serenity_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez serenity_
-
erwino mowiłam Ci, ze jestem zakręcona jak słoik:-D
-
aha wejście do domu, to ten mały, niebieski kwadracik w małym przedpokoiku:-)
-
już odnalazlam uffff, ale jestm głupek hehe, erwino dziękuje Ci za pomysły, podobały mi się, ale...wiesz jak jest z tymi schematami, nie da się wszystkiego oddać i teraz widzę, ze o wielu ważnych rzeczach nie wspomniałam. na tej ścianie gdzie narysowałaś narożnik mam kominek, jest cały z cegieł i zajmuje całą tą ścianę, dlatego nie moge jej rozbić. sama wcześniej myślałam, by zrobić tam fajny parapet na pierdółki, ale niestety:-( komin jest dość duży i nie da się nic z tym zrobić.poza tym salon jest około 1,5 m niżej od reszty pomieszczeń i wchodzi się do niego po schodkach w dół. pomysł z kibelkiem i ze ścianką jest ekstra, nie wiem czemu sama na to nie wpadłam! Drzwi rozsuwane w stołowym też odpadają, bo na tej ścianie są schody. podoba mi się również pomysł z szafą przy kuchni, w ogóle fajnie wyglądałoby to co narysowałaś gdyby było możliwe do zrealizowania. po weekendzie może umówimy się na mini konferencję i wytłumaczę Ci co i jak:-)
-
kurczę erwino, weź mi napisz na jaką, bo na o2 mam milion skrzynek i jestem taka zakręcona, ze zapomniałam loginu:-o
-
o jeja zapomniałam o mojej kochanej majmac! tzn. pamiętałam wczoraj by z rana złożyć życzenia, a dziś wyleciało mi z głowy. ułożyłam nawet mały wierszyk dla Ciebie. w dniu urodzin moja miła życzę ci byś w zdrowiu żyła sto lat albo nawet trzysta świetnym swym humorem tryskaj. uciech samych z męża życzę i spłacenia Twych pożyczek. Chwytaj co najlepsze z życia gardło skore miej do picia. dietek cud, kilosków spadku pecha mniej i złych przypadków. No i wiele miłości kochana tego życzy Ci serenity oddana.
-
zapomnialam się pochwalić, ze wczoraj wytrwałam, siedziałam nad stolem łakoci, a ślina ściekała mi na pół pasa, ale nie zjadłam. dziś mam rodziców na obiedzie, więc koszmaru ciąg dalszy.
-
erwinko prosze tylko bys się tym nie zajmowała kiedy nie masz czasu, masz tyle pracy, ze naprawdę moja prośba zdaje się być nadużyciem.
-
buziaki! erwinko dzięki za \"kwitki\", co by to miało nie oznaczać:-D Fajnie, ze dostałaś mój schemacik, ale czuję jakąś złośliwość, w zdaniu, nie wiem czy mi wyjdzie taki piękny starałam się do jasnej ciasnej! :-D
-
lalalalalalaaaa kolejna moja ulubiona piosenka, i tak ze śpiewem na ustach odchodzę....ale tylko do domku, bo już nie zdzierżę!
-
kuknełam, dziękuję! podjadać nie będę!
-
o rzeczywiście, w takim razie pzrepraszam, zaraz padnę twarzą na pysk hehe:-)
-
no ladnie narobiła smaku i uciekła
-
no i gdzie ta herbatka?:-)
-
o poproszę! mam ochotę uciec z pracy, strasznie mi spac chce, a tu jeszcze impreza przede mną, a ja głodnaaaaaa!!!!:-o
-
może nie zdążyłaś wrócić:-o
-
widziałam wczoraj w tv jak karmiłaś kangury w australii:-D
-
fajnie jest tak ze sobą pogaworzyć hehe, może ktos jednak wpadnie, majmac zrób se przerwę, ponarzekamy na pracę:-)
-
No żeszszszsz...jak mi się nie chce pracować! a co się wezmę to nic nie wychodzi!
-
amiro mam jeszcze pytanie, bo straciłam rachubę, ile razy byłaś na ścisłej dietce?
-
Trzymaj się ilove może i dobrze zrobiłaś, na pewno będzie to doskonałe doświadczenie, a rok nie jest tak długi!:-) buziaki na drogę! a kiedy dokładnie wyjeżdżasz? bo może zdążymy Ci zorganizowac przyjęcie pożegnalne!
-
ja za to wracam do pracy, ale fajno było, dziękuję Ci za przemiłe towarzystwo
-
aniołku jak ja sie ludziom na oczy pokażę, bo zarczana jestem od góry do dołu mówiłam Ci, ze czuję z Tobą pewne pokrewieństwo, pokrewieństwo dusz!
-
jak już jesteśmy przy sdm i bieszczadzkich aniołach to kolejna moja ukochana piosenka, wklejam tylko tekst: Szliśmy do siebie ty i ja A drogi nasze wciąż mroczne były Lecz znalazł się ktoś i pomógł nam się spotkać Wśród zielonej nasze równiny Wyszliśmy piękni na siebie I tacy zadziwieni Nasze serca gorące bić razem zaczęły Jakby same tylko były na ziemi A przecież mogłem być przed twoją erą A przecież mogłaś być przed moją erą Zbiegliśmy razem ty i ja Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę Kto tak dobry był i pomógł nam się spotkać Tej oszalałej gęstwinie Wyszliśmy nadzy a siebie Z nocy na światło dzienne Nasze zegarki ślepe chodzić nagle zaczęły O jednej i tej samej godzinie
-
no to na dokladkę jeszcze jedna piosenka, którą uuuuuuwielbiam !!!!! teraz to się dopiero poryczę. http://fahdian.wrzuta.pl/audio/9s75uyPWMg/grzegorz_turnau_-_znow_wedrujemy
-
wiem aniołku, wiem, ze takie uwielbiasz, ja też kocham, choć ostatnio często o tym zapominam, i to jest smutne:-(