Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. Rano chyba to słoneczko podziałało na mnie optymistycznie, bo zapomniałam się Wam pożalić, że Martyna nie spała dziś w nocy od 1 do 6 :o no, ale cóż! chyba powoli przywykam do tego ;) no bo co mam zrobić? żal mi jej, bo widzę, że przez te ząbki cierpi moje biedactwo! toszi to łobuzy nie dają spokojnie na kafe zajrzeć ;) hi hi Ela u nas mimo słoneczka tez jest zimno! wieje dość silny wiatr! ale słoneczko juz do was posyłam!!!!!!!! niech leci! no i z tą dietą to może lepiej odpuści ć? albo zrób badania, bo może masz anemię albo cos innego? Madzialinska no Zuzia faktycznie nie zła akrobatka :) Agulinia rany zaczaruj mi młodą żeby tak ładnie spała ;) no mam nadzieję, że jak te ząbki wyjdą to na jakiś czas będzie spokój! miesiączkę dostalam szybko , bo nie karmiłam piersią, ale z jej regularnościa to cyrki! przychodzi kiedy chce i trwa ile chce ;) na razie sie w to nie zagłebiam ;) jak mi si ę drugiego dziecka zachce to będę się martwić hi hi thekasiu matko! biedny Tomuś i Wy!!!!!!!! jejku może trzeba było na pogotowie dzwonić? nie wiem co Ci radzić, bo wiem jak tam słuzba zdrowia funkcjonuje :( mam nadzieję, że to nie rota! trzymajcie się! Zmykam! jakas rozlazła jestem! i warczę dziś caly czas na chłopa! wszystko mi przeszkadza i mnie wkurza, a własnie po @ jestem, więc to nie zespół napięcia ;)
  2. Hejka! czyżbym była pierwsza dziś na posterunku? To buziolki i miłego dnia!!!!!!!! niech słoneczko Wam świeci tak jak u mnie :)
  3. Hejka! Mąż poszedł właśnie pojeździć rowerem ;) ma nowe hobby :D młoda śpi! bardzo marudna była! widzę, że te ząbki jej dokuczają :( pcha wszystko do buzi :( no i jest płaczliwa, marudna! rany niech te zęby (bo sie dopatrzyłam, że są tam 2) już jej wyjdą do końca , bo mi jej szkoda :( A co do jedzenia to u nas jest 5 posiłków i mleka to młoda na raz zjada bardzo dużo moim zdaniem, bo minimum 200 ml :o ale nie wymiotuje, ba nawet przestała ulewać! zawsze tylko uleje się jej po obiadku i wszystkie ubranka ma marchewkowe ;) ale po mleku jeszcze nigdy nie wymiotowała i już od bardzo dawna nie ulewa! więc ja nie wiem czy ona ma tak pojemny brzuchol? bo czasem te 200 ml jest mało :o co do kupek to u nas są 2-3 na dobę. konsystencja i kolor różne :) raz takie typowe bobki, raz taka bardziej rzadka :) kolor od brązowego , zielonego po pomarańczowy hi hi A Ejmi zapomniałam Ci napisać! jak Tomka wyślą na kurs do Łodzi, a my do tego czasu zmienimy mieszkanie to ja Ciebie i Krzysia bardzo chętnie u siebie pogoszczę! i pisze całkiem serio :) będzie nam raźniej ;) we dwie :) no chyba, że znajdę pracę albo nadal będziemy w tej klitce mieszkać, to mimo najszczerszych chęci nic z tego nie wyjdzie :( Eh uciekam! powinnam mieszkanie sprzątnąć, ale mi sie nie chce ;) podłogę umyć, bo ostatnio tatuś trzymał córcię na kolanach, a piwo na stole i córcia tak trąciła rączką, że się piwo wylało na podłogę :D no i wtedy tak na szybko przetarłam mopem, a wypadałoby dokładnie podłogę umyć :D ale co zrobię, że mam lenia ;) Zmusze się, jak będzie miała przyjść do mnie koleżanka :) bo ona też ma małe dziecko (3 tyg starsze od Martyny), a u niej w domu zawsze błyszczy! czy wpadam zapowiedziana czy nie! no, ale jej niunia jest bardzo grzeczna! uwierzycie, że w ogóle nie płacze? znaczy płacze jak je, bo do tej pory była karmiona sondą, a teraz miałam operację i już ma jeść normalnie, a ona za skarby świata nie chce! nie umie przełykać! ale poza tym to to dziecko w ogóle nie płacze! samo się bawi, potrafi z godzinę na macie leżeć i się bawić! już się śmiałam do koleżanki, żebyśmy się na tydzień zamieniły ;) niech ona mojego "wyjca" weźmie :D a ja jej aniołka :D Spadam, ale pewnie jeszcze przed snem zajrzę :)
  4. Hejka! Martynie się coś poprzestawiało i budzi się o 4.30 i musi wted zjeść :o jest głodna , bo zjada 240-260 ml mleka, a ostatni posiłek dostaje o 22.00 (tak około). nie wiem czy nadrabia ten czas kiedy miała bunt na mleko ;) wcześnie nam zasypia, bo o tej 20 przeważnie już śpi, ale za to wcześnie się budzi. dziś o 6.30! i wcale wyspana nie jest, bo pobawi się pół godziny - godzinę i idzie spać dalej, a mi się już nie oplaca kłaść ;) Teraz jak ten ząbek wychodzi to daje jej na noc czopka badź ibuma i ładnie śpi! nie płacze przez sen, nie wybudza się często! więc chociaż się wysypiam w miarę ;) Ejmi matko pół roku weekendowego męża i tatusia ;) ja bym się załamała! chociaz mój mąż z szefem przymierzają się do wyjazdu tez gdzieś na pół roku, ale ja jak nie będę miała pracy to biorę młodą i jadę z nimi, albo przenoszę się do rodziców ;) sama z małą siedziec nie będe ;) na szczęście mam taką możliwość :) no i cena maxi cosi jest powalająca :o my dostaliśmy fotelik od chrzestnego Martynki. miał byc maxi cosi, jest jakiś inny! ale dobrze się nam sprawdza! chociaz ostatnio małą w dupkę parzy i jazda z nią to koszmar :o ciekawe jak nad morze dojedziemy :o toszi dzięki za info odnośnie octu jabłkowego ;) deseo fajno, że się wybawiliście! no i za parę dni będziecie bawić się na swoim weselu :) a my będziemy wtedy nad morzem :) mlodamamuska Agulinia jakbys jechała przez Łódź to wiesz ;) co do bucików to ja słyszałam, że dobrze zakładać takiemu maluchowi, bo się on przyzwyczaja i nie ściąga ich potem! u nas młoda nosi od dawna, ale ma takie adidaski na rzepy co to sobie je sama odpina hi hi Madzialinska gratulacje zębolka i czworakowania :) u nas póki co jest sprężynowanie i łażenie do tyłu :) Ela powodzenia! Ja czekam aż młoda sie obudzi i idziemy na pocztę paczkę odebrać, pewnie koszulka dla taty przyszła, no i potem jedziemy do rodziców :) A dziewczyny kupujecie coś swoim tata na dzień ojca? ja myslałam mojemu jakąś koszulę kupić, bo on taki elegancik, ale koszulę kupowałam mu w zeszłym roku i nie wiem czy w tym znów mu kupić?
  5. Hejka e-ciocie :) Dziś znów "sprzedałam" dziecko :) rodzice zabrali ją na działkę :) a my będziemy szukać auta dla męża do pracy! chcemy coś w miarę małego i z gazem! mąż znalazł parę ogłoszeń i właśnie dzwoni:) i się umawia na oglądanie :) A ja na poprawę humoru byłam u fryzjera! obcięłam i rozjaśniłam włoski i czuję się wyjątkowo pięknie ;)nie ma jak to fryzjer i zakupy ;) na zakupach też byłam i kupiłam sobie stanik! bo wszystkie po ciąży są jakieś nie teges! No i zawzięłam się i biorę sie ostro za dietę! ciekawe na jak długo starczy mi zapału hi hi :D Ola ja nie mam problemu z kupnem skarpetek dla młodej. kupuję w pepco. nawet wczoraj jej kupiłam 3 pary za 7zł bardzo ładne. a do chudzinek to moje dziecko nie należy ;) no i jak koszulka spodobała się Iwi to pewnie, że niech ma! toszi ocet jabłkowy mówisz? no to muszę poczytać! no i super, że Olgunia robi postępy!!! kochana mała! idomyślam się, że zmęczona jesteś bardzo! i podoba mi się Twoje podejście !!!!!! Ela trzymam kciuki za dietę!!!!!!! a co do pomarańczy to masz rację!!!!!!! No nic! chłop mnie na przytulanie woła to lecę ;)
  6. Hejka! ja tak przelotem :( nadal mamy problem i zamisat mijać to się nasila :( w dodatku Martynka przestała spać w nocy :( budzi sie z płaczem co godzinę :( od 3 do 4 nie śpi wcale i muszę ją nosić na rękach :( to już 4 noce :( wyglądam jak zombi :( śpie po 2-3 godziny na dobę :( Ściskam i mam nadzieję, że szybko do Was wrócę tak na stałe, a nie tylko przelotem!
  7. Hejka! Byłam dziś z Martynką u mojej kuzynki, która 3 tygodnie temu urodziła synka! Matko jaka z niego kruszynka! ja już nie pamiętam, żeby Martynka była taka malutka ;) fajny mały, tylko trochę marudny ;) ale jak tak na niego patrzyłam, pogłaskałam po główce to mi się zachciało takiego małego ;) A Martynka jak się na niego patrzyła! jak urzeczona :D hi hi Agulinka_79 współczuje tych nocek! sama mam dwie ostatnie nieprzespane i wiem jak to człowieka wymęcza! wszystko złości :( ja jutro podrzucam młodą mamie! (jak co piątek), więc się wyśpię ;) Tez się za spacerówką rozglądam, ale sama nie wiem co bym chciała ;) w sumie chyba na razie zostanę przy swoim wózku! na zimę jest idealny, a na razie się pomęczę ;) może na drugi rok na wiosnę kupimy coś lekkiego, małego, zgrabnego hanka ja to widze, że panowie na budowie żyć bez Ciebie nie mogą hi hi Ejmi u nas też ciemiączko pulsuje. zauważyłam też przy siedzeniu, w foteliku samochodowym. Tyśka ma bujną grzywę ;) więc raczej wcześniej nie zwracałam na to uwagi i w sumie tez nie wiem czy to coś złego A karmień mamy na dobę 4-5 zależy, bo młoda często około 18 nie chce jeść mleka, więc dostaje dopiero jak zaśnie, a czasem je o tej 18 i potem jeszcze o 22. mleka wypija mało, bo rano 240 ml, o tej 18 góra 100 ml i tyle! reszta to kaszki, zupki, deserki oooo i moja mała lubi jak spacerujemy z moim bratem, bo też się wychyla i patrzy na kółka jego wózka :D no i uwielbia jak nas ktoś mija, albo my kogoś mijamy :D jak pieski biegają, samochody jeżdżą :D po prostu jak sie coś dzieje hi hi! no i ja też wole , żeby ona mi w domu spała, bo mam wtedy czas na jakieś prace domowe ;) ale czasem miło by było, jakby zasnęła w wózku, a nie lecę na łeb na szyję z drącą się Martynką na rękach i pcham jeszcze wózek :D I jak Tomek po egzaminie? Agulinia he he fajnie tak kogoś pomolestować :) mi bardzo pomogło :) Madzialinska jak Ty te plamki wypatrzyłaś? no kurde moja nie da sobie do paszczuchy zajrzeć ;) od razu mnie gryzie hi hi :D deseo zawsze idziemy na spacer ze szmatką przytulanką hi hi! ale ona nic nie pomaga! jak rozłoże wózek na płasko to wiesz jaka jest afera! matko chyba wtedy to w drugim końcu Łodzi ją słyszą ;) Thekasia współczuję :( a kiedy wracacie do domu? Eh zmykam spać! dobrej nocki i do jutra!
  8. Agulinia dziś samopoczucie troszkę lepsze! powymieniałam się mailami z Ejmi, napisałam co mi leży na wątrobie i od razu ulzyło!!! No i lipa z tą pracą :o a jakie masz konkretnie wykształcenie? w przedszkolu byś mogła pracować? bo w Łodzi do przedszkoli bardzo potrzebują! niestety ja nie mam uprawnień do takiej pracy :( może poroznoś CV po innych szkołach? Natalie82 oj to mieliście dzień pełen wrażeń! masz rację, że pewnie dlatego Patryczek śpi bardzo niespokojnie! A Agulinka79 pisałaś o niejedzeniu Szymusia! więc moja Tyska też je mało! mleka, czystego mleka, na dobę wypija jakieś 300 ml :( + raz około 100 ml kaszki manny i raz około 150 ml kaszki jakiejś owocowej , obiadek (pół dużego słoiczka, a i to nie zawsze ) i jakiś deserek zazwyczaj nie cały! a jeszcze nie tak dawno wypijała około 900 ml mleka! a w miedzy czasie je chrupki kukurydziane! ile bym jej nie dała to zje :D Jednak na wadze przybiera i to całkiem nie źle! więc już się nie martwię tym, że je mało mleka! A słuchajcie moja mała nie śpi w ogóle na spacerze! nie ma szans na zaśnięcie w wózku! zmęczona, oczy się kleją a nie zaśnie tylko urządza histerię! drze się bardzo (jak chce się jej spać). nie wiem co z nią robić? zazwyczaj pędze do domu, rozbieram ją i kładę do łóżeczka! chociaż w łóżeczku tez nie zasypia, tylko w moich ramionach :o nasze spacery odbywają sie w pobliżu bloku, bo już nie raz niosłam ją na rękach, bo tak sie darła! nie wiem może macie jakieś sposoby na to, aby ona w tym wózku zasnęła? może brac ją na przetrzymanie? a niech się drze! tylko, żebyście widziały jak patrzą na mnie moherowe berety jak ona tak krzyczy ;) czekam tylko aż któraś zwróci mi uwagę to wtedy powiem co myślę ;) A no i najważniejsze! zapomniałam się pochwalić, że byłysmy dziś na placu zabaw i Martynka miała swoje pierwsze "buj buj" :D oj tak się jej podobało, że jak ją wyciagałam, to był wielki płacz! czułam, że tak będzie! wiem, że moje dziecko uwielbia bujanie :D Dobra już na serio spadam!!! Dobranoc!
  9. Raju chłop robi nadgodziny, a ja sama cały dzień z mała! dawno już tak nie było i bałam się czy sobie poradzę, ale jakoś poszło :) nawet nie było tragedii! teraz mała już śpi, a ja jeszcze pranie muszę rozwiesić! w między czasie sprzątnęłam łazienkę i kuchnię, więc jestem z siebie dumna, bo ładnie udało mi się wszystko zorganizować! i nawet dziecko wykąpałam! ;) Dobrej nocki Wam wszystkim życzę!
  10. Hejka! Mamy za sobą ciężką nockę :( mała się co chwila budziła z wielkim płaczem :( dopiero pospałam od 5 , bo i ona wtedy jakoś przestała się budzić, ale wstała o 7 i tyle było naszego spania! wydaje mi się, że bolał ją brzuszek, bo od samego rana była bardzo marudna! dopiero przed chwilą zrobiła kupkę (ale była normalnej konsystencji i kolory tęczy ;) ) i dopiero zaczęła się ładnie bawić! a tak cały czas popłakiwała. nie wiem za bardzo od czego, bo nic nowego jej nie wprowadzałam :o No nic! lecę gotować obiad póki mała zasnęła! bo pewnie pośpi 40 minut :o wpadnę później!
  11. thekasiu ja przy staraniach o Martynkę też sporo przytyłam, bo sporo tych hormonów się nałykałam! kurde nie pomyslałam, że z ta moją wagą to może być coś z hormonami. któregoś dnia muszę wybrac się i zbadać tarczycę. juz kiedyś lekarka podejrzewała, że coś z nią nie tak i wyszło na granicy nadczynności (chyba ;) ). może po ciąży tarczyca oszalała? no nic! warto zbadać! Alizee220 Hmmm robię wszystko tak jak piszesz! no nie piję zielonej herbaty, bo nienawidzę! ale poza tym postępuję dokładnie tak jak napisałaś! i to już od jakiś dwóch miesięcy! codziennie też ćwiczę! nie długo, bo właśnie te 15 minut, ale codziennie! i co? i waga ani drgnie :( wody mineralnej piję litrami! już nic innego nie piję! nawet mojej ukochanej coli :( i na nic te moje wyrzeczenia :( i trwa to wszystko już blisko 2 miesiące i waga ani drgnęła :( zbadam jeszcze te hormony! bo gdzieś musi być problem! co innego jakby się obżerała, to mogłabym mieć do siebie pretensje! ale tak nie jest! deseo bom zapomniała! natychmiast do lekarza!!!!!!!!!!no wiesz co??????? bo się zbierzemy i nalejemy Ci po tyłku ;)
  12. michaaa my mamy lodówkę samsunga, kuchnię gazowo-elektryczną amica. zmywarki nie posiadam, bo kuchnia za mała :( mamy jeszcze mikrofalę też amica. jestem z tych sprzętów zadowolona, chociaż są w miarę nowe, bo mają nie wiele ponad rok, więc nie wiem jak z ich ewentualną awaryjnością bądź nie awaryjnością thekasia ja obecnie używam aqua slim, ale jakoś nie widzę, żeby coś dawał :( w ogóle nie wiem co mi jest, bo jem na serio nie wiele! słodycze w ogóle wyrzuciłam, a waga stoi w miejscu! zgubiłam to co przytyłam w ciąży, potem jeszcze 3 kg przytyłam , od miesiąca mam dietę + różne wspomagacze i nic nie schudłam :( w dodatku całe dnie teraz jestem na nogach! właściwie nic nie odpoczywam w dzień, bo młoda to wampir energetyczny ;) ciągle musze jej wymyślać nowe zabawy, ciągle w ruchu! a jak ona śpi to robię wtedy coś w domu! a czuję się jakaś ociążała :( mama mówi, żebym się zapisała do poradni leczenia otyłości i chyba będę musiała tak zrobić! Eh dziewczyny nawet nie wiecie jak mi dziś źle :( smutno :( nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić :( w dodatku gg mi nie działa :( i nie mogę z przyjaciółką popisać na ten temat, a gadać przez tel czy skypa nie chcę, bo nie chcę, żeby mąż słyszał :( Idę looknę na Housa i pójdę spać! może jutro będzie lepszy dzień! Dobranoc!
  13. Ejmi moja młoda też kiedyś tak zasypiała, a teraz jak nie ukołyszę na rękach to ma takiego wkurwa, że cały blok ją słyszy :o i próbowałam brać na przetrzymanie, ale gdzie tam! ona się tak drze, że aż się zanosi, więc się boję, że coś się jej zrobi i wolę ją ukołysać! ale wiem, że muszę jakoś zwalczyć tą jej chęć do zasypiania na moich rękach, tylko nie mam pojęcia jak :( co do dnia to chyba coś jest w powietrzu! mnie boli głowa i jakaś tak się dziwnie czuję! czekam tylko aż Paweł wróci z pracy, bo jakoś mi smutno i potrzebuję przytulenia :(
  14. Agulinka79 miałam nic chłopu na dzień ojca nie kupować, ale fajna ta koszulka, więc mu zamówię! niech ma i zobaczy jak fajnie jest coś dostać :)
  15. Moje dziecię ostatnie parę nocy śpi dość niespokojnie :o bardzo się kręci, ale na szczęście, jak przekręci się na brzuch to tak śpi! już nie płacze wtedy! w dodatku daje mi pospać do 7-8, więc jestem w miarę wyspana! własnie łapie pierwszą drzemkę, a ja z kawką i sniadaniem przyszłam do Was :) Haniu Małgoś jest cudna! taka wesoła :) co do parapetówki to ja tam się piszę ;) Ela moja Martyna też nie siedzi stabilinie. sama usiądzie z pozycji pół leżącej i tak dziwnie, bo bokiem! ale sama nie posiedzi za długo, bo kiwa się na boki, w tył w przód! ja tam nie panikuję! uważam, że na wszystko przyjdzie czas! co do wagi to tu też łapę mega doły :( ja mam na prawdę bardzo dużą nadwagę :( i nie umiem sobie z nią poradzić :( Madzialinska napisz jak tam Wasza niania? zadowoleni jesteście? próbowaliście ją jakoś sprawdzić typu kamerka czy podsłuch? Ola no z chrzestnymi nie za fajnie :( ja wybierając chrzestnych brałam pod uwagę te same wartości co Madzialinska! wiem, że u spowiedzi byli, bo byliśmy razem, ale np. uważam, że to taka lipna spowiedź, bo mój mąż i chrzestna Tyśki są bardzo antykościelni, ale papierek od spowiedzi mieć musieli, chociaż mój chłop kombinował, że sam go sobie podpisze ;) ale w końcu do spowiedzi poszedł no nic!kończe sniadanie i trzeba by sie ubrac!
  16. No to jestem :) poczytałam i Agulinia u nas z zaśnięciem też jest problem :o ale nie chodzi i obroty tylko po prostu moje dziecko nie może zasnąc. obraca się za to przez sen :o i jak się walnie w szczebelki to beczy, że chyba na 11 piętrze naszego wieżowca ją słyszą ;) No i spóźnione życzenia dla Maliny! A i jeszcze co do męża i pakowania to ja do niedawna jeszcze pakowałam siebie, małą i chłopa! ale kiedyś czegoś mu tam nie wzięłam i była afera, więc mu powiedziałam, że będzie się teraz pakował sam i tak robi! no, ale o siebie i małą to ja muszę zadbać! i też zanim zamknę drzwi to się milion razy zastanawiam czy wszystko wzięłam i zdarza mi się zapomnieć :o i zapomniałam ostatnio pampersów i chusteczek i musieliśmy z drogi do tesco jechać :o co do Twoich pytań to się kajam, bo faktycznie zapomniałam odpisać ;) a na dzień ojca dalej nie mam pomysłu :( w sumie chyba tylko zyczenia mu złożymy, bo on na dzień matki tak zrobił, więc dlaczego ja mam się wysilać? michaaa super, że koleżance się udało! mnie bardzo cieszą takie historie! sama musiałam wiele przejść, zanim młoda się urodziła i teraz moja najbliższa przyjaciółka ma też problem z zaciążeniem :( niestety nie mieszka w PL tylko na Majorce i tam nie chcą jej leczyć :( twierdzą, że przecież może mieć in vitro to po co ją leczyć? a ja widziałam jej wyniki badań i na tyle na ile się znam to wiem, że w PL próbowaliby leczyć i pewnie by się udało, bo ma bardzo podobny problem do mojego! no, ale z drugiej strony może i dobrze, że od razu proponują in vitro? tyle, że tam też nie jest to refundowane i sporo kosztuje :O OlaGd moja młoda też wcina buły :) daje jej kawałek w łapkę i ona sobie je memla :) i biszkopty próbowała, też samkowały! gorzej jest z żółtkiem, bo się nim dusi :o ale jakoś muszę jej je podawać! chyba kupię w słoiczku deseo super, że wieczór panieński się udał!no a wstręt do jedzenie to ja bym też chciała! ostatnio wpieprzam jak głupia i efekt jest taki, że przytyłam ze 3 kg :( i w ogóle wyglądam koszmarnie :( sama na siebie patrzeć nie mogę :( i bardzo często z tego powodu łapię doły :( natalie82 oj z wózkiem mam podobnie! jak jade z małą sama to tak się nawkurzam, zanim tą krowę spakuje! ale jakoś żal mi wydawać kasę na spacerówkę :o bo kurde lubie ten nasz wózek :) ale pewnie jeszcze trochę i coś kupię, bo mnie szlag trafi ;) madzialinska he he a to niedobra żona z Ciebie ;) ale popieram! jak mój małż zabaluje to też mu mówię, że ma być umiar, bo ja cały dzień młodą zajmować się nie będę! wystarczy, że w tygodniu mało się widują, więc weekendy musi jej poświęcać czas ;) taka ropucha ze mnie! Ejmi moja młoda też fajnie reaguje na dzieci. co prawda do tej pory miała do czynienia tylko ze starszymi od siebie ;) ale myślę, że i małe by polubiła hi hi z siedzeniem u nas jest identycznie! chociaż tańczyć to by już młoda chciała ;) i poważnie zastanawiam się nad chodakiem albo taką huśtawką skoczkiem od 4 - go miesiąca, bo młoda mnie zamęczy co do kaszki manny to ja bardzo długo dawałam po 1 łyżeczce do słoiczka! chyba ze 3 tygodnie, potem zwiększałam , ale tak jakoś szybko mi to zwiększanie poszło, bo już od dość dawna młoda je na śniadanie normalną miseczkę kaszki manny :) Mili kochana czekamy tu na Ciebie! fajno, że zajrzałaś :) Natalie82 u nas na początku też młoda jeździła bez płaczu w tym foteliku 9-18, a teraz to zależy od jej humoru :o generalnie to żyłki podróżnika chyba nie ma ;) i ja i mąż uwielbiamy jeździć autem, a ta mała rozbójnica nie bardzo! Hanka spieszcie się z tą budowa, bo przecież jakaś paprapetówa być musi ;) no i super, że tak sobie ze wszystkim radzisz! a Twój chłop to na pracoholizm choruje? hi hi jamyślałam, że mój długo pracuje, bo o 8 do 18, ale Twój pobił mojego na łeb ;) Nadia fajne fotki! super basenik i spacerówka! chyba jest lekka? Tyśka na szczęście ostatnio pada nam bardzo wcześnie, bo między 19.30 a 20.30! dziś zasnęła około 20! super, bo po ciężkim dniu mam chociaż troszkę wieczora dla siebie! a no i znalazłam aparat i zgrałam zdjęcia! muszę je tylko pozmniejszać i zaraz Wam powysyłam ;) znaczy nie wiem czy dziś czy dopiero jutro! raczej jutro, bo dziś chyba idę już spać! mała się bardzo kręci, więc przewiduję nie za ciekawą noc :o Agulinia, Ela - dziękuję mam nadzieję, że to jakoś samo się rozejdzie po kościach, bo mi już brakuje sił :o to jak walka z wiatrakami niestety :( i najgorsze jest to, że sprawcą tego wszystkiego jest mój mąż :( i nie dość, że sprawia problem to jeszcze jest mi najzwyczajniej w świecie cholernie przykro, smutno i źle :( Dobrej nocki!
  17. Hejka! Nie było mnie troszkę, ale mamy pewne problemy :( nie chcę się tu o tym rozpisywać, bo wiem, że czytają to pewne osoby,które nie chcę żeby wiedziały co się u nas dzieje! średnio raz na 2 lata wraca do nas ta sprawa jak bumerang, a ja tak nie bardzo mam już siły z tym walczyć :( Jak mąż pójdzie spać to na spokojnie Was doczytam i poodpisuję!
  18. Jezuuuuuuuuuuuuuu jaki upał! normalnie nie wyrabiam! byłam z mała na dworze, szłam tylko tam gdzie cień a i tak upociłam się jak głupia :( ale mała o dziwo nie marudziła! dawałam jej często pić i jakoś dałyśmy rade. teraz zostawiam ją u rodziców i jadę do domu sprzątać! wcześnie pewnie nie miałaby siły! i jakąś pizze na obiad muszę zamówić ;) Ejmi dobrze, że gin tak zdecydował! w końcu ona się na tym zna najlepiej :) i sto lat dla Krzysiaczka! deseo ciekawe co to za niespodzianka :) no i majstrujcie Hanię ;) podziwiam za chęć posiadania drugiego dziecka :) my jak nie wpadniemy, to pewnie się nie zdecyduję! Adaśko musi mieć liczną rodzinę, bo będzie mial żonę jedynaczkę ;) Madzialinska na mieście pewnie ukrop nie gorszy niż w pracy :) ale fajno, że się mogłaś wcześniej wyrwać! Agulinia no kurde fajnie z tym ząbkiem! u nas też tak pewnie będzie, bo młoda sobie do paszczy zajrzeć nie da i ja tam nic nie mogę wypatrzeć hi hi :) jak zacznie stukać w łyżeczkę to będę wiedziała :D Dobra powoli zmywam się do domu ;) Pozdrówki!
  19. Moja mała zasnęła dziś bez awantury! dla mnie to szok, bo zawsze wieczorem, zanim usnie to się rzuca ;) jutro wiozę ją znów do rodziców i zostaje tam na noc, ale ja tak bardzo nie odpocznę, bo zaplanowałam sobie generalne porządki! chcę umyć okna i w ogóle sprzątnąć tą chałupę, bo wstyd! chłop , jak byłyśmy w Holandii, sam się w domu rządził i niby sprzątał, ale wiecie jak to chłop ;) byle po łepkach hi hi :) a dziś jechałam z mała do mamy tramwajem. trochę miałam stracha, bo do autobusu wsiadam z wózkiem bez problemu, bo są niskopodłogowe, ale do tramwaju to się bałam, jak ten wózek wtaszczę, ale aż 3 panów mi chciało pomóc :) mile mnie zaskoczyli :) i jak wysiadałam, to jeden też mi pomógł, więc są jeszcze mili ludzie na świecie ;) Natalie82 no i moja młoda też się nudzi jak z nią po parku łażę! jak wyjdziemy na ulicę gdzie jest ruch, ludzie, samochody to ona rozgląda się z zaciekawieniem i jest grzeczna :) i w ogóle to raz ją woże przodem do siebie, więc wykeca mi łeb, żeby widzieć co jest przed nią, jak ją przełożę tyłem do siebie, to znów wykręca łepek , żeby mnie widzieć :) czasem cyrki odchodzą na tych spacerach :) moja mama mówi, że ona ma to ewidentnie po mnie hi hi :) thekasia jakoś mnie rewelacje położnej nie zaskoczyły hi hi :) w Anglii wszystko jest inaczej :) chociaż ja przyznam szczerze, że daje Martynce dużo rzeczy od siebie! oczywiście nic co by ją wzdęło, ale sporo już popróbowała :) i jak też pisałam, na szczęście nic jej po tym nie jest :) ale na tosty z masłem to się nie odważyłam hi hi Agulinia skąd Ty to wszystko pamiętasz? kiedy urodziny, kiedy chrzciny ;) ja to nie mogę tego ogarnąć :D no i gratuluję ząbka! u nas nadal nic, ale mała się na wszystko rzuca! dziś, jakby miała zęby, to pogryzłaby mojego brata, bo tak się na jego nogę rzuciła :D Ejmi jak po wizycie? mlodamamuska moja młoda też kocha wodę!!!!!!!!!!!! po prostu kocha! dziś zabrałam ją na spacer do takiego ośrodka rekreacyjnego koło Łodzi gdzie jest woda, ale nawet stópek nie umoczyłyśmy, bo było ogłoszenie, że sanepid zabrania kąpieli, więc się troszkę bałam! no i szybko stamtąd uciekaliśmy, bo plaga komarów :o mówicie, że moznaby młodą offem popryskać ? a propo komarów to muszę do domu jakiś rajd na prąd kupić czy cuś, bo mieszkamy na osiedlu gdzie zieleni sporo i tego ciaradajstwa też lata :( ja mam całe nogi pogryzione! dobrze, że chociaż Martynę oszczędzają! no, ale ona śpi w pajacyku, więc nie mają w co kąsać ;) Eh kurde jak człowiek ma komu sprzedać dziecko, ba ja jej nawet dziś nie sprzedałam, bo cały dzień z nią byłam, ale u rodziców, gdzie trochę mama, trochę babcia , trochę brat się nią zajeli, to od razu mam inny humor :) i w ogóle od razu inaczej się nią zajmuję! podjęłam decyzję, że co drugi dzień (przynajmniej) będę z nią do nich jeździła :) ona zadowolona, bo ma się z nią kto bawić, ja zadowolona :) a najbardziej zadowolona moja babcia :) eh jak ona kocha tą swoją prawnusię :) bidulka już sił za bardzo nie ma, bo schorowana jest, ale dla Martynki zawsze się znajdą! i doszłyśmy z mamą do wniosku, że Martynka to dla babci takie naturalne lekarstwo :) Dobrej nocki Wam życzę!
  20. Hejka! Przyjechałam z młodą do rodziców :) i całe szczęście, bo już w tramwaju marudziła :o do buntu na mleko doszedł jeszcze bunt na wózek :o posiedzi chwilę, a potem kwęka :o w dodatku upał straszny i nigdzie się już nie ruszam aż do wieczora! mama jak chce to niech marudę bierze na spacer (oczywiście nie w samo południe ) za to nocka cudna, bo mała zasnęła o 19.30 i spała do 8.00! i nawet nie musiałam smoka jej dawać :) tylko po 4 dałam jej troszkę wody :) Agulinia u nas ubieranie to taki kosmos jak u Madzi :) mloda się wierci, stęka w końcu zaczyna plakać! dobrze, ze nie muszę już jej żadnych kombinezonów zakladać, bo dopiero byłby cyrk :D a no i oczywiście, że na spacerze to inne dzieci są grzeczne, a moja najgorsza w całym parku hihi :D Ola ja bym też się z tymi nóżkami nie odważyła. masz racj ę, że nie wiadomo co za syf spłynął do zatoki Madzialinska u nas z pampersem jest to samo! nie mogę małej założyć, bo się wierci, przekręca. ostatnio ją zostawilam z gołą pupcia na podkładzie, wracam, a tam piękna kupa :D Ejmi zgadzam się z Tobą! u mnie też większość mojego kuzynostwa, ja, mój brat biegaliśmy w chodzikach i jakoś problemu ze stawami nie mamy :) tak samo z jedzeniem! nie było jakiś tam schematów zywieniowych :D dlatego ja też się sztywno zasad nie trzymam! póki co o chodziku nie myślę, ale jak tak dalej pójdzie to kupię, bo inaczej z mlodą oszaleje! a co do jedzenie to martyna próbuje wszystkiego! na szczęście jeszcze po niczym nic jej nie dolegało! a nawet truskawki jadła :) agulinka79 ja też kwoka nie jestem! chętnie podrzucam młodą mamie :) nawet jutro zostawiam ją na noc :D Mili czekamy na Ciebie! i Alex chyba zajęta sesją? mam nadziej e, że jak wszystko pozalicza to znów b ędzie z nami! Miłego dnia!
  21. deseo eh w tej chwili co do drugiego dziecka to mówię zdecydowanie NIE! ale masz racje, że maluchy wyczuwają nasz nastrój! dziś mąż zadzwonił, że zostaje pół godziny dłużej w pracy, a ja miałam już dość i czekałam tylko na jego powrót, młoda marudziła, więc się rozbeczałam :( i ona patrzyła na mnie taka zdziwiona i w pewnym momencie chciała płakać razem ze mną! kocham ją nad życie, ale bywają dni, że wymiękkam :( super, że jesteś zadowolona z sukni :) i z Pani Eli :) Natalie82 zgadzam sie z deseo! ja przeczekuję marudzenie Tyśki! nie biorę jej od razu na ręce! dopiero jak zaczyna już bardzo płakać, to podnoszę przytulam i odkładam! no muszę ją odzywczaić od tego noszenia na rękach, bo inaczej w końcu coś sobie zrobię ;) thekasiu Martyna też bawi się tymi przyborami z przodu, dziś nawet chwyciła ten pałąk i postała chwilę, ja ją asekurowałam, żeby się nie przewaliła, ale ona ma tyle siły, że w szoku byłam! nie wiem kiedy zacznie się tym bardziej bawić :) Martyna dostała też taką huśtawkę-skoczka, ale to jest od 9-go miesiąca i póki co leży u znajomych i czeka aż młoda dorośnie :) coś takiego http://www.allegro.pl/item1062714897_hustawka_niemowleca_skoczek.html i czuję, że to będzie jej ukochana zabawka ;) bo ona już teraz podskakuje ;) Dobra chyba już uciekam ! prasowanie zrobiłam, nawet się wykąpałam ;) zerkam na "chirurgów" i jak się skończą to idę spać ;) Do jutra! i oby był lepszy ;)
  22. Jezuuuuuuuuuu Natalie82 u mnie to samo :( mam serdecznie dość :( po jednym dniu jestem tak zmęczona, że marzę tylko o spaniu! nawet nie mam siły się kąpać :( mała tylko na rękach :( siedzieć nie chce, o leżeniu mogę zapomnieć :( na spacerze zrobiła taką zadymę, że biegiem z nią do domu leciałam :( wiecie co? jak była noworodkiem to chciałam, żeby była starsza, bo miałam nadzieję, że będzie trochę lżej, a tu dupa :( pewnie zanim nie pójdzie do przedszkola to lżej nie będzie, a potem będą nowe problemy :o dziś powiedziałam mężowi, że jak mi się zachce drugiego dziecka to ma mną porządnie potrząsnąć i nie zważać na to, że się na niego obrażę! eh nie chcę się skarżyć, ale jest mi bardzo ciężko! nie radzę sobie z mała :( nie wiem jak ją zabawiać :( wszystko się jej szybko nudzi :( brak mi pomysłów :( no padam na ryj :( więc zmykam! a jeszcze góra prasowania :o dobrze, że chłop choć pozmywał!
  23. U nas się pochmurzyło ale jest bardzo parno i czuję, że będzie z tego burza! i mam nadzieję, że po niej powietrze się oczyści ;) Ejmi chyba te upały źle na dzieci wpływają, bo Martyna też mi takie cyrki z zasypianiem robi :o mimo, że w samym bodziaku ją trzymam, to chyba jej za ciepło, bo się poci :o nakryłam ją tylko pieluchą tetrową Agulinka79 super ten grający ogródek. moja Martyna na dzień dziecka dostała coś takiego http://www.allegro.pl/item1059910500_chodzik_jezdzik_pchacz_super_edukacyjny_duzo_funkc.html tylko innej firmy, ale póki co to ją to w ogóle nie interesuje :o chyba jest za mała! ale z czasem na pewno fajnie się tą zabawkę wykorzysta :) Agulinia ja byłam z mała około 11.00 na zakupach i wróciłyśmy do domu około 12.30! i jak burza przejdzie to może wieczorkiem wyjdę z nią jeszcze raz, ale póki co jest za duszno :o kikikiki moja Martyna jest butelkowo i wie jak się z butelki pije, ale skubana ostatnio ma bunt na butlę i wszystko chciałaby jeść, pić łyżeczką :o Dobra lecę, bo młoda wstała :o pospała całe 30 minut :o
  24. Hejka! Rany coś się porobiło z moim dzieckiem i ma problemy z zaśnięciem! oczka zamknięte, niby śpi, a szlocha :( dopiero na rączkach zasypia i wtedy odkładam do łóżeczka :o eh ciężkie dni mnie czekają coś czuję! :o po tych wszystkich wyjazdach mała jest bardzo rozregulowana i pewnie potrwa zanim znów jej organizm wróci do normy! właśnie ma pierwszą drzemkę! ciekawe jak długą? a ja jem sniadanie, piję kawe i zaglądam do Was :) Ola pewnie, że napiszę jak było w Rusinowie! mam nadzieję, że pogoda nam dopisze! już się doczekać nie mogę tego wyjazdu!jedziemy z moimi rodzicami, więc będzie miał kto się mała zajmować ;) a my z mężem wieczorkami będziemy szaleć hi hi :D thekasia właśnie o takim rowerku myślałam :) super sprawa! ja bym była bardzo zadowolona jakby Martynka coś takiego dostała :) Nadia my w tamtym roku byliśmy we Władku właśnie spory kawał od centrum i było tam dość spokojnie! aczkolwiek na plaży spory tłum ludzi, tyle, że jakoś ze znalezieniem miejsca problemu nie było :) Ejmi ja powoli zamierzam małej eliminować nocne picie! dziś dałam jej tylko raz! a pobudek na smoka to już nawet nie liczę ;) i dziękujemy za życzonka dla tego mojego potworka :D madzialinska to czekam na to aż będziesz miała luźniejszy wypad do Łodzi :) Wysłałabym Wam trochę zdjęć z naszych wojazy, ale nie mam pojęcia gdzie posiałam aparat :( cały dom obszukałam i nie ma :( jak nic jest u rodziców albo na działce :o a szkoda, bo sama pooglądałabym te fotki :) U nas też będzie gorąco, a my musimy iść na zakupy! no i spacer po parku też zaliczymy! będziemy się w cień chować :) Boshe najgorsze, że nie wiem jak ją ubrać? bo upał straszny, ale wieje wiatr :o Miłego dnia!
×