Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ariaska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ariaska

  1. Yzka na posterunku jak widzę :) Ja z doskoku dziś :) Chociaż zwykle wieczory spędzamy razem, to właśnie dziś wnerwiłam, bo siedział cały czas przy kompie więc teraz niech siedzi sam na kanapie albo sam niech sobie pakuje tą torbę:P Podziwiam, ja bym chyba nie wytrzymała tak długo bez otwierania, więc może to dobrze, że nic nie przyszło. Chociaż znając tą wieś to pewnie na sylwka dostanę :P
  2. Z tym uczeniem to się nie ma co martwić, ja tak przeżywałam, że Dawid nie umie klaskać. Uczyłam, uczyłam i się zastanawiałam, czy to ja głupio tłumaczę, czy mały to taki miś o małym rozumku. I pewnego dnia sam zaczął klaskać, nauczył się wtedy kiedy chciał a nie gdy mama kazała :P
  3. Byłam dziś na ocenie rocznej i lekarka mi powiedziała, że żaden ortopeda nie jest potrzebny, tylko więcej witaminki D. Dzieci w tym wieku nie chodzą jeszcze stabilnie i prosto i stąd pewnie skrzywienie może być, ale na tym etapie się tego nie leczy. Oczywiście buty powinny być dobrej firmy, ale ortopeda zbędny. Sprawdzę jeszcze ta teorie u lekarki, do której chodzimy prywatnie, ale już mi trochę lżej. Jutro mężusia wywożę do szpitala, jak ja sobie poradzę sama Tu ukłon do samodzielnych mamusiek, ja połowę rzeczy zrzuciłam na Piotrka i to jest chyba moment, kiedy obraca się to przeciwko mnie :P Przyszły do mnie dziś 3 paczki i tak szybko pędziłam na górę, żeby zobaczyć która z Was coś wysłała a tu lipa, nic z kafe nie przyszło :P Zrobiłam wczoraj mega sprzątanie antykurzowe i jakby troszkę lżej Dawidkowi się oddycha, oby pomogło, zwiększyłam też wziewki - oby się udało :) Jak przytargaliśmy ze strychu bombki to za chwilkę Dawid zaczął kasłać i skojarzyłam to wyłącznie z kurzem, więc jestem już prawie pewna. alergolog w czwartek, szczepienie przed świętami, wolę mieć małego na oku potem. Idę pakować mężusia :)
  4. sylwestrowe nastroje :) my tez mamy plany sylwestrowe a Dawidek pewnie z dziadkami, muszę tylko dobrze to zorganizować, żeby do rodziców go przywieźć;) U mnie akcja, że idzie z nami i śpi w pokoju obok nie przeszłaby, reaguje na każdy hałas, ciekawość jest silniejsza :P ale w tym roku idziemy do knajpy wiec tym bardziej odpada. U mnie też była akcja, żeby drugie, więc powiedziałam, że w takich warunkach to nigdy w życiu i się zamknęli. pomimo, że bardzo bym chciała kiedyś drugie, to chyba nie da rady, chyba że będzie dobrobyt w kraju :P Wogóle to mam dylemat co z wigilią, tzn. jedziemy do moich rodziców, ale potem wypadałoby wrócić do teściów, tylko że oni są tacy, że się słowem nie odezwą żebyśmy przyszli, tylko będą czekać i się zastanawiam, czy zaczynać rozmowę czy po prostu stwierdzić, że skoro się nie odzywają to ich olać. Wolałabym to drugie, ale ze względu na Piotrka mam ten problem, w końcu to jego rodzina i tam mieszkamy... Najlepszym wyjściem byłoby wyjechać i spędzić te święta tylko we trójkę, chociaż pewnie moja mama by tego nie przeżyła. Boje się, że jak już siądziemy wspólnie do tego stołu to im wygarnę wszystko co mi leży na sercu. Ja też nie wysłałam jeszcze prezenciku
  5. Witam wszystkich przyznaje się bez bicia, że nie doczytała, nie oglądałam fotek i wogóle nie wiem co się dzieje na kafe :( Możecie się na mnie wyżyć jakby co ;) Dawidek zaczął tydzień od kaszlu :( Na czwartek mamy umówiona wizytę u alergologa, potem ortopeda i na koniec dentysta :) A dziś idę na ocenę roczną - jak powiedziałam w recepcji, że na bilans to mnie poprawiła, że to ocena a nie bilans :P na szczepienie się nie pisze, bo tydzień temu skończył antybiotyk, cóż szczepienie musi poczekać. Rzuciło mi się w oczy, że pasteryzujecie a właściwie to Karolinka, właśnie mnie też te mrożonki to nie koniecznie smakują, ja po rozmrożeniu zawsze Dawidkowi doprawiam jeszcze: koperek, jogurt naturalny itp. W dużej mierze je to co my, ale czasem gdy robię np. pierogi to już mały się nie łapie na pełny obiad, dostaje tylko na smaka :) wracam do pracy, bo mnie zasypia papierami, wszyscy na biega bo się rok kończy a mnie to się nie kończy
  6. ja tylko dziś wpadłam na \"dzień dobry\", zawalony dzień i głupawka od rana Ericzku, naj, naj, najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, dzielnie wyszedłeś z mamusi na tą stronę, rośnij duży, czasem troszkę połobuzuj i dużo się uśmiechaj
  7. Chodźcie wszystkie, bo i tak nie mam miejsca w zamrażarce :) Tadzia a Ty sama kupowałaś te buty, czy to jest na jakąś receptę, czy coś w tym stylu?? Nie wiem czy wyraziłam się dość jasno, tzn. one nie są produkowane jakby na wymiar pod konkretną stópkę, czy takie ogólne ortopedyczne? A cenowo to ja jestem nastawiona na 250 zł, więc gdyby wyszło 100 to byłoby miło ;) A tak naprawdę to na dziecku się nie oszczędza i zdrowie najważniejsze i nie ważne ile będą kosztować - sobie nie kupię a Dawidkowi zawsze. A tymi ćwiczeniami to namieszałaś - jak ja mam zrobić na stópce nożyczki :P
  8. Yzka, tylko napewno, teraz to już odmowy nie przyjmuję :P wyszedł mi wielki gar, chyba część trzeba zamrozić, bo nie przejemy tego. To te prezenty już trzeba wysyłać. Mam nadzieję, że jak nie zdążę to mi nie powyrywacie nóg z tylnej części mego ciała:D apropo zdjęć - edka, ja też chcę zobaczyć Meksyk, chociażby na twoich fotkach ;)
  9. wielkie dzięki, od jutra będzie też pokrzywka :) jesteście wszystkie po prostu boskie :)))
  10. Dawidek śpi, chłop na turnieju, więc chwila wolna :D Marteczko, ja z poradą dla ciężarnej :) Oglądałam program, tuż po narodzinach Dawidka, żeby nie pić napojów gazowanych i nie jadać fast foodów ani ostrych potraw, bo to może powodować kolki u dzieci. Ja niestety obejrzałam ten program o 9 miesięcy za późno: wodę mogłam pić tylko gazowaną, bo od innej mnie mdliło a i kebaby wchodziły lepiej niż zwykle - może to przez to a może nie, ale męczyliśmy się z kolkami bite 3 miechy :( Zaczynam mieć obsesję na punkcie tych nóżek, melduje, że pierwszy masaż stópek wykonany. Tylko jeszcze zapytam jak robić tą pokrzywkę na łydkach - w jakąś konkretną stronę czy obojętne? aniula to ile ty dni rodziłaś :) Ericzek, chyba nie śpieszył się na tą stronę brzusia:) Idę robić leczo, na jutrzejszy obiadek, muszę dzień wcześniej, bo jak tylko wchodzimy do domu, to Dawidek \"mniam mniam\" i nie ma już czasu na przygotowania, trzeba szybko grzać i siup do buźki:) Chyba głodzą mi dziecko w tym żłobku :P
  11. Yzka jak na razie to chyba Ty wysłałaś, wiec może od Sławcia ;) Dodam jeszcze, że u mnie mydło też jest przysmakiem - jak spróbował to myślałam, że się skrzywi a on ugryzł drugi raz :o moje dziecko jest w stanie zjeść WSZYSTKO. Nocnik też stoi i od czasu do czasu jest rzucony z jednego kata w drugi. Chyba jeszcze nie czas :) A jak go posadzę, to jeździ jak na bujanym koniu :D
  12. o jedzonku to ja nie będę wspominać, bo się załamiecie - Dawidek żre jak smok. Wczoraj jak wyszedł z sali do szatni to dojrzał, że na półeczce u jednego dziecka leżała paczka ze słodyczami, z której wystawały delicje i moje dziecko pobiegło do tej torby a nie do mamy. Przegrałam z ciastkami ale przynajmniej były to delicje szampańskie :P Yzka jak Wojtuś, mam nadzieję, że już lepiej Karolinka, kurczę nie wiem co poradzić, ale mnie ciągle lekarz mówi, że jak jest kaszel nocny a w dzień nie to alergiczny a jak będzie źle leczony to schodzi wtedy na oskrzela i antybiotyk murowany :( a jak jeszcze napisałaś o tym grzybie... a właśnie zima to pora na \"pylenie\" grzybów i pleśni. Buziaczki dla Patrysia A mnie dziś rano \"żłobczanka\" się pyta, czy byłam u ortopedy, bo Dawidek krzywi nóżki a ja oczy w słup, bo żaden lekarz mi na to nie zwrócił uwagi, więc nie widziałam takiej potrzeby. I siedzę teraz i myślę cały dzień. We wtorek idziemy na roczne badanie (dziś się w pracy dowiedziałam, że nie ma czego takiego w książeczce, ale skoro mnie umówiły na wizytę a wyraźnie mówiłam, że na bilans roczny to idę). I siedzę taka przybita dziś a do tego w środę Piotrek idzie do szpitala na wycięcie torbieli, ech te święta...
  13. Martuś fantastycznie, a to Ci niespodzianka :D Maluszek czekał do urodzinek Matyldzi żeby się objawić :) Nie złożyłam wczoraj życzeń Wikuni, dziś to nadrobię, mam nadzieję że sie nie obrazi, że ciotka zapomniała ;) Wikuś spełnienia marzeń tych dużych i tych całkiem maleńkich Celi ja miałam już te huggisy i powiem ci, że jak je zobaczyłam to sobie pomyślałam, że jakieś gorsze gatunkowo są, ale mój Dawidek ma twarde dupsko i nie ruszyło go to. A co do prezentu, to ja też kupiłam - chyba poszłam na łatwiznę ;) Może nie jest bardzo śmieszny, ale jak tu słyszę o robótkach ręcznych to może jeszcze zdążę coś wydziergać ;)
  14. Dzięki za pomoc - właśnie ja też uważam, że powyżej 380 opodatkowane, ale rok temu pewien nieudolny pracownik dał wszystkim powyżej 380 zł i wszystko poszło bez podatku i teraz afera dlaczego teraz ma być opodatkowane a rok temu nie było - i weź tu wytłumacz :o Mój synuś ma dziś zdjęcia w żłobku - grupowe i indywidualne :D:D:D ciekawe jak to wyjdzie, żeby taką gromadkę ustawić nieruchomo :D:D:D
  15. To ja z innej beczki - do Tadzi, specjalistki finansowej - mam pytanie o karty/talony na święta, jak możesz kochana mnie troszkę oświecić :) Chcemy w pracy zamówić karty (z ZFŚS) na zakupy w markecie (Leclerc albo real), pracownik dostaje kartę na zakupy np. 450 zł market przysyła fakturę za wszystkie karty a po dokonaniu zakupów przez pracowników wykaz szczegółowy zakupionych produktów - kto, kiedy, ile i co kupił. Jak potraktować takie karty - opodatkować całość, czy tylko nadwyżkę ponad 380 zł? - nie możemy się dogadać, każdy ma inne zdanie :P jak możesz to wspomóż koleżankę, bo cholera jasna już bym chciała mieć te talony, czy karty czy cokolwiek na co się wreszcie zdecydujemy :P
  16. Po wczorajszej wizycie kontrolnej u pediatry, dostaliśmy przykazanie aby wziewy dawać przez miesiąc 2x dziennie a potem przez 6 tyg 1 x dziennie i odradziła mi alergologa bo i tak przy takim małym nic nie pomoże. Powiedziała, że owszem czasem robi się testy maluszkom, ale w wyjątkowych sytuacjach, tzn. silnych reakcjach alergicznych a u nas jest raczej słabo. I nie wiem co robić :o Za to poleciła udać się do stomatologa bo na jej oko to słabiutkie szkliwo ma Dawidek na ząbkach :o aga84 - Pawełek(18.11)-----2375/42cm--------8720/77?--------6szt. Yzulka-Wojtek(22.11)---3350/53cm------------------------ ------8szt ariaska - Dawid (26.11)----4280/58-------------1100/80--------12 sz. Tiki* - Iga (02.12) - - - - 3630/54 ---------8570/79 ---------------3 szt. celi xx - Ninka -(8.12) - --2600/50cm --- --11400 ?/82 ?- ------4 szt eulalia- Laura-(30.12)-- --3990/59 cm-----???/??? ----------- ---8 szt Vall - Maks (17.12) -- -- 3780/55cm -- --11300/84 ...........8 szt. nadika-Seweryn(21.12)-3550/57cm-----11380/83-----------8 szt mortonek_82-Hania(29.11)----2460/49------10500/78?------ - 4szt. Tadziczka - Filipek (01.12)---3680/57 -------12900/86 -------16szt. Kala - Czesio(06.12)-------------3600/58-------ok.11500/86----6szt. Grudnioweczka2007 - Kubuś (04.12) ....3480/55.....???/???....2szt Edka28- Remy (01.12)-----------------3600/52-----??????----------7szt Moje pomiary tabelkowe zostały wykonane w warunkach domowych ;) Oficjalne mierzenia i ważenia 16 grudnia :)
  17. Sto lat, sto lat dla naszej kochanej Matyldzi i gratulacje dla równie kochanej mamusi :) Kryzys goni kryzys a tu się okazuje, że połowa forum buduje bez kredytów :P Ja tyle szczęścia nie będę miała, ale odkąd gmina wszystko wstrzymała to i tak du..pa mokra. W momentach największej wściekłości (na teściów oczywiście) mówię, że kupujemy na wiosnę mieszkanie, ale chyba sama tego tak na prawdę nie chcę. W niedzielę szanowna pani teściowa przylazła jak mały spał i się wydziera: a co tu tak cicho, Piooootreeeek, Dawid śpi? Myślałam, że palne w ten pusty łeb, ale uciekła, nawet nie mówiąc po co przylazła , oczywiście Dawidka obudziła, bo się darła w pokoju w którym spał :o
  18. u Tadzi też gorąca noc hahahahhaha dość żartów, majtki na d..pę :P Aga i nie boisz się z tym mięsem, ja bym chyba wszystko psu wywaliła :o bądź ostrożna a u mortonków mokra noc ;) zgrywus z Hanulki :D a mój Dawidek dziś wreszcie poszedł do żłobka, po tygodniu siedzenia w domu już świrował, dziś idziemy na kontrolę a zaraz potem dzwonię do alergologa, musimy to sprawdzić wreszcie moje dziecko zakochało się w nowej (starej) zabawce - huśtawka, leżała chyba pół roku aż tu nagle bum, huśta się średnio 4 godz dziennie w cyklach pół godzinnych :P
  19. Celi - poryczałam się nie możecie mi tego robić - ja siedzę w pracy grudniówko to super wiadomość :D trzymam kciuki oby tak dalej, dzielny Kubuś wytrzymał na diecie a tu na koniec mega obżarstwo :D Nie wiem co miałam pisać, bo celi mnie rozczuliła :P wrócę do tych jagód suszonych, posiadam takowe w domu, więc gdyby któraś potrzebowała to chętnie wyślę, wiem co znaczą wodniste kupki (4 dziennie), przez tydzień i jak się nalatałam za nimi po aptekach i na złość w żadnej nie było , wiec sobie sama ususzyłam i teraz mam ;) I nie mam jeszcze prezentu, muszę się zmobilizować w tym tygodniu, bo gwiazdka tuż tuż a nie mogę zostawić kogoś z pusta kopertą :P
  20. edzia, fantastyczne wakacje, pogratuluję jako pierwsza dziś ;) A komplementy z pewnością nie były bezpodstawne - wychowanie Remy zawdzięcza przede wszystkim mamusi :) i trochę tatusiowi: Jeszcze raz najserdeczniejsze, życzonka urodzinowe Spóźnione, ale również najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla Czesia, rośnij duży mamusi i tatusiowi i oczywiscie dla dzisiejszej solenizantki - Ninki przede wszystkim dużo zdrówka, żeby te wstrętne alergie poszły sobie precz, dużo uśmiechów i radości I dla celi ogromny za cały trud jaki wkłada w wychowanie i pielęgnowanie swojego szkraba :)
  21. A co do Języka dwulatka to mam też drugą wrsję, ale dużo gorszą tyle, że kompletną (sprawdzałam). Ja jeszcze nie zaglądałam do tej książki, dlatego nie wiedziałam, że ona urwana. Podsyłam tą gorszą dla uzupełnienia :)
  22. Grudnióweczko sto lat w szczęściu, zdrowiu i dostatku :) Ja też się zastanawiałam nad tym szczepieniem, ale już mi przeszło, najpierw alergolog, potem obowiązkowe szczepienie a potem to już będzie styczeń i chyba \"po ptokach\". matimamo, serdecznie współczuję, biedactwo małe, mnie lekarka też zalecała gastrolit przy biegunce a do tego bardzo, bardzo słaba herbatę czarną - taką żeby tylko woda się lekko zabarwiła no i słynne już suszone jagody (jak nie będziesz mogła dostać w aptece to podaj adres a podeśle ci paczuszkę) i jeszcze do celi - mnie smectę kazała odstawić, bo też dawałam, powiedziała, że smecta to jak są bóle brzuszka, wzdęcia, gazy itp. mortonku ja mam książkę o tym jak anuczyć dziecko spać w nocy i własnie tam było o tym, że żadnego jedzenia i wody, jak chcesz to podeślę:) A wodę czasem daje, ale wyjatkowo, jak sama czuję, że jest ciepło w pokoju lub widzę, że Dawidek dość rozgrzany - w końcu każdemu czasem chce się pić w nocy :)
  23. Marteczko aż nie mogłam uwierzyć, tak pięknie rozpoczął się mój dzień, serdecznie gratuluję. Motylkę wychowałaś na cud dziewczynkę więc z drugim pójdzie łatwiej - ja obstawiam chłopaka:) Na pewno sobie poradzisz a plany nie zając nie uciekną, jesteś młoda i cały świat przed Tobą :) A z tym egz na prawko, to mnie też umknęło :( kala następnym razem krzycz głośno to wszystkie będziemy trzymać, ja zdałam za 3-cim razem. Uszy do góry:)
  24. Nadikaa, poszło, chociaż nie wiem po co ci to, Sewuś to już duży chłopak :) Grudniówkowy Kubusiu - najlepsze życzonka na ten pierwszy roczek, dużo uśmieszków i radości na co dzień Coś miałam napisać, ale zapomniałam :P
  25. Nadikaa, juz do Ciebie poszło, plus 2 inne pozycje, może cos skorzystasz:) Vall. Tadzia - rozumiem Was dziewczyny kochane, ja mam o tyle dobrze, że po prostu my mamy sztywne godziny pracy 8-15, wiec jest mi łatwiej zagonić chłopa do garów ;) Zdarza się, że jedzie w delegację i wraca późno (ok. północy), lub ma nadgodziny, bo trzeba szybko maszynę wypchnąć, ale jednak więcej czasu jest z nami. Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby mógł na mnie wrzeszczeć, bo dziecko płacze. Ale dla Was wielki szacunek , kawał roboty odwalacie - ja miałam kiedyś podobne plany, ale teraz to już nierealne...
×