Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. Tylko Wam dziś machnę, bo nie ma za bardzo czasu na rozpisywanie się :(
  2. Hejka ciocie! Oj ciężka dziś była u nas nocka :( dawno tak nie było! najpierw ja nie mogłam zasnąć, a jak zasnęłam to Martyna od 4 do 6 nie spała :( nawet sie nie bawiła, nie płakała, leżała w łóżeczku, ale wymagała widzieć moją twarz :( jak gasiłam światło albo jak sie kładłam to ona zaraz zaczynała płakać :( w efekcie wywiozłam ją dziś na noc do mamy ;) nie miałam tego w planach, ale pojechałam do rodziców i mama mówi, żebym ją zostawiła. jakieś tam ciuszki u nich ma :) jedzenie też, więc została :) Agulinia chętnie bym jakiś film podesłała, ale aż wstyd, ale żadnego jeszcze nie nakręciliśmy! a sorki, mamy jeden, ale za Martynką moja ciocia paraduje w samych gaciach i ten film nie nadaje się do upublicznienia hi hi Ejmi z rękawiczkami to i u nas myślałam, że Martyna za skarby świata nie da ich założyć! a ona się im przygląda, a potem zupełnie je zlewa! O sankach też myślimy! chyba zakupimy Martysi na roczek :) a masz jakieś konkretne modele upatrzone? bo mój Paweł sobie wymyślił takie jakich na allegro nie ma (coś na kształt pojazdu) nigdzie takich nie widziałam, ale on gdzieś widział :) a Sylwester? bardzo chciałabym gdzieś pójść! póki co zgadujemy się ze znajomymi! mamy nadzieję na jakiś bal :) dziadki z Martynką zostaną :) więc luzik :) chyba, że dziadki coś sobie wcześniej zaplanują , ale rozmawiałam z nimi i mama mówi, żebyśmy my sobie gdzieś poszli :) A jeszcze co do zimy to słyszałam od kilku osób (synoptyków i nie tylko), że zima ma być bardzo mroźna (nawet do -30), ale już nie tak śnieżna toszi ja też pamiętam jakaś taką zimę, gdzie nam lekcje odwołali, bo w szkole tak zimno było :) chyba ze 3 dni tych lekcji nie było :) deseo a rtg Adasiowi robiliście? nie to, że CIę straszę, ale mojej koleżanki synek miał taki przedłużający się kaszel i na zdjęciu rtg wyszło coś nie tak. potem badali mu jeszcze plwocinę i wyszło, że to gronkowiec! straszyć CIę absolutnie nie chcę, ale może warto rtg zrobić? dla spokoju sumienia madzialinska no zrobię jakieś foty i może jakiś filmik nakręce :d najpóźniej w ten weekend się postaram :) a skorpionowaty charakterek to Martyna codziennie pokazuje ;) oj nie da mi zapomnieć, że urodziła się pod tym znakiem zodiaku pod jakim nigdy dziecka mieć nie chciałam hi hi Hanka oj Wy się męczycie z gorączką, a ja Wam jakieś spotkanko zaproponować chciałam ! może w piątek jak Małgosi się poprawi? Listku mam nadzieję, ze Emi nic nie będzie! i gratulacje za jej postępy hi hi :) Eh chłopa mam w pracy na nadgodzinach, Martyna u rodziców, więc chyba sobie zrobię wieczór dla siebie ;) jakieś maseczki, sreczki, depilacje ;) A jeszcze Wam opowiem jak mi się zachciało sztucznych paznokci :) a , że mnie nie stać na takie fachowe to kupiłam jakieś tam w rossmannie i sama sobie założyłam :D nawet fajnie wyglądały, ale zapłakała Martynka, więc lece do niej już z tymi pazurami i doszłam do wniosku, że jednak je ściągam, bo mi niewygodnie! i co? doopa blada! klej tak mocno trzymał, że szok! jeszcze tam mocnego kleju nie miałam! no nie mogłam ich zdjąć :( namęczyłam się, najęczałam, pół nocy siedziałam! z wielkim bólem się ich pozbyłam, a potem doszłam do wniosku, że mogłam je jedynie skrócić :D ale nic! coś tam mi jeszcze zostało, więc może znów dziś założę, tylko zrobię sobie b. krótkie! Dobrej nocy!
  3. Hej dziewczyny! No u nas też wczoraj i dziś marudzenie i płacz z byle powodu :( usypianie na drzemki to nadal koszmar! mi się wydaje, że Martyna się nie dosypia w dzień , bo po drzemce wstaje jeszcze gorzej marudząca, trze oczy, nos, pokłada się, ale spać za cholerę już nie chce :( nie wiem co jest grane :( w wózku siedzieć też nie chce :( jak idziemy na zakupy to biorę wózek, ale zapieprzam jakbym miała motorek :o a popołudniamy wychodzę z nią na trawkę przed blokiem już bez wózka i ona sobie lata po trawie, chodniku :) śmieszna jest, bo musi dotknąć każdego listka, więc sobie wyobraźcie, jak tych listków leży tyle, a ona przy każdym kuca :D więc spacer wokół ławeczki, która stoi na wprost naszej klatki trwa godzinę :D ale młoda szczęśliwa, bo chodzi, ja się nie wkurzam, że muszę pchać wózek i uważać na nią :) oczywiście kupy psie w trawie są, ale doszłam do wniosku, że tam gdzie je widzę to młodej nie puszczam, a jak w jakąś wlizie czy , nie daj Bóg, się przewróci to wezmę ją do domu i wykąpie! listku kurde przedłuża się u Was ta choroba-niechoroba Emilki :( Ejmi, madzialinska zdjęcia cudne! śliczne kolory, zadowolone dzieciaczki i rodzice :) no fajowe! Agulinia wyobraziłam sobie tańczącą Maniunię i banan z gęby mi nie schodzi :D a nagraliście może przypadkiem jakiś filmik? albo zdjęcia macie? toszi i jak włoski? zafarbowane? ;) Martasek super, że z katarkiem się uporaliście! tatuś właśnie wariuje z młodą na łóżku :) śmiechu co niemiara :D idę powariować z nimi ;)
  4. jezuuuuuuuuuu dziewczyny jak mnie, za przeproszeniem, wkoorwia zasypianie Martyny ledwo to to łazi, co chwila się przewraca , o coś walnie i beczy, a jak ją kładę czy próbuję uśpić nawet na rękach to się drze jak opętana więc wsadziłam ją w samochód, przejechałam osiedle dookoła i śpi ! wiem, ze to żaden sposób, ale już normalnie nie mam na nią siły! Hanka a no się wydało ;) a tak na poważnie to ja nie wiem po kim ona ma te loki ;) ponoć Pawłowi się włosy falują jak ma dłuższe, ale nie wiem, bo nie pozwalam mu zapuścić hi hi co do ubranka to by mnie szlag trafił! a nagadałaś chociaż tej pani do słuchu? no i co jeszcze potrzeba, oprócz tego co masz i tej szatki i świecy? to chyba nic :) tak sobie próbuję przypomnieć czy coś jeszcze, ale nic do głowy mi nie wpadło Nadia współczuje nocki! u mnie Martyna też obudziła się o 23, a właściwie mąż ją obudził , więc kazałam mu ją usypiać, niech zobaczy jak to dobrze! oj męczył się z nią długo, ale w końcu zasnęła i ładnie spała do rana i mamy postęp , bo w nocy jadła tylko raz (o 3), a potem to już jak wstała! a do tej pory jadła 2x w nocy :) Toszi u nas natłuszczanie oliwką kiedyś też pomogło, ale włosy były wtedy krótsze, a teraz te kołtunki są długie, więc nie możemy sobie dać rady :( Listku no udało mi się z tym kombinezonem, chociaż jak gdzieś spotkam, to nie wiem czy nie kupię dwuczęściowego hi hi A kupiłam wczoraj w rossamnnie Martynie te pieluchomajtki i dochodzę do wniosku, że wolę zwykłe pieluchy! niby miało się wygodniej zkładać, a jak tam wolę zakładać jej zwykłego pampersiaka :) no, ale skoro już mamy to złużyjemy! ale więcej raczej się na nie nie skuszę! tanie nie są, a mi nie podchodzą i tyle :) Miłego dnia i do sklikania pewnie jutro ;) bo dziś do taty na imieninki idziemy :)
  5. No więc tak : na wizycie ok. Pani dr zachwycona Martynką :) doskonale nas pamięta, bo Martynka była jej pierwszą pacjentką patronażową w tej przychodni :) (zazwyczaj chodzimy do innej pediatra, ale tamta dziś nie przyjmowała). Martynka ma na coś uczulenie, ale ciężko powiedzieć na co. skoro nie zmieniałam jej proszku ani płynu do kąpieli to pewnie na coś z jedzenia, tyle, że skoro ona je wszystko, to nie wiem co ją uczula :( stawiam na winogron, bo jak miała 4 miesiące i dałam jej sok z winogron bobofruta to też ją wysypało, ale nie mam pewności, że to to! dostałyśmy na to zyrtec do brania przez 10 dni po 10 kropel raz dziennie i wapno przez 3 dni 2x dziennie po 2 ml. wapno mam podawać rano około 8, potem o 12, zyrtec najpóźniej o 17, żeby mała na noc za dużo specyfików nie dostawała. no i jeszcze okazało się, że nie możemy sobie poradzić z ciemieniuchą, mimo stosowania tych wszystkich olejuszek itd! Martynka ma długie włoski i stąd pewnie ten problem! dlatego dostałyśmy jakiś preparat robiony na to. kosztował 5 zł i będzie do odbioru jutro. poza tym Martysia okaz zdrowia :) Listku kombinezon super fajny, ale jak dla mnie za drogi :( ja odkupiłam od koleżanki rozmiar 80 też cieplutki tyle, że jednocześciowy, ale zapłaciłam za niego 17 zł, a jest w stanie idealnym! jakby ze sklepu tylko bez metki, bo jej młoda jak go nosiła to była jeszcze nie chodząca :) więc kombinezon jak nowy :) a cena , jak dla mnie, rewelacyjna! chciałam dwuczęściowy, ale nie mogłam znaleźć w rozsądnej cenie, więc będzie jednocześciowy! Zmykam na film! Dobrej nocki!
  6. Martynka ma pierwszą drzemkę :) usnęła mi w samochodzie, bo byłyśmy u Pawła w pracy i miałam stresa czy mi się nie wybudzi podczas przenoszenia i rozbierania, ale śpi jak suseł :) no i normalnie miałam ochotę sąsiadowi podrapać samochód podejchał tak blisko tej strony gdzie mam fotelik, że nie miałam jak Martyny wsadzić i żeby jeszcze miał mało miejsca to rozumiem, ale z drugiej strony miał z pół metra odległości od drugiego auta a dobrze wie, zresztą widział, że tam mam fotelik Jeszcze raz i na serio przejade kluczykiem po jego auteczku thekasia a widzisz jak Cię dziecko zaskoczyło ;) a powiedz kochana co w sprawie Waszego ewentualnego powrotu do PL? mąż nadal chce? czy szuka tam pracy? toszi no może Olga będzie Ci "pomagać" i zrealizujesz co zaplanowałaś :) ja się cieszę, że już dziś piątek! jutro mężuś wraca z pracy po 13 i mamy weekend :) idziemy do mojego taty na imieniny :) pewnie Martysia zostanie tam na noc, a my będziemy mieli labę ;) No i super, że Olga taka kumata! moja Martyna albo udaje albo nie rozumiem ;) co prawda jak mówię, że idziemy kąpu kąpu to zasuwa do łazienki, ale sama się nie rozbiera :) jak jej bucik spadnie to przynosi mi i pokazuje, żebym jej założyła :) to taka nowość w jej umiejętnościach, bo do tej pory z tym buciekiem uciekała :D Nadia Amelka jest prześliczna :) ma piękne oczy! Madzialinska Zuza to śliczny blondasek :) grzywka Wam do oczek wchodzi jak i Martynce, ale ja z tych przesądnych i do roku czasu nie zamierzam obcinać :D jakoś jej zaczesuje, bo spinki nie da sobie wpiąć hi hi :) na szczęście roczek już za pasem, a potem trochę jej tą grzywkę obciacham :) jeszcze nie mam pomysłu jak, bo ona mi spokojnie nie usiedzi! chyba jak będzie spała! Ejmi no wygląda to na jakieś uczulenie tylko nie mam pojęcia na co? ona je już od dawna wszystko! proszku do prania nie zmieniałam, a swędzi ją to przeokrutnie :( też mam nadzieję, że to nic poważnego i że dostaniemy na to jakąś maść, bo dziecko mi się inaczej zadrapie Haniu przepiękny ten komplecik! w kościele na bank będzie zimno! my chrzciliśmy na Wielkanoc i Martysia miała na sobie body, sukieneczkę, polarową pelerynę i oczywiście rajstopki i kapelusik, a miałam wrażenie, że jej zimno, chociaż pewnie nie było, bo była grzeczna :) Nadia ja na roczek kupiłam Martyncę taką sukieneczkę http://allegro.pl/cudna-sukieneczka-okazje-swieta-roczek-i1260258756.html odkupiłam od koleżanki :) za te niecałe 10 zł :) ale jeszcze do mnie nie doszła paczuszka, więc nie wiem jaka ona jest michaa strasznie współczuję! wiem, że takie nocki wykańczają i potem człowiek z byle powodu jest zły na dziecko :( Zmykam obiad podszykować póki młoda drzemie :) Do wieczorka!
  7. Hejka! Zapisałam Martynę jutro do lekarza, bo ma jakąś wysypkę na klatce piersiowej i swędzi ją to! podrapała to strasznie :( niekiedy aż do krwi :( nie mam pojęcia co to za wysypka? jest tylko na klatce piersiowej, dosłownie około 10 kropek, takich małych czerwonych krostek! No i nasze drogie nauczycielki - wszystkiego naj thekasiu Martyna w nocy czy nad ranem pije mleko! kaszkę je na drugie śniadanie tak koło 10-11 i wtedy je łyżeczką toszi ja też jako główną spacerówkę używam tako jumper :) kocham ją i ta lekka parasolka służy mi tylko na wyjazdy :) Hanka myślę nad sklepem z takimi rzeczami po 2,3,4,5 zł :) ale pewnie na myśleniu się skończy :( niby już znalazłam hurtownię z tymi rzeczami, ale najgorzej to lokal :( byłam w urzędzie miasta popatrzeć na lokale do przetargu, ale nie mieli nic ciekawego dla mnie :( eh życie :( Madzialinska to Zuzia już coraz bliżej samodzielnego chodzenia :) mnie to straszyli, że jak Martyna zacznie chodzić to dopiero mi się zacznie latanie za nią! a gówno prawda (za przeproszeniem) jest mi milion razy lżej niż jak jeszcze nie chodziła :) a co do puszczania Martyny na dworze to jeszcze się boję! jeszcze zdarza sie jej wywalić, a w parku na trawę to już w ogóle mam stresa, bo tam pełno psich kup niestety :( mlodamamuska ja mam nocnik :D stoi w łazience :D ale jakoś nie mam sił, chęci, sama nie wiem czego, rano lecieć po niego i sadzać Martynę, bo jak ona się obudzi to wrzucam jej jeszcze do łóżeczka zabawki i jeszcze z pół godziny - godzinę kimam, a ona się bawi :D w tym czasie zrobi kupę i siku :D więc u nas nocnikowanie to nie wiem kiedy się zacznie ;) Ela takie dni czasem i mnie nachodzą :( zwłaszcza jak wracam po dłuższym pobycie od rodziców! tam mam pomoc przy Martynie, w domu muszę sobie radzić sama :( i pierwszy dzień po takim poworocie to mam mega melancholijny :( listek Emi wygląda bombowo :D Ejmi moja Martynka je flipsy identyko jak Twój Krzyś :D a no i bajka żadna dalej jej nie interesuje, ale zaczęła oglądać reklamy :D jej ulubiona to "serce i rozum" :D Martasku u nas jest już tych zębów 8 a jednak coś dalej jest na rzeczy, bo Martyna bardzo wpycha rączki do buzi! tam gdzieś głeboko. no i potrafi się obudzić w nocy z płaczem, a pomaga na to żel, więc jeszcze coś się z tymi zębami dzieje Natalie fajnie, że już u Was lepiej! Zmykam laski :D jeszcze kąpiel, karmienie małej, "szpilki na Giewoncie" i idę spać ;) Dobranoc!
  8. Hejka! dzien nam zleciał dość sympatycznie, chociaż moje dziecko ma bunt na wózek! spokojnie posiedzi jakieś 15 minut, a potem są jazdy i muszę mieć torbę pełną gadżetów typu dezodorant, krem w tubce, perfumy, butelki itp :o a i tak szybko wracamy do domu :o na szczęście w domu młoda ładnie bawi się sama, więc jakoś to jest, ale ja bym wolała troszkę dlużej pospacerować! A co do mądrości książkowych to jak dla mnie to mozna je o kant doopu potłuc! bardzo dobrze wspominam okres noworodkowy Martysi! spala, jadła, robiła w pieluszkę ;) i tyle! jazdy nam się zaczęły od 5-go miesiąca! Ejmi jak Krzyś zacznie chodzić to będzie trochę lżej! przynajmniej u nas tak ejst! Martyna sobie drepta, robi swoje, a ja leżę na kanapie i tylko ją obserwuję ;) oczywiście mamy wspólne zabawy! ale generalnie nie wymaga już mojej ciągłej uwagi! Thekasia Martyna w domu biega w bodziaku, spodenkach i skarpetkach, a i tak czasem jest spocona! czasem zakładam jej bodziak z krótkim rękawem!czasem spodenki takie 3/4! oprócz kataru to poważniejszej choroby nie mieliśmy! a w Angolowie to z ubiernaiem dzieci przesadzają, oj przesadzają!!! moim zdaniem przynajmniej! do dziś dnia pamiętam historię! była zima, albo póxna jesień! na dworze zimno! idzie matka z córeczką, dzoewczynka miała tak ze 4 lata. matka ubrana w kurtkę, rękawiczki, a dziewczynka w bluzeczce , spódniczce i podkolanówkach :( i mówi do mamy "mami cold me" :( mialam ochotę pizgnąć tą mamuśkę! sama się ubrała, a dziecko to co? PCO miałam podejrzenie, ale na szczęście na podejrzeniu sie skończyło, bo hormony , oprócz prolaktyny, miałam ok więcej grzechów nie pamiętam ;) a rozmowa ok, tyle, że jak na obowiązki, to zarobki śmiesznie małe (najniższa krajowa :O) Dobrej nocy!
  9. Agulinia my mamy taką spacerówkę http://allegro.pl/corrado-avanti-pozycja-lezaca-pokrowiec-i1198518867.html ale ja jej nie polecam. niby jest duża, niby do 20 kg, ale na pewno też nie jest do spania, bo nie ma nic na nózki ! poza tym ja jej nie lubię i zabieram ją tylko jak muszę! deseo , Agulinia te nocne pobudki! no cóż nie pocieszę Was, ale u nas trwają gdzieś od kwietnia :o i czasem jest tak, że młoda wypije mleko bądź herbatkę i zasypia, a czasem potrafi balować i ze 2 godziny :( póki nie pracuję to luzik, ale jak zacznę to będzie lipa jak będzie tak nadal robiła :o Martasku widzę , ze i u Was nie za wesoło! biedny Miłoszek! zdrówka! uciekam! myślę tak po ciuchu jednak o własnym biznesie i idę się rozejrzeć jakie są ceny lokali do wynajęcia!
  10. Hejka! No u nas dziś znacznie lepiej z drzemką, bo pierwsza była około 10 rano i trwała 40 minut, a druga była o 15 i młoda pospała półtorej godziny! o 20 padła i śpi :) czuję, że znów będzie przeciwbólowy w nocy aplikowany, bo jednak ząbki nam idą! nie wiem już które, ale Martysia wszystko absolutnie wszystko pcha do buzi i ślini się bardzo Jutro mam rozmowę w sprawie pracy. taka biurowa coś jak sekretarka, trochę księgowości. no zobaczymy Zmykam. jakaś padnięta jestem! pogoda niby ładna, ale rano zimno, po południu jak wychodzimy to mam wrażenie, że za ciepło Martynę ubrałam :( A Hanka nie martw się! pewnie , że się nie zniechęciłam ;) Dobrej nocki!
  11. U nas dziś w nocy dawałam małej ibum :( tak bidulka płakała i wpychała rączki głeboko do buzi. jak o 24 dostała ibum to przespała ładnie bez płaczu do 7.30! znaczy o 2 i o 6 jadła ;) ale to standard :D Co do jej wagi to ja się nie martwię, że jest za gruba tylko mnie zszokował taki duży przyrost. madzialinska nie mam pojęcia ile ma wzrostu, bo oczywiście od ur nikt jej nie mierzył ubrania nosi na 74-80 A dziewczyny gdzie kupujecie kombinezony? ja teraz łaziłam trochę po sklepach, ale wszystko takie cienkie! moim zdaniem nie na mroźną zimę! no znalazłam w jednym sklepie fajny gruby, ale 230 zł :o a tyle to ja za kombinezon nie dam :( jak są takie grubsze to małych rozmiarów nie ma :( na allegro trochę się boje kupować, bo wolałabym to pomacać :D a no i kupujecie takie śpiworki do wózków? polarkowe bądź z wełny? bo ja się przymierzam coś w tym stylu bym chciała http://allegro.pl/babylux-spiworek-spiwor-do-wozka-fotelika-i1262317424.html Miłego dnia!
  12. Obudziłam Martysię o 18.30. była nieprzytomna, tuliła się do mnie, pokładała, więc o 19 ją wykąpałam, a ona dostała po kąpieli takiego powera, że padła o 21 hi hi Dobrej nocy!
  13. Martyna mi teraz zasnęła :o będzie znów potem szaleć do 22, ale już od kilku dni tak mamy, że jedna drzemka jest do około 12-13, a druga około 17-18! nie wytrzymuje dłużej :( mam nadzieję, że troszkę uda nam się to zmienić. w sumie tak bardzo mi ta wieczorna aktywność małej nie przeszkadza, ale jednak wolałabym, żeby ona zasypiała tak najpóźniej o 21! tyle, że ja sobie mogę, a młoda i tak zrobi jak zechce hi hi Ela my mamy takich znajomych! jak się umawiamy na 17 to im mówimy, że na 16! na serio! zawsze mają godzinę poślizgu :o dla mnie to jest brak szacunku do drugiej osoby! ja się raczej nie spóźniam (wypadki losowe) i nienawidzę jak ktoś to robi! Ejmi super, że dziś u Was lepiej! Listku jeszcze raz zdrówka!
  14. Mój potworek dopiero niedawno padł ! na wizycie u lekarza ok! pani dr zachwycona młodą! ta śmigała po całej przychodni :) właziła do każdego gabinetu lekarskiego. upilonować jej nie mogłam hi hi :) przeraziła mnie jej waga! ona waży 10500!!!!!!!!!!! wiedziałam, że teraz mi dużo przybrała, bo czuję jak ją noszę! zresztą ona dużo je, ale też dużo się rusza, a tu w 2 miesiące przytyła 1300! szok dla mnie!!!!!! no, ale trudno! nie będę jej odchudzać! może pójdzie w ślady tatusia i będzie jadła dużo, a nie będzie tak tyła :) z dwojga złego to wolę tak niż miałabym mieć niejadka, bo wiem jaka to męka nalatać się za dzieckiem , żeby coś zjadło! A no i ciemiączko nam się pięknie zmniejsza! mlodamamuska tak Martynka sama pięknie śmiga! w markecie normalnie ją puszczam i biega, tak samo w parku. owszem czasem się jeszcze wywali, ale generalnie to jest ok :) a no i rękawiczki mamy te h&m od kompletu. jakoś je zakładam, paluszek wchodzi tam gdzie powinien :) Listek kuruj się kochana i dużo zdrówka! thekasia kurde my raczej dużo jeździmy autem! najgorzej jest jak ona siedzi sama z tyłu :( i jest po zmroku :( deseo super, że u Was idzie ku dobremu! madzialinska to obkupiłaś Zuzię :) ja obkupiam młodą na allegro :) właśnie licytuję kilka ciuszków i okazuje się, że od koleżanki z innego forum, więc wiem po kim młoda będzie ciuszki nosiła :) za parę groszy udało mi się pokupić fajne rzeczy :) michaaa gratulujemy pierwszych kroczków :) Ela Martynka chodzi po domu w papciach dla dzieci. dostałam od sąsiadki. w skarpetkach to ona mi się ciągle ślizgała i przewracała :o nawet w tych niby antypoślizgowych :) Ejmi no właśnie jak Krzyś? dajecie radę? Uciekam , trzeba o jakimś obiedzie pomyśleć :) Do sklikania!
  15. Hejka! Jesteśmy na razie na starej chatce :) nie wiem kiedy ta zamiana dojdzie do skutku ;) ale prędzej czy później będzie, więc się nie stresuję :) spotkałam się dziś z Hanką , Małgosią i Jackiem :) byliśmy na pizzy :) Martynka akurat zasnęła, a Małgonia rozrabiała hi hi A jak się młoda obudziła to obie dokazywały :) Małgosia ganiała Martynkę , ta uciekała i był ubaw :) Ania się nabiegała, bo Martysia już chodzi, a Małgosia na razie za rączki :) no i cudnie Małgosia dawała buzi Martynce! aż żałuję, że aparatu nie miałam :( Ania nie ma laptopa, bo pożyczyła szwagrowi i nie ma narazie dostępu do neta, dlatego jej nie ma tutaj :( Ejmi, toszk, listek jejku wiem o czym piszecie! nie dawno sama to przerabiałam, teraz (odpukać) jest lepiej! moim zdaniem zaczęło być lepiej jak Martyna zaczęła sama chodzić! już za nią nie latam, nie muszę trzymać! ona się bawi, a ja leżę na kanapie bądź coś robię i tylko na nią zerkam! nocki nadal mamy różne, ale chyba muszę się przyzwyczaić! thekasiu Tomuś widać stworzony do podróży :) Martyna nie lubi jeździć autem! zwłaszcza jak jest ciemno! mimo, że siedzę z nią z tyłu! dziś podczas jazdy zapaliliśmy jej światło i dopiero było trochę lepiej, choć nadal jęczała! w dzień nie ma tego problemu, natomiast po zmroku nie jest dobrze! najgorzej jak idzie mi jechać z nią samą! czasem ani moja komórka, ani klucze od domu, ani nic nie pomaga, bo tak się drze :( nie wiem może ona ma chorobę lokomocyjną? takie małe dzieci mogą mieć? a może boi się ciemności? no, ale przecież nie zawsze siedzi sama z tyłu! a może po prostu nie lubi jeździć i tyle! uciekam dziewczyny! jutro będę z Martyną do nocy sama, bo mąż ma nadgodziny :o mam nadzieję, że ona będzie w miarę grzeczna ;) na 11 idziemy do lekarza na kontrolę ciemiączka! a no i moje kochane! bałam się, że Martyna nie będzie chciała w rękawiczkach jeździć, a ona płakała jak jej zdjęłam je z rączek :D lubi rękawiczki! na szczęście ;) Dobranoc!
  16. Tylko macham, bom padnieta i o łóżku marzę ;)
  17. Eh zdążyłam poczytać i kwękała mnie woła (Ejmi możemy sobie podać rękę ;) ) Martyna dziś mega marudna! co się przwróci to płacze :( a ona raczej , żeby płakac to musi się mocno walnąć a dziś ledwo na dupkę klapnie i już buzia w podkówkę :( chyba zęby kolejne nam idą, albo już sama nie wiem co :( spokojnej nocy!
  18. U nas nocka taka sobie, ale już przywykłam, że przynajmniej raz w tygodniu nocka jest koszmarna! w sumie to każdej nocy mamy pobudki i stękanie, ale jak dostanie jeść, pić bądź tylko smoka to śpi dalej, a raz w tygodniu to popłakuje co godzinę - półtorej :o Teraz pojechała z moją mamą na giełdę kwiatów :) ja byłam w takiej dorywczej pracy. 2 godzinki i luzik, ale to tylko taka praca na dziś :) Natalie82 całkiem fajnie ten hotelik wygląda :) ceny mnie trochę wystraszyły :D ale sama pisałaś, że może dla nas będą ciut inne ;) Ejmi ja też uważam, że może Krzyś ma gorszy dzień, pewnie ząbki go męczą no i te pogody takie do pipla :( myślę, że wszystko będzie dobrze, ale oczywiście obserwuj go :) mlodamamuska Jezuuuuuuuu ta mama Kuby to jakaś nawiedzona :o no i jeżeli on ma taki a nie inny wpływ na Basię to faktycznie warto się zastanowić nad dalszą opieką! madzialinska pocieszyłaś mnie z tymi dietami hi hi :D bo ja też ciągle o tym mówię ;) Agulinia oj ja dlatego podziwiam panie pracujące z dziećmi :) nie wiem czy bym w każdej sytuacji się opanowała! znaczy ja wiem, że trzeba by było, ale czasem dzieciaki są okropne! dlatego też m.in to powstrzymuje mnie przed zabraniem się za założenie klubu malucha! chyba za nerwowa na to jestem ;) deseo no sytuacja nie fajna, ale faktycznie czasem nie wiadomo czy się cokolwiek odzywać! Zmykam pranie powiesić i jakiś obiad podszykować :)
  19. Hejka dziewczyny :) Chodzące dziecko to jest jednak wyzwanie ;) wszędzie wlezie, wszystko chce macać, dotykać :D eh dziś się za nią nalatałam, bo była moja przyjaciólka z córeczką jeszcze nie chodzącą i bałam się, żeby Martyna jej nie zdeptała :D Ejmi super, że wygraliście!!!!!! no i będziemy głosować dalej :) no przynajmniej ja na pewno :D hi hi chyba , że już nie trzeba ? ale czytałam, że tam konkurs trwa do końca roku bodajże Kasiu boska ta sesja! rewelacja! jestem zachwycona! madzialinska kurde to Ci zagadka z tym skaleczeniem Zuzi :o listku nie fajnie macie z tymi nockami :( a próbowałaś kąpać ją w tym Johnson baby ten na lepszy sen ? ja teraz tego używam do kąpieli i albo to zbieg okolicznosci, albo działa na Martynkę, bo faktycznie śpi lepiej! owszem czasem zdarzają się noce, że się budzi, ale to już nie jest co noc! Ejmi no pewnie karnisz był słabo przymocowany, ale martyna ogólnie broi! a tylko tata wchodzi w drzwi to od razu pyta "co dziś zbroiłaś" :D a ona jest łobuz straszny :D toszi oj u nas też martyna wymusza i mój mąż często jej ustepuje :o ja raczej się nie daję, ale musze jeszcze męża ustawić do pionu! deseo co do niani to dziewczynny już wszystko napisały! ale i ja uważam, że dobrze z nią trafiłaś! jest dla Adasia jak babcia , a to ważne! Ela ale pyszności szykujesz!!! A no i laski podzwiam Was z tymi dietami! ja też powinnam, ale ja za wielki łasuch jestem ;) i kurde przed ciąża słodycze dla mnie mogły nie istnieć, a teraz jak nie mam czegoś słodkiego to chodzę zla jak osa :( muszę to koniecznie zmienić, bo to mnie bardzo gubi! niby juz nie tyję, ale schudnąć też nie mogę :( Do miłego!
  20. No hej dziewczyny! Brata blueconnect chodzi, wiec może uda mi się zaglądać :) Piszecie o imprezach roczkowych :) nasza będzie w domu. I zapraszamy tylko dziadków, chrzestnych Martynki, moją babcię i moją chrzestną! w sumie będzie 12 dorosłych i 3 dzieci. mieliśmy robić większą imprezę, ale z kasą tak sobie, więc będzie skromnie thekasia fajna niespodzinka :) my kiedyś przyjechalismy z UK nowym autem i pojechaliśmy najpierw pod firmę mojego taty! taty wychodzi, a my mu z mężem machamy, a tata do wuja (razem pracują) "zobacz jakieś glupki nam machają" :D uśmialiśmy się jak nie wiem :) listek Martynka też zaczynała od pojedynczych kroczków, a teraz zasuwa jak pershing :D a ja za nią :) najszybciej to ucieka ja coś nabroi :D o wczoraj tak pociągnęła zasłonę, że wyrwał się karnisz ze ściany! całe szczęście, że stał tam brata balkonik do chodzenia to karnisz upad l na to, a nie na Martynę! a ona co? wcale się nie wystraszyła, mimo, że huk był straszny, dalej tam lazła!!!!!!! aż dostała klapa w pampersa! tak symbolicznie, bo pewnie nawet nie poczuła, ale tak mnie wkurzyła, że szok! no narobiła by nam nieszczęścia :( nic do niej nie dociera! ja widziałam jak ciągnie tą zasłonę, ale zanim do niej dobiegłam to karnisz już spadł :( madzialinska76 u nas też są próby wymuszania! najbardziej to na spacerze w wózku! ja się nie daje, ona się drze, a ja ją na ręcę nie biore, ale mój mąż jej popuszcza :o niestety! Hania czekamy na wieści od Was! nam pasowałby piątek na spotkanie :) a gdzie ten klub malucha? no i walcz z mężem! z tego co mówiłaś to Małgosia nie cierpi tamtej babci, więc walcz, walcz! mam nadzieję, ze mąż zrozumie! Ejmi fajnie, że weekend się Wam udał :) a co ja robię ? a głownie załatwiam różne sprawy, szukam pracy nadal, latam ciągle do UP, zeby mi coś znaleźli :) ale przede wszystkim to zajmuje się Martyną :) właściwie to ciągle na dwór łazimy, bo niby zimno, ale słoneczko świeci to korzystamy z ładnej pogody! co do opon to i my myśli, aczkolwiek pewnie poczekamy, bo kolega ma wulkanizację i w kolejkach to my stać nie będziemy :( a jednak ponoć do zimówek to lepiej, zeby temp. nie była wyższa niż 5 stopni, a póki co mamy i 15, wiec czekamy :) natalie82 zdradź nam co to za praca :) kurde no zazdroszczę :( dla mnie nie ma nic sensownego :( Agulinia super, że u Was coraz lepiej!!!!!!!!!!!!! Ela gratuluję egzaminu!!!!!!!!!! thekasia jak wyniki? daj koniecznie znać i pisz co powiedział lekarz! deseo zdrówka dla Adasia! bidulek tyle czasu się męczy z kaszelkiem :( Martyna szaleje :) więc idę trochę poganiać za nią hi hi :) kupiłam jej w niedzielę (a właściwie dziadki na roczek już kupili) fotelik samochodowy z rowerkiem :) dziś przyszło i jutro może wyjdę z nią na podwórko i poprowadzam w rowerku :) Do sklikania :) PS. wysylalm to jeszcze raz, bo przed chwilą wysyłałam, ale nie ma :(
  21. No hej dziewczyny! Brata blueconnect chodzi, wiec może uda mi się zaglądać :) Piszecie o imprezach roczkowych :) nasza będzie w domu. I zapraszamy tylko dziadków, chrzestnych Martynki, moją babcię i moją chrzestną! w sumie będzie 12 dorosłych i 3 dzieci. mieliśmy robić większą imprezę, ale z kasą tak sobie, więc będzie skromnie thekasia fajna niespodzinka :) my kiedyś przyjechalismy z UK nowym autem i pojechaliśmy najpierw pod firmę mojego taty! taty wychodzi, a my mu z mężem machamy, a tata do wuja (razem pracują) "zobacz jakieś glupki nam machają" :D uśmialiśmy się jak nie wiem :) listek Martynka też zaczynała od pojedynczych kroczków, a teraz zasuwa jak pershing :D a ja za nią :) najszybciej to ucieka ja coś nabroi :D o wczoraj tak pociągnęła zasłonę, że wyrwał się karnisz ze ściany! całe szczęście, że stał tam brata balkonik do chodzenia to karnisz upad l na to, a nie na Martynę! a ona co? wcale się nie wystraszyła, mimo, że huk był straszny, dalej tam lazła!!!!!!! aż dostała klapa w pampersa! tak symbolicznie, bo pewnie nawet nie poczuła, ale tak mnie wkurzyła, że szok! no narobiła by nam nieszczęścia :( nic do niej nie dociera! ja widziałam jak ciągnie tą zasłonę, ale zanim do niej dobiegłam to karnisz już spadł :( madzialinska76 u nas też są próby wymuszania! najbardziej to na spacerze w wózku! ja się nie daje, ona się drze, a ja ją na ręcę nie biore, ale mój mąż jej popuszcza :o niestety! Hania czekamy na wieści od Was! nam pasowałby piątek na spotkanie :) a gdzie ten klub malucha? no i walcz z mężem! z tego co mówiłaś to Małgosia nie cierpi tamtej babci, więc walcz, walcz! mam nadzieję, ze mąż zrozumie! Ejmi fajnie, że weekend się Wam udał :) a co ja robię ? a głownie załatwiam różne sprawy, szukam pracy nadal, latam ciągle do UP, zeby mi coś znaleźli :) ale przede wszystkim to zajmuje się Martyną :) właściwie to ciągle na dwór łazimy, bo niby zimno, ale słoneczko świeci to korzystamy z ładnej pogody! co do opon to i my myśli, aczkolwiek pewnie poczekamy, bo kolega ma wulkanizację i w kolejkach to my stać nie będziemy :( a jednak ponoć do zimówek to lepiej, zeby temp. nie była wyższa niż 5 stopni, a póki co mamy i 15, wiec czekamy :) natalie82 zdradź nam co to za praca :) kurde no zazdroszczę :( dla mnie nie ma nic sensownego :( Agulinia super, że u Was coraz lepiej!!!!!!!!!!!!! Ela gratuluję egzaminu!!!!!!!!!! thekasia jak wyniki? daj koniecznie znać i pisz co powiedział lekarz! deseo zdrówka dla Adasia! bidulek tyle czasu się męczy z kaszelkiem :( Martyna szaleje :) więc idę trochę poganiać za nią hi hi :) kupiłam jej w niedzielę (a właściwie dziadki na roczek już kupili) fotelik samochodowy z rowerkiem :) dziś przyszło i jutro może wyjdę z nią na podwórko i poprowadzam w rowerku :) Do sklikania :)
  22. Hejka! ja nie wiem kiedy będę na forum regularnie, bo jestem w trakcie przeprowadzki. czekamy na decyzję czy bratu przyznają mieszkanie, a jak nie to zamieniamy się i tak z rodzicami! tu mamy metrów 27 tamprawie 90!!! ale zanm to wszystko nastąpi,zanim nam tam neta pod,łączą to wszystko potrwa! myślę,że cały październik będziemy się tak bujać :o Buziaki! :*
  23. Hejka! Ja znów tak na szybko :( chyba idzie nam kolejny ząb, bo znów mała pcha wszystko do buzi i nie da sobie do niej zajrzeć za skarby świata :( Hania jak już się do końca wykurujecie to czekamy na info odnośnie spotkania :) Buziaki i dobrej nocki PS. ja nie wiem kiedy uda mi się być z Wami na bieżąco :( tęskni mi się cholernie :(
  24. Tylko Wam macham, bo net chodzi strasznie :( poczytałam szybko i zdrówka dla naszch chorowitków!!!!!!!!! dla Malinki dużo uścisków bidulka malutka :( U nas ok! trochę nam się nocki poprawiły, ale nie zapeszam ;) Buziaki :*
  25. Martasku prześlę Ci fotki ze spotkania w sobotę badź niedzielę, jak wrócę do siebie do domu, bo brata net źle chodzi :( i obawiam się, że by nie wyslało :( przypomnij mi tylko adres @ :) madzialinska niech się Zuzalinka nadal dzielnie trzyma!!!!!!!! choróbsku nie daje :) zdjęcia super :) Zuzia taka rozrabiaka hi hi :) no i pewnie niebawem zacznie wędrować :) a wcale to fajne nie jest, bo się nałazić muszę za Martyną, a ona oczywiście włazi wszędzie tam gdzie nie wolno :) no i te jej kroczki są takie jeszcze nieporadne :( czasem jakoś tak się uderzy, że płacze! albo wczoraj tak wsadziła nogę w wózek inwalidzki brata, że wyjąć nie mogła i był mega płacz Ejmi też jestem ciekawa jak to będzie po zmianie czasu! jak wtedy będzie wyglądał nasz dzień :) Haniu - jeszcze raz - kurujcie się!!!!!!!!!! Agulinia jak nocka? deseo no ja też miałam zwykły termometr, ale niestety musiałam zakupić elektroniczny , bo nie dalo rady zmierzyć temp :) no, a w sumie dobrze się złożyło, bo mama nam termometr sprezentowala :) U nas ok! nocka standard! tylko pogoda mnie dobija, bo cały czas w domu :o a w ogóle to pani na targu mnie dziś pocieszyła, że gdzieś tam słyszala, że październik ma być deszczowy, ponury i bury, a od listopada ma byc już mróz i mega śnieg :( no cóż - byle do wiosny ;) Buziam :*
×