Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gawit_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gawit_79

  1. jeszcze zmiana w stopce, bo skończyliśmy wczoraj 20 tc :)
  2. mycha ja też czuję już wyraźnie dziecko, chociaż nie widać, żeby brzuch mi się ruszał! ale mój mąż też jeszcze nic nie czuje. jak mówię, że małe kopie, to on leci przykłada rękę, a wtedy małe przestaje :) śmiałam się do niego, że bawi się z nim w ciuciubabkę! moja koleżanka mi opowiadała, że jej mąż dopiero w 7 miesiącu poczuł ich córcię. nie mam pojęcia kiedy to u nas nastąpi, ale chciałabym szybko, bo wiem, że mężulek też chciałby poczuć, to co ja :)
  3. tasia lekarze na razie czekają na decyzję jakiegoś profesora :( i będą jeszcze raz badać czy to wznowa na pewno! mają to robić w piątek. co do zwolnienia to ja słyszałam, że 7 dni, ale nie mam pewności! ciekawe co tam u Ejmi ?
  4. no to robi nam się przewaga chłopców :) a wiecie jaką bzdurę usłyszałam ? że gdzieś tam w tv mówili, że te kobiety, które mają termin na listopad, to w 99% będą miały dziewczynki!!!!! he he musieliby na nasz topik zajrzeć, to dopiero by się zdziwili ;) bo z tego co się orientuję, to póki co córcia u mnie, a i to nie na 100% :) Co do bóli brzucha to ja miewam bardzo żadko i trwają bardzo krótko! najczęściej jak leżę na plecach to mnie pobolewa! może jest coś w tym, że na plecach leżeć się nie powinno, bo są gorsze przepływy? jak zmieniam pozycję to brzuszek przestaje boleć! często za to bolą mnie plecy :( i od jakiś paru dni wieczorami bardzo bolą mnie stopy koło palców! nie wiem dlaczego, bo nie chodzę w butach na obcasach! tylko mam płaskie, a te stopy tak mnie bolą, że o chodzeniu na bosaka nie ma mowy :( I w ogóle mam dziś doła, bo dowiedziałam się, że córeczka mojej koleżanki ma wznowe raka :( z przerzutami do wątroby :( a było już tak dobrze! no i popsuło nam się auto! a że to trupiszcze i w dodatku wersja angielska, czyli z kierwonicą z drugiej strony, to nie opłaca się naprawiać :( poszła skrzynia biegów :( a drugie auto stoi u blacharza. ma być gotowe na piątek! mam nadzieję, bo nie may czym jeździć! zwłaszcza mąż do pracy, bo jeździ poza Łodź i tam nie ma czym dojechać :( na razie pożyczyłam auto od rodziców, ale jutro musze im oddać! mówię Wam jak się wali to wszystko na raz :(
  5. mili ja brałam luteine dopochwowo, ale nie służyła mi, bo przy wkładaniu jej podrażniałam sobie ścianki wejścia do pochwy i miałam plamienia poprosiłam ginkę o zmianę na duphaston, mimo jego ceny! poza tym żadnych innych skutków ubocznych luteiny nie miałam. moja przyjaciółka miała ciąże zagrożoną, krwiaki, plamienia i brała duphaston, a teraz przeszła na luteinę podjęzykową i mówi, że na razie jest ok! ja biorę magnez B6 ze względu na swoje problemy z ciśnieniem, ale słyszałam, że często lekarze przepisują go profilaktycznie, w sumie nie wiem po co? Ejmi ja robiłam tokso na początku ciąży, powtarzam teraz i jeszcze na koniec ciąży będę powtarzać! też nie mam do czynienia ze zwierzętami, każde warzywa, owoce bardzo dokładnie myje! surowego mięsa nie tykam, a tak lubiłam tatara ;) jak przygotowuje mięso na obiad, to też je dokładnie myję i albo robię to w rękawiczkach jednorazowych, albo już po przygotowaniu mięsa bardzo dokładnie myję ręce! mam nadzieję, ze taka profilaktyka wystarczy.
  6. mili ja biorę duphaston 2x1 tabletka, ale chyba od następnej wizyty będziemy odstawiać (tak mówiła ginka) :) a witaminy raz dziennie :)
  7. No co do płci to u nas chyba dziewczynka :) ja słyszałam taki przesąd, że na wiosnę-lato rodzi się więcej dziewczynek, na jesień-zimę chłopców! coś w tym chyba jest, bo mam sporo koleżanek, które właśnie urodziły, albo rodzą na dniach i mają być dziewuszki! Ejmi z tokso ja mam identycznie i też właśnie za tydzień będę robić drugi raz! Pozdrawiam
  8. Justynko ja byłam w 5 tygodniu i 6 dniu :) i już było widać serduszko :) płeć powiedziała mi na ostatnim usg w 18 tc, ale jeszcze nie na 100% :) Pozdrawiam Was wszystkie! jakos nie mam veny do pisania :( coś jestem zmęczona ostatnio :(
  9. Saruniu tak się cieszę!!!GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! KatarinkatTest polega na zbadaniu poziomu prolaktyny, następnie podaniu doustnie 100 mg metoklopramidu (nie mam pojęcia co to, ale znalazłam w necie, że tak się to nazywa fachowo) , mi po prostu coś kazali połknąć po pobraniu krwi) i ponowną ocenę stężenia prolaktyny. Jeśli nie ma żadnych nieprawidłowości, po 60 minutach stężenie prolaktyny powinno zwiększyć się mniej niż pięciokrotnie., a u mnie zwiększyło się 8x :( no ten wynik 29 to faktycznie już byłam w ciąży i prl powinna być większa, bo przecież w ciązy wzrasta, ale ja brałam cały czas bromergon i to chyba on zaniżył wynik, a jednoczenie urAtował moją ciąże, bo za wyskoa prl w ciąży prowadzi do poronień. Sportsmenko spokojnie! to może być plamienie implantacyjne lub zwyczajne plamienie w terminie @. wiele kobiet w czasie ciąży ma plamienia w terminie @. pozdrawiam
  10. Saro rany jak się cieszę!! normalnie łezki ma na klawiaturę kapią! ze szczęścia! udało Ci się! i jestem pewna, że ta ciąża będzie przez Ciebie donoszona! Sportsmenko Tobie też gratuluję! moja koleżanka w 32 dc betę miała 22, a na dziś ma termin porodu córci :) Katarinka moja prolaktyna we wrześniu 2008 roku wynosiła 764 (normay były od 80 do 600 - jakoś tak), czyli miałam nieznacznie przekroczoną, ale po zrobieniu testu z obciżeniem (nie wiem czy taki Ci robili) ta prolaktyna wzrosła 8x :( brałam bromergon! źle się po nim czułam, ale tylko przez pierwsze parę dni. potem mój organizm go zaakceptował :) w międzyczasie zaczęłam chodzić na monitoring owulacji i okazało się, że jej nie ma. dostałam CLO + pregnyl na wywołanie owu. jednak moja ginka powiedziała, że CLO daje mi tylko na 3 miesiące. jeżeli w tym czasie nie zaciążę, to idę do szpitala na laparoskopię :( brałam to CLO od listopada do stycznia i nie zaciążyłam :( mimo, że pęcherzyki pieknie rosły i pękały! w lutym miałam iść na tą laparoskopie, ale powiedział dość! mam dość leków, lekarzy, wystawiania co miesiąc tyłka :( i co ? okazało się, że właśnie w lutym zaszłam w ciążę :) pamiętam, że w 21 dc (nie wiedziałam czy owu była czy nie), ale zrobiłam badanie prolaktyny i ona spadła mi aż do 29, czyli dużo, dużo poniżej normy! cały czas brałam bromergon, bo jednak nadzieję na ciążę miałam, a bałam się , że bez niego prl znów mi skoczy i dojdzie do poronienia (o ciąży oczywiście jeszcze nie wiedziałam). dokładnie 5.03 zrobiłam test i pokazała się druga piekna krecha! zadzwoniłam wtedy do ginki, kazała mi odstawić bromergon i umówiła mnie na wizytę. poszłam jak byłam w 5 tc 6 dzień i już był zarodek i bijące serduszko! Znów się powtórzę, ale każdej z Was życzę takiej chwili! Pozdrawiam serdecznie
  11. Agulinia te babcine sposoby to są dla mało wrażliwych :) bo są takie brzydzące :) a sposób jest prosty. po całym dniu w moim uchu zbiera się miód, zanim go wyczyszczę, to biorę tego trochę na palec i smaruję opryszczkę! mi pomaga! oczywiście robię to tylko, jak czuję, ze to dziadostwo robi mi się na ustach. Drugi babciny sposób, to posmarować opryszczkę pastą do zębów (jednak to u mnie nie działa) Pozdrawiam serdecznie!
  12. Saro kochana wiedziałam! czułam, że Wam się uda! jeszcze czuję, że i u Sportsmenki będzie dobrze! Saruniu kochana będzie dobrze! musi być i koniec!!!! ściskam mocno! i po cichuteńku gratuluję!
  13. Mathea w takim razie trzymam kciuki za wynik amniopunkcji! na pewno będzie dobry! a swoje mysli, żale, obawy możesz tu wylewać! masz rację, pewnie żadna z nas nie wie co przeżywasz, ale każda z nas martwi się o zdrowie swojego maluszka, więc myślę, że choć troszkę jesteśmy w stanie Cię zrozumieć! OlaGd76 ;) uf chyba dobrze zapamiętałam :) fajny nick :) i widzę, że w swoją stopkę dodałaś imię ? dzieciaczka tak? to też muszę u siebie zmienić, ale jak już będę pewna płci, a przede wszystkim imienia, bo póki co dużo różnych mi chodzi po głowie! przynajmniej dla dziewczynki, bo dla chłopca wybrał mój mąż i zostało przeze mnie zaakceptowane :) i całe szczęście, bo już się bałam, że synek będzie Junior, albo co gorsza bezimienny ;) co do zakupów to dla dziecka nie mam jeszcze absolutnie nic! czekam jak mechanik naprawi mi auto i wreszcie będę mogła pojeździć po hurtowniach czy sklepach dziecięcych, bo autobusami czy tramwajami to mi się nie usmiecha. dla siebie mam 2 pary jeansu ciążowych, jedne lniane ciążowe i jedne rybaczki. na razie mi styknie :) mam też parę tuniczek, ale takowe zamierzam jeszcze dokupić, przynajmniej ze 2 :) mili jeszcze nic nie przytyłaś? kurczę szczerze to zazdroszczę! no i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! ZDROWEGO BRZDĄCA :) I SPOKOJNEGO :) tasia baw się dobrze na weselu! Ejmi ja nadal jak się ruszam to w ogóle nie czuję dziecka. jak leżę to coś mi się tam przelewa, ale dalej nie mam pewności czy to maluch :( i tym się bardzo stresuję :( no, ale staram się sobie tłumaczyć, że jeszcze mam czas na ruchy! że to dopiero 20 tc, a mam sporo tłuszczyku, więc mogę jeszcze nic nie czuć! tyle, że wmawianie sobie swoje, a głupie myśli swoje :( natalia86 powiem Ci, że ja przed ciążą nie cierpiałam piwa! a teraz jak mąż pije to normalnie mam ochote wyrwać mu tą szklankę ;) rozmawiałam o tym z moją ginką, bo wydawało mi się, że to niedobrze jak sobie czasem wezmę łyka, ale mnie uspokoiła. wiem, to indywidualna sprawa każdej kobiety, ale ja jak mam ochotę to pije piwo! oczywiście nie całe, tylko biorę łyka od męża. mnie to wystarcza, a ginka się ze mnie śmiała jak jej o tym mówiłam :) mówiła też, że jeżeli mam ochotę to mogę napić się czerwonego wina (ale na nie nie mam ochoty). nie uważam, żebym tym robiła dziecku krzywdę, ale jak już pisałam, to indywidualna sprawa każdej z nas :) Natalie82 NO KOCHANA STO LAT!!!!!WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWEGO MALUSZKA! Hamuda najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze! a ruchy? jak już pisałam, jeszcze mamy czas :) madzialinska to nie wiem czego Ci zyczyć na konferencji ;) przyjemnej zabawy czy nauki ;) a tak na poważnie to wracaj do nas szybko i nie przemęczaj się tam za bardZo. SROCZKA07 to mam nadzieję, że dzidzia sprawi Wam prezent na rocznicę i zechce się ujawnić :) no i ja również uważam, że to ruchy dziecka :) Agulinia ja też mam często orpyszczkę w tej ciąży miałam raz, ale stosowałam na nią swoje domowe/babcine rady i po jednym dniu zniknęła :) A u nas pogoda koszmarna :( i przez nią mam jakieś doły! tak sobie myślę, że przez nią! brakuje mi słońca! mam dość tego deszczu! nawet na spacer z mężem iść nie mogę, bo pada w dodatku za tydzień na jeden dzień przyjeżdża do nas znajoma mojego męża, której bardzo nie lubię i nie mam ochoty się z nią widywać (nie to nie zazdrość, bo to starsza babka) kiedyś była jego panią psycholog, pomogła mu i on teraz czuje wobec niej dług wdzięczności, a mnie po prostu na samą myśl spotkania z nią aż trzęsie! a nie mam jak się z tego wywinąć, bo będzie kicha na całego! w sumie zawsze mogłabym zwalić na ciąże, ale ona ma u nas spać jedną noc, więc niestety spotkanie nieuniknione, chyba, że wyniosę się do rodziców ;) Pozdrawiam
  14. katarinka85 witaj! Problem za wysokiej prolaktyny mi uniemożliwiał zajście w ciąże. ona się uregulowała dość szybko, bo po trzech miesiącach, a jeszcze minęły 3 zanim zaszłam w ciąże. jednakże u nas nie było problemu z plemniczkami męża. wg lekarza parametry nasienia miał idealne! wcześniej miał e.coli w nasieniu, ale je wyleczył! wiesz podpowiedź Dosi z tym ochładzaniem jąderek to dobry pomysł!no i badania getyczne by się przydały, chociaz [rywatnie to duży koszt :( a państwowo, nie dość, że musisz wyprosić skierowanie, to jeszcze czeka się i na termin badania i na wyniki ( w Łodzi w laboratorium w którym ja się dowiadywałam) to wszystko mogłoby trwać góra miesiąc, a mogłoby i pół roku! niestety nie zrozumiałam pani dlaczebgo takie rozbieżności :( jednak my w końcu tych badań nie zdążyliśmy zrobić Pozdrawiam
  15. thekasia no i się udało :) Cieszę się, że pomysł się spodobał! już dawno miałam pisać o tym, jak to wygląda na grudniówkach, ale ciągle mi się zapominało :)
  16. o matko miałam na myśli, że leżę na plecach, a nie na brzuszku :)
  17. dziewczynki! ja cały czas Was czytam, kibicuję każdej z Was! za każdą trzymam kciuki! a nie piszę, bo w sumie nic nowego się u nas nie dzieje :) na razie wszystko dobrze. dzidziuś rośnie, chyba troszkę zaczyna się ruszać, ale najczęściej czuję to wieczorem, jak spokojnie leżę na brzuszku :) dostałam też detektor tętna płodu :) wczoraj nic na nim nie mogłam znaleźć, ale dziś słyszałam bicie serduszka maluszka! ledwo, bo ledwo, ale słyszałam :) Pozdrawiam moje drogie i naprawdę każdej z Was życzę spełnienia tego JEDYNEGO MARZENIA!
  18. wiecie co? co do tabelki to fajny sposób na nią mają grudniówki 2009 :) nie mają tabelki , tylko każda w swojej stopce ma te dane, które my mamy w tabelce i sama sobie aktualizuje oczywiście. nie ma problemu z tablką, że ktoś komuś coś zmienił ;) myślę, że to fajny pomysł i moznaby go od nich ściągnąć ? zaraz sama w swojej stopce wprowadzę owe zmiany :)
  19. Oczywiście pogoda mnie dobija parno i pochmurno! na bank będzie padać no czy w tym roku będzie lato ? ja wczoraj dostałam od koleżanki detektro tętna płodu i mnie (przepraszam za wyrązenie) kurwica brała, bo nie dość, że nie mogłam znaleźć tętna dziecka, to nawet swojego bicia serca nie słyszałam, ani męża myslałam, że to jakieś wadliwe urządzenie, ale potem bicie serca męża usłyszałam. swojego nadal nie, o dziecku nawet nie wspomnę! no, a dziś rano udało się! i wiem, że to dzidziuś, bo to był taki dźwięk galopujących koni :) a potem przyłożyłam koło swojego serca i biło znacznie wolniej , jednakże nie polecam tego urządznia, bo można wszystkie nerwy starcić, zanim się znajdzie to tętno :) ja dostałam, to mam, ale nie zamierzam z niego często korzystać :)
  20. Lida my podobno nie tak blisko Krakowa :) miejscowość nazywa się Gnojnik :) dokładnie nie wiem gdzie to, ale mówią, że to nie tak blisko Krakowa, ale chyba to najbliższe miasto. jak tak patrzę na mapę to Gnojnik jest po środku między Krakowem a Tarnowem :)
  21. Basia23 ja również witam serdecznie! michaaa odpoczywaj jak kazał lekarz, a na pewno wszystko będzie dobrze! Ejmi ja też mam dość tej pogody ja jestem ciepłolubna! wiem, że upały może i nie byłyby wskazane, ale taka pogoda jest dla mnie gorsza od upałów! dziewczyny po wizytach meldować się co tam w Waszych brzuszakch ;) pozdrawim
  22. tak dziewczyny macie rację! to dramat zwłaszcza dla mojego brata, bo on był bardzo aktywnym człowiekiem. nie można było go w domu zastać. ciągle gdzieś w drodze :) ciągle u znajomych, a teraz co? zamknięcie w 4-rech ścianach :( masakra jakaś! Z tego co ja wiem to Ania z Michałkiem już w domku :) mam nadzieję, że sama się do nas odezwie :) Pozdrawiam
  23. Agatko mój brat od 13 roku życia jest osobą dializowaną (ma niewydolność nerek). ma przyznany znaczny stopień niepełnosprawności. w 2005 bądź 2006 roku (tego niestety nie wiemy) w którymś ze szpitali (też nie wiemy w którym, bo każdy zwala na innego ) został zarażony gronkowcem złocistym. gronkowiec zaatakował mu kości i stawy i przestał chodzić. czasem, jak sie dobrze czuł, to po mieszkaniu chodził o kulach, ale więcej na wózku. mieszkamy na pierwszym piętrze (znaczy rodzice mieszkają). póki my z nimi mieszkaliśmy to mój mąż znosił i wnosił brata. teraz nie mam pojęcia jak będzie, bo rodzice zwyczajnie nie mają siły, ani zdrowia,. brat waży 90 kg. rodzice starają się o schodołaz (to taka maszyna, która wciąga i ściaga wózek po schodACH) , a kosztuje około 20 tyś zł ale powiedzili im, że ludzie składają wnioski juz od stycznia, a oni nie mają pieniędzy . rodzice nie mają pieniędzy! dlatego starają sie o dofinansowanie, bo po prostu sami nie jesteśmy w stanie kupić schodołaza + przystosować łazienkę do potrzeb brata! to są ogromne koszta! starają się o mieszkanie dla brata na parterze. wpisali brata na listę, bo takie mieszkanie mu się nalezy, ale w tamtym roku było 470 na liście, a przyznają 190 mieszkań na rok . poruszyłyśmy z mamą niebo i ziemię, napisałysmy do Komisji Gospodarki Mieszkaniowej i do rzecznika praw osób niepełnosprawnych w Łodzi. Ci z Komisji odpowiedzi nie dali, ale rzecznik obiecał zając się tą sprawą, bo dowiadywał się, że staramy się już od dawna o przydział lokalu dla Jacka bądź o zamianę obecengo mieszkania. nie jest to łatwe, bo to mieszkanie ma 117 m , a zameldowanych jest w nim 8 osób! i musieliby je zamienić na 3 oddzielne mieszkania. jest to mało realne. zgłosilismy też sprawę do uwagi tvn i dzwoniła do mamy pani z tvn i powiedziała, że będzie się tej sprawie przyglądać i że postara się pomóc. zgłosilismy się też do rmf fm i tez obiecali pomóc! staramy się jak tylko możemy, ale te wszystkie urzędy to o kant dupy potłuc :( robią wszystko, żeby człowiekowi utrudnić życie, a chyba są po to, aby pomagać, zwłaszcza niepełnosprawnym. tak mi się przynajmniej wydaje! brat na pomoc z MOPS nie może liczyć, bo ma rentę socjalną (coś koło 500 zł). ciekawe jak miałby sam za to wyżyć! eh normalnie szkoda słów na taką pomoc! jednak wierzymy, że w końcu się uda! wiesz moja mama to taka babka, którą jak drzwiami wyganiają, to wchodzi oknem ;) ona tak łatwo nie odpuści! a jeszcze pomaga jej moja chrzestna, która jest w tych sprawach jeszcze lepsza niż moja mama :)
  24. Zaczynamy dziś z kruszynką 20 tc, czyli 19 tc zakończony (a w tabelce wpisuję skońcozne tygodnie) , więc wprowadzam zmiany nick.......wiek.......termin......kg+.....tc.. płeć...imię.........miasto Maggie84........25..........31.10.......0.......... ..................Płock mycha881.......26.........1.11.........3,5kg.........19t c........Otwock tasia1985........24........2.11..........6kg..... 20tc.............Łódź natalie82........27..........2.11........5,5kg......20tc ........Katowice Doro82...........27..........3.11........2kg.......18tc ..........Poznań pindilindi.........32.........4.11.........0.......... . ............Gdynia jakasia*..........29.........5.11........3kg........19tc ..............UK Agulinia..........34..........5.11......2,6kg.......18tc ....Gorzów Wlkp. Iwusia_25........26.........9.11........0,5....... .................Gdańsk Aaanniiaaa.......25.........9.11........1,1...18tc chłopak....Warszawa agusiaradom.....30.........10.11......1,5.......17tc... ..........Radom Korciuchna......25..........10.11......3,5.......17tc.. .......Sosnowiec gawit_79........30.........12.11.......3.........19tc. ..............Łódź _nowa_..........32..........12.11......2.........17tc. ...........Gdańsk Kiki1980.........29.........14.11.....6.5....18tc...D ............Gdańsk miśka1803......30..........14.11......2........11tc... .Katowice/Tychy Ejmi..............27.........15.11.......2........18tc .......Ostrów Maz kropcia..........25.........15.11......0.........18tc. .......Warszawa madzialinska76..33........15.11....1,5........18tc... ..........Puławy spacja...........29..........15.11......2.......... ........................ hanka83.........26...........16.11......2.........17tc ..............Łódź Mathea........26...........16.11......2...........17tc.. ...........Grecja zenek897.......27...........16.11......3..........19tc ...........Gdańsk natalia86........23..........20.11......3,5.......16tc .......Środa Wlkp eddi29............28..........23.11......0..........11t c.............Śląsk Martushia........23..........23.11......3..........15tc ............Lublin ciężarówka M....28.........24.11.....0,5.........15tc..........Wrocław< br /> tyllkaaa..........19...........26.11.....0.....10t c.....Dzierżoniów Hamuda.........32..........30.11........4........16tc.? ....Ostrowiec Św michaaa..........28..........30.11......1,5..........16t c ............Lublin Calineczka_22_...22........30.11/2.12.....0....15tc..chł opak?...Śląsk mili_23...........23...........03.12.......?.........16t c......TomaszowMaz
×