Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. hej dziewczyny! wróciliśmy do domu! z jednej strony się cieszę, z drugiej mi cholernie smutno :( poza tym Martynka jest bardzo marudna :( przestała zasypiać sama w łóżeczku, tylko na moich rękach to robi :( już u rodziców tak było. miałam nadzieję, że się to zmieni, ale niestety :( jestem troszkę zmęczona, więc dziś tylko tak króciutko :( deseo ja pomagam Martynce albo naciskając nóżki, albo czopkiem albo też metodą dość kontrowersyjną, jak nie mam czopka, termometrem :o kikikiki ja byłam w PorcieŁódź dziś i żadna rewelacja. zdecydowanie wolę manufakturę! Dziękuje wszystkim za życzenia Pozdrawiam i dobranoc
  2. Hejka! My też niedawno wróciłyśmy ze spaceru! fajna pogoda, tyle, że jak ja mam dziecko do słońca wystawiać , jak kiedy odsłaniam jej budkę w wózku to ona zaczyna mróżyć oczka i płacze :( a pani dr mówiła jak najwięcej na słońce! no tylko jak?????? czy jak budka jest postawiona to też złapie tego słońca? Ejmi :* cholerny pech Was dopadł :( no z całego serca życzę Wam, żeby się wreszcie los do Was uśmiechnął!!!!!!!!!!!!1 "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat. Janusz Korczak " Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, Narysują słońce roześmiane, Zbudują domek z klocków, Małe rączki potrafią napisać mama, i przynoszą mi jabłko czerwone, ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość. Szczęśliwa mamusia Martynki, urodzonej 6.11.2009 godzina 10.42 Miejsce zamieszkania - Łódź Aniołki - 10.03.2006 i 23.03.2007 - NIGDY NIE ZAPOMNIMY!
  3. dziewczyny taka biała plama na dziąśle to może być ząb? u nas sie to wczoraj pojawiło, ale dziwnie, bo wygląda mi to na prawą górną dwójkę bądź trójkę :o fakt, że mała jest bardzo marudna :( jak nie śpi to non stop na rękach :o dopiero 13 , a ja już wysiadam :( ja dziś o 5.00 rano szoku dostałam! Martynka się obudziła, oczy jak 5 zł, myślę sobie oho no to już po spaniu (spała od 20.00), zaczęła się do mnie uśmiechać, ja twardo udaje, że śpię ;) ale myślę, że zrobię jej butle :) wszamała 200 ml i odłożyłam ją do łóżeczka , a ona pouśmiechała się do mnie i zasnęła! i spała do 8.00. pewnie spałaby dłużej, ale telefon ją obudził he he co do drugiego dziecka czy nawet trzeciego (bo to moje marzenie, tyle, że póki co jeszcze na drugie się nie zdecydowałam, a co dopiero trzecie ;) ) to ja chcę wszystkie córeczki ;) a nie mam pojęcia jak spłodziliśmy Martysię :) bo wg wszystkich planów na ziemi i niebie nie powinno jej być ;) bo dokładnie pamiętam, że wtedy kochaliśmy się tylko raz tuż przed moim @, czyli teoretycznie w dni niepłodne :) po tym cyklu miałam iść do szpitala na laparoskopie :) a Martynka nam sprawiła wielką niespodziankę i jeszce większą radość :D więc nie mam przepisu na córeczkę ;) natalia86 biorąc pod uwagę wagę wyjściową Alicji to ładnie przytyła :) Martynka waży 7200, ale startowała z wagą 3600 :) no dorodne te nasze córunie ;) baska200 ja się nie znam na tych przepisach, więc nie pomogę :( Agulina no jak widać w teoretycznie dni niepłodne wyskakują córeczki :D :D :D Madziu faktycznie ślicznie wyglądacie! Zuzia to słodzizna, a Ty włoski fajne :) i oczy :) piękne!!!!!!!! no i jak rozmowa z nianią potencjalną? Dorotka toś Ty chudzinka niesamowita :) no i w jednym krótkim poście streściłaś nam to o czym mu tu od ponad roku piszemy hi hi :) Alex Marci daje Ci popalić, ale po Twoich postach widać, że ją przeogromnie kochasz!!!!!! deseo biedny Adaś :( wiem co czuje mama, jak dzieciątko kupki zrobić nie może :( u nas też czasem są takie dni i też muszę małej pomagać :( Eh biedna Ejmi :( zostawiła Krzysiula, ale nie samego tylko z tatusiem, więc na pewno krzywda mu się nie stanie! do mnie pisała wczoraj wiczorem, że oskrzela już w porządku, że 10 dn antybiotyku ich czeka, że Krzysiulek osłabiony :( żyły mu pękają i ma wenflon w główce :( kikikiki no moja Martynka w zasadzie grzeczne dziecko też miewa fazy "jestem więc stękam" :o i wtedy mam serdecznie dość :( hanka no teściowej nie zazdroszczę :o skąd ona niby wie, że masz chude mleko???????? badała je ;) hi hi, a mąż - to chłop! oni w żyicu nie zrozumieją co to znaczy karmić cycem! agusiaradom nawet nas tu nie strasz, że nas opuścisz!!!!! jestem pewna, że Pani Prezes się to nie spodoba :D thekasia dziś jakaś siusiaczkowa noc, bo Martynce o 5 zmieniałam pampersa, co się u nas nie zdarza, bo był mokry i potem o 8 też pampers był mokrusi! toszi ja bym Ci ewentulanie te okna pomyła :) lubię myć, nienawidzę za to zmywać, a w mojej "gigantycznej" kuchni brakło miejsca na zmywarkę i to moja udręka straszna! ale jak się przeprowadzimy na większe mieszkanko to zmywarka będzie pierwszym zakupem! Muszę spadać, bo mała się obudziła! dam jej mleko i lecimy na spacer!
  4. No moja ginka i później pani profesor w szpitalu powiedziały, że poród pośladkowy sn jest mozliwy, ale jst bardzo trudny i jeżeli kobieta się uprze to ok, ale one generalnie w takiej sytuacji są za cc! i dzięki Bogu! poród sn wyobrażam sobie jako wielki ból, a co dopiero poród sn dziecka ułożonego pośladkowo :o ale znam laskę, która tak rodziła. też mieszka w UK i jak rozpoczęła się akcja porodowa to dopiero po jakimś czasie się zorientowali, że mała jest pośladkowa, ale stwierdzili, że cc nie będą robić :o nie wiem jak ona dała radę, tym bardziej, że miała duże dziecko :o no nie wyobrażam sobie tego :o na szczęscie i mama i córka są zdrowe, ale po prostu dla mnie to nie pojete
  5. thekasia ja wiedziałam od 18 tc. wtedy miałam to usg połówkowe i mała była na nim ułożona pośladkowo, ale nikt się tym nie przejął, bo przecież miała czas na odwrócenie się! i tak do 36 tc nikt się nie martwił, a miałam potem jeszcze 2 usg. pani doktor cały czas mówiła, że jeszcze ma czas! a ja wiedziałam, że się nie odwróci! czułam to! tym bardziej, że pani doktor mówiła, że jest duża. no i w 36 tc jak zrobiła mi usg to powiedziała, że sama jej nie urodzę i będzie cc!
  6. My już po szczepieniu! Martynka dzielnie nie płakała aż do czasu ubierania w kurtkę i czapkę :) moja dzielna przy wkłóciu nawet się nie skrzywiła! Waży 7200 i pani dr powiedziała, że w sam raz :) martwi ją tylko ciemiączko małej, bo od ostatniej szczepionki nic się nie zmieniło i jeżeli do kolejnej się nie zmniejszy to dostaniemy skierowanie na badania jak wchłania się wit D i na usg przezciemiączkowe Mam nadzieję, że jednak nie dzieje się nic złego! na razie się nie zamartwiam! mili ja dlatego nie daje kaszki na noc. niby ona bardziej syta i dziecko powinno po niej dłużej spać, ale boję się, że Martynkę rozboli brzuszek! daje jej kaszkę na śniadanie, bo w sumie ona w nocy i tak mi się nie budzi! ładnie śpi, więc wolę jej brzuszka nie obciążać na noc a ja te kaszki co niby się robi na wodzie to dodaje do mleka, bo zamiast 5 miarek mleka daje 4 i jedną kaszki natalie86 ja zakładam małej już cienką bawełnianą czapeczkę, body, śpioszki, buciki na to kurteczka i przykrywam kocykiem! i zastanawiam się czy to nie za ciepło? czy kurteczki zimowej nie zastąpić jakimś polarkiem? bo niby mała się nie poci, ale jest ciepła co do szyi to my też zawsze tylko dokładnie myjemy i wycieramy. niczym jej nie smaruje madzialinska u nas mała mleczko i słoiczki wsuwam fajnie! gorzej z kaszkami! zje na śniadanie ale maks 80-100 ml i to zanim załapie to muszę sie namęczyć :o na szczęscie zaczęła pić coś więcej poza mlekiem. pije herbatki i wodę. soczków nie chce, wieć jej nie zmuszam deseo o matko!!!!!!! 40 000 zł! dla mnie to kwota nie pojęta! nas chrzciny wyniosą jakieś 5 tyś zł, tylko dlatego, że znaleźliśmy tanią restaurację. płacimy 75 zł od talerzyka :) wesele robiliśmy na ogródkach działkowych , więc też nie wyniosło nas jakoś bardzo drogo (około 18 tyś zł), ale tam dużo musieliśmy zrobić sami! a co do ubierania to ja też zaczęłam stosować zasadę tyle wartsw co ja+ jedna więcej i kocyk to też wartswa Dorotka30 witaj! u nas też mała miała ułożenie miednicowe, ale na szczęście pomogło tylko pieluchowanie! fajnie, że u Was obejdzie się bez wyciągu i gipsu!a skąd jesteś? No nic! uciekam, bo mała marudzi pewnie po tym szczepieniu! Ejmi co u Was? wiadomo coś więcej?
  7. Hejka! Już wróciliśmy od teściowej! jakoś drogę przeżylismy, choć Martynka trochę marudziła, ale to moja wina, bo głupia matka wystroiła ją w sukieneczkę :o i dziecku się ona podwijała i było jej niewygodnie! w porotnę drogę założyłam jej spodenki i dziecka nie było, przespała pięknie 2,5 h a potem się bawiła zabawkami! Jednak mnie coś bierze :( albo się zatrułam albo to jakiś wirus :( mam biegunkę i boli mnie żołądek :( Poczytałam co u Was, ale na odpisywanie dokładnie nie mam sił :( przepraszam! Agulinia mamy jutro szczepienie i oczywiście mam stracha jak mała to zniesie :o Ejmi super, że u Was lepiej! Dla każdej z Was
  8. Nie wiem czy już było, ale wszem i wobec ogłaszam nadejście wiosny!!!!! hip hip hurrrrrrrrrrrrrra!!!!!!!!!! I powiem Wam, że mimo radosci z wiosny, to myślę o Ejmi i Krzysiu! oby wreszcie maluszka wyleczyli na dobre i niech wracają do domu! Alex gratulujemy pierwszego ząbka! U Martynki jeszcze nic nie widzę, ale ślini się coraz bardziej i wszysko pakuje do buźki! raz dziennie smaruje się dziąsełko bobodentem i wtedy normalnie jakby dziecka nie było! jest cisza, spokój, ładnie się bawi! na ulotce pisze, ze można stosować 3x dziennie i przed snem, ale ja nie chcę tego nadużywać i tylko raz dziennie jej smaruje A no i dałam dziś małej obiadek - dynia z ziemniakami! jeszcze nic jej tak nie smakowało! pięknie otwierała buźkę! i zjadła prawie cały sloiczek!!!!! ależ byłam dumna z tego jak je! ślicznie połykała, nic jej nie wylatywało! jak tylko widziała łyżeczkę to sama otwierała buźkę! no cudna jest :) madzialinska bardzo możliwe, że i u Was będą ząbki! no i super, że chłop docenił :) a jeszcze lepiej, że sobie z małą poradził :) ja tydzień temu pojechałam na zakupy i już po godzinie chłop do mnie dzwonił kiedy wrócę :D ale w sumie nie było mnie ze 2-3 godziny i dał sobie radę :) a no i super, że nic doktorek pod pachą nie znalazł! toszi kochana zdrówka! thekasia nie używałam nigdy Oilatum więc nie pomogę :( deseo super , że widziałyście się z Ejmi! no i dobre wieści przyniosłaś! nie wiem czy mam się martwić, ale u nas po nocy też zdarza się suchy pampers :o , tyle, że za jakieś 10 minut od zajrzenia jest tak zesikany, że aż cięzki . nie wiem co o tym myśleć No nic zmykam! mała troszkę zaczyna marudzić :( Nas jutro czeka podróż do teściowej - 250 km w jedną stronę :o ciekawe jak Tysia to zniesie? zabieramy ze sobą moją mamę! co by miał kto dziecko zabawiać! ja czuję, że nawet jak Martynka będzie w miarę grzeczna, to ja będę wykończona :o
  9. Ela my mamy taki kojec-łóżeczko turystyczne. stoi u moich rodziców i dokupowaliśmy materac. kupiłam zwykły piankowy, bo Martynka mało w tym łóżeczku sypia, ale na samym materacyku, który był dołączony do łóżeczka to jednak byłoby jej bardzo niewygodnie, moim zdaniem natomiast ja naszego nie polcam , bo nie ma w nim możliwości regulowania wysokości materacyka, a teraz już wiem, że to ważne! zwłaszcza jak w nocy karmię Tysię na śpiocha, to jej nie wyciągam i stoje pochylona nad kojcem i kręgosłup boli :o nasz kojec to baby maxi, ale szczerze to nie znam tej firmy, nigdy o nich nie słyszałam Martyna fajnie, że Twój Patryś taki grzeczny! ja w zasadzie na Martynkę też nie mam powodu do narzekań :) toszi zdrówka!!!!!!! kikiki ja mam nosidełko, dostałam od znajomych, ale jeszcze nie korzystałam! jakoś nie mogę się przekonać, żeby tam Tysię wsadzić :o wydaje mi się, że ona jeszcze na to za mała jest natalie82 spróbuje tych śliwek, jak przejdzie mi trauma na podawanie słoiczków ;) Pozdrawiam wszystkich i jak będę miała jakieś wieści od Ejmi to dam Wam znać! Dobranoc
  10. Ejmi napisała, że na razie nic nie wiedzą. najgorsze jest sikanie Krzysia, no i jest on bardzo niespokojny! ale oskrzela ma w lepszym stanie!
  11. O matko biedny Krzyś i Emilka :( deseo popytaj w aptece o ten specyfik! ja nigdy nic nie brałam to nie pomogę :( no i uściskaj Emilkę jak się zobaczycie!
  12. a no i ciekawe co u Ejmi? jak się nie odezwie to napisze do niej!
  13. No hej dziewczyny! U nas już dobrze, chociaż po wczorajszej akcji dziś kupiłam małej fotelik do karmienia! wiem, że ona jszcze nie siedzi, ale on ma regulowane oparcie i karmię ją w tym krzesełku!no i nie daje jej dziś żadnej papki! oczywiście krzesełko się małej bardzo podoba! wszystko widzi i najchętniej by z niego nie wychodziła, ale nie pozwalam jej w nim siedzieć więcej niż poza porami karmienia mała albo uderzyła się grzechotką albo zadrapała i ma teraz ślad koło oka :o a ile było przy tym płaczu ;) a no i mamy wiosnę!!!!!!!!!!! normalnie czuć ją jak nie wiem co! a kupy u nas nadal idą z wielkim wielkim problemem :o Ejmi ja też mam nadzieję, że nam się to więcej nie powtórzy! i nikomu nie życzę tego przechodzić! co do zaproszeń to rodzina na pewno zrozumie! trudno żebyście teraz jeździli i zapraszali ludzi! ból w klatce też miewam! po wczorajszej akcji cały wieczór mnie serce bolało :( Agulinka79 współczuję tej nocki :( kikikiki to mój adres iskierka1979@o2.pl podeślij zdjęcia Wiktorka, to ja odeślę Ci zdjęcia Martynki :) deseo Martynka jak już zrobi kupę, to dokładnie taką jak plastelina i ma ona różne kolory, ale tym się akurat nie martwię, bo mały człowieczek musi się przyzwyczaić do nowych pokarmów Eh musze lecieć, bo moja mama sobie dziś sprzątanie wymyśliła i muszę jej pomóc ;)
  14. Rany dziewczyny co jA przeżyłam :( dziecko by mi się udusiło :( jadła jabłuszko i jak się skończyło, to zaczęła płakać. myślałam, że dlatego, że chce jeszcze! a ona nagle zrobiła się sina i nie mogła złapać oddechu :( przechyliłam ją i zaczęłam klepać po pleckach no i słyszałam, że tak jej w nosku rzęzi, więc wzięłam fride i wyciągłam noskiem jabłuszko :( w ogóle najpierw sama je noskiem wysmarkala :( na koniec sporo jabłuszka wyleciało jej buzią :( jak ja się przestraszyłam :( ona zaraz po tym wszystkim się uśmiechała i bawiła. teraz zasnęla, ale siedzę przy łóżeczku z laptopem i patrzę czy oddycha! do tej pory nie mogę dojść do siebie i płakać mi się chce :( tak ładnie jadła, otwierała buźkę, połykała, w ogóle się nie ksztusiła i co się stało już po jedzeniu, ze to jabłuszko poszło jej do noska :( teraz mam traume i nie wiem kiedy dam jej jeść łyżeczką, chociaż pewnie z mlekiem też tak mogło się stać :(
  15. Witam! Mała spała tak jak zazwyczaj, czyli dobrze :) Byliśmy od rana w tym sklepie co łóżko kupowaliśmy i ma być naprawione na sobotę! no zobaczymy! aż mi się wierzyć nie chce, bo to trwałoby tylko 9 dni, a ostatnio trzymali je 3 tygodnie! Alex kurcze na serio współczuję :( no i wiem i rozumiem, że jesteś zła i masz dość wszystkiego! Agulinia ależ się uśmiałam z opisu nocnej pobudki małej :) co do księzy to mój też jest bardzo anty! wyzywa ich i w ogóle! KAZAŁ mi od księdza wołać paragon za chrzest albo zaświadczenie, że dałam im darowiznę to sobie od podatku odciągnie :P co ja z nim mam! już wolę wszystko sama załatwić, bo tylko się wstydu przy nim najem :o mili ja też się odzwyczaiłam od nocnego wstawania i jak którejś nocy mała obudziła się z płaczem, to byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co się dzieje :D deseo robiłaś to badanie prywatnie? zrobią w każdym laboratorium czy w jakimś specjalistycznym? no i jaki ewentualnie jest koszt? ja pogadam w poniedziałek z pediatrą na ten temat, ale jak ona powie, że nie widzi potrzeby to i tak pójdę i zrobię Ejmi chciałabym jakoś Ci pomóc! w sprawie leku już wiesz, że możesz na nas liczyć, ale chciałabym też jakoś inaczej! szkoda, że mieszkasz tak daleko :( ściskam i mnóstwo zdrówka!!!!!!!! no gg tu nie mam :( kikikiki moja pani dr ma dwuczłonowe nazwisko :) Baś-Budecka :) ja jestem z niej bardzo zadowolona! dzięki niej mam Martynkę! i za to będę jej wdzięczna do końca życia! Nadia jestem w szoku! jak to teściowa tak na Amelcię mówi????? ja bym jej powiedziała! a już na pewno Twój m powinien z nią porozmawiać! no jak tak można!!!!!!!! GOWNO to niech ona sobie woła na swoje dzieci, jak już bardzo chce! chociaż w ogóle co to za określenie dziecka????????? Musze lecieć bo mała marudzi :o
  16. madzilinska dzięki za odp odnośnie szczepienia! kurde a myślałam, że po tym to spokój na długi czas! a jeszcze mi powiedz to WZW po 6 miesiącu to samo WZW czy jeszcze coś do tego? mili z obiadków to mała jadła "delikatną marchewkę", "zupke jarzynową", coś z ziemnikami, ale nie pamiętam co. jutro dostanie dynie z ziemniakami albo szpinak z ziemniakami :) kaszkę daje jej do butli! na 150 ml wody daje 5 miarek. no i ja z manną czekam aż mała skończy pełne 5 miesięcy kikikiki no ja moją panią doktor też mało widziałam w szpitalu. ona nie pracuje tam codziennie. raz przyszła do mnie w dniu przyjęcia, potem któregoś dnia miała dyżur, no i robiła mi cesarkę i przyszła zajrzeć jeszcze po cc. ja też miałam powikłania po cc i moja pani doktor wtedy do mnie często zaglądała. obwiązały mnie takim czymś , bo mi się macica nie obkurczała, była niewydolna. jak znieczulenie puszczało, to to cholernie bolało! a ta pielęgniarka co Cię siłą z łóżka ściągnęła, to taka może przy kości? bo mnie ona tak zmaltretowała, że szok :o ja jeszcze miałam koszmarną dziewczynę na sali :o więc w ogóle chciałam jak najszybciej do domu, a mała miała żółtaczkę i trochę nas przetrzymali :( Alex super, że masz tyle pokarmu!!!!!!!! no a z usypianiem mojej małej to jednak moja mama sobie dobrze radzi hi hi :) właśnie ją ululała :D ale widać Marcelinka woli ramiona mamusi :) Agulinia ja znam dziewczyny, które czytania w ten sposób o jakim Ty mówisz , uczą dzieci 3-miesięczne :o no cóż - każda mama robi dla swojego dziecka tak jak uważa! ja małej nie będę tak uczyć. przyjdzie czas i pora to sama tą umiejętność opanuje! pewnie, że będę czytać jej bajeczki, bawić się z nią, ale na czytanie ma jeszcze czas! co do języka migowego - chciałam kiedyś iść na kurs, ale są 3 stopnie koszt każdego 600 zł, niestety nie było mnie wtedy stać (chciałam skończyć 3 stopnie, żeby uczyć w szkole dzieci głuchonieme) może kiedyś się zdecyduje jeszcze na taki kurs a no i nie ma za co ;) Ela to też zaszalałaś na zakupach :D :D :D a te deserki to faktycznie macie tanie! muszę popatrzeć czy w Łodzi nie ma takiego sklepu! Ejmi nie jestem u siebie w domu! nie mam gg , więc piszę tu! napisz mi nazwę tego leku czy witaminy! mamy ciotkę i teścia w Niemczech, mm też koleżankę, więc postaram się pomóc! i bardzo mi przykro :( a jeszcze mi powiedz tą krzywiznę to stwierdziła tylko po główce Krzysia? ja się boję o Martynkę, bo ona ma duże to ciemiączko i poza tym się poci, a to też mogą być objawy krzywizny. w poniedziałek musze o tym z lekarzem pogadać. no i kurde z tym zapalnieniem oskrzeli to niedobrze :( Widzisz kochana z tym lekiem to pomożemy! coś się wykombinuje!!!!!! martyna wysłałam Ci zaproszenie na nk! Eh uciekam! dobrej nocki Wam zyczę!
  17. kiki ja też miałam cc w madurowiczu tyle, że 6 listopada. przyczyną cc u mnie było miednicowe ułożenie małej i moje nadciśnienie. opieke na oddziale noworodkowych wspominam niezbyt miło :( właśnie pielęgniarki niczym nie zainteresowane :o o pomocy w przystawianiu do piersi mogłam zapomnieć :o cc miała w piątek, a mała dali mi w niedzielę, bo w sobotę powiedziałam im, że nie czuję się na siłach i nie dam sobie wyciągnąć cewnika! ale w niedzielę wcześnie rano, jeszcze dobrze z łazienki nie doszłam, a już mi mała przywieźli! jakby chcieli się jej jak najszybciej pozbyć :o a miałaś swojego lekarza w madurowiczu? toszi dzięki za odpowiedź w sprawie szczepionki! mili no mówiłam, ze masz dziecko aniołka! razem z Małgosią :) a co do lekarki to nie skomentuje :o kurde matka się interesuje, a ona łaskę Ci robi :o thekasia bardzo się cieszę, że u Was tak wszystko się układa! Ejmi kurdę takie bakterie to szybciej bym się u dziewczynki spodziewała, bo wiesz tam się troszkę inaczej pielęgnuje! no i szybciej mogą się do układu moczowego dostać, ale u chłopca! to na bank nie zła pielęgnacja! no i kurde mocno wierzę, że wszystko będzie u Was ok!!! biedny Krzysiulek :( mlodamama i u nas wygląda to tak : około 9-10 - kaszka bananowa (150 ml, ale mała zjada około 120-130), następnie około 13 - pół słoiczka obiadku, następnie około 15-16 butla mleka (180 ml), około 18 pół słoiczka owoców, około 19 butla 150 ml, o 20 kąpiel i jeszcze przed snem około 21-22 butla z mlekiem i tu już różnie , ale zazwyczaj jakieś 120 ml wypija, no i jedno karmienie w nocy mleko około 180 ml
  18. Nadia już się dopatrzyłam i w znajomych Cię mam :) poznałam po fotkach Amleci :)
  19. agusiaradom ja też 79 rocznik :) tyle, że Ty masz już dużego synka, a moja Tysia to moje pierwsze dziecko i obawiam się, że jedyne! Ejmi ja bym wezwała pediatrę. tyle, że ta Wasza z ośrodka to taka panikara :o , znaczy pamiętam jak Was wtedy do tego szpitala wysłała, bo coś tam wysłuchała w oskrzelach Krzysia! może ktoś prywatnie? a przesilenie wiosenne i na mnie tak działa :( zmęczona się czuje, a niby się wysypiam a co do kolorów to Martynce ładnie jest w żółtym :) najładniej moim zdaniem :) różowego też ma sporo, bo ja ten kolor lubię :) natomiast najmniej ma rzeczy zielonych, bo znów nie bardzo ja lubię ten kolor :) ale tez staram się jej kupować rzeczy w różnych koloroach. sporo ma takich, które w razie jakby kiedyś był synek, to będzie można mu założyć :) Nadia chciałam sprawdzić czy mam Cię w znajomych, ale wyskoczyło mi, że profil o podanym adresie nie istnieje hanka no kurdę! fajnie z tymi położnymi miałaś! w madurowiczu pod tym względem, masakra :o natalie82 mam nadzieję, że dziś będziesz miała lepszy dzień! i fakt, że nasze dzieci są coraz bardziej strachliwe! moja to się już trochę zaczyna wstydzić! jak przychodzi ktoś nowy, to niby się uśmiecha, ale główkę chowa w moje ramiona :) Agulinia a widzisz czasem nie ma tego złego :) biały strój się przyda :) michaaa eh masz Ty z tym Olgi jedzeniem! ale faktycznie ona może nie lubić mleka! mojego kuzyna synek tak miał. jak był na piersi, to jeszcze jak Cię mogę, a jak pierś się skończyła, to nie zjadł nic co miało mm :o tyle, że on miał wtedy pół roku, ale też przerąbane, bo jednak mleko to mleko i taki maluch powinien je pić
  20. Hejka! U nas nocka fajna, chociaż o 6.00 Martynka zaczęła bardzo płakać przez sen! ale wybudziłam ją, popatrzyła, że jest tata i mama i nawet babcia i zaczęła się uśmiechać :) przewinęłam jej dupcie, odłożyłam do łóżeczka i jak wróciłam z wc to już spała :) wstała o 9.00, zjadła, a teraz leży obok mnie i patrzy co ta mama wyczynia :) zapisałam nas na szczepienie :) w poniedziałek na 10.45 idziemy i już mam stracha :( a powiedzcie mi, bo my się szczepimy tym 5w1 to ile tym razem będzie kłóć? 1 czy 2? dają teraz też WZW? Alex oj ta Marci nic mamie dłużej pospać nie da :) oporny człowieczek na sen Ci się trafił! moja Martynka mało śpi w dzień, ale za to nocki są piękne! bo jak zaśnie 21-22 to śpi do 8-9 z jedną pobudką na mleczko, więc my się wysypiamy Ejmi ja myślę, że skoro Krzyś nie ma gorączki to śmiało możesz zrobić mu "spacer" balkonowy czy przy oknie :) ja też Martynie codziennie rano wyciągam glutki :o ale tylko rano, więc myślę, ze to po nocy, no i mała nie kaszle na szczęście, więc się nie martwię co do wypisu to nie wiem czy powinnaś zwrócić im na to uwagę? nie mam pojęcia czy ma to znaczenie? A co do wieku to ja już nic nie będę mówić ;) ale normalnie mam ochotę większość tu pokrzyczeć, bo młodziutkie kochane jesteście ;) a tak tu narzekają :) :P A no i najlepszego dla Patryczków :) ode mnie i Tysi :) hanka powiedz mi czy w szpitalu tak nauczyli Cię karmić piersią? czy miałaś prywtanie doradcę laktacyjną? czy po prostu jesteś taką szczęściarą, że pięknie Wam to poszło samo z siebie? co do zdjęcia fryzury, to ja Pan - mąż mi zrobi to coś tam wrzucę, ale nie wiem czy się doczekam wcześniej jak na chrzcinach małej :) a mój tata w tamtym roku leżał miesiąc w szpitalu! i jak szedł drugi raz to jego pierwsze pytanie było"jak długo będzie leżał tym razem" - leżał 2 tygodnie, ale codzinnie narzekał, mimo, że warunki miał fajne! no cóż! chłopy chyba już tak mają z tymi szpitalami! madzialinska 6700 to wcale nie taka malutka waga :) eh a dzień marudy no cóż - każde dziecko czasem ma ;) ważne, że nie mieliście żadnych większych sensacji po szczepieniu! martyna123 moja malutka przez ostatnie 2 dni tak głośno gada, że po całym dniu to głowa mi pęka ;) Nadia dobrze, że poszłaś zrobić badania! he he a właśnie w "dzien dobry tvn" mówią, że różowy jest be i żeby dziewczynek w taki kolor nie ubierać, bo źle się wtedy dziewczynkę wychowuje :o czasem dziwne te poglądy :o bo to "landrynkowe i nie fajne" :o
  21. wpadłam jeszcze życzyć Wam dobrej nocki no i żebym zapamiętała, że jutro mam czytać po swoim wpisie ;) bo ostatnio się gubię co już czytałam, a co nie hi hi :) Buziam :*
  22. Eja eja cioteczki! Właśnie wróciłam od fryzejra i czuję się taka kobieca :) włoski zrobione - balejaż i troszkę podcięłam :) eh od razu inna buzia! a jak się przez te 3 godziny za małą stęskniłam :D Ela jakby się dało, to bym Ci za tego paszteta natukła :) na początku myślałam, że Ty to siostra małego :D dopiero się później dopatrzyłam, że siostra to ta malutka :) i śliczna dziewczynka :) synek też super, no, ale po takiej mamie to jak mogą być dzieci brzydkie :D Agulinia byłam już w ZUSie ale powiedzili mi, że bez senu, że przyszłam, bo i tak miałam przyznane te dodatkowe 2 tygodnie. no, ale przepis to przepis :) wolałam iść i podanie złożyć niż stracić te 2 tygodnie michaa przerąbane masz z tym karmieniem Olgi :o wiem o czym piszesz, bo jak czasem Martyna nie chce mi jeść to się mega wkurzam :o a co dopiero jakby mi robiła tak przy każdym karmieniu! u mnie trauma to kąpiel, a właściwie czas po kąpieli :o Boże jak mała wtedy marudzi, jak płacze . jak o tym pomysleto najchętniej bym jej nie kąpaała agulinka79 ja kupiłam tą mleczną kaszkę manne, ale z jej wprowadzeniem poczekam, aż mała skończy 5 miesięcy :) fajnie, że dynia smakowała :) my dynię będziemy próbować jutro :) Ejmi a nie da się podać tych tabletek rozpuszczonych na łyżeczce z mlekiem czy herbatką czy choćby wodą? no i mam nadzieję, że żaden wirus się Wam nie przyplata! wizyte u neurologa macie w Twoje urodziny, więc mam nadzieję, że dostaniesz ładny prezent w postaci tego, że u Krzysia nic niepokojącego nie zostanie stwierdzone! martyna sto lat dla Patryczka :) deseo jesli moja przyjaciółka nie urodzi synka, to zamawiam sobie Adasia na zięcia :) normalnie mają z Martynką dużo wspólnego! ona też się budzi jak auto/autobus staje, a jak czuje kombinezon, czapkę to jest mega syrena! toszi ho ho fajnymi rzeczami się smarujesz :) ja mam niebawem urodziny i imieniny zresztą też, bo mnie "skrzywdzili" i mam imieniny i ur tego samego dnia :P , więc może też namówię męża co by mi zakupił :D hanka dużo zdrówka dla taty! no i fajnie masz z tą swoją Małgosią :D mamo tymka ja również uważam, że to wypadanie włosów nie jest normalne. ostatnio mówili o tym na jakimś programie i może to być choroba zwana łysieniem plackowatym. ne chcę Cię straszyć, ale warto przebadać synka ! thekasia Martyna przekręca się z brzuszka na plecki i odwrotnie jak ma dory humor :) a jak nie to nie i koniec :) no nic! uciekam kąpać mała i już mam stresa z tego powodu :o
  23. Ejmi miejmy nadzieję, że spanie Krzysia sie unormuje no i jedzonko również! thekasia eh mogę się tylko domyślać, ze źle Ci w związku z tym karmieniem :( i nie mam pojęcia co Ci radzić :( Właśnie obejrzałam zdjęcia :) mili - Nikos super chłopak :) moja Martyna też tak na boku się układa :) Natalia Ali już tak dawno nie widziałam! super dziewczynka :) oczka ma śliczne :) michaaa Olga super :) fajna ta czapa :) i wogóle nie wygląda na chudzinkę :) Agulinka a Szymuś wspaniały :) i dobrze wygląda :) fajnie je kaszkę :)cała buźka umorusana :) Pani Prezes a gdzie zdjęcie Karolki dla mnie?????? no normalnie będę Panią Prezes musiała do pionu przywołać ;) To miłego popołudnia :)
  24. deseo jak lubisz zalewajkę (matko nie wiem czy wiesz co to, bo w niektórych rejonach jakoś inaczej na tą zupę mówię - generalnie barszcz biały z kiełbaską i zmieniakami) to pakuj się do Łodzi ;) Ejmi fajnie, że już jesteście! super, że Krzyś tak fajnie dochodzi do siebie! w domu na bank szybko o wszystkim zapomni! zresztą on pewnie już nie pamięta! co do kleiku to my mamy ten nestle co deseo napisała. mamy i kukurydziany i ryżowy. co do innych produktów to ja bym na Twoim miejscu zaczęła od marcheweczki, jabłuszka. a z racji tego, że Krzyś niby ma tą skazę, to jednak zanim kolejny produkt to tak ze 4-5 dni bym podawała tylko jeden. my dajemy już kaszkę smakową - bananową i zamierzam teraz wprowadzić malinową. bananową mała je już ze 2 tygodnie i bardzo jej smakuje, ale myślę, że w Waszym przypadku lepiej z tymi smakowymi kaszkami poczekać! I jeszcze raz napiszę - cieszę się, że juz jesteście w domku!!!!! Ela matko!!!!! msza 80 minut! powariowali!!!!!!! a i tak skromnie chciałam powiedzieć, że znam księdza, który ma dzieci :o jakoś specjalnie się z tym nie krył :o nie wiem czy nadal jest księdzem, ale jak te dzieci spłodził to na bank był! Alex też bym chciała wiedzieć co to za kołysanki :) moich znajomych córeczka też zasypiała tylko przy kołysankach! a wcześniej , zanim ten sposób odkryli, była bardzo płaczącym, marudnym dzieckiem! toszi dzięki za informacje odnośnie gluteny! Dobra - uciekam pobawić się troszkę z mała :)
  25. Moje dziecko dziś pobiło rekord spania :) spała od 20 do 9.30! nakarmiłam ją koło 5 na śpiocha, bo się kręciła, a tak to spała rewelacyjnie! ona zazwyczaj nocki ma ładne, ale dzisiejsza to jej rekord spania ciągiem :) deseo he he, a u nas to mąż nie chciał ślubu, ale skoro ja chciałam, to wyjścia nie miał ;) może jak będzie bliżej, to poczujesz ten dreszczyk emocji ;) no ja w każdym bądź razie bardzo miło to wspominam :) mielismy wesele na ogródkach działkowych i tam sami przybieraliśmy salę. miliśmy farta, bo tydzień wcześniej było wesele i była dekoratorka i zostawili dla nas dekoracje, ale trochę trzeba ją było poprawić :) i do dziś dnia przyjaciółka wypomina mi dmuchanie balonów :D no, ale fakt faktem trochę się napompowaliśmy :D co do zaproszenia na weselicho to uważaj, bo jeszcze wezmę to na poważnie ;) a swoją drogą to planujemy gdzieś kwiecień/maj jedniodniowy wypad do "Łazienek" , więc może udałoby się nam zobaczyć :D co do pieluszek to u nas bardzo różnie bywa! raz po całej nocce jest sucha, raz jest ciężka jak diabli! jeden jedyny raz zdarzyło się, że przeciekła. ja bym zmieniała Adasiowi pieluszkę przed nocnym karmieniem! Alex mi się wydaje, że jeszcze troszkę i Twoja Marci zacznie ładnie przesypiać nocki! z całego serducha Ci tego życzę, bo nie ma jak wypoczęta mama :) co do sprzątania przed świętami, to ja już wiem, że 24 marca mąż ma wolne, mała wywiozę wtedy do rodziców i będziemy sprzątać! niby malutkie mamy mieszkanko, ale trzeba pomalować przedpokój, więc troszkę roboty nas czeka :) może przy okazji i pokój się pomaluje ;) no i 100 lat dla Marci!!!! agulinka79 ja kupiłam termosik 0,5, ale był jeszcze ciutkę mniejszy, chyba 330 ml. a śliniaczek z rękawkami w ikei :) 2 sztuki za 12,99 zł, a w tesco jeden kosztował 17 zł, więc fajowo udało mi się kupić te w ikei :) a pampki 4+ są od 9 kg, a 4 są od 7 (przynajmniej na moich tak pisze), ale nam jeszcze 3 spokojnie stykają :) właśnie ja mam pytanie odnośnie glutenu. wg tego co wkleiała deseo i Agulinia to powinnam małej wprowadzać gluten w 5 miesiącu, czyli co? po skończeniu 4 i po skończeniu 5 miesięcy? toszi dzięki za info w sprawie kaszki manny! muszę w takim razie zakupić :) a wiosna ponoć ma się pojawić wtedy kiedy powinna, czyli 21 :) pożyejmy zobaczymy! ale też mam dość zimy! tak zapdało, że mąż nie mógł z podwórka wyjechać! dobrze, że auto ma małe to sobie przód podniósł do góry i dopiero wyjechał :D z tym duzym ten numer by mu nie przeszedł :D , ale on specjalnie do pracy kupił sobie "malucha" ekonomiczny, wszedzie wjedzie :D martyna123 jejku jaki Patryczek jest śliczniutki :) tak się zastanawiałam gdzie dziewczyny te Wasze zdjęcia widziały czy coś mi umknęło, a to u Ciebie w stopce :D super chłopak :) Nadia , bo chyba mi umknęło, gdzie lecicie? wiesz, ja bym jednak zabrała gondolę, no chyba, że będziecie tam krótko i planujecie sporo jeździć autem, to wtedy nosidełko niezbędne! a już doczytałam! ja bym wzięła jednak nosidełko! jednak jest to bardzo restrykcyjnie wymagane w samochodach w UK, a myślę, że na Święta ta pogoda nie będzie tragiczna!! co do jedzonka to koleżanka miała dla córeczki soczek i mleko i nie było problemu z wniesiemiem, tylko musiała się sama tego napić przy celniku :D Madzialinska czyżby ciężki dzień przed Wami? natalia86 wcale nie ograniczasz małej mleka :) moja je 5x na dobę po 180 ml, czasem 150 i raz dostaje 120 ml kaszki bananowej :) EJMI I KRZYSIU WITAJCIE ZNOWU!!!!!!!!!!!!! JAK DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE W DOMU!!!!!!!!! i Krzysiulek w domku na pewno szybko dojdzie do siebie ! agusiaradom w sprawie wad zgryzu się nie wypowiem, bo jeszcze nie bardzo wiem cokolwiek na ten temat. wiem po sobie, że mama dawała mi pić z kubeczka zwykłego, bo niekapków kiedyś nie było, a z butli pić nie chciałam i wadę zgryzu mam! pewnie na nią się złożyło to, że bardzo długo ssałam kciuk :o więc już sama nie wiem co o tych mądrościach myśleć :o Agulinia dobrze, że Karolcia da się smoczkiem oszukać :) no i ja przez Ciebie na Martynkę Manuela wołam :D a mąż sie pyta czemu tak na nią mówię hi hi Moniamonii fajnie masz z tą siłownią! ja się w ogóle nie mogę zmobilizować do jakichkolwiek ćwiczeń :o no nic! zbieram się na miasto! słońce niby świeci, ponoć jest ciepło, tylko chodniki nieodśnieżone i ciekawe jak wózkiem przejade :o
×