serenity_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez serenity_
-
przyłączam się! nienawidzę pająków, ale chyba najbardziej nie znoszę ślimaków, brzydze się ich i płaczę na ich widok, feeeeeeee, już teraz mam gęsią skórkę. na fotki tez się piszę:-D spróbuję dziś coś wysłać! erwino ja kiedyś grałam w ogame, nie mogłam się oderwać, wstawałam w npcy, żeby sprawdzić czy nikt mi mojej planety nie okradł i nie rozwalił floty. Jeste maniakiem gier! Dlatego gram raz na jakis czas, ale jak już to robię to non stop! jestem dopiero na piątej stronie, nawet nie mam czasu Was czytać, dlatego nie wiem co i jak....Wybaczcie jak popełnię jakieś faux pas, pozdrawiam Inanę, momirke majmac!
-
dziewczyny a co myślicie o siłowni. Mam okazję dostać karnet po niskiej cenie, ale jestem dość dużej masy, nie wiem czy nie stanę się jakimś kulturystą:-o
-
OBIAD A NIE OBJAD!!!!! przeczuwam już chyba skąd mi się to wzięło;-)
-
tak erwinko to ta gra! jestem od niej okropnie uzależniona. Ostatnio długo byłam na zwolnieniu i aż wstyd przyznać, ale jak mąż pojechał w delegacje, a ja wprowadziłam się do rodziców, to bywało, ze mnie nie widzieli dwa dni, no chyba, ze w drodze do kibelka hihihihih amirko cały czas jestem na dietce:-) Mialam dosć ciężka operację i troche szpital mnie odchudził, a trochę ja sama. Efekt to okolo 10 kg w dół. No ale ostatnio 2 znów przybyło i waga stoi. Dziś na śniadanko miałam mały jogurcik z platkami kukurydzianymi, potem kawka, na objad rybka i basenik:-)
-
ale byka rąbnęłam ja pierdziele: NIESFOJO!!!!:-o, aż mnie zmroziło, za literówki też przepraszam, ale ciągle żyje w stresie, że się drzwi otworzą i szefostwo mnie przylapie. moje uzaleznienie to: kafeteria:-), gra Star Wars ( od niedawna ), JEDZENIE!!!! ZWŁASZCZA PÓŹNĄ PORĄ!!! A najbardziej na świecie nienawidzę....hmmmmm.....chyba pielenia na dzialce, lubię kopać, sadzić, a pielić nienawidzę!!!
-
erwinko ja tam się troszkę gniewam:-D Ale szybko mi przejdzie, popraw się!;-) Ojej a ja dzisiaj też miałam małą przygodę, eeeeh a wstydu sie najadłam:-o Jako, ze od lat kilku przynajmniej jeżdżę przemieszczam się samochodem ( ewentualnie na nózkach ), to nie mam okazji obserwować postępu technicznego w środkach komunikacjo miejskiej, a że u Nas w mieście nastąpił siedmiomilowy krok w tą stronę, to całkowicie się pogubiłam. Otóż kiedy jeszcze ja woziłam się w tramwajach to kasowniki były normalne, potem jeszcze załapałam się na te elektroniczne, no i dziś pomyślałam, co mi tam, po co mi taksówka, lepiej mi bedzie jak sobie \"zakosztuje\" troche egzotyki, zwłaszcza, że miasto zainwestowalo w super nowoczesne tramwaje. Na wstępie stałam przed drzwiami, nie więdząc durna, ze trzeba wcisnąć guzik, no i tramwaj sobie odjechał. Za drugim razem podpatrzyłam już co trzeba uczynić i dumna z uzyskanej wiedzy paluszkiem wcisnęłam guzik. Drzwi gościnnie się rozsuneły, a ja wsiadłam i usiadłam. Coś mi się tak niesfojo jechało jakbym czegoś zapomniała i rzeczywiście zapomniałam skasowac bilet!:-o Wyciągam wcześniej zakupiony wagonik, odrywam bilecik, podchodzę do kasownika i wsuwam bilet w szczeline, a on ani drgie, po kilku próbach ide do innego kasownika - NIC!, następny - PUDŁO! i tak dalej, i tak dalej. Stanęłam więc czerwona za złości i wstydu na środku tramwaju i zapytałam co jest z tymi kasownikami ?! Wszyscy rzucili mi wymowne wspojrzenie, jak na wariatkę i pokręcili głowami ze zdziwieniem, no to ja znowu naparlam na te cholerne kasowniki, a one jakby się zmowiły!wrrrrrrrr. Długo nie powalczylam, bo jak zwykle pech mnie nie opuszcza w takich sytuacjach. Na kolejnym przystanku wsiadły kanary. No i klops. Zaczęłam tłumaczyć, że nie mogłam, że się zacięło coś, a nie wiem zcemu innym się udało. Wysiadł motorniczy, włączył się w dyskusję i potwierdził, ze kasowniki są ok. No to oni na to: \"niech pani zaprezentuje jak kasuje te bilety\". Zasromalam się cholernie, ale cóż robić....podchodzę, wyciągam bilet, a oni w smiech. Okazało się, że teraz trzeba wkładać caly wagonik, nie mozna odrywac, bo gdy bilet za krótki to kasownik go nie łyka. Całe szczęście nie dostałam mandatu. Ale wstydu się najdłam, następnym razem na pewno wsiądę w taksówkę. Tylko się nie nabijajcie ze mnie!!!
-
ERWINKO JA mojemu tatusiowi kupuję rzeczy niezbyt oryginalne. Koszula, krawat, jakiś fajna woda kolońska,albo AMOL, mój tata na wszystko stosuje AMOL, doustnie, smaruje, zakrapia.....itp.itd.
-
ale jestem pokręcona hahahhaha:-D a ja myślałam, ze to chodzi o Dzień Ojca:-D
-
amirko odebrałam i odpisałam jeszcze raz. erwino padam jak sobie wyobrażam Ciebie w zaśniezonym mieszkanku hahahahahaha!:-D jak masz sanki to możesz sobie poszusować!
-
kurcze dobrze, ze poruszyłyście ten temat, bo ja na śmierc zapomniałam o dniu ojca, a że tak spytam niesmiało, kiedy konkretnie przypada?
-
erwino wiadomość poszła:-) witaj amirko, Tobie tez napisałam mailika:-) odbierz i odpisz koniecznie!
-
lecę robic kawkę. aniołku odebrałaś maila ode mnie ? erwinko do Ciebie właśnie skrobię. odbierz koniecznie!
-
hej! aniołku mnie tez ubawiłas niesamowicie tymi japonkami. Dziś mam mnostwo pracy, przeniosłam się do nowego pokoju i nie mam już tak dobrych waruków do buszowania po sieci.drzwi wiejściowe do biura są za moimi plecami, więc trzeba uwazać, bo niektórzy wyjątkowo cicho chodzą:-)
-
ami_ro już byłam, ulzyło mi i jestem 5 kg lżejsza:-D bardzo jestem głodna i zazdroszczę erwinie jak nie wiem co! wbilabym ząbki w jakiegoś kanapala!
-
wiecie co, no już szlag mnie trafia wrrrrrrr !!!!!!. Zamkneli mi kibel. Damski WC - et jest teraz na klucz, a ja oczywiście zgubiłam swój komplet. Traf chciał, że nie ma żadnej babki w biurze, a mnie przycisnęło, w dodatku na to dłuższe:-( nie pozostało mi nic innego jak zaciskać zęby.
-
witam! ja poprosze kawkę, bo bardzo jestem chora. Boli mnie główka buuuuuuuuuuuu. A to wszystko dlatego, że wczoraj zabalowałam:-( Kacorek rzecz straszna:-(