serenity_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez serenity_
-
amirko musze przyznać ze zgryzotą, że zawsze jedziemy na tym samym wózku, musimy się znów zmobilizować!
-
amirko jak tylko dostanę przesyłkę. obiecała, ze dziś mi ją wyśle, więc może od piątku zacznę. a ważysz się, czy nie kontrolujesz już przybywających kilogramów?
-
majmac zapomniałam Ci podziękowac za zdjęcia przedpokoju, powiem Ci, ze drzwi masz po prostu pieknie idealnie pasują do kolorku na ścianach i kafli, taki deseń kafli u mnie niestety nie pasowałby, ale drzwi jak najbardziej!
-
o ja cię u mnie aż tak zimno nie jest:-o jejuuuu myślicie, ze będzie jeszcze lato???? amirko odnośnie dietki, to kiedy reaktywacja?
-
aniołku boże mój święty!? w szaliku i rękawiczkach latem hahahahahaha:-D udana jesteś jak mało kto! a ja myślałam, ze to ja jestem zmarźluchą.
-
amirko już się udało:-) odpisała na maila. na allegro jestem zarejestrowana, kiedyś nawet przyszedł do mnie list z kodem aktywującym, ale zgubiłam go:-o ale już jest ok, dzięki amirko wielkie za Twoją pomoc!
-
już kuknęłam:-) amiro jestem wściekła, bo nie mogę skorzystać z tej opcji Kup Teraz, nie znam się specjalnie na allegro, więc nie wiem czy jest inny sposób na zakup, nie chce mi się czekać kilkunastu dni na list z kodem aktywującym:-o nie wiem co robić.
-
amirko nie przejmuj sie, nie obraź się ale wychowałaś sobie takiego cycunia mamusi i wydaje mi sie, ze mu to tylko na dobre wyjdzie. Wiesz on na pewno był przyzwyczajony, ze mamusia zawsze jest przy nim, a tu nagle ktoś brutalnie wyrwał go z tego gniazdka. Na pewno dzieci po żłobkach i przedszkoalch mają łatwiej, a tak to szok dla takiego mamusiowego oseska:-) nie płacz amirko bidulnko, będie oki, zobaczysz! powiedziała ta co nie ma dzieci hihihihihhi:-D
-
AMIRO, AMIRO, możesz mi jeszcze podrzucić adres do tego topiku, bo tak dziewczyna nie odpowiada nawet na maila, nie wiem, może jej oferta nie jest już aktualna:-o
-
aniołku a kysz! skąd masz takie informacje?! Ja słyszałam, ze lato utrzyma się do stycznia, a potem płynnie przejdzie w ciepłą wiosnę i tak ma być, bo jak nie to wrrrrrrrr ręka, noga, mózg na ścianie $#^$#%&@#$!@#$!%#
-
aniołku u mnie też zimnica, więc do kawki nalałam sobie rumu, mamy taki w szafce na zimowe wieczory, a że dyrekcji nie ma, to można sobie pozwolić:-D
-
dziękuję za kawkę!:-) ale się nie wyspałam, trenowałam wczoraj z męzem, chyba za długo:-p:-D Majmac masz rację amirka cusik znacząco milczy jeśli chodzi o dietkę, mam więc dwa typy, albo jest tak bliska sukcesu, ze chce Nas śmiertelnie zaskoczyć, albo troszkę sobie podjadła ostatnio i poszło w boczki hihihihihihi:-D ja się przyznaję, że u mnie poszło w boczki:-D Pic mi się chce, momirko następnym razem zamawiam poranne piwko, pamiętaj o tym, bo się zezłoszczęęęęę!!!!
-
Momirko mam nadzieję, ze się nie obrazisz, ale jest coś takiego w Twoich postach co dało mi wyobrażenie właśniej takiej momiry-belfra jaką opisałaś. Odbieram Cię jako osobę o dużym poczuciu humoru a jednocześnie surową, kiedy trzeba. Myślę, że praca kształtuje trochę charakter i to w Tobie wyczuwam, na pewno nie dasz sobie w kaszę dmuchać!:-D Zgadzam się również z Tobą w innych kwestiach, gdy obserwuję/słucham/czytam tego na co sobie pozwalają uczniowie, to mi się włos na głowie jeży. Dlatego rzeczywiście lepiej \"nauczać\" na uczelniach wyższych, gdzie już nie wypada by rodzic interweniował, gdzie z reguły idą ludzie o pewnym poziomie intelektualnym, a co za tym idzie kulturze ( choć nie zawsze ). z tego co pamiętam to biedronka uczy w podstawówce, coś okropnego! myślę, ze musi mieć stalowe nerwy:-) a z tym remontem to mam już takiego kręćka w głowie, że mi sie normalnie go odechciewa. wymyśliłam jednak, że na razie rozjaśnię deski, zobaczymy jak wyjdzie, pomieszkam tak do następnych wakacji i jeśli stwierdzę, że coś mi nie gra to je zedrę. chyba tak będzie najrozsądniej. AMIRKO dziękuję Ci za info, wysłałm smska do tej kobitki, ale wciąż nie odpisuje, szkoda, ze nie masz maila do niej, bo chciałam jak najszybciej złożyć zamówienie.
-
dziękuję amirko! jak możesz to na wszelki wypadek wyślij mi namiary na tego maila: wannaoj@wp.pl
-
a z tym zdzieraniem desek to zadałaś mi bobu:-o wiem, ze jesteś zwolenniczką bieli, ale uwierz mi ja nie potrzebuje przestrzeni, mam jej nadmiar, wyobraź sobie, ze na przykład w salonie, mam do szczytu 4 m, dlatego sufit na przykład mam w drewnie. przedpokój też wysoki i duży, cały w drewnie, cholewcia tak jak piszę to nabieram przekonania by zedrzeć, ale nie wiem ile mi to wyniesie:-o fundusze też mam ograniczone.
-
erwino uśmiałam się, wiem od zawsze, ze jesteś osobą niebanalną:-D co do podłogi to wiem o co Ci chodzi i powiem Ci, ze taką właśnie chciałam uzyskac, widziałam kiedys taką starta podłogę w TV i zapałałam do niej afektem:-D Erwino doradź mi tylko proszę jak uzyskac taki efekt?
-
majmac będę wdzięczna jak mi prześlesz zdjątka kafli:-) rzeczywiście jak człowiek nie ma dzieci to nie kojarzy, ze początek roku itp. ja tez z moim mężem miałam ekstra kłótnię, ale wczoraj. Otóż mój mąż wyjeżdża w piątek na mistrzostwa piłki noznej. Oczywiście nie jedzie jako kibic, tylko gra. są to jaies mistrzostwa organizowane przez jego firmę, odbędą się w berlinie i przyjadą przedstawiciele oddziałów tej firmy z różnych krajów. W związku z tym mój mąż ostro trenuje, chodzi na piłkę trzy razy w tyg. firma wynajęła im salę w szkole i tam się pocą. Mówiłam, a własciwie ględziłam mojemu męzowi od jakiegoś czasu, zeby kupił sobie szkła kontaktowe, ale po co? mój mąż grał dalej w okularach, do wczoraj. wróził do domu i okazało się, ze dostał piłką w twarz, okulary rozbiły mu się na nosie, jeszcze parę milimetrów i mógł oślepnąć. W tym momencie my kobiety używamy takie sformułowania, którego faceci wprost nie znoszą, pzrynajmniej ja tego używam i przynosi mi to sporą przyjemność i satysfakcję, a tak brzmi owo zdanie: \"A NIE MÓWIŁAM!\". Podziałało to jak płachta na byka, okazało się, że to jak wszystko wykrakałam, bo wszytskie baby musza ciągle krakać i ględzić bla bla bla...no chyba poznałyście mój temperament na tyle, ze wiecie iż nie odpuściłam, no i tak to się rozwineło heheheeh za to dziś mężuś po milionach tyrad i nauk jest potulny igrzeczny, tak więc oplacało się:-D
-
AMIROOOOOOOOOW PRZYZYWAM CIĘĘĘĘĘ!!!!!
-
Swoją drogą to musimy się na poważnie umówić na jakąś konferencyjkę.
-
oj pompuje topik postami, oj pompuję, a Was jak na złość nie ma. erwino poproszę szczegółową historię Twego wypadku, wiem, ze śmainie się jest nie na miejscu, ale czuję, ze jest to historia rodem z monty pythona:-D
-
AMIRA POSZUKIWANA!!!!! ODEZWIJ SIĘ WYSŁAŁAM MAILA Z PEWNYM PYTANIEM!!!!!
-
jak już tak się zalę, to powiem, ze co do mebli kuchennych to tez nie mam totalnie pomysłu, teraz mam meble drewniane, nie wiem już sama czy do drewnianej kuchni, drewniane meble, to nie będzie takie naciupciane tym drewnem, wcześniej wydawało mi sie, ze tylko drewniane pasują, eeeehhhh....najgorsze, ze wiem, że jak coś zrobie to nie będzie odwrotu, nie stać mnie przecież na remont co pół roku, więc to musi być coś w czym będę się dobrze czuła, a ja już mam taki mętlik w glowie, że nic nie czuję.
-
majmac kochana wiem, ze wciąż jestes na czasie z remontami i urządzaniem wnętrz, może podpowiesz mi troszkę? a w jakim stylu masz kuchnię i jaka wybrałaś podłogę?
-
witajcie aniołku i erwino:-) no ja Wam powiem, chyba już po raz któryś, że na nauczyciela nie nadaję się kompletnie! naprawdę jestem pod wrażeniem osób, które szczerze lubia tą prace, ale do wszystkiego trzeba mieć powołanie. erwino remont zaczynam w październiku, też chciałabym wcześniej, ale nie mogę, mój mąż złożył podanie o pozyczkę zakładową, ale z powodu ogromnej ilości chętnych, dostaniemy ją później. wkurza mnie to srasznie, bo nie uśmiecha mi się remont na zimę. co do pomysłów, to totalnie zgłupiałam i już naprawdę nie wiem co robić. Jak już wspomniałam ściany mam głównie drewniane, rodzaj-sosna, przez to jest zbyt ciemno, na pczatku myślałam by je zedrzeć i otynkowac normalnie ściany, teraz myślę, że oszlifuję drwno do jasnej barwy, poamluję jasnym impregnatem i polakieruję na mat. Mam w związku z tym pytanie czy znacie może jakiś sposób by drewno nie ciemniało? słyszłam, ze są jakieś specjalne preparaty do tego. druga sprawa to kuchnia, mam deski podłogowe na podłodze oczywiście, nie jest to zbyt funkcjonalne jeśli chodzi o to pomieszczenie. Chciałabym mieć podłogę prostą do sprzątania, czyli zamiotę, przejadę mopem i mam spokój, nie wiem tylko na co się zdecydowac, zeby zachować styl kuchni, bo kuchnia też jest w drewnie, może tarakota albo gres o wyglądzie desek? liczę na was!!!!!
-
biedronko oby więcej takich jak ty i mówię to calkiem szczerze! właśnie tak się zastanowiłam, że może teraz jest lepiej, z tego względu, ze kiedyś nauczyciel po skończonych studiach siedział na swym tyłeczku i wydawało mu się, ze to szczyt, teraz jednak tak się nie da, to zmusza człowieka do mobilizacji i może za x lat, ten zawód przestanie być postrzegany w tak krzywdzący sposób. w większości jednak moja opinia dotyczyła tych starszych belfrów, nowego narybku nie jestem w stanie ocenić, bo za stara jestem:-o