Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala_gosienka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala_gosienka

  1. Zora, i oby było tak dalej, żadnych plamień:) Mnie ostatnio pobolewa tam gdzie jajniki i dedukuję, że to te wiązadła się rozciągają. Dobrze, że dzisiaj ładna pogoda korzystam z niej ile się da:)
  2. Anusia, lekarze często mówią, że owulacja jest ok 14 dc a ja z M jestem przypadkiem, że jednak nie, i gdyby nie próby na początku cylku nie byłoby teraz ciązy:) Kobieciątko wysyłam fluidy, całą masę:)
  3. Cześć, Wracam z weekendu i muszę powiedzieć, że Nasza koleżanka Asia jest w szpitalu, wszystko w porządku z Julką również, prawdopodobnie wyjdą w czwartek. Sophia kobieto, musi się udać i prezent faktycznie jest, nie tylko dla mnie:) Ja za to weekend miałam leżący z bólem głowy i tyle ze mnie było, teraz już ok. Wolę nie powtarzać maratonów z bólem bo można paść. A jak na złość, nie było żadnej tabletki co ewentualnie mogłabym ją zażyć. Asiu wracaj do Nas:) Pozdrowienia:)
  4. Hania też przechodziłam etap ważenia się codziennie ale to niczemu dobremu nie służy:P Muszę pilnować pościel, bo się niebo zaciągneło, byle dzisiaj nie padało...
  5. Mam jeszcze jedno pytanie, czy często się ważycie? Ja raz w tygodniu wskakuję na wagę, żeby zobaczyć co i jak, jak na razie jestem zadowolona, co będzie dalej to się okaże. Aguśka fryzura bardzo mi się podoba:)
  6. Netta ja po luteinie miałam rewelacje na twarzy, ale taj jak piszesz, że czerwona to może jakiś krem na noc Ci podrażnił skórę. Trudno powiedzieć, ja dopiero teraz mam trochę spokoju z cerą, a tak to szalało to u mnie na calego wypryskana cała buzia, teraz po prostu mniej. Dzisiaj u mnie ładna pogoda za oknem będę wietrzyć pościel:) A ostatnio upiekłam bułeczki własnej roboty, pycha:) już nie muszę się raczyć tymi kupnymi ze sklepu, bo mi przestały smakować;) A jak Wy się dzisiaj czujecie? Asia wstałaś już? Sophia czekamy na wieści od Ciebie:)
  7. Aguśka dziękuję:) Cieszyć się jak najbardziej, dlaczego masz miec lepiej od nas zamężnych:P A tak naprawdę to bycie mężatką to fajna sprawa:)
  8. Też mam dosłownie kilka rzeczy które lubię. Ostatnio robiłam porządki i 3 wymichrane koszulki musiałam wyrzucić z wielkim bólem, zrobiłam to a M się ze mnie śmiał, że tak przywiązałam się do rzeczy. Żegnałam się z nimi;)
  9. Lekarz mówił, że wszystko ok, ale mam nie przesadzać ze spacerami, i jak czuję potrzebę to leżeć żeby nie było akcji niepotrzebnych kazał dmuchać na zimne. A co do grypy to chyba lepiej nie ryzykować, tzn szczepionki. Gin się musi wypowiedzieć.
  10. Sophia, ja tam wierzę że tym razem ta paskuda nie przyjdzie do Ciebie:) i dziękuję za życzenia:) Ja dzisiaj jako tak funkcjonuję, wczoraj była masakra cały dzień w łóżku, tyle co do toalety wstawałam. Ale lepiej w domu lezeć niż w szpitalu. Miłego popołudnia:)
  11. Mi ta sukienka odpowiadała na tamten czas, bo w zimie nie chciałam zamiatać chodników:)
  12. http://allegro.pl/slubne-suknie-suknia-slubna-na-miare-krotka-blanka-i1822427202.html Aguśka tu jest moja suknia, miałam całą białą i mega stanik, żeby piersi dobrze wyglądały, na tą okazję zakupiłam sobie push up tak duży jaki tylko znalazłam. Byłam z niej bardzo zadowolona. Milena, życzę żeby Ci się wszystko poukładało, obyś wkrótce cieszyła się z II kresek na teście.
  13. Asia masz rację pilnuj ekipy, nadzór nad pracami im się przyda, ja też doglądałam zawsze pracujących panów, co by się nie wydawało, że samowola nastąpi jak nie ma M w domu. Aguśka jak fajnie mierzyć suknię, ja moją zaszalałam i kupiłam przez allegro i nawet nie musiałam jej poprawiać leżała super, a jaką masz krótką czy długą? Ja miałam kótką. Netta głowa do góry i wysyłam Ci trochę fluidów pozytywnego myślenia:) Araguaia wiem, że luteina podnosi temperaturę, bo tak pisało w ulotce a z dupastonem nie mam pojęcia, może zajrzyj jeszcze raz do ulotki. Justysia, Hanka gdzie się podziewacie:)
  14. Byłam u doktora wszystko w porządku ze mną i maleństwem, ma już 72,4 mm;) rośnie sobie powoli. Dzisiaj najadłam się marchewki to będę za jakiś czas pomarańczowa, bo buraczki zdecydowanie nie wchodzą mi. Miłego popołudnia:)
  15. Dziękuję za pamięć:) Dzisiaj śmigam do ginekologa, zobaczymi ile urosło maleństwo. Sophia czekam na wieści od Ciebie te dobre:) U mnie na szczęście już nie pada, bo całą noc dawało czadu, obędę się dzisiaj bez parasola. A wracając do parasola skutecznie odstraszył mi gołębie z balkonu;) Ala mam nadzieje, że do Nas wrócisz:) Pozdrawiam:)
  16. Kala jest jeden przesąd, że jak wejdziesz do kaplicy oglądać Babcie, przed wyjściem spójrz na jej buty i wszystko będzie w porządku.
  17. Kala trzymaj się i proszę nie denerwuj. Wiadomo Babcia jest ważna w naszym życiu, moja też odeszła niedawno. Pozdrawiam
  18. Katia grunt żeby było olej lniany bez żadnych dodatków:) Znajdziesz w aptece, bądź jakimś dużym markecie w dziale ze zdrową żywnością:)
  19. Aguśka nie mam pojęcia o czym Ty do mnie rozmawiasz tymi dekoracjami:) Ja miałam na weselu kupione gotowe kokardy i przyczepione do krzeseł, wyglądały rewelacyjnie a stół po prostu obrus kremowy położony plus dużo zieleniny na stole. Bukiet miałam z białych kwiatów wyślę Ci na @ to zobaczysz:) Grunt ot znaleźć dobrą florystkę:)
  20. Katia mi pomógł bardzo olej lniany, po nim miałam bardzo dużo śluzu, nie potrzebowałam już po nim wsopmagaczy. Piłam 3 łyżki dziennie tak na oko, a przy okazji poprawił mi moje trawienie ten olej. Trzymam kciuki:)
  21. Aguśka pewnie, że pamiętam, a ludzie zawsze gadją i gadać będą, bez względu na to czy jest się małżeństwem czy nie, bo potem im nie pasuje wiele rzeczy. Sytuacją idealną byłoby gdyby zajęli się własnym życiem, a nie nadmiernie interesowali się cudzym. Gratulacje z okazji zbliżającego się zamóążpójścia:) Kobieciątko mi luteina przestawiła raz @ o 5 dni, trzymam kciuki za następny cykl. Sophia nie daj się jej, jakiś prezent urodzinowy chcę mieć:) Ja dzisiaj poszalałam, zjadłam śledzia na śniadanie, to już tradycja a potem zagryzłam to jabłkiem, od razu brzuch bardziej zadowolony:)
  22. Zora dobrze, że wróciłaś, śmierć kogoś bliskiego nie jest łatwym przeżyciem. Kobieciątko łap fluidy:) Wczoraj najadłam się ciasta u Mamy na urodzinach i je odchorowałam, nie spałam całą noc tak mnie brzuch bolał, że tylko się rzucałam na łóżku. Zostanę przy owocach. Pozdrawiam i miłego dnia:)
×