Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ariaska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez ariaska


  1. poród w izolatce, to nic innego jak poród rodzinny, wtedy dostajesz swój pokój i możne być ktoś z tobą, lecz nie musi - kosztuje coś ok 200 zł znieczulenia na Kościuszki nie dają (mówię tu zewnątrz oponowym, chyba tak się nazywa), dają jakieś czopki, trzeba dużo chodzić, kucać, ciepły prysznic itp. o osobnej sali po porodzie nie słyszałam, ale może jak jest mało świeżych mamuś to da się jakoś załatwić ;) o lekarza się nie martw, przy standardowym porodzie, go po prostu nie ma, jest tylko położna, lekarz przychodzi dopiero zszyć po porodzie

  2. Dorzucę swoją historię o Kościuszki: byłam tam tydzień w 3 miesiącu i opieka całkiem, całkiem. Potem zjawiłam się tydzień po terminie i położne (nie te od porodu, tylko od zajmowania się pacjentkami po porodzie), były oburzone, że śmiałam się zjawić bez bóli. Po porodzie były wiecznie złe, że ktoś raczył je wzywać (głównie te po cesarkach, bo nie mogły się same ruszać i były pod kroplówkami) Zostałam przyjęta, poród był stymulowany - pod kontrolą dr. Piwońskiego, poród przyjmowała super położna pani Ania Kowalczuk, którą też muszę wychwalić, bardzo mi pomogła i była przy mnie a także po porodzie bardzo się interesowała. Gburem dla mnie okazał się dr. Rogula, siedział znudzony podczas mojego porodu, prawie zasnął. Dodam, że moje dziecko się w pewnym momencie zatrzymało i nie chciało wyjść dalej. A pan dr prawie zasnął - żenada. Super lekarzem, który się interesuje wszystkimi pacjentkami jest dr Wołowiec. Po porodzie ciężko jest nakarmić dziecko pokarmem sztucznym, gdyż jest tam wręcz nakaz karmienia piersią - mnie to nie przeszkadzało, ale dziewczyny które pokarmu nie miały przechodziły prawdziwą gehennę. Obsługa dzieciaków po prostu super - pielęgniarki rewelacyjne i zawsze uśmiechnięte. Ja chodziłam do Chróściela - prywatnie, ale przyjmuje również w przychodni. z tego co wiem to Chróściel ma bardzo mało dyżurów w szpitalu lub wcale. ale jego nazwisko wciąż działa.
×