Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ariaska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ariaska

  1. o kurcze to ja chyba muszę się podpiąć pod topik o złym karmieniu ;) cebulkę to Dawid już od dawna jada - zresztą w słoiczkach jest, wiec ja też zdecydowałam dać, śmietanę też dodaje, ale mały kleksik i o ile dobrze pamiętam to ktoś pytał kiedyś tam o grzyby - otóż w słoiczku bobovity pt. warzywa po meksykańsku od 8 m-ca są pieczarki, ale ja sama się nie odważyłam dać, tzn. jada zupkę w której się gotowały pieczarki, ale samego grzyba nie dostał (poza tym słoiczkiem) muszę spróbować z tą makrelą :) tuńczyka w sosie własnym też próbował z sałatką
  2. yzka, mały majsterkowicz Ci rośnie :) a z tą grypą teraz to ponoć nie ma żartów, panuje jakieś cholerstwo i już dawno tylu chorych nie było - tam przynajmniej mówili na rmf-ie mortonku Dawidek jak mówię idziemy zmienić pieluchę to biegnie do łazienki, bo tam zmieniamy i to samo z kąpaniem, rzucam hasło kąpiel i już się dobija do łazienki :) a wogóle z tym wyrzucaniem to była taka zabawa, bo mógł przy okazji do kosza zajrzeć a jak się okazało, że wciąż nie można nic z kosza zabierać to się skończyło wynoszenie :D
  3. Ja też się przywitam z pracy u Dawidka wynoszenie pieluch już się skończyło, było fajnie, pobawił się i się znudziło sprzątanie po sobie :) celi, ja dawałam wędzonego łososia Dawidkowi, ale nie jako danie główne tylko raczej na smaczka, robiłam makaron z łososiem i mascarpone - przyjął jedzonko z radością:) aniula witam i ja Cię :), też myślałam ostatnio o Tobie, gdzie się podziewasz a tu jak widzę to na forum :) dziś mój żłobkowicz był jako czwarty, zwykle przychodzimy jako pierwsi w porywach drudzy i była też dziewczynka - ok 6-7 m-cy i leżała sobie na brzuszku w łóżeczku przy szczebelka a wokół niej trzech facetów stało (w tym mój) i zabawiało pannę - a jak się śmiała :D - ech to jest życie ;) Dawidek siada na nocniku i ujeżdża go, za to jest wyraźnie zainteresowany siadaniem na kibelek niekapek z twardą końcówką jest eksponatem na półce i tyle, uwielbia za to ten z gumową, a do picia herbatek używamy plastikowego kubeczka z dziubkiem. W żłobku juz nam oddali butle, bo dzieci piją tylko z normalnych kubków. A co do mleczka, to rano ok 250 ml z kleikiem, czasem ok 16 mleczko miodowe i na kolację kaszka ok 210 ml, a z produktów mlecznych to jogurty, danonki, serki itp. A tu jest mój kochany żłobkowicz - za te 2 fotki zapłaciłam 22 zł - to jest dopiero interes :) http://picasaweb.google.pl/ariaskaa/DawidekObkowicz?feat=directlink
  4. poprawiłam tiki ale ona i tak sie ciągle do edki przykleja ;)
  5. No Yzka, świetne nogi :D ja trochę opóźniona jestem, ale mam nadzieję, że nie w rozwoju :D gratulacje dla kolejnej ciążówki i jak jeszcze celi napisze, że też w ciąży to padne :) Dawidkowi te trójki już z miesiąc się wyrzynają i cosik wyleźć nie chcą nie wiem czy to aktualne :) aga84 - Pawełek(18.11)..................2375/42.......9250/77?.....8 szt. Yzulka-Wojtek(22.11)....................3350/53.......9500/. ........8szt. ariaska - Dawid (26.11)..................4280/58.....11600/80.....12 szt. Tadziczka - Filipek (01.12)...............3680/57.....12900/86.....16szt. Edka28- Remy (01.12).....................3600/52.....11860/86......8szt. Tiki* - Iga (02.12).........................3630/54......8570/79....... 3szt. Grudnioweczka2007 - Kubuś (04.12) ..3480/55.....11000/74.......4szt. Kala - Czesio(06.12).......................3600/58.....11500/86.... ...6szt. celi xx - Ninka -(8.12.)....................2600/50.....11400 ?/82 ?...4szt. Aniuladoniula - Erik (12.12)..............4455/56......11220/83......6szt. Vall - Maks (17.12)........................3780/55......11300/84......8 szt. nadika-Seweryn(21.12)..................3550/57.......113 80/83.....8 szt. mortonek_82-Hania(29.11).............2460/49.......10500 /78?.....4szt. eulalia- Laura-(30.12)....................3990/59......10580/81,5.... 8szt. Karolineczka_26-Patrys(2.01)..........3520/56......11400 /84.....5szt. ja.25. - Konradek (27.12.)...............4000/59......12900/86.....8szt.
  6. Ja wpadam tylko na chwilę, powiem co wiem i spadam do pracy:) Takie krzesło mam ja i kupiłam w jysk (chyba tak się to pisze), sprawdza się też jako krzesło pod prysznic dla leniuchów :D Ja Dawidkowi dawałam już grochówke, więc z fasolką bym się nie bała, ale wiadomo że każde dziecko jest inne - może na początek troszkę na próbę tylko Potwierdzam słowa Tadzi, to z głodu - Dawid jak mało zje w ciągu dnia to mur beton nad ranem jedzonko, a potem śpi dalej, nic wtedy nie działa żadna metoda:) Nie wiem co miałam jeszcze pisac, citroena nie mamy a z nogami Yzki nie mam pojecia o czym mówicie :) celi - wnuczka mojej dyry też ząbkuje na swój własny sposób: ma górne 1 i 2, dolne 2 a teraz jej dolne 5 wyszły - myślę, że nie masz się co martwić Ninka to indywidualistka :D
  7. ale o co chodzi z tymi zdjęciami???? ludzie to są beznadziejni... a z tym prywatnym forum, to musiałoby być tak, że zakładamy jakieś płatne - nie znam się na tym, ale kiedyś byłam stałą bywalczynią forum o koszatniczkach i czasami robiliśmy zrzutę na opłacenie - ale to było coś ok 10 zł na rok - myślę, że warto, bo to żadne pieniądze a byłoby spokojnie i prywatnie przede wszystkim :) To się pomądrzyłam - tylko potrzebny ktoś kto się na tym zna :) madziamo witam i Ciebie Julcię już zdążyłam podejrzeć - śliczna dziewczynka i podobna do Ciebie :) Jejku aguś aż tak ostro bez tego smoczka - już się zaczynam bać :( u mnie pewnie lepiej nie będzie. Filipek to co innego on taki rozważny od najmłodszych lat ;) Kupiłam jednak te buciki ortopedyczne, zobaczymy jaki będzie efekt - w każdym razie Dawidek nie protestuje i chętnie zakłada, baaa nawet pokazuje że to na stópki się zakłada :D
  8. Hej, hej kupe lat ;) nie odzywałam się, bo mam tyle roboty że mnie już szlag trafia :( i psychicznie wykańcza.... nie dałam rady nadrobić wszystkiego, wiem, że Filipek przeżył swój pierwszy pocałunek hihihi :) i odsmoczkował się (kiedy ja się w końcu za to wezmę ???? ) Kubuś już bez alergii, Ninka znowu zakupkana a Nadika jak zwykle nie śpi ;) pozdrawiam was wszystkie serdecznie i może w końcu się odezwę na dłużej. Dawidek po 2-ch szczepionkach wyszedł obronną ręką, do tego zrobiliśmy testy alergiczne i okazało się, że nic nie ma - to jest po prostu nieukształtowany właściwie układ oddechowy (przy porodzie się zaklinował i nie chciał wyjść, potem był w inkubatorku bo sie oddech nie podobał i pierwszą noc spędził na obserwacji w gabinecie lekarki - i sadzę że to pozostałości) - w każdym razie wyrośnie z tego :) a może nawet juz nieco wyrósł, bo od miesiąca zero kaszlu i kataru i wogóle super zdrowe dziecko. Dziś zostałam wezwana do żłobka, bo ma stan podgorączkowy, ale ja obstawiam zęby, bo wszystkie trójeczki napuchnięte - czeka nas obserwacja i ewentualnie lekarz. Poza tym zmieniłam mleko z bebilonu na nestle (te smakowe są super:) ). to chyb tyle u nas, aha mam fotki ze żłobka, niestety brak grupowego - u maluszków nie robili, bo ciężko było wszystkie złapać ;) jak zrobie skan to w poniedziałek wrzuce na picassa :) będę spadać, buziaczki dla wszystkich ochrzczonych i nie ochrzczonych ;)
  9. Oj biedna Ninka :( Dawidek po jedzeniu dostaje szczoteczkę z pastą - pastę (elmex), wcieram w szczotkę, żeby nie leżała luźno, bo zjadłby pastę przy pierwszym łyknięciu :) i tak sobie gryzie tą szczotkę kilka minut. Poza tym nauczyłam Dawidka zmiany pieluszki wyłącznie w łazience i jak idziemy to w tym czasie, żeby go zająć, daję mu szczotkę z pastą a ja zmieniam pampka :) więc u nas mycie zębów mamy kilka razy dziennie ja też jestem zmuszona wychodzić na dwór i też urządzam bieg do nagrzanego autka a potem ciut dłuższy z autka do żłobka - takie mini hartowanie, a rano mróz taki, że gile zamarzały w nosie :D
  10. To było tuż przed kąpielą, wiec dałam mu fory :D:D:D U nas smoczek też tylko do spania - zasypiania, bo w nocy śpi bez i też się chwilowo nie martwię o zgryz. Chociaż mam w planach eliminację, ale jakoś ciągle odwlekam...
  11. Hejo dziewuszki:) podczytuję Was regularnie i widzę, że niewesoło macie. Ja mogę tylko dodać, że na pupcie odpażone stosuje taki puder (koleżanka mi z Włoch przywiozła), niestety nie wiem czy będzie tutaj dostępny boro talko się nazywa i na Dawidka pupine działa ekspresowo - niestety nie znalazłam tego w Polsce :( Co do jogurtów to się przychylam do Waszego zdania, mojej siostrze gin kazał kategorycznie odstawić bo tak jak to celi pisała - drapanie w majtkach murowane :o Oliwcia śliczna dziewczynka - chyba podsunę kilka fotek Dawidkowi ;) Wczoraj byliśmy na pobraniu krwi do testów alergologicznych - jaki był dzielny mój mały mężczyzna - płakał tylko chwilkę i to dlatego, że go trzymamy a nie przez ukłucie - ależ byłam dumna :D Marteczko u mnie w grę wchodzi tylko niekapek z gumową końcówką, tej plastikowej nie ruszy, muszę go chyba przygłodzić i wtedy dać, może zadziała ;) A co do słomki to ja myślałam, że za wcześnie a tu proszę :) tiki Dawidek brał kiedyś zinnat, ale u nas nie było żadnych rewolucji żołądkowych przez to - biedna Igulka, tyle musi wycierpieć Poszłam śladem grudnióweczki i Dawidek również sam wynosi pieluchy do kosza a jaką ma zabawę przy tym :D misia nie karmi, za to lubi sam się bawić w gotowanie (kucharz mały ;)), miesza w miseczce a potem udaje, że je :D:D:D Ciężko się ten rok zaczął, ale bądźmy dziewczyny dobrej myśli - co nas nie zabije to nas wzmocni :) yzka, trzymam kciuki, mocno !!! i bez prawka się tu nie pokazuj :P:P:P
  12. Obstawiamy która następna :D Chyba też będę za Yzką :P kochana z takim dopingiem, to Ty się postaraj :D A tak po cichu to na następne mamuśki typowałam Yzkę, aniulę i karolinkę :) Mnie się dziś śniło, że miałam drugiego synka, tylko już takie duże te moje chłopaki były: Dawidek ok 5 lat a ten młodszy ok. 3 - ale takie proporcje mi się podobają ;) celi, domek super chociaż wygląda jak lepianka - chyba wracamy do korzeni tylko inna technologia :D ja mam swoje 2 typy na domek i pojawiła się szansa, że jednak się coś ruszy, tylko pewnie nie wcześniej niż wiosną :o a dziś wybieramy się na bal - poszaleć, tylko sukienka mi nie dotarła i muszę iść w jakiejś starej
  13. Wow anius super:) ale jazda nie mogę się opanować :D:D:D wielkie gratki nie mam czasu odpisywać, bo kupa roboty ale teraz się nie mogłam powstrzymać :D:D:D witam, wszystkie nowe podczytywaczki :) i składam serdeczne życzenia urodzinowe dla wszystkich roczniaków aniula no masakra po prostu :D:D:D
  14. Witam jako pierwsza w ten \"cudowny\" dzień świąteczny :) wszak musi być cudowny, bo to święta :P Ja tej atmosfery nie czuję, ale jak święta to święta :D Wigilia rodzinnie, z jedzonkiem na stole i prawie całą rodzinką (kuzynka i wujek nie dotarli w tym roku, spędzają te święta sami, każde w innym miejscu). Ale i tak było fajnie. Przy stole mieliśmy 2 nie członków rodziny - pewna znajoma \"babcia\" przyszła z córką (los ich okrutnie potraktował: pierwszy zmarł mąż, potem zięć, potem najstarsza córka a na koniec \"babcia\" ma raka), moja mama to by wszystkich przygarnęła. Potem wróciliśmy do teściów, ale teść w pracy, szwagier nie przyjechał i byliśmy w okrojonym składzie, a tu jak zwykle skromniutko, bo za dużo szykowania by było:P moja teściowa chyba posłuchała rady celi - barszcz z torebki, pierożki z reala, śledź też, chyba tylko rybę i sałatkę sama robiła ;) Ja prezencik otworzyłam wczoraj - suuuuper, bardzo mi się podoba :D czyżby Mikołaj sam to wydziergał ??? P.S. mój mąż najpierw przymierzył to na uszy, ale to zanim rozcięłam :D fotki później :) Wesołych Świąt Kochane moje grudniówki :)
  15. ,,Wigilijny wieczór, opłatek na stole, Zapach potraw wśród płonących świec, Betlejemska gwiazda mruganiem wesołym Niesie ziemi swą niebiańską pieśń. Niechaj ziemię rozśpiewa kolęda, Każdy dom i każdego z nas, Niechaj piękne Bożonarodzeniowe Święta Niosą wszystkim betlejemski blask”. Świątecznego ciepła w gronie bliskich osób, a także spełnienia planów i marzeń w Nowym Roku życzą Daga, Piotrek i Dawidek :)
  16. Karolinko trzymaj się mocno, dzielna z Ciebie dziewczyna. Ucałuj Patrysia od nas, trzymamy mocno kciuki, żeby wszystko się szybko wyjaśniło i żebyście zdrowi wrócili na święta do domku agus dla Ciebie też fluidy zdrowia :) Dawidek chyba wraca już do siebie, wczoraj nie robił już kupki za to wtrynił 2 talerze zupy, więc oby już był koniec rozwolnień. Ale się dzis za nim stęskniłam, wytarmoszę go porządnie jak wrócę :D
  17. Widze, że wszyscy pieką, pichcą bo na forum pustki. Powitać nowa grudniówkę ja też chce zobaczyć Aneczke i Oliwię, czy to mailem podglądamy :) Ja też w pracy i już mi się mózg przegrzewa a na dodatek zostałam sama, bo wszyscy święta mają i bigosy muszą robić, dobrze, że ja nie mam, moja rodzina nie musi jeść w święta, może zmienię wyznanie :P Chociaż i tak wszystkim przygotowującym współczuję, wczoraj byłam na zakupach, żeby z głodu nie umrzeć przez te dni - masakra, co się dzieje w tych sklepach, ludzie zwariowali :o Chwila oddechu i wracam do fabryki
  18. marteczko powiem Ci że ja miałam ogromny problem z odkrywającym się Dawidkiem, tak się w nocy wierci, że ciągle odkryty był. I niby w domu temperatura odpowiednia, ale rano zimniutki był. Próbowałam metodę, z przyszywaniem sznureczków do kołderki i potem tymi sznurkami do szczebelków łóżeczka, ale nie zdało to egzaminu, wylazł i z tego:o teraz śpi w łóżeczku turystycznym, bo to mały kaskader i o szczebelki by się poobijał, więc sznurki wogóle odpadają. Oglądałam te śpiworki dla dzieci, ale jakoś nie podobają mi się te szelki i w efekcie końcowym Dawidek śpi w śpiworze turystycznym :D A po domu tez chodzi w grubych skarpetach frotte z abs-em i u mnie też nie ma dywanów wszędzie - nóżki ma ciepłe, więc sądzę, że się to sprawdza.
  19. Sewiczku dużo, dużo uśmiechów na co dzień, zdrówka, samych pogodnych dni, przespanych nocek i dużo radości z rozrabiania :D Dobrze, że Patryś już lepiej, ale ciągle się zastanawiam nad tym jogurtem, czy nie byłoby o tym głośno, gdyby to faktycznie był gerber, wycofywanie słoiczków itp.??? Nadika tak opisałaś swój poród, jakby to czysta przyjemność była dla Ciebie:D z takimi warunkami to powinnaś mocno pracować nad wyżem demograficznym ;) Dawidek dalej kupka ok. 2 na dobę, ale już nie wodniste tylko lekko zagęszczone. Za to udało mi się dojrzeć, że wyrzyna się górna trójeczka i dolna jest napuchnięta, więc potwierdzam oficjalnie - to zęby i znowu wszystkie na raz :D Mam nadzieję, że odpoczniemy troszkę przed piątkami, ponoć rosną później, ale jak patrze na Filipka to sądzę, że Dawidek go goni i nie chce być gorszy :P Mnie w tym roku magia świat nie urzekła, chyba pierwszy raz zaczynam zrzędzić i marudzić, przyłączam się do Tadzi, niech się to skończy, bo nie mogę w normalnych warunkach kupić dziecku kleiku :o
  20. Jestem i ja, ale widzę że tu niewesoło :( Oby Ptysiu wyszedł szybciutko, biedactwo malutkie grudniówko u Dawidka gorączka była przez pierwszą dobę + wymioty a po kilku dniach wyszły 4 szt. zębów (górne jedynki i dwójki), na dłuższą metę nie pomogę. Przy czwórkach miał rozwolnienie przez tydzień a teraz chyba wychodzą trójki, bo znowu kupa i stan podgorączkowy - tez jedna doba. Dziś rano o 4 zaczął wyć, ale tak potwornie, że się zastanawiałam, czy nie jechać gdzieś. Na koniec dostał ibufen i poszedł spać. Mój mężuś wreszcie w domku, miał wyjść wczoraj, ale lekarz się bał i musiał zostać, ale teraz mam go już na kanapie :D Nawet nieźle już śmiga, więc się śmieję, że zostawię mu prasowanie na jutro ;) celi - deflegmin to jest preparat wykrztuśny, na katar to raczej nie pomoże, chyba że flegma zalega. Ja dawałam 3 x po 10 kropli do godz. 17 było też coś o kroplach olbas, one są już dla roczniaków, więc spokojnie można dawać, pod warunkiem, że nie ma alergii!!! To się powymądrzałam :P Muszę skopiować listę leków - mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie musiała z niej korzystać. Dużo zdrówka dla wszystkich
  21. jelitówka to chyba jest z gorączką?? czy się mylę? Dawidek nie ma gorączki a wszystkie objawy są jak ostatnio, dlatego ja stawiam na zęby, ale może i jelitówka - cholera wie:o ja daję i smecte i gastroli 2 x po 1/2 saszetki, do tego dicoflor 30 2x dziennie po kapsułce
  22. Karolinko a mnie znowu zaleciła gastrolit - no i bądź tu mądry :o Oby szybko się wyjaśniło co to i Ptyś szybko wyzdrowieje bez szpitali a wczoraj byliśmy u alergologa i idziemy robić testy, te z krwi bo myślę, że łatwiej pójdzie niż skórne. Teraz nie ma już ograniczeń wiekowych co do testów. Alergolog do końca nie była pewna, czy to alergia ale warto testy zrobić, bo jak nie alergia to odstawimy sterydowe wziewy. I dopiero teraz się dowiedziałam, że wziewy należy popić, żeby się grzybica nie rozwinęła. Co kraj to obyczaj, jak to mówią, tylko dlaczego dzieci są królikami doświadczalnymi :o co do tranów to powiedziała, że takie maluszki to powinny brać wyciąg z wątroby rekina (jeżeli już koniecznie muszą, lub mamy tego chcą, pic tran) - tylko nie wiem czy to dotyczy alergików czy wogóle małych dzieci.
  23. Witam dziewczynki:) weźcie mnie do spa, błaagggaaammm [na kolanach], w nocy Dawidek mnie obudził z mega biegunką, o 2 w nocy poszłam go kapać, bo był brudny po samą szyje, potem narobił jeszcze raz w wannie i w czysta pieluchę na koniec :o bierze dicoflor, gastrolit i smecte i jak na razie wszystko w porządku, tylko jeść nie chce (ale tym się akurat nie martwię, bo dużo pije), do tego słynne już suszone jagody :) Obstawiam zęby, przy czwórkach było identycznie, poza tym slini sie i grzebie w buzi paluchami - czy te zęby nie mogą rosnąć bez bólu, np. jak włosy :o Mężuś jutro chyba wyjdzie, dziś się ledwo rusza, zabieg się udał, ale wiadomo znieczulenie przestało działać więc zaczęło boleć. A moja szanowna teściowa dzwoniła do niego i mówi: a to nie przyjedziemy, nie będziemy ci głowy zawracać, k..wa przyszłaby mu kanapkę zrobiła, bo chłop nie ma się jak ruszyć a ta flądra na 14 do pracy chodzi i nie ma czasu do syna zajrzeć. Ja latam z obesranym dzieckiem (dziś wolne wzięła moja mama żeby z nim zostać), jeżdżę po całych Kielcach, do pracy się spóźniam 3 godz. żeby rano zajrzeć do męża a ta \"nie będzie głowy zawracać\" grudnióweczko, gratulacje, Kubuś pięknie przyjął nowe obowiązki :) Yzka to piękny prezent Cię spotkał na gwiazdkę, mam nadzieję, że warto będzie na koniec :D Mój lezy nieodpakowany, tam gdzie go połózyłam i nawet nie mam chwili, żeby mnie mogło korcić na otwarcie. Podziwiam wszystkie samotne matki, które muszą się borykać ze wszystkim samiuteńkie. A najbardziej mnie wkurzają te ubrania, nosz tyle trzeba tego na siebie zakładać
  24. Witam w przerwie obiadowe:) co za dzień, Dawidek od rana mi walnął takie kupsko, że musiał go 3 razy przebierać :o myślałam, że nie pojedziemy dziś do żłobka, ale się uspokoiło, nikt nie dzwoni, wiec mam nadzieje, że to jednorazowy wybryk;) Dostałam paczkę, wiec nadawca może spać spokojnie, ja wysyłam jutro mega szybkim priorytetem;) Mężuś chyba już na zabiegu, nie odzywa się... oby obyło się bez komplikacji.
  25. Buziaczki, słodziaczki dla Maksia , niech każdy następny roczek, będzie jeszcze piękniejszy niż poprzedni Ja dzis prezencik robię, własnoręcznie (ten kupiony zostawię sobie, na pamiątkę :P) i myślę, że najpóźniej w piątek wyśle - przed wigilią mur beton musi być!!! celi, walczę, walczę wg twoich wskazówek, wywaliłam firanki i teraz czekam na reakcję teściowej, bo już nie powieszę ani jednej - ale będzie wściekła :D oba pokoje, które zajmujemy mają okna na drogę główną a przed furtką jest przystanek autobusowy, gdzie pół wsi stoi i wszyscy zobaczą, że nie ma firanek i jak to będzie wyglądać :D:D:D Z nocnikiem przychylam się do waszych ustaleń, też zaczynam na wiosnę, żeby można było wietrzyć i prać ;) Odstawiłam Piotrka do szpitala a tu się okazało, że nie ma miejsc (zapisany był na dziś chyba z miesiąc temu), lekarz wpisał go sobie tylko w swój zeszyt i zapomniał dodać do jakiegoś głównego, ale w końcu się znalazło jakieś łóżko, jutro go tną. Niby zwykły, mały zabieg, ale jakaś obawa zawsze jest. Tadzia, super takie tematyczne imprezki, ja uwielbiam, ale wiem, że ludzie nie za bardzo lubią się przebierać (przynajmniej ci znajomi), koniecznie fotki pokaż :) Zainteresował mnie również ten preparat melisal, od celi, powiedz coś więcej, może ja też zastosuję
×