Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. ano właśnie co do krostek to zauważyłam u Martynki na brodzie. kiedyś miała na policzkach, zniknęly, bo przecierałam je spirytusem z oliwką, teraz są na policzkach i ma takie coś dziwne za jednym uchem. nie wiem czy to z niedokładnego mycia (a tak się staram) czy to coś innego? boshe znów trzeba będzie udać się do lekarza, jak to nie zniknie! w życiu nie byłam tyle razy u lekarza, jak w przeciągu tych dwóch miesięcy! mili nie wytłumaczę Ci co to nadżerka, ale robi się to na szyjce macicy. ja na szczęście nie mam ;) Ela ja dostałam okres dziś, czyli 2 miesiące i 1 dzień od porodu, a nie karmię piersią praktycznie od początku. Dziecko usnęło mi jakąś godzinę temu i naiwna myślałam, że już pośpi, ale to nie jej godzina ;) no nic trzeba ją będzie wziąć do łóżka, zgasić światło i mam nadzieję, że znów odpłynie ;) Uciekam!
  2. Witajcie kochani w Nowym Roku! niech dla nas wszystkich będzie lepszy niż ten co odszedł, albo chociaż niech nie będzie gorszy ;) Dawno się nie odzywałam, ale byłam ponad miesiąc u rodziców i miałam utrudniony dostęp do netu, poza tym Martynka stała sie coraz bardziej absorbująca. już nie chce sama leżeć w łóżeczku ;) mam bardzo towarzyską córcię :) trzeba z nią leżeć, gadać do niej, bo inaczej się bardzo złości ;) Zmagamy się z takim typowymi problemami niemowlęcymi! a to miała zatwardzenia, a to teraz, moim zdaniem, robi kupki za często, a to łapie ją od czasu do czasu kolka i wtedy bardzo cierpi :( bardzo płacze, a ja razem z nią, bo nie umiem jej wtedy pomóc :( masuję jej brzuszek i daje kropelki na wzdęcia, bo nic więcej nie mogę zrobić :( czuję się taka bezsilna! Niestety nie jestem w stanie nadrobić co u Was! mam nadzieję być teraz na bieżąco to doczytam ;) Na koniec wklejam jeszcze zdjęcia Martynki, gdyby ktoś był zainteresowany ;) [URL=http://www.fotosik.pl]http://images42.fotosik.pl/157/2466a5150aceb2demed.jpg [URL=http://www.fotosik.pl]http://images39.fotosik.pl/241/78c6e1671c32e7aemed.jpg Pozdrowionka!
  3. Ejmi wiem uczepiłam się tych kupek jak głupia :( ale to dlatego, że jeszcze do niedawna 1 na dobę to był problem dla małej, a tu nagle tyle! a jeszcze ta stara pediatra (bo teraz już chodzę do takiej młodej) powiedziała mi, że dzieci butelkowe robią do 4 kup na dobę, więcej to juz nie jest dobrze :o poza tym te kupy nadal sprawiają Martynie problem. pręzy się, jęczy, czasem płacze i to bardzo! no i chyba dopadły ją jednak kolki. wczoraj o 13 , a dziś o 15 tak mi się rozwyła, że niewiedziałam co się dzieje :( nie chciała ssać butli, chociaż widziałam, że była głodna. no i zauważyłam, że nie może puścić bąka! brzuszek miała twardy i bardzo wyła. skończyły mi się kropelki ss (czekam na dostawę), skończył się bobotic, mam tylko esputicon, wpuściłam jej jedną kroplę, prytła sobie i dopiero się uspokoiła i zaczęła jeść! ale jeszcze nigdy mi tak nie płakała jak wczoraj i dziś! idę jej rozłożyć teraz matę :) my mamy tiny love . Martynka dostała pod choinkę od przyszłego chrzestnego :) mata jest świetna, mega kolorowa! a no i dziś Martynka po raz pierwszy tak wyciągała rączki do karuzeli, jakby chciała ją złapać :)
  4. Moja Martynka właśnie zasnęła, a ja szybko ogarnęłam dom, siebie i jeszcze do Was zaglądam ;) Dziś u mnie już lepiej, chociaż znów mam podawać Martynie te leki na biegunki :o dzwoniłam do pediatry, bo Martyna wczoraj zrobiła 6 kup o konsystencji musztardy. nie chciałam znów lecieć do przychodni, więc zadzwoniłam. no i kazała dawać jej ten probiotyk - dicoflor. mąż mówi, że to nie zaszkodzi, a ja sama nie wiem! no i znów mam ugotować kleik ryżowy i dawać jej 5-6 łyżeczek na dobę. zobaczę jak dziś będzie z tymi kupkami. kuźwa, żeby kupa dziecka tak spędzała sen z powiek :( Dziś u nas nie pada, jest -4, więc po następnym karmieniu wychodzę z Martyną na chociaż krótki spacer! i miłego dnia
  5. dziewczyny ja mam dziś mega doła :( mała bardzo marudzi, płacze tak bardzo, że aż mnie serce boli! nic ją nie uspokaja :( ani noszenie, ani kołysanie, ani smok! nie wiem co jej jest :( siedze z nią sama i wyje, bo już nie daje rady! ktoś mi dziecko podmienił :(
  6. Witam dziewczyny! Martyna chyba przechodzi jakiś skok rozwojowy, bo nie dość, że , jak na nią, to bardzo dużo mi zjada, to jeszcze jest mega marudna :o od godziny 10.30 do 15.00 spała może jakieś pół godziny :o teraz zasnęła o 15.00 i śpi. zrobiła już dziś 3 kupy, takie, jak powinny być! ale robiła je z wielkim trudem :( było prężenie i płacz, a kupka nie twarda, więc nie wiem czemu tak się dzieje :( znów będę musiała iść z nią do lekarza :o w końcu nas z przychodni wypiszą, bo latam do nich co chwila :( no, ale robię to dla spokoju sumienia ;) W piątek na weekend jedziemy do moich rodziców, więc znów sobie odpocznę, naładuję akumulatory na następny tydzień ;) W sobotę idziemy na urodziny do mojego ciotecznego bratanka ;) gdzieś w restauracji będą organizowane, ale szczegółów jeszcze nie znam :) No nic lecę wstawić pranie i dokończyć obiad, póki mała śpi!
  7. Ola moja Martyna, jak odwrócę ją od tv, to drze się w niebogłosy :o, więc jak znajdziesz tą lampę i wypróbujesz, to daj znać, bo mój mąż na Martynę "serialówa" woła :D, a ja też nie chcę dziecka telemaniaka z popsutym wzrokiem :o A okazało się, że poprzednia histeria Martyny była z głodu! wszamała mi teraz 180 ml , to do niej w ogóle nie podobne!!!!!!! i jeszcze memlała jęzorkiem, ale już jej więcej nie dałam! po jedzeniu zrobiła kupę, a teraz leży z moim chłopem i gadają sobie ;) Uciekam spać :)
  8. Hejka! ja tak szybko , bo Martynka bardzo płakała przed chwilą. pierwszy raz tak mi się rozwyła :( aż się zaniosła, a ja nie wiedziałam co robić :( i nie wiedziałam dlaczego :( leżała i nagle zaczęła tak bardzo płakać :(teraz zasnęła, ale nie wiem na jak długo! mili kurczę to widzę, że rośnie CI mały "terrorysta" ;) mam nadzieję, że uda Ci się go nauczyć zasypiać samemu, bo inaczej to w końcu padniesz ela kurczę daj znać co pediatra powie na te żyłki krwi! mam nadzieję, że to nie będzie nic złego Ejmi ja w dalszą drogę też się sama z małą nie wybieram, ale do rodziców z nią jechałam. posadziłam sobie jej fotelik na przednim siedzeniu, najpierw wyłączyłam poduszkę i tak miałam ją cały czas na oku :) na szczęście spała, ale jakby zaczęła płakać, to pewnie zjechałabym gdzies na pobocze i ją uspokoiła :) co do spadku formy to fakt - nie jesteś sama! czekam wiosny jak zbawienia. mój chłop pracuje od 8 do 18 więc cały boży dzień jestem z małą sama. kiedyś to jeszcze mama przyjechała, ale teraz jak brat w szpitalu, to ona nie może za często do nas przyjeżdżać :( nie ma kiedy, bo przecież też ma dom na głowie Agulinia ja byłam dziś u ginki :) na szczęście wszystko ok :), ale zaczął mi się właśnie okres! chyba okres, bo zaczęłam plamić, a boli mnie brzuch i kręgosłup, tak jak zawsze podczas @ thekasia ja CI niestety nie pomogę :(, bo ja czegoś takiego nie mam Lady Pretensja ja nie czytam takowych artykułów. pewnie, że boję się szczepić mała, ale jednak to robię. uważam, że i przeciwnicy i zwolennicy szczepionek mają swoje racje michaa moja uwielbia kąpanie :) uciekam przygotować dla niej kąpiel :)
  9. thekasia wiesz co? oni w UK mają pierdolca (za przeproszeniem) na punkcie chłodzenia dzieci :o wystarczy popatrzeć jak matki dzieci ubierają. jeżeli synuś będzie miał gorączkę to daj mu coś na to. po co dziecko ma się męczyć ? Alex dzieci lubią jazdę autem, bo je trzęsie ;) więc myślę, że Wasza Myszka spokojnie podróż przeżyje :) my z Martyną jeździmy w takie trasy do 100 km praktycznie odkąd skończyła miesiąc :) fakt na początku stęka i jęczy, ale jak tylko auto ruszy to uderza w kimę ;) ja dziś wiozę małą do mamy, bo sama mam sporo spraw do załatwienia :)
  10. matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki
  11. matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki
  12. matko wykąpaliśmy Martynę, nakrmiliśmy, odłożyliśmy do łózeczka , ale czuję, że coś zalatuje, więc biorę ją na przewijak, a ona tak usrana, że musiałam kąpać ją jeszcze raz i oczywiście przebierać! normalnie zwariować można z tymi kupkami. ja już wolałam te twarde ;) bo było mniej sprzątania, a i przy tych i przy tych męczy się tak samo zanim zrobi :( mam nadzieję, ze w końcu się jej te kupki unormują. mają ładny kolor, tylko jeszcze konsystencja mogłaby być ciut twardsza ;) Tym kupkowym tematem kończę dziś dzień :) Dobrej nocki
  13. dziewczyny ja już z tym kaszlem Martyny byłam 2x u pediatry i mówiła, że jest czysto osłuchowo! ale teraz zapiszę się do innej. co do wyjść, to czasem nie mam wyjścia i muszę ją zabrać ze sobą, bo przecież samej jej nie zostawię :( a zakupy zrobić muszę, bo mój mąż pracuje w takich godzinach, że nie może tego zrobić za mnie :( do -10 pediatra spokojnie pozwoliła wychodzić. mam nadzieję, że z tym jej kaszlem to nie będzie nic poważnego i może faktycznie kaszle, bo mamy za sucho w domu! sama też pokasłuję :( jak tylko wejdę do tego mieszkanka. u rodziców i Martyna nie kaszle i ja też nie
  14. raju jak żeśmy dziś z Ciumką pospały! obudziłam się o 10.30! o 7.00 ją nakarmiłam, przewinęłam, wzięłam do swojego łóżka, bo bardzo się w łóżeczku kręciła i tak żeśmy spały :D a teraz już nawet zdążyłyśmy z rynku wrócić ;) Moja mała na początku nie chciała w ogóle smoka, a ostatnio bardzo marudziła i dałam jej avent (wcześniej dawałam jej canopol) i tego avent ssie! ale tylko jak jest zmęcozna bądź głodna! no, ale dobre i to Co do jej kaszelku to niestety nie minął, a mam wręcz wrażenie, że jest większy, także jutro idę z nią do pediatry No i musze uciekać, bo mała jeść się dopomina ;)
  15. thekasia ja kupiłam pampersy nr 3 za 40 zł i w paczce są 83 sztuki. i generalnie staram się kupować na promocjach, bo wtedy wiadomo najbardziej się opłaca. kiedyś też kupiłam 150 sztuk pampersów nr 3 za 79 zł. różnie jest tych pampersów w paczkach i różnie kosztują A z tym peselem to dziwnie jakoś :o nie mieli co wymyślić ;) Uciekam, bo mała dziś cholernie marudzi :( czuję, że ciężka noc przed nami (dawno takiej nie było ;) ) nie wiem czy nie dam jej czopka, jak dalej będzie taka niespokojna
  16. Dziewczyny póki pamiętam - jaki PESEL mają Wasze maluchy? bo Martyna ma jakiś dziwny :o mój , męża itp. zaczyna się rokiem urodzenia, potem miesiąc i dzień, a Martyna ma rok urodzenia 09, potem jakieś 31 i potem wychodziłoby, że dzień urodzenia - 06, jej PESEL zaczyna się tak 093106 i teraz nie wiem czy to błąd czy teraz te pesele są takie dziwne ? 4 osoby już ten pesel spisywały i żadna mi na to uwagi nie zwróciła. sama się dopatrzyłam :) agulinka79 ja zagęszczam Martynie mleko i faktycznie w nocy potrafi przespać 5-6 godzin, a jak nie dawałam tego nutritonu to budziła się co 3 bo była głodna. pokarmy dodatkowe ponoć wprowadzać można jak maluch skończy 4 miesiące, a u dzieci piersiowych najlepiej dopiero po 6 miesiącach (tak gdzieś wyczytałam) Ela na te drgania nózek to Ci nic nie powiem, ale ciekawa jestem co powie pediatra. u nas jak Martyna się kręci, jest niespokojna, to jak złapę ją za lewą kostkę, to natychmiast się uspokaja, zastyga jakby. też muszę o to pediatrę spytać dziewczyny polecacie te pampki z biedronki (już od kilku osób o nich słyszałam) więc muszę wypróbować. my póki co jedziemy tylko na pampersach i od czasu do czasu zakładam jej te z rossmanna, jak dla mnie też bardzo fajne pieluchy :) tyle, że ja najczęściej pampersy kupuję na promocjach. ich mam teraz 83 w paczce, kupione za 40 zł, czyli za sztukę wychodzi jakieś 0,48 zł :) więc wydaje mi się, że też bardzo korzystnie :) Alex współczuję :( moja mała miała tą szczepionkę 5w1 i oprócz senności, to nic jej nie dolegało. i super, że mała je to niedobre mleczko ;) diety też współczuję, bo to faktycznie istny matrix! dobrze agulinka pisze - jak po takiej diecie kobieta ma mieć mleko? Ejmi moja mała tak w nocy śpi :) 5-6 godzin :), ale to dopiero od jakiegoś tygodnia (odkąd wróciliśmy do siebie :) ) no i faktycznie przez zaparcia Martynki nie miałam pojęcia, jak powinna wyglądać prawidłowa kupka :) Ja od wczoraj przebierałam Martynę 6x! wczoraj zakupkała mi jedno ubranko, a 3 osikała :) dziś za to 2 opluła mlekiem :o bo moja mama nie dała jej zagęszczacza i strasznie ulewała :) normalnie właśnie pranie robię, bo za chwilę nie miałabym jej w co ubierać ;) bo w sumie już też sporo rzeczy w pralce było :D eh uroki posiadania maluszka :)
  17. ale mamy biało na dworze! a ja tak nie cierpię jeździć autem w taką pogodę, a małą zawozimy do rodziców, a sami jedziemy do mojego brata do szpitala i musimy też skoczyć do manufaktury. na szczęście to od rodziców już blisko (na pieszo jakieś 5-10 minut) Miłej niedzieli
  18. mili nie zmieniałam mleka! zaczęłam dodawać tylko zagęszczacz-nutriton, żadnych innych zmian nie wprowadzałam do jej jedzonka! i wiem, że niby fajnie, że teraz się z tymi kupkami nie męczy, ale zastanawiam się czy nie robi za dużo tych kupek (dziś 4) i czy nie są za rzadkie :( Co do butelek to ja mam avent, lovi i canopol babies (czy jakoś tak - szklane). najfajniejsze są avent i mała z nich najchętniej je :) i najłatwiej jej to idzie :) najgorsze do mleka te szklane, ale w nich daje jej herbatkę bądź wodę :) Teraz z tych większych zakupię tylko avent. Uciekam, bo zaraz leci na national geografic leci mój ulubiony program ("koszmarna wyprawa") , a mała oczywiście jeszcze nie śpi ;) bo przecież ona chodzi spać około północy ;) dobranoc :)
  19. Dziewczyny martwia mnie kupki Martyny :( dziś zrobiła 4, żółte jak musztarda wyglądem przypominające twarożek :( nie wiem czy tak wygląda prawdiłowa kupka, bo do niedawna robiła 1 i to z wielkim trudem :( i była ona ewidentnie twarda, zbita :( Kuźwa mać! tak źle i tak niedobrze :(
  20. U nas dzionek jakoś mija :) zrobiła się zima i siedzimy w domku :) Madzialinska ale Zuzia jest fajna :) i wszystkiego najlepszego dla ślicznotki :) deseo dla Adasia również, no i oby katarek szybko minął. moja Martynka katarku nie ma, ale pokasłuje :( i po niedzieli wybieram się z nią do pediatry, bo dziś dzwoniła do mnie koleżanka, której synek też "tylko" pokasływał, poza tym był wesoły, radosny, nie miał temp., a są w szpitalu, bo mały ma zapalenie płuc :( a jest starszy od Martynki jakieś 2 tygodnie, więc troszkę się przestraszyłam i idę z nią do lekarza! niech ją osłucha! wolę dmuchać na zimne Agulinka79 niestety na ten płacz Szymusia nic nie pomogę :( Alex no te metody są faktycznie drastyczne :( ja nie stosuję żadnych, bo po prostu jak przychodzi wieczorem godzina snu Martyny (zasypia około 23, wcześniej nie mam co jej kłaść ;) ) to odkładam ją do łóżeczka, gaszę światło i Ciumeczka zasypia ;) bałam się, ze nie będzie lubiła łóżeczka, ale ona wręcz przeciwnie! bardzo je lubi, śmieje się do karuzeli i zabawek, które tam ma :) ktoś taki jak ja - moja Martynka nie cierpi być skrępowana! no denerwuje się wtedy strasznie, więc chusta u nas odpada! zresztą nigdy się na nią nie zastanawiałam :) ale znam dziewczyny, które sobie bardzo chwalą ;) Pozdrowionka i uciekam do mojej malutkiej, bo właśnie się obudziła i stęka ;) pewnie jest coś w pieluszce :) A w ogóle to w realu jest promocja na pampersy. są po 40 zł za paczkę :) , a w carefourze są po 79 za giga paczkę (150 sztuk pampersów nr 3, bo my już takich używamy). jednak te w realu bardziej się opłacają, bo w paczce pampersów nr 3 są 83 sztuki, czyli za 80 zł ma się 166 pampersów :)
  21. Witam i ja w tym 2010 :) my mieliśmy noc super, bo Martynką zajęli się moi rodzice :D za to teraz malutka bardzo marudzi :( już nie wiem jak jej pomóc i chyba dam jej czopka! ewidentnie ma problem z brzuszkiem, bo zanim pryknie to bardzo się męczy i płacze! a kupki robi sama i to (jak na nią) to dość luźne :( teraz leży sobie z tatusiem ;) więc ja mam chwilkę ;) zaraz uciekam się kąpać i jak nam Ciumeczka pozwoli to może sobie z mężulkiem poszalejemy ;)
  22. Eh dziewczynki dla mnie ten rok był wyjątkowy! wspaniały i cudowny, bo spełniło się moje największe marzenie! mam zdrową córeczkę!!!!! to najważniejsze! mój brat pojechał na przeszczep nerki i wszystko idzie w dobrym kierunku! Tych złych chwil już nie pamiętam ;) I Wam i sobie życzę, aby Nowy Rok nie był gorszy niż stary! no i Ejmi ma rację - niech nasze maluchy będą zdrowe, to z resztą sobie jakoś poradzimy! Do Siego Roku!!!!!!!!!!!
  23. Moje dziecko chyba się już przyzwyczaiło do tego mieszkania, bo już śpi w łózeczku i w ogóle sama sobie w nim poleży ;) tylko bardzo żałuje, że nie kupiłam jej karuzeli na pilota, bo teraz latam co chwila i nakręcam! a ona ją bardzo, bardzo lubi ;) cieszy się do niej :D Ejmi ja po szczepieniu też co chwila Martynie temperaturę mierzyłam! no , a ona w sumie przespała cały poszczepienny dzień! co do ciemiączka to my mamy dawać jednak te 2 krople witaminy d, więc jej daję! ale może też poproszę o skierowanie na usg głowki? a co do macierzyńskiego to masz 20 tygodni, ale nam ponoć przysługuje 22! tak gdzieś wyczytałam i chyba o te 2 dodatkowe tygodnie chodziło Agulince :) my chrzcimy na Wielkanoc i będzie bagatela 50 osób! a to tylko najbliższa rodzina ;) małe wesele ;) Ela o matko! koleżanka znów w ciąży! zapłakałabym się ! ale moja w tamtym roku 6 grudnia urodziła córeczke, a w tym roku 8 grudnia synka! i była po cc, więc lekarze się bardzo bali, bo stanowczo za szybko ta druga ciąża Alex moja mała też sobie gaworzy, a właściwie głuży, bo tak sie to teraz fachowo nazywa ;) najpierw jest głużenie, potem gaworzenie :) deseo moja Martynka też zasypia sama i szczerze to jestem w szoku, bo jak ten miesiąc mieszkaliśmy u moich rodziców to była bardzo dużo na rękach noszona, mama usypiała ją na rękach, a ona jakoś do tego nie przywykła ;) na szczęście ;) mili kurczę ja bym się bała Martynkę zostawić samą, nawet jakby spała, a to dlatego, że jej i przez sen potrafi się ulać :( no i krztusi się czasem :( na szczęscie nigdy nie musiałam tego robić, bo albo zabieram ją ze sobą, albo moja mama do niej przyjeżdża :D A co do lekarki, to faktycznie dużo Ci nie doradizła :O czasem się zastanawiam po co oni właściwie studia kończą :o i znów kupę czasu pisałam tego posta ;) a teraz mykam prasowanie kończyć! W razie jakby już jutro nie zajrzała to wszystkiego naj w Nowym Roku! oby był lepszy niż ten stary ;) Bawcie się dobrze! czy to na balach czy na prywatkach czy w domku z maluszkami (jak my ;) ) Do Siego Roku!!!!!!!!!!!!!
  24. No i oszaleć można! mała po wczorajszych 10 kupach dziś miała zatwardzenie :( nie mogła zrobić kupki :( musiałam jej pomóc przygniatając nogi do brzuszka :( no i pierwszy bobek wyszedł twardy :( nie daje jej już tych leków wczoraj niepotrzebnie spanikowałam :( i jestem teraz zła na siebie , chociaż mąż mi mówi, że lepiej tak, niż miałabym przegapić jakąś poważną chorobę! wiecie, że ja myślę, że ona miała te luźne kupki po zagęszczaczu do mleka, bo zaczęły się od momentu jak jej go zaczęłam podawać! a dziś w nocy mleka jej nie zagęszczałam i rano był problem z kupką! więc będę zagęszczać, ale tylko troszkę! żeby znów nie przesadzić! co prawda i tak się nie trzymałam tego co pisze, bo niby powinno się sypać dwie miarki zagęszczacza na 90 ml, a ja na 120 ml sypałam półtorej. teraz mój aniołeczek śpi :) madzialinska super, że święta się udały! i że Zuzia taka grzeczna :) co do autka to nam skroili lusterka! i też jesteśmy lżejsi o 500 zł! a udało nam się kupic używane, bo nie chcę nawet myśleć ile kosztowałyby nówki! deseo moja Martynka w nocy też się budzi co 3-4 godziny, chociaż raz na jakiś czas uda się jej przespać 5-6, ale takich nocek może miałyśmy ze 3-4 Ejmi dzięki za komplementa :) na wagę nie wchodziłam już dość dawno, ale w rzeczy sprzed ciąży od dawna już się mieszczę :) a fryzura? teraz jak włosy odrosły to już jest spoko ;) i nawet się mi podoba :D co do drugiego dziecka to ja się zaraz po cc zarzekałam, że nigdy więcej (bo ja niestety nie urodze naturalnie :( ), a na kolejne cc nie chciałam się pisać, ale dziś myślę, że za jakieś od 2 do 4 lat pomyślimy o rodzeństwie dla Martynki! głównie dlatego, że ja nie chciałabym być jedynaczką :) jak nas braknie, to niech Martynka ma kogoś bliskiego :D ja myślę tymi kategoriami :) No i ja też przy mojej Martynie chodzę teraz jak na szpilkach :D bo wszystko ją wybudza! dziś nawet zamiast schabowych na obiad jest sos, bo Martyna spała, a ja nie chciałam wtedy tłuc kotletów, żeby jej nie budzić! no i Martynka się chyba z Krzysiem dogadała, bo też w dzień zasypia mi na góra pół godziny! Właśnie się obudziła i pojękuje :o Ela u nas od początku gra radio bądź tv i jednak Martynka zrobiła się wrażliwa na dźwięki Agulinia dzięki za info odnośnie ZUS :) fajnie! dobre i dodatkowe dwa tygodnie :) Ja się zapisałam do ginki na 5 stycznia :) dziś tylko mi papierek na becikowe wystawiła :) michaa faktycznie 180 to dużo! moja Martynka średnio wypija 90 ml. martwiłam się, że to mało, ale ładnie przybiera na wadze, więc chyba tyle jej starcza :) Rany pisałam tego posta od 14.30!!!!!!! w międzyczasie obiad, przewijanie małej, coś tam jeszcze i tak mi zeszło do prawie 16!! szok! A w ogóle to wczoraj jedna moja forumowa koleżanka, która też straciła ciąże, napisała, że jest w kolejnej (starali się bardzo długo!! poroniłam chyba w 2006 bądź 2007 roku - dokładnie nie pamiętam) no i była na usg i ma dwa serduszka w sobie! będą bliźniaki! strasznie się cieszę ich szczęściem! Uciekam do marudy! (rany patrzę na nią i się nadziwić nie mogę ile urosła!!!!!!!ubrania na 56 już poszły w kąt ;) )
×