serenity_

majmac to przybija piątkę!

:-o:-o:-o:-o:-o

:-(:-(:-(

no i tak poza wszystkim chciałam zauwazyc, ze nikt juz tu kawy nie parzy!!! nawet na lurę nie mogę już liczyc:-o momirko jestem zbulwestrowana jak to mówi mój kolega z pracy - pseudointeligent:-D

oczywiście "nisz" to taki mój neologizm hehehhe:-D oj ta ortografia:-o jestem w szoku:-o

erwinko możesz jęczeć, przecież zartowałam:-) na pocieszenie dodam, ze podobno jest zawsze odwrotnie nisz nam się wyśni, także urlop będziesz miała przewspaniały!

teraz oglądam bali, bora bora i super hiper wycieczkę po wyspach polinezji, cena 20.000 za osobę:-o ale pomarzyć mozna:-D

erwinko nawet mi nie pisz o tym sierpniu, bo Cie rozszarpię z szaleńczej zazdrości!!!! gdzie dają tyle urlopu, musze to jakoś zgłosić:-D

hej hej! lasencje przestańcie z tymi wycieczkami bo ja już nie wyrabiam, zmieniam zdanie co chwila, pieniądze przefruwają mi przez palce, dziś na przykład w godzinach pracy :-D byłam po płytki pod pawilon ogrodowy, parkany i donice do tego drewnochrony, palisadki, ziemia, nawóz do traw i wyszłam bez prawie 3 tys:-o no masakra jakaś:-o więc tylko kredyt mi został, kolejny:-o tak majmac jesteśmy z tej samej gliny, mój m, tez ma juz oczy świecące, ma chrapke, widzę to, to jest bardzo niebezpieczne!!!! majmac lepiej nie oglądaj fotek bo już po Tobie!!!!! co do Walii to zdjecia cudne, nie tylko, ze ładne krajobrazy i modele, ale pięknie zrobione zdjęcia, utalentowane osoby je cykały! jestem pod wrażeniem, no i te skoczne rewelacja!!!!:-D musze spadac, bo właśnie prezio mnie wezwał! pozdrawiam wszystkie bez wyjątku:-********* p.s.erwinko, momirko co za mućka?:-D czyżbyście kupowali sobie krowę?:-D:-D:-D p.s.s.amirko ja uważam, ze to świetna praca dla ciebie, animator wycieczek, na pewno przyda wam się jakis zastrzyk gotoweczki, no i dla ciebie nowe wyzwanie!!! zastanów się! co do tajemnicy, cierpliwie czekam, choć to trudne dla mnie!

hej! jestem! spalona i pogryziona, ale ogólnie ok, może wczoraj mnie ten meczyk troszeczkę przybił, ale nie tak jak mojego osobistego mężyka hehe, szkoda mi było tego biedaka. oczywiście jak sie domyslacie nie chce mi się za bardzo peacowac i podejrzewam, ze nie jestem w tym odosobniona:-D pogoda dalej piękna i załuję, ze nie mam jakiegoś małego urlopiku:-D erwinko wcześniej podawałm link do dominikany własnie ze stronki bonvoyage! zauwazyłam sama, ze oferty są całkiem kuszące i dużo tańsze niż gdzie indziej, słysząłam,ze jest to firma niemiecka, która wyszukujee ofery last min.i przedstawia na swojej stronie. jeśli byłas z tym pośrednikiem na wakacjach to rada będę za jakiekolwiek opinie:-) majmaczku ekstra fotki, tylko, że z Walii mam jedna, a widze w mailu, ze powinny być 23:-( nie wiem czemu tak dziwnie doszło.

hej! no dziś wyjazd, nie moge się już doczekac, szef wczoraj zapił z klientami i dziś laba, bo nie ma go w pracy, wszyscy kawkują i plotkuja hehe:-D laseczki przez weekend z mojej strony będzie cicho, bo zero zasięgu i kontaktu ze swiatem:-D momirko co do wycieczki, to 30 tys. to koszmarnie wielka kwota, mi chodziło o 15 tys. w sumie już ze wszystkim i od pary, to jeszcze jest do przeżycia, choć nie powiem i tak drogo:-) wypoczywajcie laski i do poniedziałku!

ups:-o wygÓrowany miało być:-D

aż mi się pracowac nie chce jak patrzę na te zjawoskowo piękne widoczki, już siebie tam widzę, ale chyba nici:-( to duzy wydatek i rozsądek podpowiada mi, że dwa tygodnie miną jak z bicza strzelił, a na koncie zastaną mnie pustki, a z drugiej strony myślę sobie, że dla tak bajecznych wspomniń warto to zrobić, ehhhhhhhh wielki to dylemat!

a mi się marzy totalne wybyczenie i to oto miejsce: http://www.bonvoyage.pl/rb/page.php?id=427

do czego to doszło, zeby biedna serenity_ pilnowała frekwencji na topiku:-o oto kawka, może ona was tu przywoła: >

ojej jak gorąco, nie wiem czy u was tez panuje taki klimacik, ale ja wysiadam powoli, za mną stoi wiatrak i już czuje w jakim stanie będzie jutro mój kark, glowa nie porusze, leje się ze mnie pot, czuje się okropnie!!! arzy mi sie tylko jakaś przecudna kąpiel, szkalnka zimnego piwka i cień palmy, ehhhhhh życie.....

HELOŁ LASKI!!! Nawet nie wiecie jak mi sie nie chce dziś pracować, majmaczku zazdroszczę Ci wyjazdu, całkowite oderwanie, ehhh chyba u mnie nigdy nie nastąpi. w weekend obmyslilismy szalony plan wyjazdu na dominikane, piękne plaże, super hotel, cena też gigantyczna, ale teraz sobie czytam, że tam jest wszytsko pokręcone, kiedy u nas jest lato, tam pora deszczowa, chcieliśmy lecieć we wrześniu, to piszą, że oprócz deszczy huragany:-o także chyba tchórzowska natura wzięla górę nad marzeniami i dam sobie spokój:-o już nawet nie o te huragany mi chodzi, ale nie wyobrażam sibie bym miała wywalić kopę kasy na wycieczkę, na której będzie non stop wiało i padało, załmka:-o także karaiby bye bye! momirko może ty mi podeślesz jakiegos pomysła, jeśli oczywiście jesteś na etaopie podrózy poslubnej, bo coś czuję, że na razie jesteś w przedsionku przygotowań, ale jak zaczniecie myślec o wycieczce to chętnie się czymś zainspiruję. no to macham tylko łapką i oczywiście czekam na wieści od amirki:-D erwnka już calkiem paznokcie obgryzła z ciekawości, teraz dobiera się do stóp:-D

ale mam szczęscie, rozpoczynam trzecią stronę z rzędu:-D

i ja tez sie dołączam zbolała, zaatakowana przez wredną @!!!! jeszcze tylko 2,5 h i pędze leżeć i wyc z bólu!!!! p.s. amirko wciąż szczujesz:-D

pewnie amirka naśmiewa się z naszych pomysłów do rozpuku:-D pamietam erwinko jak sama dawalaś nam rózne puzzle do rozwiązania hehe, kaganek, sprawiedliwość itp:-D

no i oczywiście dziękuje za gratulacje! mam ochotę dziś tańczyć i śpiewać, to miła odmiana, bo ostatnio było ze mną kiepsko, częsty dół i w ogóle.... byłam ewczoraj na indianie jonesie i powiem wam, że strasznie się rozczarowałam:-o ogólnie film fajny, ale nie da się uniknąć poprzednich 3 części i na ich tle wypada jakos ubogo, czułam niedosyt po obejrzeniu, choć jeśli chodzi o kino przygodowe to w porównaniu do filmów,które ostatnio wychodzą trzyma poziom, no ale ja jestemsentymantalna, może za bardzo i tęsknię za starym indym:-(

erwinko! cosik mi się wydaje, ze niedługo rozpoczniemy remoncik:-D aja musze sie pochwalić, bo jestem miło zaskoczona, przychodzę dziś rano do pracy a kolega infoemuje mnie, ze dzwonili po mnie z sekretariatu, oczywiscie tel. z sekretariatu w większości przypadków nie oznacza niczego dobrego, więc się zestresowałam, okzało sie jednak, ze dostałam nowy angaż i podwyżkę! dość fajną musze powiedzieć:-) także dzionek zaczęłam miło.

amirko ja wiedzialam, ze to pusło,ale mimo wszystko nie mogłam sie oprzeć temu komentarzowi, wiem też, ze swego posta napisałaś specjalnie w taki a nie inny sposób, wywołujący wiadome skojarzenia:-D ohhh ty robaczywko słodka!:-D

oj amirko pobudziłaś moja ciekawość do granic, uchyl choć rabka tajemnicy byśmy mogły chociaz pozgadywac co takiego wykombinowaliście:-D ciekawe czy trafię!:-D bardzo się cieszę amirko, no niezmiernie!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D a u mnie słoneczko, ale za ciepło nie jest!