Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Balbinka-2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Balbinka-2

  1. i ja się przyłączam do życzeń napiszę więcej, jak moja Lunia wreszcie postanowi spać w łóżku a nie na mnie ;) pozdrawiam
  2. hej i ja się wpadłam zameldować, choć z śpiącą Lu na reku.... Spóźnione życzenia urodzinowe dla Adrianka wszystkiego naj, dużo zdrówka !!! i w ogóle myślę o was, dziewczyny często, ale czasu na kompa brak... no i tyle napisałam jak Lu spala w łóżku, teraz śpi na swoim ulubionym leżaczku, czyli na mnie....ale dobrze ze śpi... Wczoraj miała wyjątkowo spokojną noc, dawno takiej nocy nie miała, do północy tylko jedna pobudka, no i co, no i pół nocy prądu nie było...to się nazywa mieć szczęście... ale nic to, jakoś przeżyłam.... teraz się o Misia zamartwiam... dopiero co w niedziele skończył brać anty, miał anginę, we wtorek dostał jakiejś wysypki, która do wieczora była już na całym ciele-wielkie czerwone swędzące plamy...cala noc żeśmy nie spali....drapał się i wył...w przychodni stwierdziła pokrzywkę, dostał zastrzyk, wapno i zyrtec, wczoraj już ładnie wszytko poschodziło...ale wieczorem dostał gorączki, gorączkował cala noc, do tego zaczął kaszleć..dziś znowu byliśmy u dr, ale nic nie stwierdziła, dala skierowanie na badanie moczu i zestaw standardowy, czyli pulneo, bactrim, bioaron... no ale wygląda naprawdę kiepsko, oczy podkrążone, słaby, apetytu brak no i jeszcze ta wysypka zaczęła znowu się pojawiać...zmartwiona na maksa, wysłałam go z K do laboratorium, oddać ten mocz, ale przy okazji zrobić tez krew....mamy takie fajne, sprawdzone lab, gdzie robią wszystko na miejscu....no i przed chwilka mi K dzwonił, ze nic mu w tych badaniach nie wykazało...teraz się zastanawiamy, czy jest sens brać go prywatnie do lekarza,żeby to jeszcze skonsultował.... kurcze, ulżyło mi,że wyniki ma w normie, no ale skąd ta gorączka?? źle się pisze jedna ręką, do tego lewa....a Lu mi się tu pod nosem śmieje.... ;) Ona to jest debeściara...raczkuje jak szalona, ale to jej nie wystarcza, gdzie się tylko da, to się wspina i staje ;) a guzów przy tym nabija co niemiara...aż się boje o ta jej łepetynkę...rano, zanim się obudzę, to podziwia świat za oknem i przy okazji wszystko z parapetu zrzuca... ostatnio sobie "poczytała" książkę z biblioteki :-/ wszystko trzeba chować....najbardziej się boje małych elementów, które Michaś skutecznie rozrzuca po całym domu...naklejka już była w kupie, a resztę jak dotąd udało mi się z raczki wyrwać, ewentualnie z buzi wyciągnąć....ale w końcu czegoś nie zauważę.... no nic, kończę te wywody, Lu mi sie wierci i ręce mnie już bolą... ściskam , pozdrawiam i całuję... acha,Madusia- gratuluje i trzymam kciuki, wiem,ze to niełatwe.... Gosiu, a ty jak sie czujesz, na kiedy masz termin pa pa
  3. Hej kochane :) My wróciliśmy już tydzień temu, ale jakoś nie mogłam się ogarnąć, no i zwykle zasypiałam razem z dzieciakami, wykończyły mnie te wczasy ;) Ale fajnie było, pogoda super, chyba najcieplejszy tydzień lata sobie wybraliśmy :D całymi dniami nad wodą, a to jeziorko, a to basen, albo rzeczka... raj :) w jeden tylko dzień wybraliśmy się na górę Żar, ale spiekło nas tam na maksa ;) za to Michaś pokochał park linowy, jeszcze później 2 razy musieliśmy tam wracać ;) Lunia mega grzeczna, najgrzeczniejsza i najspokojniejsza z całego towarzystwa :) W pierwszy dzień jedynie Michaś przeżył dramat, bo jego ukochany pingwinek wpadł do rzeczki i odpłynął w siną dal :( do dzisiaj to przeżywa, choć wytłumaczyliśmy mu,że pingwinek zapewne spotkał swoich kolegów i teraz się świetnie bawi... Jak będę miała fotencje, to zapodam linka :) A z innych nowości- Misiek został przedszkolaczkiem :D i bardzo mu się w przedszkolu podoba, miałam mnóstwo obaw, ale na szczęście jest super :) co prawda nic tam nie je, ale w sumie w domu też je niewiele, więc się nie przejmuję...najważniejsza jest dobra zabawa i kontakt z dziećmi :) Kamika- Misiek pewnego razu miał 4 kleszcze, ale nie robiliśmy badań, jedynie lekarka kazała obserwować te miejsca wkłuć i to wsio... Gosiu-mały?? to chłopiec, albo tak napisałaś??? :) strasznie się cieszę twoją ciążą i mocno ją przeżywam :) na pewno wszystko będzie dobrze i ani się obejrzysz, a już Kubuś będzie starszym bratem :D masz już termin porodu?? Chyba coś koło kwietnia, no nie?? Agatko- :O toż Lusia na ostatniej wizycie ważyła 6200, a dopiero za tydzień skończy 4 miesiące :O jakiś olbrzym mi rośnie :) Madusia- co tam nad morzem???? Agula- coś dawno nie pisałaś... I pozostałe kobietki też mogłyby sie zameldować :) spadam spać, bo rano pobudka ;)
  4. cześć! Gosiu- super!!! :D strasznie się cieszę :D wierzę,ze wszystko będzie dobrze :) mocno trzymam kciuki!!!! Ja rzadko bywam, ostatnio znowu urwanie głowy, bo w końcu się na wczasy wybieramy :) jak ja całe towarzystwo spakuję to nie wiem ;) pewnie milion rzeczy zapomnę :) Po powrocie powinnam już być częściej na kompie :) buziaczki
  5. Ja jestem :) Gosiu- jak się czujesz?? Czy plamienia ustały?? Moje kciuki mocno zaciśnięte :) Kamika- udanych wyjazdów :) Agatko-straszna ta sytuacja z szybą :( dobrze,ze mu się nic nie stało... a jak remont?? Skończony?? Agula- a co u ciebie, jak się czujesz?? Madusia- hop hop!!!!! A co u nas... jesteśmy już po chrzcinach, Lunia była bardzo grzeczna w kościółku, czego nie mogę powiedzieć o Michałku ;) no ale daliśmy radę :) Teraz chciałabym na wczasy gdzieś pojechać, ale Krzysiu stawia opory :( troszkę racji ma,że pogody nie ma, ale mimo wszystko dobrze byłoby się gdzieś wyrwać :) jakoś muszę go przekonać.... No i tyle, lecę, bo jeszcze mam parę rzeczy do zrobienia, a dzieciaki coś niespokojnie śpią buziaczki
  6. cześć! Agatko- ogromne gratulacje i dla ciebie i dla męża :) no i dla Gabrysia z okazji sukcesów nocniczkowych :) Kamika- gratulacje również dla Damianka :) rosną nam te dzieciaczki, rosną :) Martwię się, bo coś Gosia się nie odzywa, pisałam do niej jakieś czas temu na gg i sms-a i nie odpisała :( wiecie co u niej??? U nas bez większych zmian, poza tym,że Lunia mniej śpi, przez co ja mam mniej czasu na cokolwiek ;) szykujemy się tez do chrztu, masę rzeczy jeszcze do pozałatwiania, a czasu niewiele zostało... no i to tyle, godzina jest jaka jest, czas do łóżka buziaczki
  7. cześć :) Wszystkiego dobrego dla solenizantów rośnijcie zdrowe Agula- gratuluję chłopczyka :D u nas, jakoś leci, tylko czasu brak :( Michaś już chyba całkowicie zaakceptował Lunię , jest do niej taki kochany, oby tak zostało :) A dzisiaj Klaudia wieczorem nosiła Lunię, sama od siebie przyszła (to jej się po prostu nie zdarza ;) ), a mało tego, potem się Miśkiem zajęła- ząbki umyli, nawet chciała go uspać, ale nie wyszło, on tylko ze mną ;) stwierdził,że Klaudia źle przytula i ma zimne rączki ;) ale i tak w szoku jestem, może wreszcie coś do niej dociera :) No i w kinie dziś byliśmy całą familią :D na Autach :) Myślałam,ze Lunia zaśnie w aucie i będzie sobie spać, a tu niespodzianka, pół filmu przesiedziała i się wgapiała we wszystko :) nic nie było widać, tylko te jej wielkie oczy :D Michaś miał koleżankę, ona krótko usiedziała na dupce, zaczęła biegać po całym kinie, tańczyć itp, to on też w końcu nie wytrzymał i do niej dołączył :) a wieczorem stwierdził,ze film mu się nie podobał, bo za dużo wypadków tam było :) faktycznie zrobili z tego Jamesa Bonda dla dzieci ;) No to zmykam, paaaaaa
  8. Cześć kochane! Och, jak ja tęsknię za netem ;) nie mam kompletnie czasu na nic, a już na kompa najmniej... Lunia zwykle zasypia ok północy, no to i ja wtedy padam na twarz, raz mi się zdarzyło przy kompie zasnąć, chciałam fotki wgrać no i padłam ;) no, ale najważniejsze,że dzieciaki zdrowe... Dają popalić, nie powiem ;) jeszcze jak ładna pogoda i siedzimy prawie cały dzień na dworze, to da się wytrzymać, ale jak jest tak jak dzisiaj...hmmm, ciężko... Za to po takim męczącym dniu, wieczorem mam troszkę luzu, bo tak w miarę wcześnie popadały, choć Lunia pewnie jeszcze wstanie ;) Lunia to żywe sreberko, rusza się non stop, nawet podczas karmienia wymachuje rączkami i nóżkami :) w łóżeczku "wędruje" , za każdym razem znajduję ją w innej pozycji, głowę już trzyma dumnie i wysoko, najbardziej lubi noszenie na ramieniu :) na brzuszku przekręca się i też wędruje odpychając nóżkami, no w porównaniu z Michałkiem, to naprawdę adhd ;) Oczka jej ropieją i zaczynam się martwić, czy historia się nie powtórzy :( oby nie! Na razie przemywam solą fizjologiczną i czarną herbatą, po tej herbacie jakby troszkę lepiej, za tydzień idziemy na szczepienie, to może dostanie jakieś kropelki, masuję te oczka( co przy jej ruchliwości jest bardzo trudne), ale jak na razie bez rezultatów... Dzisiaj pierwszy raz omotałam nas chustą :) najpierw oczywiście były próby na lalce, z Małą już nie szło tak łatwo,ale dałam radę :) nie jest to jeszcze wiązanie idealne, mam parę niedociągnięć, min za nisko wiążę, zjeżdża mi to wszystko w trakcie dociągania, ale będę to korygować, Luśka średnio zadowolona, mam nadzieję,że jej się odmieni, bo to duża wygoda :) Agula- dobrze,że to nie wody, no i stawiam na chłopaka :D no to ja się nagadałam teraz wasza kolej :P Dziewczyny kochane, meldujcie się !!!! buziaczki dla was
  9. Cześć! Ja również życzę wszystkiego dobrego wszystkim naszym kochanym słoneczkom My na razie się uczymy żyć razem z Lunią. W dzień jest dobrze, mała dużo śpi, mam czas dla Michałka, ale najgorzej jest wieczorem, jak Michaś chce iść spać to ona bierze się za płacz :( jestem z nimi sama i czasem mam ochotę uciekać ;) ona płacze, Michaś wrzeszczy,że mam go przytulić, jak wezmę ją do niego do łóżka to znowu lament,że nie ma miejsca...istny koszmar, mam nadzieję,że wkrótce opanujemy to usypianie, bo inaczej kiepsko będzie... No i tyle, idę się położyć, bo padam na twarz... pozdrawiam Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość ......................................................... ......................... Nick......................data straty.........................tydzień ciązy Agula2121................6.03.2007...................... ...........7 tc Mika23...............18.02.06...01.01.2007.............. 10tc;10tc gawit_79............10.03.06 i 23.03.07..................10tc, 11tc malawronka.............18.07.2006....................... ..........9tc Agatha2007.............24.04.2007....................... .......6/7tc Marghi...............02.09.2006...22.05.2007............ ...7tc,7tc lola u.....................17.04.2006............................ ....12tc lida74................30.01.2004, 14.02.2007..............28tc,10tc kamika_25.............16.10.2007........................ .........11tc Justynka27...29.05.02,08.02.06,31.03.08,18.09.08.....8tc ,10tc, 16tc,9tc Madusia3...............26.06.06......................... ............20tc ZACIĄŻONE Nick.....tydzień ciąży.....t. porodu......dł. starania...miejscowość MAMUSIE Nick.........data narodzin maleństwa...imię maleństwa.......wiek Lida.................08.06.2005............... Borys............. 3l 6m Balbinka............02.10.2007............... Michał..............3l 7m... Meggi...............04.03.2008................Antoś.... . ................... Lida.................11.04.2008............... Aleksander....8m.......... Agula2121..........15.06.2008................Wiktoria... ...2 l 8m.. Lola-u...............23.06.2008...............Julia..... .......1r.2tyg..... Agatha..............01.07.2008..............Gabriel...... ..2 latka 10mies.. Marghi............. .08.07.2008...............Jakub..........1r........... Mika23..............10.09.2008................Maja...... ................... Kamika25........... 22.10.2008...............Damian.........2 l 7 m.. malawronka.........14.11.2009...........Filipek.......... 2,5 m...... Justynka27..........17.02.2010....Nadia Antonina....4 miesiące... Agatha...............18.11.2010...........Zuzanna........ 6 mies.... kamika_25.........15.02.2011..........Adrian...........3 m..... Balbinka-2.......... 12.05.2011....... Łucja .............3 tyg. DANE NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ...............nr. gg Balbinka-2......Ania......23.10. 79.....balbinka2@tlen .pl......7456466 Madusia3.......Magda........05.03.1975...madzi alena_f@wp.pl Agula2121......Agnieszka.....18.02.86...Agula2 3@onet.eu...9885915 gawit_79......gabrysia......24.03.79...iskie rka1979@o2.pl...227458 malawronka....Ewa.....03.03.84....malawronka1@wp.pl... 10881214 Agatha2007....Agata...06.02.1986...AgathaJanas @interia.pl...93021 Raaria..........Sara ..... ...15.05.. .... antic*pate@o2.pl ....4233094 lola u.............Jolanta.......20.12....... jolciau@op.pl.......991099 lida74............Lidka.........23.12.1974.............. ......7946628 Marghi............Gosia.......31.03..................... ...................... kamika_25......Kamila....20.11.1982...kamika_k200 5@wp.pl..1900966 Justynka27....Justyna....16.12.81...justysia_23@ tlen.pl...12504147l IMIONA DLA DZIECIACZKÓW nick...........imię mamy........imię dla synka........imię dla córeczki Marghi..........Gosia................................... .. .....Gabrysia Balbinka........Ania................Kazik/Wojtuś........ ......Amelia/Magdalena/Łucja Madusia........Magda................Adaś........ .. .........Melania Agatha........Agata..............Ariel/Norbert....Maja/Zu zia lola..............Jolanta...............Bartuś..... ...... ......Dominika gawit...........Gabrysia.............Igorek....... ...........Amelka/Lenka/Oliwka malawronka....Ewa..................Filipek.............. . ...Emilka Mika............Magda.................................. . ......Maja. Raaria..........Sara...................Maciuś........ .........Kaja Agula2121......Agnieszka...... ................. .............Wiktoria kamika_k.......Kamila................................... .. . ....Wiktoria MIEJSCE ZAMIESZKANIA Nick.......... Imię............... Miejscowość....... Województwo Raaria......... Sara............... Mysłowice.......... śląskie Marghi........ Gosia............. Nowy Sącz.......... małopolskie Madusia...... Magda............ Świnoujście........ zachodnio-pomorskie Balbinka...... Ania............... Ruda Śląska.......... śląskie Gawit......... Gabrysia......... Łódź................... łódzkie Lida........... Lidia.............. Kościan............... wielkopolskie Agatha........ Agata............ Jedlicze............... podkarpackie kamika........Kamila............Kożyczkowo............po morskie Justynka27......Justyna........Toruń................kuja wsko-pomorskie Agula2121....Agnieszka....Warszawa...............mazowie ckie malawronka......Ewa..............Wrocław............Doln ośląskie
  10. Witam my w domku od soboty wieczór :) musieli małej badania robić, bo przez tą moją infekcję nerkową miała podwyższone wyniki, na szczęście wszystko jest ok :) Co do samego porodu to jestem super zadowolona :) fajne położne, do tego miałam studentkę, która co chwilę do mnie przychodziła, mierzyła tętno, rozmawiała ze mną, potem siedziała cały czas jak się relaksowałam w wannie :) no i miała mi pokazać jak się na piłce skacze, ale nie zdążyłyśmy ;) kąpiel w wannie to super sprawa, polecam każdemu :) nie sądziłam,że to aż tak pomaga... nie dość ze mniej boli, to poród szybciej postępuje :) mnie rozwarły się aż 4 cm i już byłam prawie gotowa :) jeszcze z 4-5 skurczy i parłam :) parte okropne, położna przedłużała każdy skurcz, tzn ja już nie czułam a ona- jeszcze jeszcze jeszcze, dasz radę mamuśka ;) no i dzięki temu urodziłam szybciej :D w książeczce mam napisane,że ii faza trwała 5 minut ;) Malutka wylądowała od razu u mnie na brzuszku i leżałyśmy tak 2 godzinki, tylko jej pampersa ubrały, bo kupcie zrobiła ;) no i oczka kropiły, ale to za moją zgodą :) Dopiero potem ją zważono, zmierzono i spowrotem do mnie... Pierwsza doba, to był koszmar, mała prawie wogóle nie spała, a jeżeli już, to na moich rękach, albo przytulona do mnie, nie mogłam jej odłożyć od razu bunt ;) zasnęła dopiero o 3:30, mocna sztuka ;) Później było odrobinkę lepiej, ale Misiek w domu skutecznie utrudnia spanie Małej ;) ale z dnia na dzień Luśka się naprawia, więcej śpi, zdecydowanie woli ciszę, także słoneczna pogoda jest dla nas wybawianiem ;) Misiek, jak to Misiek stara się być jak najgłośniej :D i sprawdza moją reakcję ;) trzeba ten okres przetrzymać ... ale ogólnie źle nie jest... Mała jest taka słodziutka, jakie minki wali, uśmiecha się przez sen co chwilę, a raz to nawet uśmiechnęła się w odpowiedzi na mój uśmiech ;) wiem,że to takie grymasy, ale jakże fajne :) Misiek tak nie miał, on był taki poważny... Krzysiu pokochał córeczkę miłością pierwszą, choć czasem udaje,że go ona nie rusza ;) ale widzę, jak na nią patrzy :D i mówi na nią Czarna Góra (miejscowość, gdzie żeśmy ją zmajstrowali :) )dużo mi teraz pomaga, sporo więcej niż w ciąży, no i zajmuje się Miśkiem :) on usypia MIśka, ja Luskę :) nie wiem, jak później ten problem rozwiążę, choć w pierwszą noc leżałam z mała i Miśkiem na jego tapczaniku ;) mała przy cycu, a MIśka musiałam tulić i za dupcię trzymać :D nie było łatwo, tym bardziej,że on miał duuużo do powiedzenia, no ale jakoś dałam radę ;) zobaczymy, jak będzie, jak Krzysiu do pracy pójdzie, a pójdzie dopiero za tydzień, więc nie ma źle.... Klaudia też zadowolona, starała mi się pomagać, troszkę nosiła, troszkę bujała, myślę,ze teraz więcej pomoże niż przy Misiu a Krzysiu jej ciągle mówi- ucz się, ucz ;) czyżby spieszyło mu się,żeby dziadkiem zostać???? :P Ok, idę, może zdążę jakąś fotkę wrzucić, choć szczerze mówiąc wystarczy spojrzeć na fotki Misia z pierwszych dni życia :) pozdrawiam i dziękuję za wszystkie kciuki i dobre słowa
  11. Kamika- wszystko na pewno pójdzie sprawnie, mimo tymczasowych przeszkód trzymam mocno kciuki za udane chrzciny :) a ja nadal w dwupaku... łapcie kciukasy,żeby mnie coś wzięło :) buźka
  12. Wiadomo, wszyscy na majówki powyjeżdżali :) A ja dalej zapakowana i nic nie wskazuje na to,że w najbliższym czasie coś się zmieni.... byle tylko nie wrócić na patologię ciąży :( nie wiem, ile dni po terminie idzie się do szpitala... No i Michaś dostał się do przedszkola :D ale się cieszę :) Ściskam mocno, mam nadzieję,że wszystkie choroby zażegnane....
  13. KOchane życzymy ogromnych JAJ w podejmowaniu ważnych decyzji, robienia wielu JAJec na co dzień dla złapania dystansu do otoczenia, omijania ciężkostrawnych JAJogłowych i zb(u)oków oraz rozwiązania w końcu odwiecznego dylematu- co było pierwsze?... JAJko czy pisanka... ? ;) Spokojnych Świąt Ps. kiedy u was przychodzi zajączek??? U nas od kliku lat był w niedzielę, a wczoraj mi mama wyskoczyła,że zając przyłazi zawsze w poniedziałek... no to zgłupiałam ;) paaaa
  14. Cześć :) Melduję się :) no środa przeleciała a tu nadal cisza ;) choć po południu miałam troszkę tych skurczy, niedobrze mi się zrobiło, potem biegunka.... no to myślę sobie do jutra akcja się rozwinie ;) a tu dupa blada, wszystko się uspokoiło .... w poniedziałek byłam ostatni raz u gin (taką mam nadzieję,że ostatni przed porodem ;) ), to powiedziała,że główka już bardzo nisko i napiera :) jakbym tego nie czuła ;) ale poza tym cisza...szyjka nieznacznie skrócona i minimalne rozwarcie,a le to juz na poprzedniej wizycie tez miałam :) no to nic czekamy dalej, coś ta moja córeczka długo się stroi.... pewnie włoski uczesać musi :) Jutro jedziemy po nowa kanapę dla mnie,to niech siedzi, bo mnie się strasznie niewygodnie śpi na starej i byłabym niepocieszona, gdyby zakupy nie doszły do skutku... a w suwaczku mi sugerują jakiś seksik :P niestety, obecnie nie mam z kim,a le na Święta na pewno będzie, choćbym miała zgwałcić :P I dziękuje dziewczyny za wszystkie życzenia i kciukasy na pewno sie przydadzą :) Agatko - zdrówka dla was wszystkich wysypka Miśkowi zeszła po kilku dniach,takie to było dziwne, bez względu na przyjmowane lekarstwa krostki znikały, by po jakimś czasie pojawić się w innym miejscu... i tak kilka dni,aż zniknęły na dobre i spokój... fotki, niestety nie zrobiłam, jak miał tego dużo, to go strasznie swędziało i myślałam tylko o tym,żeby mu ulżyć, daleko mi było od fotografowania go ;) Agula- a ogólnie jak się czujesz?? Do higieny intymnej polecam płyn GINEKOLOGICZNY lactacyd femina :) Marghi- takich porodów nie ma, niestety, ale dzięki Madusia- co tam u was??? Kamika- jak chłopcy?? Dawno nie pisałaś... No dobra, zmykam do zobaczenia, jak coś to napiszę do Gosi, albo Agatki :) paaaaaaa
  15. Witajcie :) Jestem w domu, dzięki za kciukasy :) och, jak tu pięknie :D ale powiem wam,że był moment,że jeszcze bym nie wyszła... Rano przyszedł ordynator, pogadał, wypytał i stwierdził,że mogę iść... potem lekarka mi jeszcze usg robiła, z dzidzią wsio ok (wody prawidłowe :) ), ale nerka jej się nie podobała, jakieś złogi, itp, pytała kilka razy, czy na pewno mnie nie boli.... no i że nie może tak tego zostawić,ze musi jeszcze raz z szefem (ordynatorem) pogadać :( no to mnie od razu ciepło się zrobiło.... na szczęście jakimś cudownym zbiegiem okoliczności była tam oddziałowa (cudowna kobieta :) ), i ona podeszła- pani doktor, pani Ania ma zalecenie od dr G. że po wyjściu ze szpitala ma się udać we własnym zakresie na konsultację urologiczną, bo my tutaj nie mamy takiej możliwości... no i lekarka, tak, na pewno ??? Skoro tak, to w porządku, może pani iść :D uffffffffffff Misiek po mnie przyjechał, niespodzianek mi poszykował ;) nowy dzwonek, jakieś ślimaki i grzybki na ogródku (naciągacz ;) ) no i super :) choć nadal jest tata tata, nawet przytulać i dmuchać musi tata, ciekawe, co będzie wieczorem.... teraz poszedł z babcią na rytmikę, a ja mam odpocząć, ale zamiast tego troszkę tu ogarnę ;) choć muszę przyznać,ze nie jest źle, ogólnie porządek, tylko z praniem Krzysiu nie dał rady ;) konkretnie ze składaniem do szafek i cały pokój od Klaudii jest zawalony ubraniami ;) muszę coś z tym zrobić, bo biedna jutro nie będzie miała gdzie spać ;) Ok, idę ogarniać, od jutra powinnam być normalnie :)
  16. Cześć Dzięki kochane, za te wszystkie miłe słowa... Pierwsze kilka dni, to była mordęga :( w nocy ściany obgryzałam, leki nie bardzo pomagały :( dopiero pylargina z jakimś rozkurczowym przyniosła efekty.... od poniedziałku praktycznie bólu nie ma... Ale nie wiem, co dalej.... Każdy lekarz, który przyjdzie na wizytę mówi co innego :( decyzje zmieniają się co dnia, każdy chce być najmądrzejszy... I tak, w poniedziałek dowiedziałam się,że mam małą ilość wód płodowych, i muszą obserwować, najprawdopodobniej do dnia porodu... Wczoraj nikt już o wodach, nie wspominał, oczywiście więcej usg nie miałam, za to dowiedziałam się,że CRP ciągle wysokie, trzeba czekać na wynik wymazu i prawdopodobnie zmienią antybiotyk, nie wiadomo kiedy... dzisiaj z kolei usłyszałam,że CRP pięknie spadło, jutro powtórzą, zrobią usg i jak będzie ok, to pójdę do domu... aż się boję, co jutro usłyszę :( pożyjemy, zobaczymy, byle tylko usg było dobrze :) Tęsknię strasznie za Misiem, katusze tu przeżywam.. :( serce się kraje i nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam :( Napisałabym wam wiecej, ale obie babki z mojej sali już śpią, źle mi się po ciemku pisze, no i nie chcę przeszkadzać... pozdrawiam, postaram się jutro odezwać, mam nadzieję,że już w domku będę....
  17. Cześć Dzięki kochane, za te wszystkie miłe słowa... Pierwsze kilka dni, to była mordęga :( w nocy ściany obgryzałam, leki nie bardzo pomagały :( dopiero pylargina z jakimś rozkurczowym przyniosła efekty.... od poniedziałku praktycznie bólu nie ma... Ale nie wiem, co dalej.... Każdy lekarz, który przyjdzie na wizytę mówi co innego :( decyzje zmieniają się co dnia, każdy chce być najmądrzejszy... I tak, w poniedziałek dowiedziałam się,że mam małą ilość wód płodowych, i muszą obserwować, najprawdopodobniej do dnia porodu... Wczoraj nikt już o wodach, nie wspominał, oczywiście więcej usg nie miałam, za to dowiedziałam się,że CRP ciągle wysokie, trzeba czekać na wynik wymazu i prawdopodobnie zmienią antybiotyk, nie wiadomo kiedy... dzisiaj z kolei usłyszałam,że CRP pięknie spadło, jutro powtórzą, zrobią usg i jak będzie ok, to pójdę do domu... aż się boję, co jutro usłyszę :( pożyjemy, zobaczymy, byle tylko usg było dobrze :) Tęsknię strasznie za Misiem, katusze tu przeżywam.. :( serce się kraje i nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymam :( Napisałabym wam wiecej, ale obie babki z mojej sali już śpią, źle mi się po ciemku pisze, no i nie chcę przeszkadzać... pozdrawiam, postaram się jutro odezwać, mam nadzieję,że już w domku będę....
  18. No to wskoczyłam :P Agula- super :) gratulacje ale niespodzianka :D Marghi- widzisz,że już się snują ;) ledwo tu przyszłam Agula zaciążyła :P teraz twoja kolej :D Kamika- dużo zdrówka jeśli chodzi o nocniczek, to z doświadczenia wiem,że jeśli dziecko nie gotowe, to nic nie wskórasz.. jedne są gotowe wcześniej, inne później ;) jak Damianek będzie gotowy, to zapewne da wam o tym znać :) nic na siłę u nas też choróbsko- dopadło niestety MIśka :( wczoraj rano się obudził, to nie umiał mówić, taki był zachrypnięty :( w ciągu dnia mu przeszło, ale i tak z nim podreptałam do dr... no i wczoraj lekarka nic nie widziała, zapisała stały zestaw- pulneo, stodal i rutinacea... a w nocy... :( obudził się znowu taki zachrypnięty, do tego doszła gorączka i duszący kaszel :( ja praktycznie całą noc nie spałam... zasnęłam przed 4 jak Krzysiu z pracy wrócił... Rano poszłam z nim do dr no i oczywiście- gardło paskudne, migdałki, niesymetryczne, być może ropka się zbiera, no i antybiotyk :( kurcze,żeby on mi jeszcze te syropki chciał pić :( ale coś ostatnio cuduje, a tak ładnie dotąd połykał... po dzisiejszym dniu jestem padnięta :( co się muszę nagimnastykować,żeby syrop mu dac :( a mały wiercik w brzuszku od wczoraj sobie urządza zawody bokserskie z moim pęcherzem :) już prawie mieszkam w ubikacji ;)
  19. Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość ......................................................... ......................... Nick......................data straty.........................tydzień ciązy Agula2121................6.03.2007...................... ...........7 tc Mika23...............18.02.06...01.01.2007.............. 10tc;10tc gawit_79............10.03.06 i 23.03.07..................10tc, 11tc malawronka.............18.07.2006....................... ..........9tc Agatha2007.............24.04.2007....................... .......6/7tc Marghi...............02.09.2006...22.05.2007............ ...7tc,7tc lola u.....................17.04.2006............................ ....12tc lida74................30.01.2004, 14.02.2007..............28tc,10tc kamika_25.............16.10.2007........................ .........11tc Justynka27...29.05.02,08.02.06,31.03.08,18.09.08.....8tc ,10tc, 16tc,9tc Madusia3...............26.06.06......................... ............20tc ZACIĄŻONE Nick.....tydzień ciąży.....t. porodu......dł. starania...miejscowość Balbinka-2....34 ...........3.05.11.......--------------..Ruda Śl. MAMUSIE Nick.........data narodzin maleństwa...imię maleństwa.......wiek Lida.................08.06.2005............... Borys............. 3l 6m Balbinka............02.10.2007............... Michał..............3l 5m... Meggi...............04.03.2008................Antoś.... . ................... Lida.................11.04.2008............... Aleksander....8m.......... Agula2121..........15.06.2008................Wiktoria... ...2 l 8m.. Lola-u...............23.06.2008...............Julia..... .......1r.2tyg..... Agatha..............01.07.2008..............Gabriel...... ..2latka 7mies.. Marghi............. .08.07.2008...............Jakub..........1r........... Mika23..............10.09.2008................Maja...... ................... Kamika25........... 22.10.2008...............Damian.........2 l 4 m.. malawronka.........14.11.2009...........Filipek.......... 2,5 m...... Justynka27..........17.02.2010....Nadia Antonina....4 miesiące... Agatha...............18.11.2010...........Zuzanna........ 3 mies.... kamika_25.........15.02.2011..........Adrian...........3 tyg..... DANE NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ...............nr. gg Balbinka-2......Ania......23.10. 79.....balbinka2@tlen .pl......7456466 Madusia3.......Magda........05.03.1975...madzi alena_f@wp.pl Agula2121......Agnieszka.....18.02.86...Agula2 3@onet.eu...9885915 gawit_79......gabrysia......24.03.79...iskie rka1979@o2.pl...227458 malawronka....Ewa.....03.03.84....malawronka1@wp.pl... 10881214 Agatha2007....Agata...06.02.1986...AgathaJanas @interia.pl...93021 Raaria..........Sara ..... ...15.05.. .... antic*pate@o2.pl ....4233094 lola u.............Jolanta.......20.12....... jolciau@op.pl.......991099 lida74............Lidka.........23.12.1974.............. ......7946628 Marghi............Gosia.......31.03..................... ...................... kamika_25......Kamila....20.11.1982...kamika_k200 5@wp.pl..1900966 Justynka27....Justyna....16.12.81...justysia_23@ tlen.pl...12504147l IMIONA DLA DZIECIACZKÓW nick...........imię mamy........imię dla synka........imię dla córeczki Marghi..........Gosia................................... .. .....Gabrysia Balbinka........Ania................Kazik/Wojtuś..............Amelia/Magdalena/Łucja :) Madusia........Magda................Adaś........ .. .........Melania Agatha........Agata..............Ariel/Norbert....Maja/Zu zia lola..............Jolanta...............Bartuś..... ...... ......Dominika gawit...........Gabrysia.............Igorek....... ...........Amelka/Lenka/Oliwka malawronka....Ewa..................Filipek.............. . ...Emilka Mika............Magda.................................. . ......Maja. Raaria..........Sara...................Maciuś........ .........Kaja Agula2121......Agnieszka...... ................. .............Wiktoria kamika_k.......Kamila................................... .. . ....Wiktoria MIEJSCE ZAMIESZKANIA Nick.......... Imię............... Miejscowość....... Województwo Raaria......... Sara............... Mysłowice.......... śląskie Marghi........ Gosia............. Nowy Sącz.......... małopolskie Madusia...... Magda............ Świnoujście........ zachodnio-pomorskie Balbinka...... Ania............... Ruda Śląska.......... śląskie Gawit......... Gabrysia......... Łódź................... łódzkie Lida........... Lidia.............. Kościan............... wielkopolskie Agatha........ Agata............ Jedlicze............... podkarpackie kamika........Kamila............Kożyczkowo............po morskie Justynka27......Justyna........Toruń................kuja wsko-pomorskie Agula2121....Agnieszka....Warszawa...............mazowie ckie malawronka......Ewa..............Wrocław............Dolnośląskie
  20. Jakbym mogła o glosik prosić :) http://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/16631 będę wdzięczna :)
  21. cześć wczoraj miałam pisać, Misiek mi nie dał i potem już jakoś nie wyszło ;) ja też wam życzę wszystkiego dobrego :D tak bez okazji dzisiaj :D Agatko- linka posłałam :) kto chce fotki, niech się odezwie na gg 7456466 to dam linka :) Madusia- faktycznie, zapomniałam :) wszystkiego dobrego dla ciebie kochana, dużo zdrówka i radości :) Kamika- zdrówka!!!! A my, to znaczy Misiek był dzisiaj pierwszy raz u dentysty :) na kontrolę :) znalazłam takie fajne miejsce- wesoły ząbek :) dentysta cudowny, ma takie podejście do maluchów,że byłam w szoku :) Misiek przeszczęśliwy, mógł sobie fotelem ruszać, oglądał narzędzia, lekarz do niego śmieszne miny robił, kiział go itp :) naprawdę fajnie :D na koniec został pochwalony,że ma czyste zdrowe ząbki i dalej ma o nie tak dbać :) no i dostał medal za odwagę :) ale był dumny ;) każdy lekarz, który ma styczność z dziećmi powinien mieć takie podejście, maluszki chętniej chodziłyby do przychodni.... No i powiedziałam wreszcie Miśkowi,ze będzie miał siostrzyczkę :D zwlekałam z tym, bo on strasznie na chłopca był nastawiony ;) -Michałku, chciałabym ci coś powiedzieć -tak? -tak, ostatnio jak byłam u p.doktor, tej co dzidziusia ogląda, p.doktor powiedziała mi, czy to jest chłopczyk, czy dziewczynka -tak? -tak, chciałbyś wiedzieć? -wiesz, jestem bardzo ciekawy -no więc pani doktor zobaczyła na monitorze,że to będzie dziewczynka -taaak? -tak, będziesz miał siostrzyczkę cisza.... ;) -cieszysz się, kochanie? -też może być :) dziewczynki też lubię ;) -no to bardzo się cieszę, będziesz jej mógł kupować różowe ubranka (Michaś uwielbia ten kolor ;) ) -tak?? no to może być dziewczynka :) po chwili -i nie będzie miała siusiaka? -nie, dziewczynki nie mają siusiaków -to dobrze,że ja mam :D kochany mój :D A potem było tak (nie zanudzam was? ) Michaś: wiesz, teraz ja ci coś powiem Ja:słucham M:jak byłem na pustyni, to spotkałem kaktus :D J:ooo, a kiedy byłeś na pustyni?? M:Jak mamy nie było ;) I tak idę idę, patrzę patrzę , co to jest.... ale się wystraszyłem!! (śmiech) myślałem,że to pum pum pum, a to był kaktus :D (śmiech) J:fajnie, a duży ten kaktus? M: tak, duży i taki śmieszny (śmiech) J:Miał kolce? M:miał, nawet dotknąłem i mnie ukłuł, ale to nie bolało... J:krewka leciała? M:nie, tak troszkę tylko mnie ukłuł ;) J: bylo coś tam jeszcze na pustyni? M:nie tylko piasek i kaktus :) dobranoc mamusiu :) Takie bajeczki mi dziecko opowiada przed snem :D słodki jest :) No to się nagadałam :)
  22. Cześć Ale tutaj przyjemny ruch :) cieszę się :) jestem i ja :) Skoro wszystkim się spotkanie podobało, to trzeba koniecznie powtórzyć :D Kamika- dużo zdrówka dla was !!!! wesoło masz z chłopcami :) Marghi- przesyłam miliony fluidków Agatko- może mam jakiegoś starego twojego maila :) prześlę ci linka na gg ale już chyba nie dziś ;) a termin mam na 3 maja, więc już niecałe 2 miesiące zostały :) Agula- my też byliśmy w przedszkolu :) muszę w końcu ten wniosek wypełnić ;) fotki też wyślę, może jutro wieczorkiem :) Madusia- kope lat :) a ty jak zwykle imprezujesz :P fajnie cię tutaj spotkać :) to kiedy przyjeżdżasz nas odwiedzić??? :D ok, idę Miśka uspać :) i mam prośbę, gdyby wam się chciało kliknąć tutaj, to byłabym bardzo wdzięczna :) :serce: http://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/16631 :serce: najlepiej z zalogowanego konta, bo jest za 3 punkty, a z niezalogowanego za 1 :) http://www.buliba.pl/konkursy/zimowy-konkurs/galeria.html?o=1&strona=19&wiek=maluch 5 rząd, 1 praca,Michałek Karkus tu też się trzeba zalogować, ale to zajmuje chwilkę :) buziaczki
  23. Kamika- podaj maila, bo na tego, co masz w profilu, to nie da się wysłać :( mnie też za niedługo czeka odwyk od kompa ;)
×