Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. Martasku dokładnie - Nadia dobrze mówi! ja oddawałam tako do serwisu to nie chcieli gwarancji. nawet o nią nie pytali! odesłali mi wózek po 2 dniach i nic za to nie zapłaciłam! serwis na serio mają super!
  2. Hejka! Nocka fatalna :( znów nawet nie wiem ile pobudek :( jestem wykończona! od bardzo dawna nie przespałam spokojnie żadnej nocki i zmęczenie daje o sobie znać :( Ejmi nie mam pojęcia co jest Martynie :( myślałam, że to zęby, ale żel jej nie uspokaja i przeciwbólowy też nie bardzo :( raptem po przeciwbólowym jest jakaś godzina spokoju :( na pewno próbuje wymuszać płaczem :( i nie wiem co z tym robić? nie ustępuje jej, ale ona potrafi się drzeć i z pół godziny. staram się ją zabawiać czymś innym i owszem udaje się to, ale jak sobie przypomni o tym co nie pozwoliłam, to znów jest płacz :( deseo my mieliśmy sie starać o drugie dziecko wiosna - lato przyszłego roku, ale już wiem, że nie będziemy! wszystko sobie przemyślałam i zgadzam się z Ejmi, że to za wcześnie! owszem chcę, żeby Martyna miała rodzeństwo, ale chyba dopiero jak pójdzie do przedszkola! poza tym przymierzamy sie do kupna tej działki, więc muszę ostro pomyśleć o pracy! zresztą chcę iść dopracy! odpocząć troszkę od Martyny! nawet jeśli całą wypłatę musiałabym niani oddać ;) chociaż oczywiście to żart, bo z młodą będzie moja mama! madzialinska fotki fajne! szkoda, że te zęby zaatakowały akurat wtedy Zuzię :( thekasia eh Ty masz chociaż w dzień luzik, a u nas od jakiegoś czasu i w dzień i w nocy jest masakra :( i wysiadam psychicznie :( fizycznie zresztą też! chyba znów muszę poprosić mamę o troszkę więcej pomocy, chociaż przez kilka dni! zwłaszcza teraz przed urodzinami, jak mam full szykowania i w ogóle bieganiny listku zdrówka i powiedz mi jak nazywa się ten syrop na uspokojnie dla dzieci? miałam coś jeszcze pisać, ale wyszło mi z głowy! zmykam, póki potwór śpi ;)
  3. Dziewczyny gdyby dziś ktoś chciał odkupić Martynę to jeszcze bym mu dopłaciła :( mówię Wam maskara! cały dzień na rękach i cały dzień przepłakała :( chyba w całym swoim życiu się tyle nie napłakała co dziś :( teraz zasnęła, a ze mnie chyba to całe zdenerwowanie spływa, bo siedzę i wyje :( Nie popiszę więcej, bo nie mam siły :( Hania - działka pod Andrespolem, a szukanie lokalu odpuściłam :(
  4. Ejmi bo chciałam zamówić viburcol w doz, bo tam raczej wszystko dla Martyny zamawiam, bo jest ciut taniej i pisało obok niego, że rek na receptę nierefundowany Kurde chciałam pooglądać zdjęcie, \jakie mi wysłałyście, ale coś mi poczta szwankuje :( deseo ja też myślałam, że kupiliście już dawno działkę! kurde ja się napaliłam na taką jedną w granicach Łodzi, obok fajny sąsiad, bo znajomy ;) i działka , jak na okolicę, to nie taka droga, ale póki nie pracuję, a Paweł nie ma umowy na stałe to nikt nam kredytu nie da :(
  5. Hejka! Martyna dziś w nocy dała mi ostro popalić :( od 1 płakała co 10 minut :( sprawdzałam z zegarkiem w ręku! dałam pić, o 2 się poddałam dałam jeść, o 3 dałam ibum i po nim zasnęła na półtorej godziny, a potem znów pobudki co chwilę :( chyba za dużo wrażeń miała w weekend! i pewnie to odreagowała! dziś urzędujemy same do późnej nocy, bo tata na nadgodzinach :o No i 100 lat dla Zuzi i Olgi!!!!!!! wszystkiego naj dziewczyneczki!!! thekasiu no moja pani dr powiedziała, że to lek homeopatyczny i nie szkodzi, a dziady zrobili go na receptę. słyszałam, że tak ma być, ale myślałam, że to jakiś żart! a tu się okazuje , że jednak nie żart! jeszcze brakuje, żeby te wszystkie syropki przeciwbólowe zrobili na receptę U nas viburcol sprawdza się rewelacyjnie! od porodu Martysi złużyłam jedno opakowanie, nawet nie całe (został mi ostatni czopek), więc uważam, że nie przesadzałam z aplikacją czopków! a tu taki zonk i teraz muszę po receptę lecieć Martyna na serio sie po tych czopkach uspokaja! Ejmi fajno, że wróciliście szczęśliwie! no i gratulacje dla Krzysia :) u nas Martynę też co chwila muszę wsadzać na kanapę, a ona z niej schodzi i ma radochy po pachy :D AGULINIA oj kurde nie dobrze z tymi choróbskami, katarami u Was! zdrówka dziewczyny!!!!!!!!! dla Malineczki przede wszystkim! Listek kurde jak nie urok to sraczka! jakiś pech Was dopadł! zdrówka! Ela u nas też jest tylko mama! wczoraj to miałam już dość, bo był mąż, bawił się z nią, a ona mama i mama :O ale z drugiej strony jest ze mną 24/24 więc nie ma się jej co dziwić! ale też się nie dawałam! leżałam na kanapie, a oni się bawili :D co jakiś czas młoda tylko przychodziła się przytulić :D No nic! idę pranie wieszać, póki młoda śpi, bo jak wstanie to na zakupy musimy lecieć :) Miłego dnia
  6. Kurde dziewczyny chciałam zamówić viburcol, bo nam się kończy (został ostatni czopek) i co? są na receptę! no szok! teraz będę zasuwała po receptę do lekarza nie ma to jak utrudnić życie matce
  7. Na początek sto lat dla Adaśka mojego rośnij serduszko na pociechę swoim rodzicom!!!!! Eluś smutne bardzo :( też będę czytać w wolnych chwilach! i wiem co czujesz! też mam 2 Aniołki :( kiedyś pisałam blooga, ale dawno i w ogóle nie pamiętam adresu do niego Listku niech mąż szybko wraca do zdrowia! no i szczerze to współczuję ;) Emilka Ci kiepsko sypia i jeszcze chory chłop w domu ;) a to gorzej niż dziecko hi hi (przynajmniej z moim tak jest ;) lekkie przeziębienie, a on umiera ;) ) Nadia współczuję problemów! u nas zmiana czasu pozostała dla Martyny niezauważona ;) zasypia jak zasypiała (około 20-21) i wstaje około 7-8 :) thekasiu ja na serio wspólczuję tych nocek! uważam, że powinnaś nalegać, wręcz żądać od lekarzy szczegółowych badań Tomcia, bo te jego płacze nie są normalne! ja wiem, ze każde dziecko ma lepszy czy gorszy dzień, ale u Was to już jest przegięcie! U nas są nadal mega ryki na byle co! znaczy jak czegoś nie dam czy nie pozwolę na coś :o no masakra w tym temacie i dziś już straciłam do niej cierpliwość :( a Paweł był w domu i na serio dużo mi pomagał! a od jutra znów z młodą sama :( Zmykam! Dobrej nocki! PS. u mnie nocki to też moja palpitacja serca, bo nie wiem co się będzie działo!
  8. Pomacham Wam tylko i biorę się za zmniejszanie fotek ;) i jakiś filmik z chodzącą Martyną może Wam wreszcie wyślę ;)
  9. Moje dziecko chyba samo przestawiło się na czas zimowy, bo zamiast zasnąć o 20.30 jak zwykl,e to od jakiś 3 dni zasypia mi o 21.30 ;) i śpi do 8.30, oczywiście z kilkoma aplikacjami na smoka czy też na jedzenie ;) deseo - SPA jesuuuuuuuu byłoby bosko ! ale z racji finansów pewnie nie da rady :( i super Wam ten tydzień tak sobie razem spędzić :) Ejmi mama mi mówi, że ja byłam milion razy gorsza od Martyny :o do 9-go miesiąca życia spalam im po 15 minut :o i ciągle się darłam ;), więc Martyna coś po mnie musiała odziedziczyć ;) ale powiem Ci, że dziś powiedzialam do Pawła, że nie chcę więcej dzieci :( i że sprzedaje wszystkie rzeczy po młodej ;) pewnie jutro mi się odmieni ;) ale czasem są takie dni, że kiedy pomyślę, że mialabym przejść przez to jeszcze raz to mówię NIE! ale potem to mija ;) Agulinia super pomysł z tymi zdjęciami! Ola gratuluję autka! oj ja sobie zycia bez swojego nie wyobrażam ;) listek u nas póki co i kąpanie i wyciąganie i ubieranie mlodej jakoś nam idzie. kapać się lubi, a na ubieranie jej to albbo włączam jej reklamę w tv (jak akurat lecą), albo bajkę bądź jakiś program muzyczny , daję coś w rączkę i nie ma krzyku! z zasypianiem mamy problem. teraz zasypia tylko przy jakimś programie muzycznym bądź na reklamach. generalnie musi jej coś migać. i pewnie ma to po mnie, bo ja też tak zasypiam :) mlodamamusko - gratuluję pracy i zazdroszczę! co do niani czy żłobka to nic nie poradzę :( myślę, że deseo podsunęla Ci fajny pomysł i jeżeli chodzi o niani, to po doświadczeniach koleżanek (nawet naszej madzialinskiej) z młodą dziewczyną mialabym trochę stracha, że dziecko się do niej przyzwyczai, a ona w ciążę zajdzie :( ja wiem, takie życie, ale jakoś tak sobie o tym myślę! Zmykam! jutro mam już dzień wyjazdowy i w poniedziałek też :( i już widzę "szczęśliwą" minę Martyny w samochodzie ;) Dobranoc!
  10. Hejka! Ja tylko przelotem ;) jestem tak niewyspana, jakaś zmęczona, że szok :( najchętniej to bym gdzieś pojechała, sama - i spałabym wtedy, spała i spała! listku - oj faktycznie pechowo tam u Was! zdrówka dla męża!
  11. Hej dziewczyny! Powiem Wam, że zaczynam odczuwać zmęczenie :( z pewnych względów ograniczyłam troszkę pomoc mamy przy Martynce i praktycznie od dwóchj tygodni zajmuje się nią sama. no i teraz to tym bardziej podziwiam te z Was, które nie mają pomocy rodziny :( na serio! eh no czuję zmęczenie i cholerne rozdrażnienie :( nocki mamy kiepskie, w dzień też mamy etap ryczka :( przydałoby mi się gdzieś wyjechać , najlepiej samej ;) wkurzam się na Martynę o to jej wycie, o to wymuszanie płaczem :( wiecie jaka jest histeria jak nie pozwalam jej dochodzić do kuchni? bo sobie upatrzyla, że da sie ściągąć kurki od gazu :o i majstruje przy nich jak tylko nie widzę :( dziś rano wyła pół godziny, ale to się darła w nieboglosy, bo nie pozwoliłam jej na to :o wkurzam się też na Pawła, kłócimy się z byle powodu :( i jutro jak Martyna pojedzie do rodziców, bo ja sobie zaplanowałam wielkie sprzątanie, to kurde powiem Wam, ze się ciesżę :o mimo, że nie odpocznę, bo muszę sprzątać, a wieczorem jechać po Tyśkę, to jednak dzień bez niej, chyba dobrze mi zrobi thekasiu eh dziwni sąsiedzi :o przecież są dzieci, które ciągle płaczą :( ale w Angolowie w sumie bardzo się przejmują losem dzieci! więc z drugiej strony! sąsiedzi chyba źle nie chcieli? no i faktycznie skoro sąsiad zaprzecza, ze to on to na serio dziwne :( a no i współczuję tych jazd Tomka :( słuchaj ja wiem, że to co napiszę zabrzmi śmiesznie, ale czy próbowałaś metod naszych babć ? czyli te wszystkie przelewania wosku, przejechanie po oczach poplutą pileuchą itd? ja wiem, brzmi dziwnie, nie kazdy wierzy, ale chyba w Waszej sytuacji próbowałabym wszystkiego listku planuje po 1 listopada zrobić Martysi badanie moczu, chociaż lekarka nic o tym nie wspominała, ale zrobię na własną rękę! tylko już widzę jak te siuśki łapę ;) Ela normalne, że przy małych dzieciach "dużo leżeć" jest niewykonalne :o ale dobrze, że starasz się! no i tych grzybów współczuję :( madzialinska ja też niecierpię pakowania :o chociaż rozpakowywania jeszcze gorzej hi hi nie namawiam Was, bo pewnie bedziecie zalatani, ale jakbyscie mieli chwilke to my chętni się spotkać ;) choćby przelotem ;) Uciekam! robię sałatkę gyrosową ;) Martyna śpi, więc mam chwilkę wytchnienia :) Miłego dnia
  12. Hejka dziewczyny! jejku mówię Wam jakie Martysia ma odparzenie na pupci :( wczoraj dotknąć sobie tego nie dała :( nie mam pojęcia skąd się jej zrobilo :( o 16 ją przewijałam i było ok, o 18 już nie dala przetrzeć chusteczkami :( włozyłam ją do wody, ale też płakała :( no masakra :( jak tylko jeteśmy w domu to lata bez pampersa! pozwijalam dywany i czuję się jakbym miała pieska w domu ;) bo co i rusz jakieś plamy siuśków znajduję ;) no i lekarka kazała nam to tormentiolem smarować. powiem Wam, że po dwóch smarowaniach już widzę różnicę! no i dziś już mogę Martynkę tam dotknąć! i tak czytam te nasze wspominki i okazuje się, że to karmienie piersią to wcale takie naturalne nie jest :o większość walczyła o laktację, wcale nie było z tym tak łatwo, miło i przyjemnie! chociaż tym którym się udalo tak po ciuchutko troszkę zazdroszczę ;) ale tylko troszkę ;) Ejmi moja martyna też nie lubiła siedzieć w chodziku. wolała go pchać ;) a jak ją czasem wsadzałam to po 5 minutach już wyła ;) więc u nas chodzik był chybionym zakupem, ale w sumie go dostaliśmy ;) schowałam ;) poczeka na kolejne dziecko ;) thekasia ja Ci na serio współczuję tego spania, a raczej nie spania Tomkowego :( i jeszcze nie ma Ci kto pomóc, wyręczyć :( ja powiem szczerze, ze mam dość jęczącej Martyny :( ktoś mi ją podmienił i koniec ;) i normalnie wywiozę ją do rodziców na jeden dzień! ale Ty tak nie możesz i strasznie współczuję, bo trwa to już u Was długo :( Ela uważaj na siebie! kłebuszkowe zapalenie nerek to nie przelewki!!!!!!!! z bratem na dializy jeździł chłopak, któremu przez to wysiadły nerki :( podejrzewam, że był źle leczony, nie dbał o siebie :( No i popisałam!!! Wyjec wyje na dziś mam dosć :(
  13. Hania a ten Twój własny biznes to co miałoby być? bo może połączymy siły ;) ja szukam lokalu, ale kiepsko mi idzie :( jak jest coś sensownego to ceny z kosmosu. a jak cena fajna to lokal do kitu :( Uciekam do tego tesco ;)
  14. Hejka ciocie :) jezuuuuu już dawno nie miałam takiej nocki jak dziś ;) znaczy w pozytywnym sensie ;) ale wiem, ze to tak jednorazowo ;) pewnie ;) Byłam dziś u fryzjera. zrobiłam pasemka i podcięłam włosy. kiedyś nie wyobrażałam sobie mieć krótkich włosów, a teraz mi w takich wygodnie ;) umyję, potrzepię trochę głową i już ułożone hi hi :) i na zakupach byłam :) bluzkę sobie sprawiłam :D zaraz jeszcze lecę do tesco :) zobaczę czy może jakieś pieluchy mają w prmocji :) Eh niepoodpisuję Wam, bo młoda tu stoi coś mi naciska i mi ciężko pisać ;) Buziaki :*
  15. Jesteśmy po kontroli. gardło już ok, ale spokoju to my mieć nie będziemy, bo młodej wyżynają się kolejne zęby :( eh ale jeszcze trochę i będzie spokój z tymi zębiskami! michaaa faktycznie nie miałaś wesoło! co do zimy - ja wychodziłam codziennie. zwariowałabym chyba z młodą w domu ;) i brakuje mi tego, bo wtedy ona przesypiala mi cały spacer i mogłam łazić i łazić, a teraz, jak ejmi - pół godziny w wózku to jest maks :( Ejmi no kurdę chyba taki już los matki ;) będziemy narzekać :D i u nas były fajne dni! gdzieś od połopwy września do tej soboty - miałam dziecko aniołka! owszem czasem pomarudziła, popłakała, powisiala na mnie, ale od soboty to jest masakra, a wczoraj i dziś to już w ogóle tylko wyje :o i mam tego dość :o bo ileż można! ja rozumiem, że byla chora, że zęby, ale matko i córko - no nieprzyzwyczajona jestem do takiej Martyny :( Zmykam kąpać łobuza i na seriale popatrzeć ;) dobrej nocy!
  16. sto lat dla Iwci wszystkiego najlepszego słoneczko! Matko już roczek minął :) U nas lepiej. wczoraj caly dzień i w nocy i dziś Martyna nie ma już temperatury, mi biegunka też minęła. na 1 idę z młodą na kontrolę do lekarza! ale myślę, że będzie ok. widzę po zachowaniu małej, że zdrowieje ;) Ejmi jeszcze chciałam dodać, że ja też z sentymentem wspominam czas kiedy Martysia była malusia! była grzeczna, dużo spała, a jak nie spała to sama się bawiła, ciągle śmiała ;) a teraz :o tak jak piszesz - wymuszanie płaczem, napady złości, ciągłe dąsy, fochy :o no masakra jakaś! i jeszcze wymaga mojej obecności! nic się sama sobą nie zajmie! oczywiście bawi się, ale musi mnie widzieć, jak wychodzę do kuchni czy łazienki to zaraz stoi przy bramce i wyje! zresztą ostatnio zrobiła się straszny ryczek :( moje dziecko do tej pory takie nie by ło, więc cieżko mi przywyknać do tego jej płaczu z byle powodu :( no, ale ponoć najgorsze dopiero przed nami ;) więc może już nie będę narzekać hi hi Buziaki :*
  17. Hejka! U nas nocka nadal koszmarna, chociaż z gardłem chyba lepiej, bo apetyt troszkę lepszy ma niunia! i temperatury od rana nie ma, chociaż w nocy była znów prawie 39 , ale po podaniu ibum szybko spadła. no i Martysia się wypociła, musiałam ją przebierać, ale to ponoć dobrze, że się poci jak temp jej spada! Mnie też coś rozkłada, poolewa mnie gardło, ale to pikuś, bo boli mnie brzuch, czuje się jak przed tzw. grypą żołądkową :( tak tylko szybciutko odpiszę :) My roczek martysi robi w mieszkaniu rodziców. uzbierało się 17 osób, więc u siebie na bank bym nie pomieściła. jeszcze nic nie zakupiłam, ale planuje balony, transparent :) i oczywiscie świeczkę taką fontannę :) listek Martynka często w nocy mi tak płacze :( daje jej wtedy sab simplex i usypia i śpi, więc chyba ją brzuszek pobolewa :( no i rok zleciał błyskawicznie! przecież ja dopiero co z brzuchem chodziłam, dopiero co groby odwiedzałam w wielkim brzuchem, a tu teraz będę już z Martynką (o ile wyzdrowieje i o ile pogoda pozwoli) rany alez ten czas leci :( ani się obejrzymy, a dzieci nam do szkoły pójdą, potem będę pierwsze miłości ;) a ż w końcu wyfruną z gniazd :( matko niby tyle jeszcze czasu, ale zobaczycie jak to szybko zleci ;) Milego dnia
  18. Hejka! Ledwo patrzę na oczy :( choróbsko nie oszczędziło Martysi :( w nocy bardzo płakała, spała tylko w moich ramionach, była bardzo gorąca, więc zmierzyłam jej temp i miała prawie 39 stopni :( zwalałam to na zęby, ale rano pojechaliśmy na swiateczna pomoc i mała ma zapalenie gardła. na razie bez antybiotyku. wiadomo przy tym brak apetytu i ta temp jej strasznie skacze :( eh ide sie kimne póki ona kima!
  19. Witam wieczorową porą :) właśnie skończyłam prasowanie, w między czasie piłam pifko ;) i kręci mi się w głowie ;) oj słaba ta moja główka :D Martyna śpi, ale strasznie się kręci :( pewnie znów będzie cieżka nocka :( jutro idziemy do cioci na obiad, a potem wiozę ją do rodziców , bo idziemy na urodziny do koleżanki! oczywiście nie mam żadnego prezentu :o pewnie będę szukać jutro na gwałt na rety :( i pewnie skończy się na jakimś kwiatku :) kurde nie wiem co jej kupić! z takich rzeczy typu szklanki, fliżanki, kieliszki itp. to ona wszystko ma i to multum, mieszkanie mają malutkie, więc nie chcę go jej zagrać kolejnym durnym prezentem :o a kasę głupio dać, bo to bliscy znajomi i tak jakoś nie wypada chyba dać pieniędzy. nie wiem może kupię jej storczyka :) Jezuuuuu idę się położyć, bo nie dość, że we łbie mi się kiwa, to jeszcze kark mnie od tego prasowania boli :( Dobranoc
  20. Jezuuuuuu nocka szkoda gadać :( nie dość, że zęby to i brzuszek :( mąż mnie rano oświecił, że ją chyba brzuszek boli, więc dałam jej viburcol (to na zęby) i sab simplex na brzuszek i dziecko ładnie zasnęło i pospało do 8! że ja w nocy na to nie wpadłam, tylko myślałam, że to zęby i dałam w nocy ibum, ale nie wiele pomógł :( jestem zamulona na maksa, a wybieramy się dziś z młodą na basen i na zakupy! i kilo prasowania mam i chatę trzeba by posprzątać :( a mi się nic nie chce! najchętniej to bym spać poszła! a jeszcze muszę coś koleżance na urodziny kupić, bo nas na jutro zaprosiła! A w Lidlu jest promocja na pampersy. po 40 zł podobno są. dzwoniła do mnie kuzynka i mi mówiła. i w realu też ponoć są w promocji! Chociaż ja szukam dla małej jakiś tańszych pieluch. wypróbowałam już dada, babydreams, bella i bella wygrywa. jeszcze chcę spróbować z hugissami, tylko wolałabym jakąś małą paczkę kupić, bo jak się nie sprawdzą to co zrobię z dużą ilością? a i ponoć te z tesco co reklamowali 2 za 1 też są dobre. używa któraś innych pieluch niż pampersy? wiem, że ten temat już był, ale podzielcie się wrażeniami proszę ;) Agulinia sanki fajne. ja wybrałabym coś w rodzaju tych pierwszych o takich myślę http://allegro.pl/sanki-z-oparciem-pchaczem-i-spiworkiem-wyprzedaz-i1274467749.html , chociaż oczywiście mój chłop szuka jakiś w kształcie samochodu ;) no i faktycznie masz zalatane dni :o i pewnie jesteś zmęczona nieziemsko :( to ja już na swoje dni nie narzekam ;) Hanka powodzenia jutro! thekasia nie mam pojęcia co z tym zasypianiem Martyny :( w dzień ma 2 króciutkie drzemki, więc chyba nie o to chodzi? i wieczorem widzę, że jest śpiąca, a doopa!! i teraz też musiałam ją ubrać i wsadzić w wózek, jechać na dwór i dopiero na dworze zasnęła, a w domu ją tylko do łóżeczka przerzuciłam (cud, że się nie wybudziła ;) ) listek witaj w klubie! też mam dziś dzień zamuła ;) Natalie miłego dnia u mamy :) nie ma jak to instytucja babci ;) Zmykam! pewnie odezwę się wieczorem! miłego dnia!
  21. Martyna nam dziś dość późno padła, bo po 21! i mówię Wam jak mnie dziś wkoorwiała z tym swoim zasypianiem w domu oczywiście nie! wsadziłam w wózek, ledwo wyjechałam z klatki śpi , wracam do domu! już jej nie wyciągałam z wózka tylko porozpinałam, a ona mi się za chwilę budzi i takim cudem dziś w ciągu dnia spała jakaś godzinę! i na wieczór też cyrk! pokłada się, marudzi, a jak ją kładę to dopiero zaczyna uprawiać gimnastykę, łącznie ze staniem na głowie A dziewczyny te które dają mleko NAN! czy po roku zmienia się na NAN Junior? Z tego co wyczytałam na ich stronie to chyba tak, ale wolę się upewnić mili zaglądaj częściej, bo normalnie wpadnę tam do Ciebie i lanie dupska sprawię ;) w końcu Tomaszów jest dość blisko ;) więc uważaj ;) tym bardziej, że przymierzam sie do założenia tipsów, tyle, że moje pazury są bardzo krótkie i obawiam się, że może być problem z założeniem sztucznych. kiedyś tak było! laska mi założyła i na drugi dzień jeden już się odkleił agulinka_79 fotki fajne :) widać, że chłopaki się super bawili ;) Martasek he he no my też sanki młodej będziemy na roczek kupować :) chociaż pewnie kupimy później, bo poczekam aż śnieg spadnie, bo ja, marzycielka, łudzę się, że zimy nie będzie hi hi :D znaczy niech mrozi tylko niech nie pada! bo ja nienawidzę jeździć wtedy autem, a jeżdżę dużo, więc dla mnie zima to udręka z tego powodu sroczka jak czytam o Twoim Łukaszku to jakbyś o Martynie pisała! cały kosz zabawek, a jej w ogóle nie interesują :o szafki, szuflady - to jest to! i już milion razy przycięła sobie paluchy, a dalej nie rozumie, że tego nie wolno! kabelki też lubi! na szczęście gniazdka mamy pochowane, też sie ciągle obija, mimo, że chodzi już od dość dawna ;) także rozumiem o czym piszesz ;) młoda śpi co prawda 2x dziennie, ale po 30-40 minut, więc nawet nie zdążę oddechu złapać ;) Zmykam moje drogie:) Dobrej nocki wszystkim życzę!
  22. Martyna nam dziś dość późno padła, bo po 21! i mówię Wam jak mnie dziś wkoorwiała z tym swoim zasypianiem w domu oczywiście nie! wsadziłam w wózek, ledwo wyjechałam z klatki śpi , wracam do domu! już jej nie wyciągałam z wózka tylko porozpinałam, a ona mi się za chwilę budzi i takim cudem dziś w ciągu dnia spała jakaś godzinę! i na wieczór też cyrk! pokłada się, marudzi, a jak ją kładę to dopiero zaczyna uprawiać gimnastykę, łącznie ze staniem na głowie A dziewczyny te które dają mleko NAN! czy po roku zmienia się na NAN Junior? Z tego co wyczytałam na ich stronie to chyba tak, ale wolę się upewnić mili zaglądaj częściej, bo normalnie wpadnę tam do Ciebie i lanie dupska sprawię ;) w końcu Tomaszów jest dość blisko ;) więc uważaj ;) tym bardziej, że przymierzam sie do założenia tipsów, tyle, że moje pazury są bardzo krótkie i obawiam się, że może być problem z założeniem sztucznych. kiedyś tak było! laska mi założyła i na drugi dzień jeden już się odkleił agulinka_79 fotki fajne :) widać, że chłopaki się super bawili ;) Martasek he he no my też sanki młodej będziemy na roczek kupować :) chociaż pewnie kupimy później, bo poczekam aż śnieg spadnie, bo ja, marzycielka, łudzę się, że zimy nie będzie hi hi :D znaczy niech mrozi tylko niech nie pada! bo ja nienawidzę jeździć wtedy autem, a jeżdżę dużo, więc dla mnie zima to udręka z tego powodu sroczka jak czytam o Twoim Łukaszku to jakbyś o Martynie pisała! cały kosz zabawek, a jej w ogóle nie interesują :o szafki, szuflady - to jest to! i już milion razy przycięła sobie paluchy, a dalej nie rozumie, że tego nie wolno! kabelki też lubi! na szczęście gniazdka mamy pochowane, też sie ciągle obija, mimo, że chodzi już od dość dawna ;) także rozumiem o czym piszesz ;) młoda śpi co prawda 2x dziennie, ale po 30-40 minut, więc nawet nie zdążę oddechu złapać ;) Zmykam moje drogie:) Dobrej nocki wszystkim życzę!
  23. Ejmi ja widziałam to dla Tomka już wtedy na Waszą rocznicę i piękne to było :) ja Martynce chciałabym zrobić coś takiego na roczek, ale nie wiem czy poradzę sobie z obróbką! co do prezentu dla Martyny na roczek to chyba kupimy jej sanki. rowerek już ma :) jak kupowałam fotelik to był gratis z fotelikiem. rodzice mi za to zwrócili kasę i jest od nich na roczek dla młodej. na razie na rowerku to Martyna śmiga u rodziców po chałupie ;) ale na wiosnę będzie jak znalazł :)
  24. Wyszłam z młodą na pocztę po awizo i usnęła mi w wózku :o wróciłyśmy do domu, porozpinałam ją w nadziei, że troszkę pośpi, ale ona gdzieś po 5 minutach od powrotu już śpiewała w wózku :o pospała raptem pół godziny :o w ogóle dziś obudziła się o 6.30! ja w panice, bo przecież ona śpi minimum do 7.30, a przeważnie do 8! a tu 6.30 a ona oczy jak 5 zł ;) ale dałam jej herbatkę, przewinęłam dupcię i jeszcze zasnęła i do tej 8 pospała :D no i mam winowajcę nocnych płaczy! jak smarowałam jej w nocy dziąsła żelem to czułam, że gdzieś dalej są zęby, ale pewności nie miałam. a rano jak jej ząbki myłam to zajrzałam dalej do paszczuniu i są górne 4! i pchają się 3!!!!! także już wiem czemu dziecko znów płacze po nocach ;) a właśnie zdemolowała mi bramkę ;) powykręcała śrubki, więc muszę lecieć ;) no i na zakupy idziemy! jakbym wiedziała, że pośpi tak krótko to poszłabym od razu z poczty ;) Miłego dnia!
  25. Hej dziewczynki :) Jak ja lubię te chwile kiedy Martysia zasypia :) Przedwczorajszą noc mieliśmy rewelacyjną! młoda spała od 21 do 9!!!!!! co prawda jadła w nocy, ale poza tym spała bez żadnego stęknięcia czy jęknięcia! jak się obudziłam o 8.20 to sprawdzałam czy oddycha ;) za to dzisiejsza nocka to już standard ;) jęczenie, stękanie, wołanie mamy ;) Dziś się uśmiałam z młodej, bo ona w zasadzie nie mówi tata! a mąż wrócił z pracy troszkę wcześniej i nas zaskoczył! ja do Martysi mówię "zobacz kto to idzie" a ona tak zasuwała przez cały pokój i krzyczała "tata, tata" :D no, ale potem znów była tylko mama :D Zaraz wyślę Wam parę fotek z Lichenia. Byliśmy jakoaś ze 2 tygodnie temu, a ja dopiero dziś je zgrałam :D natalie82 ja też nie dostałam maila z info o pampersach :( Ejmi Martysia pije sporo! myślę, że na dobę wypija minimum 500 ml herbatki + wody, bo daję jej na zmianę. ale butla stoi na stole i ona jak chce pić to pokazuje na nią. też musi mieć picie ciepłe. letniego, chłodnego się nie napije :o a no i Krzyś to dopiero Pudzian ;) a ja tak na Martysię wołam, a ona raptem jedną dwulitrową butelkę nosi ;) no i kochana marudź , marudź! każda z nas ma takie dni! a ja to w ogóle Ciebie podziwiam, bo praktycznie ejsteś z Krzysiem sama i świetnie sobie radzicie! Pocieszę Cię, że Krzysiowi to minie! jeszcze niedawno Martyna była taka marudna i nieznośna! pamiętasz jak się tu żaliłam? No i co do biustonosza to ja się obawiam, że nie umiem sobie dobrze dobrać,a jeszcze nie trafiłam na sprzedawcę, który by mi pomógł :( listku zdrówka dla Emilci!!!!!! Hanka i dla Małgosi!!!!!!! bidulka! jednak jakieś choróbsko :( Agulinia szkoda, że się teraz nie zobaczymy :( Agulinka_79 mlodamamuska gratulacje dla Basiulki :) no i nie dajcie się chorobą! Wszystkie pozdrawiam i buziole przesyłam!!!!!!!!!111
×