mala_gosienka

Asia to dopiero początek, rozumiem;) W każdym razie wzięło mnie na masło kupiłam sobie zrobiłam tosta i teraz wcinam ze smakiem:)

Dzień dobry:) Dzisiaj zapowiadali ładną pogodę, wyniosłam pościel i czatuję tylko żeby nie padało. Mam pytanie czy pocenie jest normalne? Ostatnio się pocę niemożliwie, rano można koszulkę wyduszać a M się śmieje, że jak tak dalej pójdzie to ogrzewanie nie będzie nam potrzebne;)

Biedni M:)

A ja jak ostatnio dotknę się w piersi to jest tylko au au au, i w nocy to samo, a jak M przez przypadek muśnie to podskakuje z miejsca;)

Asia, to faktycznie:) Dobrze, że M chętny do pomocy:)

Dziewczyny Wanda ostatnio coś pisała o ziółkach, że jak są nieprawidłowo stosowane to skutek odwrotny od zamierzonego. Ja zrobiłam depilacje nóg, czerwone 2 kołki:P Teraz nawilżam i czekam jak wrócą do normalnego koloru:)

Agula trzymam kciuki:) Ja zawsze na teście widziałam jedną samotną krechę więc od razu poleciałam na betę, a jak byłam u gina w piątek, to powiedział, że mam w tygodniu jeszcze raz powtórzyć dla wszelkiej pewności. Także w środę znowu idę się kuć, Panie z laboratorium już mnie tam dobrze znają:)

Ale dzisiaj ładna pogoda,oby nie padało do wieczora, bo pranie zrobiłam i przydałoby się żeby wyschło, a dużo tego wyszło:)

Nadzieja jest zawsze, grunt to się nie poddawać:)

Kobieciątko ja mierzyłam temperaturę i widziałamkiedy jest pik, skoro masz 6 dc to spokojnie zacznij mmierzyć codziennie rano przed wstaniem z łóżka, termometr blisko pod ręką żeby był i do dzieła zapisuj sobie na wykresie znajdziesz w internecie, albo wydrukuj sobie kartę z npr i będzie czytalnie. Pamiętaj że z wiesiołkie od 5 do owulacji dłużej nie.

Katia ja w 26 dc zrobiłam betę i już była podwyższona, także może zrób betę i będziesz wiedzieć co i jak?

Sophia odpoczywaj kobieto spokojnie:):):) baw się dobrze:)

Kobieciątko witam:) dopisz się do tabeli i napisz coś więcej o sobie:)

Baranina nieeee... Za to wczoraj była kura na obiad z fasolką, i to mi pasowało jak najbardziej:) Aguśka u mnie jak pracowałam to babeczki przynosiły zwolnienie i były na nim wręcz 9 miesięcy a potem normalnie macierzyński. Zależy od doktora i jego podejścia.

Cześć:) Kala - podrzuć oscypka z gór, ja je uwielbiam i jak tylko ktoś z rodziny jedzie to zawsze składam na niego zamówienie:) Ala - i jeszcze pamiętaj, żeby Ci dali na progesteron, bo ja jak brałam luteinę to była właśnie na regulację cykli. Asia - wczoraj zjadłam słodkie wafelki i poprawiłam je małosolnymi, M powiedział, że tłumaczy mnie tylko mój stan, ale biedny nie mógł tego wytrzymać i siedział w pokoju;) Zora, kto wie może będziesz razem ze mną?? Jeszcze nie wiadomo co Sophia wywinie:) Pozdrawiam

Asiu dziękuję, bo ja się zaczęłam bać, wiesz próby a potem @ i jakoś tak już by się chciało wszystko wiedzieć na 100%, jestem cierpliwa wytrwam do poniedziałku a potem znowu do piątku z Wami:) Buziaki:)

Miłego weekendu:) Wracam w poniedziałek:):) Trzymajcie się ciepło Wy i Wasze jajeczka:)

Agula, mierzysz temperaturę, łatwiej Ci będzie wyłapać owulację.

Asia, a skąd wiesz że 4 mm są w normie?? nigdzie nie mogę tego znaleźć ile powinno być:P

Ala jak pójdziesz do gin to pewnie przepiszę luteinę na regulację cykli, ja tak miałam, i tycie po wstrętnej luteinie, ale zrobi się wszystko, żeby mieć maleństwo:)

Jestem już po wizycie u doktora, powiedział, że na 99% jest to ciąża, w poniedziałek mam iść na jeszcze jedną betę, żeby zobaczyć czy rośnie, a w piątek na usg, będzie już wtedy coś widać. Dzisiaj powiedział, że coś jest ma 4 mm. Zostaje mi tylko czekać żeby @ naprawdę nie przyszła. Coś czuję, że nie będzie to łatwy czas. Vilia kochana szczęśliwego rozwiązania życzę:):):) Zora super, że jesteś:) Katia już nie mogę się doczekać wiadomości od Ciebie i Sophi:)

Beata UK, gdzie się podziewasz?? Wracaj do nas:):)

Beti przykro mi, ale zobaczysz uda się:) Przesyłam Ci moje nastawienie z ostatniego cyklu (trochę olewatorskie), będzie w porządku:)

Puk, puk:) Już wstałam, piersi mnie bolą niemożliwie, najleppiej się czują w staniku, wtedy jakoś są na uwięzi i mogę wytrzymać. Ala brałam luteinę 3 cykle, przytyłam po niej i w jednym cyklu wydłużyło mi się do 35 dni, a zawsze 29-30. W tym już odstawiłam, bo jak zrobiłam badania progesteronu i wszystko ok to po co się więcej faszerować, poza tym bardzo źle znosiłam luteinę, M chciałam którymś razem widelcem zatłuc i szczątką do zębów, kiepskie narzędzia, ale to byłby afekt:P Dziękuję Wam za miłe słowa:) Aguśka a gdzie Ty się podziewasz??

Tak 5 cykl starań:) A ja też sobie kupiłam magnez z wit b6 jak to tutaj jest wszem i wobec zalecane:) Dodatkowo piłam przez przypadek w tym miesiącu olej lniany, czytałam, że też pomaga a do tego jeszcze były od 5 dc do 14 dc olej z wiesiołka 3 x 2 i to na tyle, duuuużo przytulania:):):) Nawet bardzo:) Nie było zalecanych dwóch dni przerwy:)