Dziecko mam już zdrowe, ale ocywiście teraz boję się na maxa, że znów może coś złapać. Lekarze przestrzegają, że ma osłabioną odporność i mam unikać skupisk ludzi, i wszelkich chorych, zakatarzonych etc. Dostałyśmy trochę skierowań do różnych poradni, mamy skontrolować brzuszek, bo coś na USG wyszło nie tak :O mamy iść do kardiologa, bo zapis EKG nie wyszedł poprawny i do poradni schorzeń somatycznych z refluksem nie wiem kiedy zorganizować chrzciny :O miały być 25.04 ale z wiadomych wzgklędów zostały odwołane. Mała ma teraz obniżoną odporność, i mamy z nią postępować jak z noworodkiem, unikać skupisk ludzi i wszelkich zainfekowanych ludzi....mamy nie śpieszyć się ze spacerami....hmmm więc chyba chrzciny odłozymy na czerwieć. Mam nadzieję, że tę boską kieckę co chrzesna Marysi kupila da się wyminić na większy rozmiar...no przez miesiąc to mi dziecko urośnie. cholera...nie wiem czy nie za dużo tak na forum napisałam
  19. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    cześć dziewczyny ;) Lucy - to się porobiło :( wspłczuję K. braku pracy :O Mam nadzieje, że w miarę szybko znajdzie coś nowego za rozsądne zarobki.... Kurczę....załamać się można bez pracy... ale Lucy nie łam się, napewno K. bez pracy długo nie pozostanie. Trzymam kciuki, żeby szybko los się do niego uśmiechnął. My z Marysią wciąż w szpitalu, jak wszystko będzie OK to wychodzimy we wtorek. W płucach ma już czyściutko ...i oby niczego nowego w tym szpitalu nie podłapała. Na sali mamy jakąś biegunkę mam nadzieję, że nie jest powodowana jakimś wirusem, który może się przyczepić do mojej Marysi. No i mała ma jakąś bakterię w moczu :( na razie wzieli mocz d powtórnego badania.... trzymajcie kciuki, żeby ta bakteria nie wymagała antybiotykowego leczenia, bo kolejne 7 dni będę musiała tu zostać buuuuuuuuu ja chcę do domu!!!!
  20. Biało-czarna

    Szukam 30latek

    hej z cycuszkami dziecka w porządku...ale i tak problem jest bo mała ma zapalenie płuc. Od soboty leży w szpitalu, mogę z nią być 24 godziny na dobę....czasm mama mnie podmienia to mogę choć na chwilę gdzieś wyskoczyć.... Męczy się bidulka, ma katar, kaszle, dostaje kropluwki i inne leki dożylnie ech :O Trzymajcie kciuki, żeby jej się polepszyło, bo jak na razie to się od soboty z oskrzeli na płuca przeniosło, więc jest gorzej niż było :( minimum 10 dni będziemy leżeć.... chrzciny miały być w przyszłą niedzielę, no ale odwołaliśmy. Pozdrawiam
  21. dziewczyny buuuuuuuuu leżymy w szpitalu Moje maleństwo ma zapalenie płuc :O:O:O:O od soboty jesteśmy w szpitalu i 10 dni leżenia to najkrócej...a może być i dłużej bo przyjeli ją z zapaleniem oskrzeli a teraz już ma zapalenie płuc :O:O:O wpadłam na chwilę do domu i zaraz znów wracam do mojego szkraba...ale się porobiło :O:(
  22. a propos ryb to moja położna mówiła, żebym nie jadła ryb morskich, tylko słodkowodne
  23. Lawina - mnie chyba oli jajnik :O prawy, tak od czasu do czasu Goyek - no ja też mam zagwostkę ztym jedzeniem, nie jem rzeczy wzdymających typu kapusta gorch czy fasola, nie jem czekolady, nie jem nic smażonego. Na jogurty nawet mam ochotę ale pozwalam sobie tylko na naturalny i to tak raz ze dwa razy w tygodniu, mleka miję tyle co do kawy zbożowej....w ogóle ze wszytskim staram się uważać, co by moje maleństwo nie cierpiało przez to co zjem. Czasem sobie pozwalam na jakiś kawałek ciasta.... mojej córuni też wyskoczyło kilka pryszczyków na policzku, nie sądzę, że to potówki....obserwuję czy nie wyskakuje jej więcej, ale spoko te co się pojawiły znikają. Ciekawe co to za jedne :O może właśnie coś zjadłam i to pryszczyki alergiczne??? nie wiem...
  24. w sumie jan też wysłałam męża do apteki po contratubex, ale że w aptece nie było to sprzedali mu zamiennik czyli Cepan, jeszcze nie otwierałam.... trochę lipa z tym smrodem :O
  25. Kastek - u mojej Marysi pępek odpadł po dwóch tygodniach, ale potem jeszce parę dni musieliśmy oczyszczać pępuszek spirytusem bo zbierała się w nim taka zaschnięta krew. Teraz już pępuszek jest ładniutki :)
×