Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. Widzę, że kafeteria szaleje :o wczoraj nie mogłam wysłać posta, a tu się okazuje, że się wysłał i to kilka razy :o Moje diablątko dziś w nocy pokazało różki ;) nie spała do 24.30, po czym zasnęła na godzinę :o a potem wojowała do nie wiem której, bo ja zasnęłam o 3.00, a o 3.30 obudził mnie jej płacz! była głodna, zjadła i zasnęła i spała do 8.00. o 8.00 się kręciła, bo miała mokro, przewinęłam i spała dalej do 9.30 gdzie obudziła się z wielkim krzykiem, bo nie mogła zrobić kupki :( Dziś w nocy ja miałam przy niej dyżur, więc jestem troszkę nie wyspana, ale co się dziwić dziecku, jak wczoraj przespała prawie cały dzień, więc kiedyś musiała powariować :D zauważyłam, że lepiej jej się śpi jak jest zgaszone światło, więc teraz już nie swiecę lampki w nocy. zapalam ją tylko jak Martynkę karmię lub przewijam :) Miłego dnia!
  2. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  3. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  4. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  5. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  6. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  7. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  8. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  9. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  10. piatkowa - współczuję :( niestety nie bardzo pomogę, bo ja karmię sztucznie, ale na forum są mamy, które dokarmiają butlą. powiemCi co ja bym zrobiła! absolutnie nie posłuchałabym pediatry, bo do jasnej cholerki, to nie ona/on prawie nie sypia, więc niech spada ;) ciekawe jakby śpiewał/a jakby miał/a tak karmić? ja bym dała butlę mleka i zobaczyła na jak długo mu starczy! wydaje mi się, choć ekspertem nie jestem, że od jednej butli mały kolki nie dostanie! tak bym zrobiła ja :) dziewczyny wczoraj na szczepieniu była inna pediatra niż na wizycie patronażowej. ta wczoraj to była taka starsza pani, jak dla mnie dziwna :( no i ona kazała małej dawać 2 krople witaminy d3! a przecież mała je sztuczne mleko! czy to nie za dużo? ja nadal daję małej jedną, bo wydaje mi się, że ta babka nie dosłyszała jak karmię mała! 2x mnie pytała! a jeszcze powiedzcie mi czy pamiętacie jaki rozmiar ciemiączka miały Wasze maluchy w szpitalu, a jaki mają teraz? bo moja ma cały czas takie samo ( 2na 2,5)
  11. Mała miała jednak w nocy gorączkę. dchodziła do 38 stopni, ale ponieważ mam termometr elektroniczny, a ja mu nie wierzę, więc nic małej nie dałam, zmierzyłam po 5 minutach znowu i było już 37,5. dziś już jest "normalna" ;) sporo śpi, ale i sporo czuwa ;) michaaa oj tak! mnie też budzi każde kwęknięcie małej! i co z tego, że ona ładnie śpi, jak ja się co chwilę wybudzam! spa_cja tak adres to Drewnowska ;) a już się zapisałaś? Ejmi moja mała, zawsze jak przychodzi jej godzina karmienia, a nie dostanie, bo chcę ją przetrzymać, to drze się jakby ją ze skóry obdzierali! a dziś pierwszy raz zjadła mi 140 ml! szok! zrobiłam jej 120, bo to było najwięcej ile zjadała, a ona mi się jeszcze drze, więc musiałam jej na biegu dorabiać! ja na szczęście obkupiłam się na Święta :) i małej też kupiłam jedną sukieneczkę i komplecik spodenki + bluzeczko-sukieneczka ;) więc też księżniczka ma strój na Święta :) deseo ja od wczoraj siedzę z małą w domu. po tej szczepionce nie chciałam z nią wychodzić, ale jak jutro nie zapada śnieg czy deszcz, to się z nią wybieram na spacer!mam nadzieję, że jej tym nie zaszkodzę? w czwartek jedziemy do mojej przyjaciółki, która też miała termin na listopad, a urodziła w październiku. czas, żeby nasze dzieci się poznały ;) bar2basia3 eh te chłopy! mój też po pewnym czasie zaczął uważać, że skoro on pracuje to właściwie małą się zajmować nie musi , ale go ostro szurnęłam! powiedziałam mu, że ja pójdę do pracy, a niech on siedzi z mała i w ogóle była mega afera, no i pomogło! co prawda w nocy do małej nie wstaje, bo w sumie zanim on się podniesie to przy Martynie jestem ja, albo mama :) ale robi jej mleko, karmi ją :) kąpie :) no i ogólnie nie narzekam, ale czasem widzę, że muszę go szurnąć, bo inaczej nie wie jak się ma :) Agulinia widzę, że nie tylko moja Martynka smoczka nie lubi :) czasem jak płacze i chcę ją oszukać, wtykam jej smoka, a ona po chwili wypluwa, zamyka usta i nie ma szans jej go wcisnąć :) hanka u mnie w przychodni mieli tą szczepionkę. co prawda kosztowała 130 zł, a wydaje mi się, że jakbym sama kupowała, to mogłabym kupić taniej ela nie martw się! moja mała od porodu jadła bebilon 1 - nie robiła po nim kupek, nan ha - robiła, ale zielone, nan ar- pediatra kazała odstawić i takim cudem jesteśmy na nan1 , czyli też już 4 mleka zaliczyliśmy :o Moja mała wykąpana, najedzona i ma oczy jak 5 zł ;) no, ale to już standard ;) teraz nam będzie szaleć do 23-24 :) już się przyzwyczaiłam do tej jej późno-wieczornej aktywności! obecnie jest na rękach u mojej mamy, ale widzę, że coś jej nie pasi! pewnie by chciała, żeby ją pokołysać na tych rękach, ale ja nie pozwalam :) wyrodna matka ze mnie ;)
  12. Dziewczyny martwię się, bo moja mała po tej szczepionce cały czas śpi :( budzi się tylko na chwilę, popatrzy, popłacze jak jest głodna albo ma mokro, a tak to śpi :( Rany tak chyba być nie powinno? tym bardziej, że ona ostatnio popołudniami zawsze miała aktywność!
  13. My nadal u moich rodziców i nadal problem z netem! W piątek mój brat miał przeszczep nerki! teraz czekamy czy się przyjmie! jesteśmy wszyscy dobrej myśli, chociaż brat słabo się czuje :( no, ale to dopiero 3 dzień po bardzo poważnej operacji, więc ma prawo! proszę Was o modlitwę bądź trzymanie kciukasów za tą nerkę! niech zacznie pracować i niech wszystko będzie dobrze!
  14. Nie bardzo jak mam teraz dostęp do internetu, bo przenieśliśmy się na trochę do moich rodziców. bardzo mi przy małej pomagają :) teraz jestem w swoim mieszkanku, bo mieliśmy dziś z Martynką pierwsze szczepienie i na położną czekaliśmy, bo miała przyjść, ale jednak nie dotarła. chyba nadal jest chora :( U Martynki ok. miewa czasem bóle brzuszka i nie może wtedy zrobić kupki. płacze wtedy bardzo, pręży się i jęczy :( płacze też jak jest głodna bądź ma mokro, a poza tym jest grzecznym dzieciątkiem :) nocki raczej przesypia, chociaż późno zasypia, bo koło 23-24! No w każdym bądź razie, nie jest tak źle ;) ale na drugie dziecko szybko się nie zdecyduję :( niestety każdy mój poród, ze względu na moją niewydolną macicę , będzie się kończył cesarskim cięciem, a ja to niezbyt miło wspominam :( nadal czasem pobolewa mnie rana i kręgosłup po znieczuleniu! Pozdrawiam wszystkich!
  15. To tak, żebysmy nie zapomniały jakie to potrafimy być mądre i sprytne ;) Kiedy umrę,chcę żebyś wszystkie moje pieniądze włożyła razem ze mną do trumny. Chcę zabrać moje pieniądze ze sobą na drugi świat." Tak wiec zmusił swoją żonę, żeby mu obiecała, że spełni jego prośbę po jego śmierci. No i zmarł. Leżałw trumnie, jego żona siedziała obok ubrana na czarno, a obok niejsiedziała jej przyjaciółka. Po skończonej ceremonii, tuż przed zamknięciemtrumny, żona powiedziała, żeby chwilkę zaczekać. Podeszła do trumny iwłożyła do niej małą metalową kasetkę, którą przyniosła ze sobą. Wtedy jej przyjaciółka powiedziała: - "Dziewczyno, wiem, że nie jesteś na tyle głupia, żeby włożyć wszystkie te pieniądze razem z twoim mężem do trumny." Lojalna żona odpowiedziała: - "Posłuchaj, jestem chrześcijanką, nie mogę cofnąć swojego słowa. Obiecałam mężowi, że włożę pieniądze do trumny." Przyjaciółka zapytała zdziwiona: - " Czy chcesz mi powiedzieć, że rzeczywiście włożyłaś wszystkie pieniądze do trumny?" -"Oczywiście, że tak", powiedziała żona, "zebrałam wszystkie pieniądze,wpłaciłam na swoje konto i wypisałam mu czek. Jeśli go zrealizuje,wtedy będzie mógł wydać wszystkie swoje pieniądze." madzialinska a może ta gorączka od piersi? nie robi Ci się jakiś stan zapalny? Ola moja mała dziś praktycznie cały czas śpi, więc czuję, że w nocy będą cyrki! chyba, że tak zareagowała na szczepionkę?
  16. Ejmi no podobno jest problem z tą szczepionką 6w1! deseo właśnie moja Martynka ma takie krostki szorstkie w dotyku, tak praktycznie nie widoczne (wcześniej było ich więcej i były czerwone), teraz są bardziej białe. my mamy to obserwować, bo one nam znikają, więc może u nas to były/są potówki albo ten trądzik? dasfasg jeżeli jesteś zatrudniona w firmie (znaczy masz nadal umowę o pracę) to wszystkie sprawy związane z macierzyńskim powinnaś załatwiać w firmie (tak mi się wydaje), a Twoja firma z ZUS, ale ręki sobie za to uciąć nie dam! agulinka79 współczuję Ci i przede wszystkim synkowi :( u nas kupki to też problem i mówiłam o tym dwóm pediatrom, a oni mi na to, że u dzieci karmionych sztucznie może tak być i mam ją przepajać! no kurde ja ją przepajam, tylko, że ona nie bardzo chce pić :( jak wypije 50-60 ml na dobę (wody czy herbatki) to jest sukces!
  17. Witam! Jesteśmy z malutką w naszym mieszkanku, bo byłyśmy w przychodni na szczepieniu i czekamy jeszcze na położną :) Malutka była szczepiona tą szczepionką 5w1, bo tej 6w1 w ogóle nie ma w hurtowniach. dzielnie to zniosła, oczywiście płakała, ale panie i tak ją wychwaliły :) bo zanim doszło do szczepienia to takie uśmiechy im słała, że szok :) stwierdziły, że to bardzo pogodne dziecko :) Waży już 4800, czyli od wyjścia ze szpitala przez te 5 tygodni przybrała ponad 1400 g. pediatra powiedziała, że bardzo ładnie, mimo, że Martynka nie zjada tyle ile powinna, ale za to je częściej :) Na te krostki na buzi powiedziała, że trzeba obesrwować. jak pojawi się ich więcej, jak pojawią się na innych częściach ciała, to wyśle nas do poradni alergologicznej. mam jej dawać witaminę D 2x dziennie. w szpitalu ciemiączko miała 2/2,5 i dziś miała identyczne i zapomniałam się o to spytać, czemu ono się jej nic a nic nie zrosło? ale w sumie jakby było coś źle, to chyba by powiedziała? A teraz moja Niunia grzecznie sobie leżała na kanapie i zasnęła :) eh uwielbiam ją taką grzeczną i śpiącą ;) gorzej jak płacze, ale i tak ją kocham :D michaaa moja mała też musi odbić po zjedzeniu 50-60 ml :) i następnie zjada resztę :) malawronka u mnie 6 tygodni minie w piątek i tez mam ochotę na sex, ale nie da rady, bo krwawię zaczyna mnie to niepokoić :( można krwawić aż taki okres czasu? niby wiem, że te 6 tygodni to standard, ale mnie to już wkurza :( mili no to Nikodem się zbuntował ;) eh my też czasem mamy takie noce, ale na szczęście rzadko :) Ejmi no ja Martynce już zakładam 62 :) co prawda są jeszcze troszkę za duże, ale te na 56 (przynajmniej niektóre) są już za małe, a niektóre są za szczupłe :) bo Martynka do chudzinek nie należy :) A co do zimy, to mam tak samo jak Ty :) mimo, że w Łodzi tego śniegu dużo nie napadało! madzialinska moja mała też tylko pozytywką się interesuję :) karuzela jeszcze jakoś wrażenia na niej nie robi :) i miałam jej kupić na Gwiazdkę matę edukacyjną, ale przyszły chrzestny się zaoferował, że kupi, więc ja jej wczoraj kupiłam ubranko pod choinkę :) Głupia mamuśka ze mnie :) jakby ona wiedziała z jakiej okazji dostaje prezenty ;) no, ale tradycja musi być :D Alex ja kąpię moją mała różnie. zależy jak jej wypada pora karmienia. generalnie między 18 a 20 :) a no i Martynka też coś tam sobie pod noskiem mruczy :) zenek moja mała też lubi na rączkach, ale ja się nie daję! biorę ją wtedy kiedy już bardzo płacze! nie chcę jej za bardzo przyzwyczajać, bo potem (za przeproszeniem) wysrać się nie będę mogła ;) Niunia się budzi, a miałam jeszcze poprasować! ciekawe czy mi na to pozwoli ;)
  18. Ja dziś wybrałam się na zakupy! kupiłam sobie troszkę ubrań i oczywiście mojej niuni też musiałam coś zakupić ;) poszło sporo kasy, ale na jakiś czas mam spokój :) Ejmi a no fakt :) Martynka to pierwsza wnuczka w dodatku długo wyczekiwana, więc jest szał na jej punkcie :) Co do pór snu i aktywności to u mojej Niuni różnie bywa! generalnie (odpukać) od tej 24-1 przesypia do rana z dwoma przerwami na karmienie :) No i Twój Krzyś sporo zjada! moja Niunia najwięcej je 120ml, a i to rzadko. najczęściej zjada 80-90 ml. wydaje mi się, że to mało, ale je dość często - co 2,5 - 3 godziny i ładnie przybiera na wadze, więc chyba tyle jej potrzeba :) Ola fajnie masz, bo jak nie jedna babcia, to druga! moja Martynka ma dwie babcie, ale z teściową ze względu na chorobę teściowej, mojej niuni nigdy nie zostawię! bałabym się, że zrobi jej krzywdę :( niestety chorzy psychicznie są nieobliczalni, więc na teściową to ja nie liczę! madzialinska eh no to na temat szczepionek nadal nic nie wiem :( a idziemy już jutro! chyba będzie szczepiona tą 6w1, chociaż się boję tych pieruńskich szczepień :( deseo cieszę się, że fajnie się ubawiliście! muszę uciekać, bo syrena sie załączyła!:o
  19. thekasia kiedyś brałam tabletki, różne rodzaje i po każdych czułam się fatalnie!bóle głowy, nudności, zerowe libido! nie wspomnę już o tym, że jakoś tak mam wrażenie, że moje probelmy ciążowe wyniknęły z zażywania kiedyś diane :o
  20. Mój brat po wczorajszym przeszczepie nerki czuje się ok :) co prawda na razie jest za wcześnie, żeby mówić czy pzeszczep się przyjął, ale lekarze są dobrej myśli! i my też! już za dużo nieszczęść było w naszej rodzinie! teraz czas na tłuste lata! Agulinia moja coś ostatnio sobie skróciła pory snu! dziś od 13 do tej pory nie spała! właśnie padła, a za chwilę ją będę kąpać! całe szczęście, że nocki jakoś przesypia. co prawda szaleje do 24 ;), ale potem śpi do 9 - 10 z pobudkami na jedzonko :) więc nie jest źle :) deseo zazdroszczę Ci tego mleka! super, że masz go tak dużo :) Ejmi u nas też przytulanki były, ale też bez konkretów ;) ja jeszcze plamię, a właściwie od dziś krwawię i zaczął boleć mnie brzuch jak na @ :o Co do antykoncepcji to u nas będą tylko gumki plus liczenie dni płodnych :) jak już wrócą mi normalne okresy. niestety ja żadnych hormonów łykać nie mogę :( Ela super, że wrócił Ci pokarm! Ola te babcie to są jednak niezastąpione co ;) Alex nasza już standardowo zasypia koło 24-1! ale na szczęście w łóżeczku :) Pozdrawiam wszystkie i muszę uciekać, bo mała rozrabia :(
  21. mili zaparz małemu zwykły rumianek w przegotowanej, ale już letniej wodzie. wtedy on nie będzie mocny. moja przyjaciółka tak robiła i ja też tak zamierzam! bo faktycznie herbatki u nas też się nie sprawdzają :( Ejmi hmmm mówisz, że Cię nie odciążą ;) eh to ja mam jednak z moją rodzinką dobrze :) jakbym im pozwoliła, to w ogóle małej by mi nie oddali ;) Uciekam do mojego Szkraba, który jest dziś bardzo niespokojny! chyba dostanie czopka w dupcię! bo już nie dajemy rady! na rękach źle, w łóżeczku źle, na kanapie źle :( ciągle popłakuje :( wydaje mi się, że boli ją brzuszek, mimo, że dwie qpy dziś były
  22. My dziś po wizycie u okulisty! z oczkami małej wszystko ok, ale jestem zła i gdybym wiedziała jak to wszystko w tamtej przychodni wygląda, to na bank bym tam z Martyną nie szła! w jednym budynku kilka przychodni! dorośli razem z dziećmi małe, wąskie poczekalnie!W dobie tej cholernej grypy jakoś w ogóle nie pomyśleli o odizolowaniu takich maluszków! w gabinecie obok przyjmował okulista dla dorosłych, a w kolejnym internista dla dorosłych! gdzie przychodzili starsi chorzy ludzie jestem tak wściekła! jak mi się czymś dziecko zarazi to normalnie dziadów ubiję! co z tego, że weszłyśmy z Martyną bez kolejki, jak przed nami też był taki sam maluszek i też bez kolejki, a potem musiałyśmy i tak czekać 20 minut , bo Martynka miała zakrapiane oczka i trzeba było czekać aż kropelki zaczną działać :( no zła jestem i tyle! Ejmi pewnie, że jedzcie do rodziców! Krzyś już nie jest noworodkiem (sto lat dla niego :) ), Ty odpoczniesz, bo będzie miał kto Ci pomóc w opiece nad nim! a ja po Nowym Roku w basen inwestuję :) muszę się zapisać na jakieś zajęcia basenowe i zacząć dbać o siebie Ela a czemu trzeba odejmować 5 kresek? ja gdzieś czytałam, że u takich maluszków temperatura chyba do 37 jest ok malawronka to się Twój Filipek uwinął :) gratuluję Ci, bo nie pamiętam czy to robiłam :) fajnie, że z nami jesteś! Hania my n usg byliśmy na Drewnowskiej w tym szpitalu. nas zapisali szybko, bo powiedziałam, że mała jest po ułożeniu pośladkowym, a tak podobno mają terminy dość odległe, więc pewnie, że zapisz! co do mojego brzucha to już przed ciążą do małych to on nie należał :( teraz chciałabym, żeby wyglądał jakoś lepiej, dlatego między innymi, od stycznia idę na jakaś gimanstykę w wodzie ;) Agulinia sto lat dla Karolci deseo no kolki u dziecka są straszne :( ja nie mogę patrzeć jak się moja mała wtedy męczy! i wkurza mnie gadanie "życzliwych", żeby jej na ręce nie brać, bo się przyzywczai ! pewnie odłożę ją do łóżeczka niech wyje :o idiotycznie myślą niektórzy! pewnie, że nie chciałabym jej do noszenia przyzwyczaić, ale do jasnej cholery , nie będę patrzeć jak mi się dziecko męczy! ja , jak myślałam, że Martyna ma katar, to dwa dni jej nie kąpałam, tylko przemywałam wodą przegotowaną i też na spacer nie wychodziłyśmy mili no bardzo możliwe, że mały miał atak kolki :( mam nadzieję, że jeżeli tak, to było to jednorazowe! agulinka79 ja też nie umiem spać w dzień! musze być mega zmęczona, żeby zasnąć! chociaż i tak mi to ciężko wychodzi ;) co do seksu to mój mąż też przebąkuje ( w końcu od lutego pościmy), ale ja mam jeszcze jakieś plamienia! poza tym trochę się obawiam, nie wiem jak to będzie, mimo, że nie miałam porodu sn! Alex kurczę widzę, że też miałaś cieżką noc :( no ja bardzo doceniam to, że jestem u rodziców! miałam w poniedziałek wrócić do siebie, ale mój brat pojechał dziś na przeszczep nerki, będzie leżał w szpitalu nie wiadomo ile, więc mama nie najeździ do mnie, dlatego jeszcze zostajemy u rodziców! cieszę się ;) mimo, że moja babcia mnie nieco wkurza ;) thekasia jak moją karmiłam piersią przez pierwszy tydzień, to też robiła kupki przy każdym karmieniu Pozdrawiam kobitki!
  23. Zenek my Martynie na puszczanie bąków dawaliśmy esputicon. dawaliśmy go jej zanim skończyła 1 miesiąc , chyba miała 2 tygodnie jak pierwszy raz dostała i faktycznie bączki puszczała ładne :)
  24. My po usg stawów biodrowych! jest dobrze, mamy Ia, chociaż profilaktycznie mamy ją pieluchować i nadal ćwiczyć , no i kontrola 11 lutego, ale już jest poprwa, bo było II, a jest I :) Oczywiście jak Wam wczoraj napisałam, że u nas dobrze, to co? Martyna zasnęła o 00.15! spała do 2.30, a potem usnęla o 7!!!!!!! :o uf dobrze, że jest mama, bo jakbym była u siebie to chyba bym ją w auto wsadziła i jeździła z nią po mieście, bo nie dałabym rady tyle ją nosić! thekasia ja po szpitalu już przestałam krwawić, a potem znów zaczęłam i mam to do tej pory chociaż teraz już nie krwawię, tylko mam takie delikatne plamienie, ale wkurza mnie łażenie w podpaskach! tyłek mnie już od nich boli! Agulinia też się zastanawiam nad różnicą między nan1 a nan activ. My małej psikamy, bo wtedy wszystko jej tam "namiękka" i ładnie się wyciąga! a wyciągam sporo, mimo, że nosek wygląda na czysty madzialinska no moja mała też już wyczaiła jak fajnie jest na rączkach ;) nie ważne czyich ;) mogą być babci, mamy, taty, wujka :) Alex moja robi kupki normalne. ani żadkie, ani twarde, koloru żółtego :) hanka fajnie, że jesteś! wstawiłaś zdjęcia Małgosi na nk? to lecę podziwiać ;) zenek my się załapaliśmy na bioderka w terminie :) natalie82 ja karmię tylko butlą i podobno już witamina D i K są w mleku, ale witaminę d i tak raz dziennie mam podawać deseo dzięki za info odnośnie rota :) w takim razie nie będę raczej na to szczepić Ola mojej też hałaś nie przeszkadza (na szczęście) Co do zmiany mleka to ja też czasem o tym myślę (dajemy nan1), ale jednak nie będę ryzykować ;) na to ładnie zareagowała, zaczęła robić ładne qpy ;) więc zostaję przy nan1 , chociaż wkurza mnie, że nie można kupić tej nany w większych opakowaniach
  25. cześć dziewczyny! ja się z forum nie wypisałam, tylko przebywam ostatnio u rodziców, a tu mam tylko blue connecta, który chodzi tragicznie :( no i zajmuję się moją Ciumką, a to pochłania troszkę czasu ;) miałam coś a"la depresja poporodowa tylko trwała krótko! ale beczałam dzień w dzień i obwiniałam siebie, że złą matką jestem. Matynka jak to prawdziwy skorpion, mimo, że taka malutka już pokazuje swój charakterek ;) ostatnio pomyliła nam dzień z nocą ;) w dzień spała, w nocy imprezowała ;) od wczoraj się przestawiła na odwrót, ale jak długo to potrwa to nie mam pojęcia ;) w niedzielę skończyła miesiąc :) ależ zleciało! już nie jest noworodkiem, tylko niemowlaczkiem :) dostała jakieś krostki na buzi. mówią, że to potówki bądź trądzik niemowlęcy, ale ja już jej milion chorób wymyśliłam :o taka głupia mamuśka ze mnie :o w poniedziałek idziemy na pierwsze szczepienie. oczywście mam stracha, bo naczytałam się przeciwników szczepień i teraz mam za swoje :( jutro mamy usg bioderek, a w piątek okulistę, bo po fototerpaii dostałyśmy zalecenie skontrolowania oczek, a więc teraz czekają nas wizyty lekarskie! oby tylko wszystko było dobrze! Pozdrowionka dla wszystkich
×