gawit_79

Dziewczyny pamiętacie jak Wam pisałam o tym, że mnie boli pod piersiami z prawej strony? ja dziś sie tam oglądam, lecę do męża, a on mi mówi, że mam jakąś plamkę, jakby sine, tyle, że ja się o nic nie uderzyłam, nie upadłam, nic z tych rzeczy! a przecież nie możliwe chyba, żeby mała mi aż tak przywaliła? owszem czasem się jej zdarza, że przyłoży aż mi się gwiazdki pokażą, ale chyba nie aż tak? a może to jakaś zmiana hormonalna, tylko akurat wyskoczyła tu gdzie mnie boli ;) A no i zauważyłam, że moja chrzestna jest zazdrosna! ona ma wnusia! super chłopak, ma już 2 latka, przekochany brzdąc! uwielbiam go! a ciotka od początku mówiła, że i u mnie będzie synek, mimo, że ja cały czas twierdziłam, że córka! potem mi gadała, że chłopakom w życiu lżej, a teraz mi gada, że moja mała będzie niegrzeczna! że nie da mi spać po nocach! skąd ona może takie rzeczy wiedzieć? wrózka czy jak? i tak sobie przypomniałam, że ona bardzo chciała wnusię, a urodził się wnusio i teraz chyba jest zazdrosna? no mówię Wam stare to a głupie! Uciekam spać! Dobranoc brzuszki i dzieciaczki w brzuszkach :D

to znowu ja :) zaraz się kładę spać, bo mnie muli :D Ola na szczęście z włosami wszystko ok :) całe szczęście, bo obcinać je na krótko to mi sie nie usmiechało ;) nadia my też szukamy nowego samochodu :) ja chcę passata bądź octavię, a mąż sam nie wie co :D może BMW, albo cuś w tym stylu :D tyle, że BMW to mu sobie od razu kazałam wybić ze łba, bo takie jakie by mi się podobało, to nas nie stać :D Ejmi w razie co to tą klitkę będziemy chcieli wynająć :) nie możemy jej sprzedać przez najbliższe 5 lat, bo musielibyśmy płacić podatek w US od spadku, a tak jesteśmy z tego podatku zwolnieni :) poza tym nie ma problemu z wynajęciem :D mieszaknie jest w fajnej okolicy z dobtym dojazdem do centrum, więc będziemy w ten sposób kombinować :D Agulinia ja też jeszcze bym chciała , żeby mała posiedziała w brzuszku, ale nie dość, ze brzuch mi się opuścił, to coraz częściej mam skurcze i wrażenie, że skróciła mi się szyjka! mam jednak nadzieję, że jeszcze 3 tygodnie wytrzymam, bo wtedy wg terminu ostatniej @ będę w skończonym 37 tc, czyli już będzie bezpiecznie :)

To się pochwaliłam, że nie mam problemów ze spaniem :( dziś nie śpię od 4,30 :o chyba za dużo mam na głowie :( bo jeszcze wczoraj doszedł ten problem-nie problem z mieszkaniem! (opowiem Wam o tym później, jak się problem-nieproblem rozwiążę ;) ) generalnie co za dużo to nie zdrowo ;) bo nasze obecne mieszkanie jest bardzo malutkie, a mamy szansę na dużo większe, ale i to obecne i to większe ma swoje plusy i minusy i musimy to wszystko dokładnie przeanalizować, przemyśleć, co się nam bardziej opłaca! i jeszcze wybór tego samochodu dla nas i w ogóle wszystko na mojej głowie ;) thekasia ja nie pomogę w sprawie Twojej koleżanki, nie mniej, skoro skurcze są po współżyciu to bym przestała się kochać z mężem ;) z drugiej strony ona jest już w prawie donoszonej ciąży, więc jak chce wcześniej urodzić to spoko ;) ja tam po 36 tc zamierzam bardzo molestować męża ;) myślę, że teraz już jej nic nie grozi i nawet jak by urodziła teraz dzieciątko, to nie będzie tragedii :) ale to tylko moje zdanie :) Ejmi a ja wręcz przeciwnie! jestem bardzo płaczliwa! bardzo się wszystkim przejmuję! wczoraj w nocy przypomniało mi się, że na rynku oszukali mnie na 10 zł (za mało mi wydali) i beczałam jak głupia :D aż mąż na mnie krzyknął (co mu się nie zdarza), ale powiedział mi, że już nie wiedział, jak mnie do porządku przywołać, bo kto to słyszał płakać za 10 zł :D no cóż - hormony :D a co do dziadków to masz rację ;) fajnie tak z nimi ;) jak są chętni do pomocy :) Ola oj robią nas czasem te nasze małe w "konika" bawią się z nami w chowanego :D ja mam nadzieję, że moja już więcej takiego nr mi nie wytnie ;) bar2basia3 a masz jakieś zwiastuny porodu czy tylko przeczucie ? A wczoraj miałam też przygodę u fryzjera ! o mały włos, a spaliłyby mi się włosy! poszłam na pasemka, z tą samą farbą co zawsze! zawsze trzymałam ją na łbie godzinę, a wczoraj (całe szczęście, że moja fryzjerka przyszła sprawdzić co z tymi moimi włosami), przyszła po pół godzinie, a tu okazuje się, że głowa natychmiast do mycia! jeszcze chwila i zostałabym bez włosów! kurczę, a już wcześniej w ciąży też pasemka robiłam i też tą farbą i trzymałam godzinę! w życiu bym się nie spodziewała, że teraz będzie taki zonk! ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło! fryzjerka mi powiedziała, że ona miała przeczucie, żeby zajrzeć wcześniej, bo w ciąży różne cuda na głowie mogą wyjść! i całe s zczęście :D Wstaje męża do pracy wyszykować i pójdę na rynek skoro i tak nie śpię ;) Miłej soboty :D

no cześć kobitki! Do tej pory byłam u rodziców i nie miałam się jak odezwać :) oczywiście z tymi ruchami wczoraj spanikowałam, ale w nocy mała mi się rozszalała, dziś rusza się jak zwykle, więc nie byłam w szpitalu. no niby sobie mówię, że teraz ona ma tam coraz mnie miejsca i już nie bedę tak jej czuła! no, ale ze mnie taka panikara ;) deseo mi ginka nie kazała liczyć ruchów. kazała tylko patrzeć czy one w ogóle są. a u mnie są, nawet wczoraj, jak słabo czułam, to jednak czułam :) agulinka79 na początku ciąży czytałam różne pierdoły, a że potem świrowałam to zrezygnowałam i już nie czytam :D i myślę, że masz rację, że my po przejściach ciągle czyms się zamartwiamy :) pamiętam jak szłam na pierwsze usg , to martwiłam się czy tam coś w ogóle będzie ;), potem czy bije serduszko , potem, że długo ruchów nie czuję (pierwsze poczułam w 21-22 tc) , no i teraz nie lubię jak moja mała ma lenia :) a pewnie jak się urodzi, to będę czasem marzyła o tym, żeby poleniuchowała :D :D :D madzialinska ale ja oprócz kopniaków to nie czuje innych ruchów małej. nie czuję jej wypinania, przelewania się, czkawki, tego nigdy nie czułam, a wiem, że takie ruchy wykonuje, bo, np. na usg ginka mi pokazywała jak się przemiszcza, a ja tego nie czułam! wydaje mi się, że winny jest też tu mój tłuszczyk, znaczy sadełko :D :D :D Alex dzięki za zdjęcia :) ślicznie wyglądasz :) masz mały, zgrabny brzuszek :D fajny :) Ela ja również podesłałam Ci swojego maila :) Ejmi he he z tym wyluzowaniem-schizowaniem to masz rację :) ja też ostatnio byłam mega wyluzowana, to mała sobie pewnie pomyślała, że trzeba troszkę pomartwić mamusię ;) no i się jej udało :D pewnie twój synek myśli tak samo ;) thekasia dobrze, że kontroluja Twoje ciśnienie i to białko w moczu! mam nadzieję, że jeszcze troszkę mały w brzuszku posiedzi ;) a dzieciaka giganta widziałam :D :D kurczę nie zły klocek! w szoku byłam jak go zobaczyłam :D Agulinia nam ten film z aventu dali do domu, ale ja jeszcze nie oglądałam. dostałam go we środę i sobie pomyślałam, że poczekam, aż na szkole będa mówić o karmieniu :) a film wzięłam, bo może przyda się na potem :D o połogu też mielismy i to samo pani mówiła, z tym, że powiedziała, że w domu nie robimy nic przez miesiąc :D panowie nas mają wyręczać :D a mój chłop wyskoczył z pytaniem "zmywać też?" , bo dla niego to najgorsza rzecz na świecie, a zmywarka nam się do kuchni nie zmieściła :( (mamy bardzo malutką kuchnię) jest jednak szansa, że przeprowadzimy się do większego mieszkanka :) być może jeszcze przed narodzinami małej, ale póki co cicho sza, co by nie zapeszyć ;) a u nas z tych miłych rzeczy jakie ma robić mąż pani mówiła o perfumach za 3 tyś zł ;) ja tam bym wolała auto ;) niz perfumy za takie pieniądze ;) Ola mnie też nawet drobne zakupy dla niuni cieszą ! a w przyszłym tygodniu jedziemy na podbój sklepów w Częstochowie tych z wózkami ;) więc może będę miała już wózek? no i łóżeczko na pewno zakupimy w przyszłym tygodniu :D a jeszcze co do wczorajszych ruchów małej, to żadne słodycze na nią nie działały, żadne pukanie, naciskanie brzuszka, dlatego też się martwiłam, bo zazwyczaj w/w sposoby pomagały tasia faktycznie dawno Cię nie było! fajnie, że zajrzałaś Hanka ja też bardzo dużo śpię! tyle, że nie śpię w dzień, ale chodzę spać około 22.00 i wstaję około 10-11.00 :o , czyli jak widać spię po 12-13 godzin , ale widać tego potrzebuje mój organizm natalia86 mój brzuch też jest jakby twardszy! nie boli, ale jest twardy i dziś spojrzałam, że jakby mi się opuścił, a to chyba jeszcze za wcześnie! nawet mama zauważyła, że się obnizył a co do kości udowej małej, to skoro lekarz nic nie mówi, to znaczy, że jest dobrze! nie martw się! cieszę się, że wszystko u Was dobrze! iwusia25 podziwiam Cię za tą pracę! ja sobie nie wyobrażam, że miałabym teraz pracować! co do rodzenia, to ja też bym mogła troszku wcześniej, ale też mi się wydaje, że przenoszę ;) chociaż może, jak ten brzuch się obniżył, to nie koniecznie :) michaa mnie też nie było raptem od wczoraj wieczora, a miałam 2 strony do przeczytania :) ale ja lubię czytać ;) więc spoko :) Pozdrowionka dla wszystkich! muszę oddać kompa mężowi :D

mozzarella możesz pisać na iskierka1979@tlen.pl :) fajnie, ze się odezwałaś :D :D :D czekam na maila :D Dziewczyny jakoś nastroju nie mam :( słabo dziś czuję małą :( niby położna mi mówiła, że przez to jej ułożenie mogę ją słabiej wyczuwać, bo ona zamiast mnie kopać, to sobie nogi na głowę zakłada :) ale i tak się martwię! zastanawiam się czy nie jechać do szpitala? ale co im powiem? przecież ja ją czuję! ona nigdy mega aktywna nie była! nie wiem co robić! chyba poczekam do rana i jak nadal będzie taka spokojna, to pojadę do szpitala albo do swojej ginki! Kurczę dziewczyny zauważyłam, że jak coś kupię dla małej, to ona wtedy robi mi psikusy i się mniej rusza :( nie wiem pewnie to zbieg okoliczności, ale normalnie mam stracha i łózeczko kupię wcześniej, ale wózek to chyba dopiero jak się mała urodzi :( Bardzo się o nią boję! Przepraszam, że Wam tak tu smęcę, ale nie mam się gdzie i komu wygadać :(

kiniusia77 a prolaktynę badałaś? bo ja tak miałam po drugiej stracie. staraliśmy się półtora roku i okazało się, że winna jest prolaktyna. nie była dużo podwyższona, ale powodowała cykle bezowulacyjne i plamienia przed @. duphaston też nie pomagał, też plamiłam! brałam bromergon na zbicie prolaktyny i po 4 miesiącach zaszłam w ciąże Powodzenia!

dziewczynki! Pytacie co u mnie? no cóż końcówka ciąży zdecydowanie mi nie służy :( boli mnie brzuch tuż pod piersiami, chyba mała naciska na jakiś narząd! walczę ze swoim ciśnieniem :( mimo brania leków dość mocno mi skacze :( no i dziś zaczęłyśmy 34 tc , a mała ciągle siedzi na pupci główką do góry :( i nie zanosi się na to, aby się odwróciła, mimo, że ma jeszcze czas! mam nadzieję, że posłucha mamusi i jednak zechce położyć się główką na dół. w ogóle to ogarnia mnie panika, ale nie ze względu na ból porodowy, tylko boję się o małą! nie wiem jakiś taki irracjonalny lęk! chciałabym po prostu, aby ona urodziła się zdrowa! nic więcej nie ma dla mnie znaczenia! mam już prawie całą wyprawkę, oprócz wózka i łóżeczka, ale to już wybrane. łóżeczko kupimy w październiku, wózek mamy sobie wybrać (już to zrobiłam chyba :D ) a zapłaci za niego mój brat :D się zaoferował :D Kobitki zdrówka życzę Waszym maluszkom! uciekam gotować obiadek, właściwie obiado-kolację, ale mąż tak wraca z pracy, a nie chcę , żeby jadł odgrzewane, bo ma potem problemy z żołądkiem, więc gotuję tak, żeby było ciepłe na jego powrót :D Pozdrowionka i buziolki :D

Ejmi ja robiłam odczyn combsa zaraz na początku ciązy, a teraz mam powtórzyć. w sumie nie wiem po co? też się na tym nie znam :) ja mam krew a rh+ a mój mąż nawet nie wiem jaką :D Alex ja też lubię te pierogi tackowe :D no i też szperam po allegro :) własnie wpłynęły na konto pieniążki za te części samochodowe co je mąż posprzedawał, więc mogę poszaleć :D A w ogóle to szukamy z mężem nowego auta i wahamy się między kilkoma! on to by najchętniej BMW kupił, ale nie dość, że są drogie , to mi się nie podobają ;) a mi się musi podobac i koniec! w końcu to zakup na kilka lat i wcale nie tani ;) mi się marzy passat :D eh no zobaczymy ;) nasze obecne autko już w następną niedzielę biorą kupcy :( stare ono, ale nigdy nas nie zawiodło! zawiozło nas swego czasu do Anglii i przywiozło z niej :D eh czuję, że będę płakać , jak będziemy sprzedawać ;) chociaż podobno (wg przesądu) się nie płacze, bo to pecha nowym właścicielom auta przynosi :D ale jak rodzice sprzedali swoje auto to też płakałam! (no, ale już w ciązy byłam), a ja się w ciąży straszna beksa zrobiłam :D

Nadia dzięki wielkie :) nawigację mamy, więc spoko :) Ejmi przeciwciała te w krwi (odczyn Combsa się to chyba nazywa) wózki oglądam na żywo :) i tako jumper x oglądam najczęsciej :) dla mnie nie jest najgorszy za tą cenę :) na różyczkę chorowałam, chlamydię nie wiem, ale nie miałam badane ani tego, ani tego. znaczy chlamydię miałam badaną po drugim poronieniu i wtedy była ujemna deseo biorę leki na nadciśnienie, więc może dlatego mam zlecony Alat? żadnych innych objawów nie mam, ale ciśnienie, mimo leków , bardzo mi skacze :( co do prasowania to ja już nie mam miejsca na to, żeby chować te wszystkie rzeczy małej! musimy kupić łóżeczko i rozłożyć komodo-przewijak ;) to trochę tam powciskam :) eh nie dobrze mieć małe mieszkanie :( agulinka79 dzięki wielkie również za te adresy! zaraz je sobie wszystkie pozapisuje :) mili kochana kuruj się kuruj!!! wracaj nam szybko do zdrówka! Alexsandrunia my przedwczoraj jedliśmy pierożki :) uwilebiam, chociaż ja z serem, a mąż koniecznie z mięskiem bądź kapustką i grzybkami :D He he Ejmi tak mnie na pączki nakręciła, że właśnie zjadłam :D :D :D a teraz idę poleżeć, bo coś mnie brzuszek pobolewa :(

Nadia jeśli możesz to podaj mi namiary na te sklepy :) chętnie sobie podjadę i zobaczę wózki tym bardziej, że nie mam daleko :) no i wiem, że producent tako jest w Częstochowie czy pod Częstochową, a tako tez mnie interesuje ;)

cześć laski :) Ja wstałam dopiero przed chwilą, jeszcze śniadania nie zjadłam ;) wczoraj byliśmy na szkole rodzenia i położna wymacała mi brzuch i mała nadal siedzi na pupci :( mam nadzieję, że się odwróci :( poza tym uczyliśmy się oddychania w pierwszej fazie porodu :) śmieszne to trochę :) ja to mam wrażenie, że w razie co i tak wszystko zapomnę ;) poza tym na wykładzie pani nas trochę nastraszyła, ale nie będę Wam o tym pisać ;) bo po co i Was stresować ;) ogólnie to uważam (i położna też), że nie powinna nam była mówić takich rzeczy, bo ja normalnie prawie się mężowi popłakałam i teraz będę żyła w wielkim stresie :( mili z tą gorączką to mam nadzieję, że pojechaliście do lekarza? wysoka temperatura jest niestety niebezpieczna :( Ela ja się zastanawiam nad matrixem, ale jak napisałam do sprzedającego czy jest możliwość obejrzenia wózka na żywo (oni są koło Częstochowy, to w sumie mam jakieś 100 km, więc bym sobie podjechała) to mi odpisał, że nie ma takiej możliwości, a ja jednak chciałabym wymacać ten wózek! i koleżanka zwróciła mi uwagę , że rozstaw tych przednich kół jest mały. nie wiem, nie znam się, nie wiem, jakie to miałoby znaczenie przy jeździe wózkiem? agulinka79 ja też śpię albo na golasa, albo w cienkiej piżamce poodkrywana mimo otwartych okien :) to chyba ciąża tak na nas wpływa, bo faktycznie ja byłam zmarzluchem! madzialinska wiesz ja słyszałam, że duże znaczenie ma to, jak inni lekarze postrzegają Twojego, czy go lubią, czy nie. moja ginka ponoc ma z jednym na pieńku i jak trafię na niego to ponoć kaplica! podważa każdą jej decyzję, nawet wskazania do cc najgorsze , że nie wiem czy to prawda (bo nie usłyszałam tego od ginki) i nie wiem jak się on nazywa :( mam nadzieję, ze jak moja ginka stwierdzi, że są wskazania do cc, to w razie co, nikt tego nie zakwestionuje! Ejmi ja muszę iść na badania w przyszłym tygodniu. miała któraś z Was badany Alat? to coś wątrobowe. zastanawiam się czy długo się czeka na jego wynik? bo ja potrzebuję te badania na 6.10 i jakby trzeba było czekać tyle ile na tokso to musze iść już we wtorek najpóźniej. chyba zadzwonię do laboratorium i zapytam! a przeciwciała macie powtarzane? ja miałam na początku ciąży i teraz znów muszę zrobić, poza tym tylko morfologię i mocz! A co do Twojego wyglądu to od samego początku wyglądasz ślicznie, więc nic dziwnego, że panie w laboratorium tak Cię wychwaliły :) Alex może prześpisz się w dzień i zregenerujesz siły ;) Eh dobra chyba trzeba podnieść cztery litery z łóżka i zrobić sobie coś do jedzenia :) też mam ochotę na pączka i mleko :) chyba polecę do cukierni ;) na szczęście mam po drugiej stronie ulicy ;) Miłego dnia!

madzialinska witaj ! dobrze, że wróciłaś i że z dzieckiem wszystko gra :) thekasia dobrze, że zajęli się Tobą, bo zatrucie ciążowe jest bardzo niebezpieczne, więc uważaj na siebie! Ola ja widziałam ceratki w realu i w tesco (w tesco były droższe). ja sama zamówiłam na allegro przy okazji jak wszystko zamawiałam :) Hanulka to piękne imię :) Małgosia akurat mi się źle kojarzy :( nadia ja kupiłam 2 smoczki właśnie uspokajające avetn, tylko dlatego, że trafiłam na promocję :) deseo zdjęcia poszły Ejmi z badaniami nie pomogę :( kompletnie się na tym nie znam :( Ja idę na badania w przyszłym tygodniu ;) mam nadzieję, że wszystko będzie git ;) Właśnie gotuje mi się gulasz :) a powiedzcie mi jeszcze czy kupujecie te plastikowe osłonki na piersi? co to niby mają pomóc jak dziecko przy karmieniu porani brodawki?

Nadia dzięki :) już skontaktowałam się z tym sprzedającym z allegro i będzie miał jeszcze taki wózek. poza tym znalazłam sklep w Łodzi, gdzie tez robią na zamówienie, więc ewentualnie wydrukuję sobie zdjęcie i pójdę do nich ;) Ejmi no cóż tak bywa w szpitalach niestety :( w tym samym jedna laska może trafić na super lekarzy i położne i jest zadowolona, na drugi dzień przychodzi inna rodzić, jest inna ekipa medyczna i już nie jest tak pięknie :( A dzięki za fotki! jak zwykle śliczne :) brzuszek śliczny :) Agulinia sprzęty przednie ;) jak wygram w tego totolotka, to na bank sobie taki sprawię ;) Alex dzięki za komplementa :) do laseczki to mi sporo brakuje, ale jakoś tak wszyscy mi mówią, że pojaśniałam w tej ciąży :) i że widać szczęście na mojej twarzy! bo jestem szczęśliwa! bardzo :) odezwij się po usg! Ja idę sobie zrobić jakąś przegryzkę :) mam ochotę na pomidory ze śmiataną i cebulką ;)

Natalia fotki poszły :) Ejmi no ja też uważam, że nie mam za dużego brzucha ;) no i od początku tak mi rósł , że nie mam piłeczki, tylko taki rozlany po całości ;) czułam , że tak będzie, bo mam taką, a nie inną budowę ciała ;) Zamówiłam sobie powiększacz obwodu biustonosza :) powiększa tylko o 5cm, ale normalnie od razu mi lepiej :D jutro idę sobie zakupić jakiś nowy biustonosz rozpinany z przodu, to też będzie do karmienia w razie co :) natalia86 ja prasuję na raty , bo inaczej nie daję rady :( moja mama nienawidzi prasować i tu mi nie pomoże, a mój mąż to obawiam się, że popaliłby wszystkie rzeczy ;) więc robię to sama, chociaż mi ciężko :( no i fakt trochę prania mam :) ale nie chcę tego zostawiać na ostatnią chwilę, bo obawiam się, że będzie mi coraz ciężej i już nic później nie poprasuję ;)

aaa zapomniałam ;) mili apap spokojnie możesz wziąć :) Ela a ja uwielbiam leżeć ;) tak się rozleniwiłam, że szok :D :D przydałaby mi się gosposia, bo ja mam mega lenia :D

hanka zajęcia są na 17.30. dziś zaczynają się pierwsze ćwiczenia z położną, więc w razie co musisz jej powiedzieć, że nasza grupa jest mała, bo pani Danusi już dziś może nie być, a położna może nie wiedziec, że nas tak mało chodzi. o 18.30 jest wykład i na niego już spokojnie możesz sobie przyjść. też z położną :) a na wykład w razie co weź notes i długopis, bo do tej pory nic nie notowalismy, ale teraz babka powiedziała, że będą bardzo ważne informacje i żeby sobie je lepiej zapisać ;) natalia86 już się biorę za wysyłkę fotek :)

uaktualniam stopkę, bo wczoraj skończył się nam 33 tc :)

Agulinia fajnie, że włączyli wodę :D a no i ja też nie mam bóli spojenia i mam te same dylematy! co do skurczy to ja też nie doświadczyłam jeszcze ;) i podobnie jak Ty czuję czasem bezbolesne napinanie brzucha, albo takie ciągnięcie w dole. w dodatku mam cały czas wrażenie, że mała mi się nie odwróciła. leży albo w poprzek, albo nóżkami do dołu, bo ruchy czuję bardzo nisko i są to kopniaki :( mam nadzieję, że albo się mylę, a jak nie to, że ona jeszcze się odwróci! niby nawet w dzień porodu może to zrobić ( tak było u mojej koleżanki), chociaż niech już mi takich niespodzianek na sam koniec nie robi, bo ja się nastawię na cesarkę, a oni mi każą rodzić naturalnie :D a o opryszczce to ja pisałam, ale miałam ją jeden dzień :) wczoraj rano mnie swędziało, posmarowałam, a dziś nie ma śladu :D michaa ja też zazdroszczę samopoczucia :) ja do 7 miesiąca czułam się rewelacyjnie! teraz jest gorzej :( najbardziej denerwuje mnie drętwienie rąk. o ile lewa tylko w nocy jak na niej śpię, tak prawa caly czas :( i jeszcze prawy półdupek jak na nim śpię :( hanka ja mam w domu parowar, ale ostatnio rzadko używany :D chyba trzeba by to zmienić, tyle, że te potrawy zdrowo gotowane są mniej smaczne ;) bo na parowar to ani osolić, ani przyprawić ;) więc najczęściej gotuję na nim jakies warzywka :D mili zdrówka życzę! Poleż w łóżeczku, wygrzej się, łykaj witaminę C , najlepiej naturalną, czyli herbatka z cytrynką :) i szybko nam zdrowiej :) No, a ja musze jeszcze kupić łóżeczko dla małej ( namówiłam męża na to http://www.allegro.pl/item741236548_4b_klups_lozeczko_paula_natura_szuflada_gryka.html ) któraś z Was o nim pisała :) jest tanie i jak dla mnie ok, ale wcześniej mężowi się nie podobało, jednak po obejrzeniu na żywo okazało się być bardzo fajne :) i wózek , jeszcze nie do końca jestem zdecydowana na ten, ale jakby co, to tylko ten kolor http://www.allegro.pl/item736305314_tako_jumper_x_kolor_unikat_turkus_3_gratisy.html chyba, że nie będzie, bo ciężko jest go zdobyć :(

Fotki poszły :) A ja już nie śpię, chociaż jeszcze powinnam, bo ja dość późno się kładę i długo śpię :) ale czekam na kuriera z przesyłką :) a że domofon mi cicho dzwoni, to wolę nie spać, żeby nie przegapić jak przyjedzie :) Właśnie wstawiłam sobie pranie z pościelą dla małej :) mam dla niej dwa komplety różowy i żółty :) i różowy jest piękny! bardzo mi się podoba, a żółty już tak sobie! no, ale jak to mówią "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby" , więc już nie marudzę :) Pogoda zapowiada się ładna :) więc może pranie mi na balkonie wyschnie ;) Miłego dzionka dziewczynki

michaa fotki poszły :) thekasia ja to się boję, że nie rozpoznam skurczy :( nie wiem jak wyglądają? znaczy wiem, ale skąd mam wiedzieć czy to będą porodowe czy B-H ? znaczy te przepowiadające? niby na szkole rodzenia mówili jak to odróżnić , ale jak dla mnie to czarna magia :) pocieszam się tym, że jak nadchodzi poród, to to się podobno wie :) Dobrej nocki :)

Ile adresów miałam, tyle wysłałam e-maili z fotkami :) a miałam tylko 4 :( Agulinki79, barbasi, Aguliny i Ejmi Jak ktoś jeszcze chętny to proszę mi podesłać swój adresik. wiem, że kiedyś już to robiłyście, ale ja wtedy ich nie zapisałam i nie mam :(

Agulinia super fotki :) śliczny masz ten brzuszek! Jakby któraś była chętna, to mam swoje aktualne fotki, których na nk nie będę wstawiać, więc mogę Wam na maila przesłać, tylko podajcie mi swoje maile :) zapisze je sobie i więcej prosić nie będę ;) Do fryzjera jadę w piątek po południu ;) (mam nadzieję_ Co do komórek macierzystych to ja mam takie samo zdanie jak deseo, mimo, że w laboratorium nie pracowałam ;) muszę tylko jeszcze to wszystko wytłumaczyć mężowi:) W ogóle to fajne zakupy robicie :) ja dziś zakupiłam 2 prześcieradła do łóżeczka i śliniaczki :) trafiła mi się okazaj, więc wzięłam :) za prześcieradła, bardzo dobre jakościowo (na moje oko) 100% bawełna zapłaciłam 20 zł, a za 5 śliniaczków wielorazowych 5 zł :) teraz to już tylko łóżeczko i wózek :) Pozdrowionka :)

eh ja to ewidentnie nie mam po drodze do fryzjera ;) ostatnio mi się nie chciało jechać, dziś fryzjerka zadzwoniła, że jest chora :( dobrze, że zadzwoniła, bo bym musiała na drugi koniec miasta bez potrzeby jechać i dopiero bym się wkurzyła :( I co ja mam dziś robić? hmmm . kuriera odwołałam, bo myslałam, że mnie w domu nie będzie ;) tak bym sobie kolejne pranie dla małej wstawiła ;) może zakupię te ostatnie pierdółki na allegro? chyba robi mi się opryszczka :( na szczęście to nie pierwszy raz. zaraz szybko posmaruje to może się nie zrobi, bo na razie czuję tylko, że mnie swędzi w kąciku ust ;) Dobra czas by spadać ;) póki co oglądam jeden ze swoich seriali ;) znaczy się "cenę życia" ;) fajny, mimo, że australijski ;)

Ja właśnie wszamałam winogron ;) ale jeszcze jakieś śniadanko sobie muszę zrobić i spadam do fryca ;) Powiedzcie mi jakie macie zdanie na temat pobierania komórek macierzystych ? Ja oczywiście znam plusy i minusy! wiem ile to kosztuje, chociaż pieniądze w tym wypadku to pikuś i pewnie każda z nas chciałaby, aby to była kasa wyrzucona w błoto! tyle, że okazało się, że mój mąż oszczędzał na to pieniądze, uzbierał potrzebną sumę i teraz on jest napalony, a ja tak jakoś mam mieszane odczucia, jeżeli chodzi o te komórki macierzyste!

Alex ja też sama nie zamierzam sobie badać szyjki, bo obawiam się, że i tak bym nie wiedziała czy to szyjka czy cuś innego ;) My dziś mamy szkołę rodzenia, ale nie wiem czy pójdziemy! jakoś mi się nie chce! na ćwiczeniach cały czas to samo. dopiero od środy będą ćw z położną, więc na te będę chodzić :D :D może dziś pojedziemy na wykład tylko ? hmmm ;)