Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. Ja BrzydUli nie oglądam ;) nadal czekam na chłopa! miał być o 18 a tu 19 i go nie ma! i jak tu się nie złościć! tyle roboty jeszcze jest do zrobienia, ale zapowiedziałam mu przez telefon, a raczej wykrzyczałam, że nie ruszymy się stąd póki wszystkiego nie zrobi! gówno mnie obchodzi, że jest zmęczony! niech się cieszy, że mu obiad ugotowałam ;) normalnie już mam na niego nerwa i jak tylko przekroczy próg, to chyba go szmatą naleję, bo nie mam do niego słów czasami
  2. A Ejmi pytałaś o markę :) to mercedes E 240 kolor biały :) ja chciałam kombi, mąż wolał sedan i jest w sedanie ;) a niech chłop ma :) Bardzo ciężarna ja mam zamiar zamówić łóżeczko 120x60, a pościel mam 120x90 kupioną na allegro :)
  3. weszłam na moment do siebie do domku, posprzątałam kuchnię, czekam na męża, żeby popodłaczał wszystklie sprzęty, bo przestawialiśmy w sobotę meble i w domu jest syf :o łózka dalej nie ma :( mąż ma mi jeszcze parę obrazków przybić, a ja od jutra powolutku będę sprzątać resztę! łóżeczko jeszcze nie zamówione! czekam aż wrócimy do siebie i dopiero zamówię. szybko poczytałam co u Was, a miałam 4 strony, więc na odpisywanie każdej czasu już mi brak :( Pozdrowionka brzuchatki
  4. brzuchatki :) Stawiam dziś wirtualny soczek ;) bo kupiliśmy samochód :) trzeba go opić, co by dobrze jeździł :) jest duży, taki jak chciałam :) i bezpieczny w tym względzie, że ma poduszki powietrzne i te wszystkie bajery typu ABS, EESP (czy jak to zwał) mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi to potrzebne, ale dobrze mieć taką świadomość! dziś na śliskiej nawierzchni fajnie się prowadził :) musimy kupić opony zimowe, bo gość nie miał, ale w sumie liczyliśmy się z tym wydatkiem jeszcze :) eh tylko jechaliśmy po niego aż za Warszawę, w sumie w dwie strony to prawie 500 km :( na szczęście miałam miejsce leżące, więc luzik :) no i po drodze zaliczyliśmy IKEE :D kupiłam sobie półki na ścianę do kuchni :) Ola oj ja też mam bardzo zmienne nastroje :) od płaczu po śmiech! no i samopoczucie też mam różne! jednego dnia jest super fajnie, góry mogłabym przenosić, a drugiego nic mi się nie chce i tylko bym leżała! madzialinska no moja mała była bardzo spokojna w piątek! wczoraj już było ok, a dziś co to dziecko wyprawiało to szok :D normalnie chyba czuła, że to auto kupiliśmy i cieszyła się razem z nami :D Natalie co do zzo to ja , jeśli będę rodzić sn, to nastawiam się na zniecuzlenie! znam za i przeciw, ale ja jestem tak mało odporna na ból , że jednak chcę znieczulenie! no chyba, że będę należała do tych szczęściar dla których poród to pikuś ;) deseo mi ginka nie kazała liczyć ruchów! zresztą jakby kazała, to w piątek na bank byłabym w szpitalu, bo w żadnej godzine nie było tych ruchów 10 :( owszem mała się ruszała, ale raz na jakiś czas dała mi jednego kopa i tyle :( wydaje mi się, że była odwrócona pleckami , ale to tylko takie moje przypuszczenia! no i ja też mam 2 torby do szpitala :) jedną dla siebie, drugą dla małej :) michaa ja też uważam, że zwolnienie powinno się mieć do dnia porodu, ale wiem, że lekarze różnie wypisują i niestety, ale dużo każe iść albo na macierzyński, albo do internisty na 2 tygodnie przed porodem :o wcale mi się to nie uśmiecha! Agulinia oj tak! tetra to była najgorsza ze wszystkich rzeczy, jakie prasowałam :( nigdy więcej! powiedziałam, że choćby się waliło i paliło, to więcej tetry nie uprasuję! trudno, dzidzia będzie miała pogniecioną, a ja się z tym dziadostwem męczyć nie zamierzam! a a pro po macierzyńskiego to powiedz czy Twoje papiery z pracy do ZUS przesłał pracodawca czy sama musiałaś/musisz to załatwić ? thekasia dokładnie skonsultuj to swędzenie z lekarzem! może być to bardzo niebezpieczne dla dziecka :( mycha fajnie Ci :D masz na kim ćwiczyć ;) eh ja się domyślam, że nie będzie tak słodko i różowo jak na filmach! ale nie mogę się tej małej kruszynki docekać! Ejmi pewnie, że maluszki słyszą dźwięki z zewnątrz :) nasza jeszcze reaguje na światło :) tzn. jak latarką poświecę w jakieś miejsce na brzuchu to ona w tym momencie daje mi w to miejsce szturchańca :) ale dopiero dziś to wyczaiłam :) bar2basia3 ja też miewam takie uczucie kucia w pochwie i ponoć nie jest to nic złego. ja mam to praktycznie od początku ciąży od czasu do czasu i nie dzieje się nic złego spa_cja to miejmy nadzieję, że zapał Twojego chłopa będzie długotrwały :) że coś do niego dotarło :) Dziewczynki ja wszelką pocztę jaką mi przysyać odbiorę dopiero jak wrócimy do siebie do domku, bo na tym cholernym blue cooneccie to nic mi się nie chce otwierać i tylko się wkurzam Pozdrowionka dla wszystkich
  5. No moja mała nadal spokojna! od czasu do czasu mnie smyrnie albo kopnie, a tak spokój! postraszyłam ją, jak EJmi swojego synka ;) powiedziałam jej, że jak się nie rozrusza to pojedziemy do szpitala i skończy się ;) deseo oj faktycznie Ty już bardziej na porodówce :) aczkolwiek niech Adaś jeszcze troszku poczeka! Mili oj faktycznie lanie Ci się należy! uważaj kochana na siebie! Alex ja Ci powiem, że jakoś nie boję się porodu! mimo, że jestem bardzo mało odporna na ból! tłumaczę sobie, że tyle kobiet rodzi, to i ja dam radę! ja się boję tego, że coś pójdzie nie tak! że będą jakieś komplikacje! to mnie przeraża! tym bardziej, że pewnie czeka mnie cesarka i komplikacji po niej się boję! oby tylko z malutką wszystko było w porządku :) spa_cja no niech chłop się dalej stara! masz linka do łózeczka? ja dziś szukałam czegoś na allegro! znaczy mam upatrzone, tylko muszę zamówić :) ja kupuję zwykłe, a u moich rodziców będzie stało turystyczne :) Dobrej nocki brzuchatki! pogłaskać brzuszki od cioci :)
  6. znów jestem na necie brata, ale jakoś działa :) Matko co za koszmarną noc miałam :( w ogóle nie spałam :( było mi duszno, mąż się rozpychał na łóżku, wiercił, kręcił, majtał syrami jakby się koniny nażarł :( bałam się, żeby mi w brzuch nie kopnął :( dziś powiedziałam, że śpi na materacu! jak wreszcie zasnęłam, to mnie obudził, że chrapę no, ale mam na niego od rana nerwa! dobrze, że est w pracy ;) thekasia nam na SR też mówili, że dziecko urodzone sn może wyglądać "nieciekawie" chociaż dla rodziców będzie najpiękniejsze na świecie :) deseo kurczę jeszcze troszkę nam wytrzymaj :) spa_cja przykro mi z powodu chłopa :( eh nie wyobrażam sobie teraz nie mieć oparcia w swoimi, mimo, że czasem działa mi na nerwy, ale generalnie nie powinnam narzekać! ktoś taki jak ja mi również możesz podesłać ankietę ( iskierka1979@o2.pl ) ale ja będę mogła ją wypełnic dopiero w przyszłym tygodniu, więc jak możesz tyle poczekać to ślij bez obaw :) zenek ja zauważyłam u siebie wzmożony apetyt! normalnie ostatnio to co chwila do lodówki zaglądam :( i ciągle coś podjadam, chociaż staram się, żeby to były owoce! Jeszcze a pro po chłopów to mnie mój wczoraj rozbawił na SR! była kąpiel maluszka i pani mówiła też o tym co warto dla maleństwa mieć z ubranek, jakie nożyczki, szczotkę do czesania itp. i on za każdym razem mnie pytał "a my to mamy" jak mówiłam, że tak, to mówił, że dobrze :D okazało się, że faktycznie dla maleństwa mamy wszystko oprócz półśpiochów, ale dziś na ryneczku znalazłam takie po 7 zł :) więc i półspiochy są :D a brakuje nam jeszcze ciepłej czapeczki! a no i odwaliło dziś mi i mojej mamie! byłysmy w realu i po 20 zł, były takie fajne ocieplane kurteczki na zimę, więc kupiłyśmy małej , ale rozmiar na następną zimę :D po prostu dwie wariatki wysłać do sklepu :) Pozdrowionka!
  7. Hejka! Udało mi się włączyć blue connecta brata, ale chodzi to jak z łaski na uciechę, kosztue mnie sporo nerwów, ale już nie mogłam bez Was wytrzymać ;) Zmieniłam też stopkę, bo skończyłyśmy 35 tc :) i doszedł nam 1 kg :( aczkolwiek ginka nie krzyczała ;) Wczoraj miałam wizytę. mała nadal leży główką do góry, więc najprawdopodobniej będę miała cesarkę ! troszkę się jej boję, ale porodu sn też się boję ;) poza tym wszystko ok. szyjka nadal długa i zamknięta, na poród nic nie wskazuje. powoli odstawiam leki. już nie biorę duphastonu, za tydzień mam odstawić acard i żelazo jak mi się skończy, bo morfologię mam bardzo ładną! nadal mam brać magnez, diprofilinę (czy jakoś tak) niestety ale doszedł mi lek na ciśnienie (dopegyt się nazywa). jednak to moe ciśnienie bywa wysokie. przekracza 140/90, więc musiał dojść mi nowy lek! ale czytałam, że to najpopularniejszy lek na ciśnienie dla ciężarnych, dużo znajomych go bierze, więc mam nadzieję, że będzie ok! Nadal szukamy samochodu! oglądaliśmy jeden w Częstochowie, jeden pod Poznaniem, ale niestety każdy okazał się być w fatalnym stanie :( w niedzielę wybieramy się na podbój województwa mazowieckiego ;) mąż znalazł parę ogłoszeń, poedziemy też na giełdę i zobaczymy, może coś się znajdzie ;) baska200 ja się nie mogę zabrać za pakowanie torby :) okazuje się, że właściwie dla dziecka nie muszę mieć nic swojego! wszystko zapewnia szpital, a dla siebie tylko środki higieniczne, szlafrok, piżamę, biustonosz do karmienia, łapcie itp. żadnych podkładów, ani nic w tym stylu! a dla dziecka chyba wezmę swoje ubranka, przynajmniej już od tego momentu jak mi je dadzą, bo po cesarce, to od razu jej nie będzie ze mną :( i z tego powodu też ubolewam :( agulinka79 nie ma to jak zmiana fryzurki ;) a jeszcze jak się odoba, to już w ogóle luksus :) kurczę, a ja nadal nie zamówiłam łóżeczka :( zrobię to dopiero jak wrócimy do swojego mieszkania, bo na tym tutejszym necie jest to nierealne :( thekasia ja mam odwrótne wrażnie! czas mi się wlecze niemiłosiernie :( codziennie oglądam wózek i już nie mogę się doczekać kiedy mała się pojawi :) a co do sprzątania to w weekend mamy zamiar poprzestawiać meble, skręcić przewijak i potem tylko łóżeczko :) jeszcze mam pościel do poprasowania, a nie mogę się za to zabrać! Alex jeśli waga rośnie zbyt gwałtownie to faktycznie trzeba by to skonsultować z lekarzem! bo może to świadczyć o np. nadciśnieniu, zatruciu ciążowym :( a może faktycznie masz wagę popsutą? geberalnie jednak uważam, że przy Twojej figurze, to nie masz się co martwić! gdyby waga codziennie rosła Ci 1 kg, to wtedy skonsultuj się z lekarzem! nataie82 śliczne te koszyczki :) wydają się bardzo praktyczne :) Agulinia ja łóżeczko miałam przykryć takim wielkim kocem, ale pomysł z prześcieradłem fajniejszy, więc zgapię od Ciebie :D madzialinska ja też sie staram psychcznie nastawiać na cesarkę :) w sumie gdzieś od 14 tc, bo to moje nadciśnienie się wtedy ujawniło a teraz jeszcze jak mały uparciuch nie chce mi się odwrócić, to nie pozostaje mi nic innego ;) michaa kurczę ja właśnie ze znieczuleniem będę miała największy problem! nie wiem na jakie się zdecydować :( Ejmi wyprowadzka stąd, że po 1. nie dałam rady spać na materacu, a łóżko dowiozą nam dopiero w piątek bądź poniedziałek, a po 2. to sprzedaliśmy auto i mąż nie miałby czym do pracy jeździć, a tak bierze samochód rodziców, albo go ktoś zawozi! powiem, że dobrze mi tu ;) nic nie robię, tylko sobie wypoczywam, ale jednak chciałabym już wrócić do swoego domku ;) jak to mówią "kąt ciasny, ale własny" ktoś taki jak ja :) ja rónież serdecznie witam! Ela25 my z mężem właśnie dostaliśmy pozowlenie na normalny seks! do tej pory był zakaz! no i jak ja cała ucieszona przyszłam do niego, to on mi na to, że on się boi! że tyle czekał, to jeszcze ten miesiąc i potem połóg też poczeka! nie chce i koniec! no zablokował mi się chłop, ale nie zamierzam go zmuszać! on sie boi, że przebije mi pęcherz i wody odejdą :( to go najbardzie stresuje, a co to za seks w stresie? więc jednak nadal czekamy :D zenek oj kochana ja też się zapisuję do klubu :D oj jak mi się nic nie chcę :D tasia no jak Wam odeszły koszty za wózek i łóżeczko to faktycznie sporo! zwłaszcza za wózek, bo jednak jest to chyba największy wydatek! agusiaradom oj właśnie na szkole rodzenia mówią nam o pozytywnym nastawieniu! i ja jeżeli chodzi o poród sn, to też nastawiałam się pozytywnie! nie rodziałam, ale wiem, że będzie bolało! z tym, że dla małej muszę dać radę! ona jest w tym momencie najważniejsza! eh no z jednej strony bardzo chciałabym rodzić sn, z drugiej wolałabym cc :D i dogódź tu kobiecie ;) deseo co do macierzyńskiego to ja w ogóle zielona jestem! bo ja mam umowę tylko do dnia porodu, a potem dostanę macierzyński z ZUS! i nie mam pojęcia czy musze papiery zabrać z firmy i zanieść do ZUS, czy firma sama je tam wyśle? no kurcze nie wiem! ale musze iść do firmy o zaświadczenie o opłacaniua składek na ubezpiecznie (bo nam legitymacji nie dają), więc zapytam kadrową! bar2basia3 ważne, że imię się Wam podoba! to które my wybraliśmy dla małej, też sie nie wszystkim podoba, ale mam to w nosie, bo nigdy wszystkim nie dogodzisz! ważne, że nam się podoba! Ola a nie myślałaś o jakiś ciuszkach ciążowych ? są na serio bardzo wygodne :) chociaż teraz na koniec to już się nie bardzo opłaca kupić co? mili wiesz moja koleżanka miała cc ze względów pyschocznych! tak powiedział lekarz! znaczy miała i inne wskazanie, ale takie bardziej wymyslone! więc w tej psychice coś musi być! spa_cja wiesz co? niektórzy faceci tak mają! do nich nie dociera, że będę tatusiami, dopóki dziecka nie zobaczą na żywo! pamiętam jak moja przyjaciółka płakała z tego powodu! a teraz jej mąż est cudownym tatą! bardzo jest za mały, a mały z anim :D Pozdrawiam Was wszystkie i uciekam poleżeć, bo mała znów mi głowę pod żebra wsadziła i mnie boli :(
  8. Póki jetsem jeszcze u siebie to tak szybko poczytałam co u Was :) Nadia nie pamiętam nazwy ulicy :( pojechaliśmy na Jagiellońską, a tam gość nam powiedział, że tu mają tylko prdukcję, biuro i magazyny, a sklep jest gdzie indziej! wytłumaczył mojemu mężowi gdzie, jak tam jechać. ulica się na A nazywała, ale niestety nie pamiętam dokładnie :( ciężko tam było dojechać, same domki jednorodzinne i na końcu tej ulicy sklep! deseo kurczę jeszcze troszkę poczekaj! Pozdrowionka dla wszystkich
  9. Hej dziewczynki! Wpadłam tylko na moment powiedziec, że musieliśmy na parę dni przenieść się do rodziców, a tam jestem bez netu! myślę, że najpóźniej w piątek wrócimy do siebie! Pozdrawiam i niech mi się tu żadna nie rozpakuje ;)
  10. Ejmi właśnie czuję taki ból jak piszesz, a jak przykładam tam rękę, to czuję jakąś część małej! dla mnie to głowka, bo duże i okrągłe, ale mogę się mylić! I mówisz, że to żebra? mnie właśnie najbardziej boli jak za długo siedzę! czasem z lewej strony też, ale rzadko! Alex ano właśnie te pokusy! mój mąż właśnie sie ubiera i pędzi do "żabki" bo mi się loda zachciało :D
  11. mili dziękuję za fotki pościeli! faktycznie jest śliczna! a od jakiego to sprzedawcy? Natalie82 zazdroszczę tego powera! mnie opuścił, a dziś to już w ogóle jest tragedia :( bardzo boli mnie pod piersiami z prawej strony :( mąż mówi, że to wątroba :( poza tym sprzedaliśmy auto, trzeba coś kupić, a ja mam doła z tego powodu :( zamiast się cieszyć to ja się martwię, co kupimy, jak to będzie jeździć itp! Dobra zmykam, co by Was nie zanudzać ;)
  12. A ja jeszcze zasnęłam koło 9 i obudziłam się o 11 :) wzięłam się za sprzątanie, ale tylko takie z grubsza, bo póki co na środku chałupki lezy materac i jakoś nie mam veny do większego sprzątania! czekam aż przywiozą mi łóżko z naprawy! jak zamówię łóżeczko na allegro to i tak będziemy przestawiać meble, więc wtedy będzie generalne sprzątanie ;) ale oczywiście zagonię męża i kolegę co będzie nam pomagał ;) ja mogę ewentualnie kurze zetrzeć ;) i podłogę umyć ;) oni niech się z tymi meblami siłują! myśle, że czeka nas to w przyszłą sobotę! No dziewczynki ja z usg mam termin na 7 listopada, z ostatniej @ na 12 listopada, więc po 2 mogę się rozpakować, tym bardziej, że dziewczynki lubią sobie wyskoczyć wcześniej ;) chociaż to oczywiście nie reguła! we wtorek wypytam ginkę co ona planuje w związku z moim porodem! zapytam ją o ułożenie małej, o to moje wysokawe ciśnienie, czy w związku z tym nie będę miała cesarki! jakoś do tej pory z nią na temat porodu nie gadałam, bo wydawło mi się, że mam jeszcze kupę czasu, a tu już październik! agulinka79 taki śpiworek jak pokazałaś to mam :) odkupiłam od koleżanki za 10 zł, ale bardziej nastawiam się na używanie go w łózeczku! a co do śpiworka do wózka to zobaczę później! na razie nie kupuję, bo może nie będzie ostrej zimy? no zobaczę "w praniu" mili ja też chciałabym zobaczyć Twoją pościel :) madzialinska ja też powinnam pomalować kaloryfer w swoim pokoju, ale jednak tego nie robię! mimo, że jest okropny. pytałam na początku ciąży o to ginkę, to mi zabroniła, chociaż teraz są takie farby nieśmierdzące. mój mąż pracuje w warsztacie samochodowym gdzie mają też blacharstwo-lakiernictwo i kiedyś tam weszłam po coś i szybko uciekałam, bo tak śmierdziało! zaraz mnie głowa rozbolała, chociaż pewnie taki grzejniczek aż tak nie śmierdział a grzybków nie cierpię zbierać! nie znam się, a poza tym nie chce mi się schylać po nie ;) ale mój mąż bardzo lubi :D i wybiera się! miał jechać jutro, ale jedziemy na giełdę samochodową, więc nie wiem kiedy pojedzie mycha to dziś zobaczysz swojego siostrzeńca :) fajowsko! Pozdrowionka dla wszystkich! uciekam robić obiad :)
  13. Ja co prawda w nocy spałam, ale teraz , jak chłop wyszedł do pracy, to już nie mogę :( moja mała "tancerka" rano chyba na serio tańczyła ;) eh fajne uczucie :) Powiedzcie mi czy kupujecie śpiworki do wózka ?http://www.allegro.pl/item748568628_spiworek_do_wozka_dzieciecego_i_na_sanki.html coś w tym stylu? bo ja nie mam pojęcia czy kupować? mam kombinezon zimowy, ciepły kocyk, gondola jest zakrywana (jak chyba każda) więc czy taki śpiworek się jeszcze przyda ?
  14. Ja dziś w nocy, co prawda nie wędrowałam, ale od 5 do 6 kręciłam się na wyrku ;) i nie spałam! myślę, że to wynika z tego, że podświadomie myślę o małej! od wczoraj, jak już mamy ten wózek, to po prostu nie mogę się jej doczekać! jak patrzę jak kobitki spacerują z wózkami to ja też już chcę :D dziś specjalnie pojechałam do rodziców oglądać ten wózek :D jakbym miała go mało :D Moja mała nadal główką do góry :( czuję jak mi ją wypycha, a kopie mnie na dole :( no i gadamy do niej oboje z mężem, żeby się położyła główką w dół, a ona nas kompletnie nie słucha ;) ja nie wiem, jeszcze w brzuszku, a już ma swoje zdanie ;) Ejmi ja w stopkę wpisuje skończony tydzień. we wtorek skończyłam 34 tc, a , że moja ginka liczy tak jak lekarz agulinki79, czyli 34 i 1 dzień to już dla niej 35 idzie, więc ja mówię, że mam skończony 34 tc, a zaczęłam 35 :) a trzymam się terminu z ostatniej @. nie mam pojęcia kiedy zaszłam w ciąże! wszystko mi się pomieszało, ale z usg wychodzi, że zaszłam w tą ciąże 1 dzień przed @. moja ginka trzyma się tego terminu z ostatniej @ i ja też :) co do cycowania to nawet mi nie mów :o ja też nie mam pojęcia jak to będzie! jeszcze się boję, że jak będę miała cc, to nie dadzą mi małej od razu, tylko nakarmią butelką, jak ja będę leżała na tej pooperacyjnej i potem mała nie będzie chciała cyca :( oczywiście w szpitalu zaznaczę, że chciałabym karmić piersią, ale same wiecie jak to bywa z położnymi :( zresztą babka na szkole rodzenia mówiła, że jak jest się po cc i leży się na innym piętrze niż noworodki, to tak chętnie dzieci nie przywożą na karmienie :( co do ciepła w domu to nie włączyli Wam jeszcze ogrzewania ? u nas od wczoraj grzeją, ale ja grzejniki pozakręcałam , bo mam ciepło od ruru, które idą mi w przedpokoju, kuchni i łazience! mamy w domu 23 stopnie, więc jest gitara :) Alex ja dziś poszłam na miasto kupić mężowi kurtkę taką grubszą, ale do pracy! on pracuje w warsztacie samochodowym, więc chciałam mu kupić jakieś nawet badziewie byle na polarze, nosz ale kurczę 60 zł za kurtkę, którą on ściorcha pierwszego dnia, jak ją założy, to ja nie dam! we wtorek pojadę na Bałucki Rynek , może tam będzie coś taniej Sobie też powinnam kupić jakieś adidaski, bo nie bardzo mam w czym chodzić! zabrałam jedne półbuty babci i są takie "babcine", ale chociaż mnie nie cisną! no i kupiłam sobie na rynku takie półbuty za 25 zł, fajne, bo też nie cisną, ale były tylko białe! więc nie zawsze mogę je założyć :( tasia z tymi przychodniami to zależy od przychodni! ja poszłam do takiej najbliżej mojego nowego miejsca zamieszkania i tam powiedzieli, że w szpitalu wsytarczy jak podam ich adres, a jak wrócę do domu, to ktoś musi do nich przyjść i zgłosić to i wtedy przyślą do mnie położną! mycha kochana serdeczne gratulacje dla siostry! dobrze, że ma to już za sobą i wszystko szczęśliwie się skończyło! nadia współczuję gości! do mnie chcieli przyjechać w tą niedzielę, ale powiedziałam mojej mamie, że ja już nie mam siły latać wokół wszystkich, stać przy garach i mama zaprosiła ich do siebie ;) więc pojedziemy "na gotowe" agulinka79 a Wy jakie to łóżeczko w końcu kupiliście ? ja kupię jakieś w ten weekend tylko nie mam pojęcia jakie ? myślę o tym http://www.allegro.pl/item741236548_4b_klups_lozeczko_paula_natura_szuflada_gryka.html tylko zastanawiam się jaki ono ma kolor na żywo? czy to ciemne jest bardzo ciemne, a to jasne bardzo jasne ? bo ja mam właśnie bardzo podobne meble w pokoju i bardzo by mi to łóżeczko podpasowało, ale pod warunkiem, że ciemne jest nie zbyt ciemne :) (he he ale zakręciłam) Ela oj wyobrażam sobie jak się przeraziłaś! nie wiem czy u mnie to był hemoroid, ale też coś takiego przeżyłam :( po wizycie w toalecie na papierze zobaczyłam krew! oczywiście już panika, lecę z płaczem do męża , on spokojny mówi pokaz :D no więc wypinam ten tyłek, a on mi mówi, że coś tu było i pękło i stąd krew! jakoś następnego dnia miałam wizytę u ginki i z szyjką, dzieckiem wszystko było cacy! ale co się strachu najadłam to moje! bar2basia3 no ja też z niecierpliwością odliczam dni do porodu i mam cichutką nadzieję, że moja mała zechce wyjść tak ze 2 tygodnie przed terminem :D że nie będę musiała za długo na nią czekać! moja znajoma miała termin na 17 września, a urodziła dopiero w tamten piątek, więc troszkę małego przenosiła i widziałam jak się wkurza! to chyba nie było dobre dla jej psychiki ? a może i było, bo jak mały już zdecydował się wyjść, to tak się sprężyła w sobie, że urodziła go siłami natury, a do małych nie należał ( 4100, 59 cm dł), a ona jest bardzo szczuplutka i drobniutka! madzialinska no to fajowo, że taka zdyscyplinowana z Ciebie pacjentka :) ja dziś odebrałam swoje wyniki badań i wychodzi, ze wszystko jest dobrze! we wtorek pokażę je mojej gince, ale myślę, że nie będzie miała się do czego przyczepić! deseo jak samopoczucie? ból brzucha minął ? Pozdrowionka dla wszystkich
  15. Zmieniam tylko stopkę, bo od dziś leci nam 35 tc :) i dobrej nocki życzę!
  16. Ejmi kupiliśmy jednak tako :) po matrixa nawet nie jechałam, bo gość mi napisał, że nie ma możliwości obejrzenia na żywo, więc niech się cmoknie ;) a tako mnie jakoś nie rozczarował ;) no mam nadzieję, że będzie nam dobrze służył ;) ja jeszcze parę rzeczy na allegro musze zamówić (dla małej tylko łóżeczko, reszta dla mnie) myślę, że zrobię to w weekend i też już będzie wszystko! ja co prawda osobnego pokoika dla małej miała nie będę, ale jak już wszystko ustawimy w jej kąciku to też pochwalę się fotkami ;) Alex ja mam również bardzo bliską koleżankę, która obecnie jest w trzeciej ciąży i nie dość, że swoje przeszła w tamtych dwóch (pierwsza ciąża była książkowa, ale i tak historia się bardzo źle skończyła), obecnie przelezała cały I trymestr! drugi troszkę pochodziła, ale od 27 tc leży i to praktycznie w większość w szpitalu :( eh faktycznie niektóre kobiety bardzo dużo muszą przejść :( dlatego czasem mi wstyd, że ja tak narzekam na swoje samopoczucie, a przecież nie jest tak najgorzej! no i pogoda u mnie okropna :( aż żal z domu wychodzić było! ale spółdzielnia włączyła nam już ogrzewanie :) ja co prawda grzejniki mam pozakręcane, ale w kuchni, przedpokoju i łazience idą rury od ciepła i w mieszkanku mamy bardzo milutko :)
  17. no i mamy wózek :) co prawda zupełnie inny kolor niż planowałam, ale tam był superowy wybór :) a jak weszłam to ten turkusowy od razu przestał mi się podobać :) nasz jest taki metalik z zółtym :) nie pokażę Wam zdjęcia, bo na allegro takiego nie widziałam, a wózek jest na razie u moich rodziców! no i opłacało nam się jechać po niego nawet do Częstochowy :D na allegro chodzą po 1200 zł, my zapłaciliśmy 1000 zł i dostaliśmy te wszystkie gratisy co i na allegro dają (parasolka, rożek, torba do wózka) + dali nam leżaczek dla małej :D więc zakup bardzo udany! teraz jeszcze na allegro zamówię łóżeczko z materacykiem i będzie wszystko :) Alex powiem Ci, że ja sypiam bardzo podobnie! śpię do 5.00 potem do 7.00 się kręcę, a potem znów śpię do 10.00! i też już wiem gdzie moja mała ma głowkę, nóżki itp Ejmi jakoś nie umiem usiąść na dupci ;) tym bardziej, że te moje bóle nie są aż takie tragiczne :D co do tego leku to ja Ci nie pomogę :( może zadzwoń do tej swojej położnej ? a jeszcze a pro po pępowiny to ponoć ja byłam nią okręcona! thekasia Ty faktycznie powinnaś unikać chodzenia! no i koniecznie dowiedz się o cc w przypadku jakby Ci się spojenie za bardzo rozeszło! w PL jest to wskazanie do cc Agulinia nam położna też mówiła, że jeżeli chodzi o nawilżanie dziecka, to lepiej wlać kilka kropel do kąpieli, niż smarować nią maluszka agulinka79 ja taką deklarację o wyborze położnej i pediatry wypełniałam wczoraj ;) madzialinska pochwal się nam później efektami malowania ;) bar2basia3 ja mam tak samo! jak coś przychodzi dla małej, to od razu muszę to rozpakować :) mili super kocyki i wanienka! takie kocyki widziałam u siebie na rynku za 24 zł (znaczy nie wiem czy dokładnie takie, ale te na rynku były takie grube, puchowe - na pewno taki zakupię, bo mam 2 , ale takie cieńsze z polaru, a na zimę przyda się i grubszy ) Ola ja się do reala wybieram jutro, chociaż tych body może już nie być :( no i też zamierzam kupić większe, żeby na przyszłe lato były, bo one z krótkim rękawkiem chyba są? Pozdrowionka dla wszystkich
  18. my po szkole rodzenia! powiem Wam, że coś kiepsko się dziś czuję :( boli mnie głowa i mała się bardzo rozpycha :( jest mi też niedobrze :( Ejmi teraz taki okres! ja też czułam, że mnie coś bierze (zresztą katar mam nadal) ale wzięłam rutinoscorbin i tantum verde sobie psiknęłam do gardła i jest lepiej, poza katarem :( bar2basia3 super, że się już spakowałaś! ja nie mogę się zebrać w sobie, a najgorsze, że jeszcze musze parę rzeczy dokupić, a nawet na allegro nie mam siły siedzieć :o teraz najwygodniejsza pozycja dla mnie to leżąca! inne mnie szybko męczą, albo coś mnie boli :( mycha co do owinięcia dziecka pępowiną to spokojnie! moja ginka mówi, że w brzuszku to w ogóle nie zagraża! że teraz jest owinięte, a za 5 minut może się odwinąć! bo pępowina to taka zabawka dla naszych dzieci! i nie jest wskazaniem do cc :( Agulina ja w sumie miałam kupić te kosmetyki w PL, ale ciotka właśnie powiedziała, że słyszała, że na rynek niemiecki robią "lepsze" i że jak się sprawdzą przy maluszku to ona może mi przysyłać! w sumie miło z jej strony ;) a co do Linomagu to słyszałam, że to jest zupełnie to samo co sudocrem, tylko jest tańszy od innych leków Pozdrawiam kobitki i dię się położyć, bo już nie daję rady!
  19. Ja się dziś mega nie wyspałam! mogłam w nocy na zegarek nie patrzeć, bo równo co półtorej godziny wstawałam siku :( no mówię Wam padnięta jestem :( a dziś jeszcze szkoła rodzenia! jak tam nie zasnę to będzie cud! poza tym czeka nas półtora tygodnia spania na materacu! popsuła nam się sofa do spania, innej nie mamy :( , jest jeszcze na gwarancji i gość zabrał ją dziś, żeby naprawić :( nie wiem jak ja dam radę wstawać z tego materaca ? nie wiem czy nie będziemy musieli jechać na działkę przywieźć sobie taki tapczanik 2-osobowy? bo jakoś mi się ten materac nie uśmiecha! No i wczoraj zauważyłam , pierwszy raz, że macica mi się stawia! zaczęłam oddychać tak jak uczą nas na szkole rodzenia i pomagało! znaczy minął ból, bo choć nie był bardzo bolesny, to jednak był Co do kosmetyków to ja kupiłam te typowo rossmanowskie (baby dreams? chyba tak się nazywają). poleciła mi je koleżanka! mam wszystko z tej serii, ale nie kupowałam w Polsce, tylko męża ciotka, która mieszka w Niemczech przysłała mi je z Niemiec. jak się nie sprawdzą to będę kombinować! koleżanka kupowała je w PL i chwaliła! no zobaczymy! ja mam mało kosmetyków, bo tylko mydełko, oliwkę, krem do codziennej pielęgnacji, krem na odparzenia (sudocrem) i chusteczki (te baby dreams i pampers sensitive ) pampersy dostałam jak kupowałam pieluszki pampers :) zobaczymy co okaże się skuteczne! słyszałam też, że bambino są dobre :) Uciekam gotować obiadek :) dziś troszkę wcześniej, bo i mąż wcześniej z pracy wraca :) z racji dnia chłopaka, którego zazwyczaj nie obchodzimy, ale postanowiłam dziś mężowi zrobić jego ulubiony obiadek :) a niech ma ;) A jutro jadę do Częstochowy oglądać wózki i pewnie przyjadę już z jakimś :D
  20. Dziewczyny ja biorę też udział w innym forum listopad 2009 i dziś rano urodziło się "nam" pierwsze dzieciątko! chłopczyk! na 18 października była planowana cesarka, a malutki urodził się dziś sn :) waży 2500 i ma 48 cm dł :) ale wszystko jest dobrze :) rany dziewczyny aż się popłakałam :) mamy też na tamtym forum bliźniaki :) one jeszcze w brzuszku, a malutki się pospieszył :) kurczę to mi uśwaidomiło, że my już na serio blisko :)
  21. brrr ale dziś pogoda tylko do spania, a ja rano musiałam wstać, bo na badania jechałam! Nadia dzięki za zdjątka :) superowo wyglądasz :) zresztą jak każda kobieta w ciąży :) mycha no kochana długo pracujesz :) podziwiam kobitki, które mają siły w ciąży pracować! ja sobie tego nie wyobrażam! no może w drugim trymestrze na jakieś pół etatu, ale w pierwszym i trzecim to byłoby mi bardzo ciężko w pracy ;) agulinka79 nam na SzR też pani mówiła, że kąpiel to rola tatusia i żeby raczej 7 października tatusiowie się zjawili, bo wtedy będziemy się tego uczyć :) mój miał wyjechać, ale wybiłam mu ten pomysł z głowy ;) niech idzie i się edukuje :P a tak na poważnie, to wyjazd odłożył na nieokreślony czas :)w ogóle to on i mąż takiej koleżanki są najbardziej aktywni na zajęciach! o wszystko pytają, wszystko innym tłumaczą :D normalnie jestem dumna z mojego chłopa, że jest tak zaangażowany :) co do pasa poporodowego to nam położna mówiła, że bez znaczenia czy po cc czy sn, taki pas można zakładać dopiero po połogu, czyli po 6 tygodniach od porodu a zakupy super! wiecie na szkole rodzenia jest laska, co ma już wszystko pokupione i ona twierdzi, że nie wydała na to nawet 1000 zł! kurczę nie mam pojęcia jak to zrobiła? wiem, że wózek ma nowiutki, ale z tych tanich. taki zwykły, prosty bez fotelika (bo auta nie mają) i zapłaciła za niego 400 zł! no, ale gdzie reszta zakupów ? łózeczko, ubranka, kosmetyki, pościel itd! ja myślałam, ze robię oszczędne zakupy, a już wydałam około 1000 zł, może więcej, a nie mam jeszcze wózka i łóżeczka! Agulinia no ja zauważyłam, że znów tyję! od lipca do 15 września przytyłam raptem 1 kg, a od tego 15 września do dziś już mam kolejne 1 kg! ale to pewnie mała tak rośnie ;) tym się pocieszam ;) deseo ja też słyszałam, że te kółka dmuchane lepsze niż jakieś tam specjalne koła poporodowe :) kurczę, a mogłam kupić takie kółko jak się sezon kończył i w marketach za grosze były! Ejmi super, że po wizycie wszystko gra! ale wspołczuję pacjentce, która czekała na wejście do gabinetu po Tobie ;) bidula się wysiedziała :D chyba, że byłaś ostatnią pacjetnką ;) no ja na położną w szpitalui też nie liczę , dlatego cieszę się, że mój mąz taki kumaty ;) mili tak podkłady poporodowe to tak jak podpaski tylko duże :) a co do tego czegoś na łóżko to ja mam kupione takie podkłady do przewijania malucha (w rossmannie są) i to sobie podłożę, chociaż w moim szpitalu nie potrzeba Ola Twoja malutka ma wagę jak najbardziej przeciętną! a poza tym wiesz to tylko waga przewidywana :) u mnie gadają, że będę miała duże dziecko, a z tych wszystkich pomairów wychodzi, że będzie ważyła 3500-3700, czyli moim zdaniem zupełnie normalnie :) madzialinska oj tak w tej aptece internetowej to jest dość drogo. ja mam taką co się nazywa "kwiaty polskie" są tak km kolejki, ale na serio mają bardzo konkurencyjne ceny apodkłady poporodowe bella (te duże podpaski) widziałam w rossmannie, ale nie w każdym :( natalie82 no faktycznie kawał klocuszka z Twojego dzidziusia :) no, czyli nie musisz się już bać jakby poród się zaczął :) Pozdrowionka dla wszystkich
  22. My dziś na szkole rodzenia mieliśmy o karmieniu piersią :) był też pokazany film i powiem Wam, że jak patrzyłam, jak te małe chwytają pierś, jak zanim chwycą, to liżą brodawki, to aż mnie moje piersi bolały :D oczywiście mój chłop się wyedukował, a ja tam nie mogłam pojąć dlaczego to dziecko nie ssało, bo było źle ułożone, a co się zmieniło, że potem ułożyli je dobrze (do tej pory nie wiem). chłop mi w domu zrobił lekcję na moich piersiach :D ależ miał radochę ;) a ja dalej nie kumam, więc doszłam do wniosku, że on będzie robił za położną i będzie małą przystawiał do mojej piersi jak jest taki mądry ;) Co do wyprawki dla małej, to mam już wszystko, oprócz wózka i łózeczka. wózki jedziemy oglądać w czwartek i jeżeli będzie mój kolor to kupię. łózeczko zamówię przez neta, mam nadzieję, że w tym tygodniu :) poza tym musimy jeszcze poprzestawiać meble , rozłożyć przewijak, poprasować ostatnią partię ciuszków :) i wszystko dla małej już jest :D torby jeszcze nie spakowałam, bo nie mam wszystkiego! brakuje podkładów dla mnie! chociaż podobno w moim szpitalu dają tyle ile potrzebujesz! Właśnie w następny wtorek idę do ginki, więc muszę ją poprosić o namiar na jakąś położną z którą będę mogła się umówić na oglądanie porodówki! w ogóle mam troszkę pytań do ginki i chyba musze je spisać, bo jak tego nie zrobię, to na bank połowę zapomnę :) Dziś tak egoistycznie tylko o sobie ;) ale jutro mam dentystę, wiem, że nie wezmę znieczulenia i już się boję ;) jutro też idę na badania! więc czeka mnie ranne wstawanie i to jeszcze bez śniadania :o Dobrej nocki!
  23. mili no ja mam mrowienie w palcach, tylko prawej dłoni, także też nie jest najgorzej ;) co do spirytusu to byłam dziś w aptece i pani mi powiedziała, żeby poprosić pediatrę w szpitalu bądź rodzinnego, żeby wypisał receptę na taki 70%, to wtedy apteka zrobi. tak to takich nie mają na sprzedaż. też się zdziwiłam, bo myślałam, że bez problemu się kupi :)
  24. ale ja mam dziś lenia ! nic mi się nie chce :o leżę w wyrku, byłam rano na szybkich zakupach w aptece i rossmannie. myślałam, że pampki będą jeszcze w promocji, no i są przecenione z 54 zł, na 49 zł, ale już nie w komplecie z chusteczkami, więc nie brałam! na obiad gotuję dziś pieczarkową, bo nic więcej mi się nie chce ;) pewnie po sz.r. mąż wyciągnie mnie na pizze, bo dla niego zupa to żaden obiad ;) Madzialinska czy ja też mogę prosić o zdjęcia? iskierka1979@o2.pl a i powiedzcie mi czy Wam też cieżko przekręcać się z boku na bok? kurczę normalnie tak mnie wtedy brzuch ciągnie, że szok! jakieś takie dziwne uczucie :( no, ale fakt, że do małych to on już nie należy ;)
  25. My właśnie wróciliśmy z wycieczki do Lichenia! Jestem padnięta, teraz leżę :) Hanka zajęcia kończą się 19 października, przy czym w przyszłym tygodniu w poniedziałek nie ma, a więc nie dużo ich już zostało :( Sorki dziewczyny, że dziś tylko tak krótko, ale nie mam siły :( Dobrej nocki
×