mala_gosienka

Korzystamy ze słoneczniej pogody, bo od czwartku znowu ma padać, więc trzeba będzie więcej siedzieć w domu. Co do przetworów mlecznych też je bardziej wolę od mięsnych a teraz zwłaszcza, bo od mięsa mnie odrzuca. Malutki ostatnio jest szalony biegacz, wszędzie go pełno tylko ja za nim gonię i ogólnie taki kurz robimy w domu, że się potem sprzątać nie chce. Pozdrawiamy:)

Ja jak chciałam schudnąc to miałam jedną skuteczną rzecz jedzenie co 3 godziny, i kręcenie hula hop, efekt był taki, że w miesiąc spadło mi 6 kg. Za to przed ciążą ważyłam 56 kg a teraz powoli idę w górę, teraz jest 57,5, zobaczymy ile będzie na finiszu:) Co do świąt to u nas też olewka, jak to M powiedział grunt żebym mu ciasto jakieś upiekła a reszta to tak jakby dłuższy weekend:)

U nas znowu sypnęło śniegiem i jest masakra pod tym względem, nie ma możliwości wyjechania na spacer. Zabieram się za porządki, bo poszedł spać więc chwila na ogarnięcie wszystkiego:)

Agusi - my ostatnie 2 tygodnie wsawaliśmy o 5 rano, bo mały tak miał, dzisiaj wyjątkowo wytrzymał do 7 więc jestem mega wyspana. Co do reszty to powoli leci:) Brzucha jeszcze nie widać, jutro idę na wizytę i zobaczymy co powie doktorka. Mały już szykuje się do chodzenia coraz częściej puszcza się i stoi sam, więc liczę że na roczek ruszy z kopyta. Za to wczoraj ubrany w kombinezon i swoje nowe butki poszedł na dwór na nogach za ręce był zachwycony tylko nie miał za duzo ziły zeby spacerować ale z 200 metrów przeszedł na ręce własnie:) Pozdrawiam bo mam demolke pokoju urządzaną:)

O wzdęciach lepiej nie mówię, rano jest ok, wstaję i brzuch mam płaski wysterczy, że coś zjem i już mi się robi piłka, tzn wzdęcie gotowe:P

Własnie, kiedy jest widać brzuch, bo przy Jasiu to dopiero w 5 miesiącu było tak widać na 100 % ze to ciąża:) teraz jest jeszcze spokojnie:)

Sprawdzam czy suwaczek działa:)

Beti - czuję się różnie, najbardziej odczuwam działalność hormonów, przy Jaśku tego nie miałam, do tego mam wstręt do wszelkiego mięsa i w ogóle to najlepiej to bym tylko jadła pomarańcze, ewentualnie bardzo kwaśne jabłka. Zora - Jaś na razie woła Baba i w chwilach roapaczy jest Mama, ale żeby to mu się często zdarzało to nie, ma widocznie czas na mówienie:) U Was też tyle śniegu, że wózkiem przejechać nie można, ja mam ogranieczenie do swojego podwórka i dobre o to bo Mały by mnie zamęczył w domu a tak wyszliśmy przed dom parę rundek zrobiliśy i śpi grzecznie:)

Aguśka - przestań się napinać bo sama wiesz, że nie będzie szybciej tylko pod górkę. A na czerwoną pupę u nas sprawdza się sudocrem, i ten krem jeszcze długo się utrzymuje jak nawet mały posika. Wszystkiego naj z okazji dnia kobiet:) Dzisiaj powiedziałam M, że z tej okazji nie chcę kwiatków ani czekoladek, ma mi kupić winogrona żebym się najadła:) Pozdrawiamy:)

Cieszę się że Jasio ma apetyt bo też bym na głowę dostawała jakby nic mi nie chciał jeść. Dzisiaj na obiad były gotowane pulpety w sosie pietruszkowym, jadł aż moja Mama była w szoku, że mu smakuje pietruszka. Byłam u okulisty i powiedział, że wszystko ok z oczami i kolejna wizyta w czerwcu i powie co widzi po mojej aurze, na razie prorokuje na 70% dziewczynkę, oby:):):):)

Zora - a dajesz Alanowi rogale i suche bułki, może daj mu parę dni coś innego do jedzenia, Jas lubi suche wafle, rogale, bułki i ogólnie pieczywo białe jest jak najbardziej w porządku. Do tego od czasu do czasu własnie posmarowany rogal masłem to siedzi wniebowzięty, za to ostatnio w ogóle nie chce jeść żadnej kaszki i każde dziecko ma inaczej i inny smak, za to szama bardzo serki homogenizowane. Lecę, bo już nie chce mi siedzieć i słuchać kaczuch:)

Zora - nie wiem, ale ja Małemu jak daję to np ziemniaki na masełku i nic więcej i patrzę czy będzie jadł. Kalafior wciąga aż się uszy trzesą właśnie z masełkiem tylko nie może być za suchy, a prawda jest taka że najlepiej smakuje mu z mojego talerza i wtedy wciąga i obrażony jak sama chcę trochę zjeść. Tak samo jest z zupkami dostaję taką jak dorośli nawet ze śmietaną, pełnia szczęścia, a może jeszcze to co Wanda napisała musi widzieć że Ty albo M je i wtedy będzie mu łatwiej. Mam wstręt do mięsa i ogólnie do jedzenia, najlepiej to bym tylko piła, masakra jakaś się zrobiła a tak to czuję się ok tylko to jedzenie na bakier...

Asiu kochana z tego co się orientuje to w 5dc i 25 dc ale to bym musiała sprawdzić bo mam zapisane w swoich starych wynikach jakby co to jutro Ci wyślę:)

Netta- mi położna doradziła pic melisę 0.5 litra zaparzasz jedną torebke i pijesz duszkie wtedy pokarmu jest więcej ale u mnie i tak wciąż było mało więc dodatkowo 3 litry wody na dzień i do tego herbatki wspomagające laktacje...

Chlebek: 0,5 kg mąki zwykłej 0,5 kg mąki żytniej 0,5 szkl słonecznika 0,5 szkl dyni 0,5 szkl siemienia lnianego 0,5 szkl otrębów pszennych garść rodzynek i śliwek suszonych 2 łyżeczki cukru, 3 łyżeczki soli. 4,5 szkl ciepłej wody (kranówka), odstawiamy zakwas na 2 godziny + wymieszane wszystkie składniki. Odbieramy później dwie duże łyżki zakwasu na nastepny chleb. Wstawiamy chlebek do foremek wysmarowanych bułka tartą i masłem, musi odstać 12 godzin. Posmarować wierzch żółtkiem i do piekarnika na 180 - 200 stopni na godzinę.

Aguśka - tu wysyłam link jak zrobić sobie pierwszy zakwas: http://www.youtube.com/watch?v=y-jN0ebulmk A zaraz przyję z zeszytem i przepiszę przepis na chlebek:)

Wanda teraz też nie czuję tej ciąży, może czuj e się trochę inaczej, ale żeby jakoś szczególnie to bym nie powiedziała. Aguśka - jutro podam Ci przepis na chlebek i stronę gdzie pokazują jak sobie zrobić samemu pierwszy zakwas. To z resztą wpisz sobie na youtube i też będzie, przepis jutro bo dzisiaj już nie zdążę. My mamy już 8 zębów i chyba będą jawić się kolejne zobaczymy co przyniesie czas. Pozdrawiam i do jutra:)

Zora - ja Jasiowi kupuję że tak powiem regionalny serek Deserek Jana się nazywa i dużo lepiej smakuje i pachnie niż danonki, bo wydaje mi się że one mają jednak za dużo chemii w sobie. Jasio śpi a ja już zaraz będę piekła chelebek. Pozdrawiamy i miłego weekendu:)

STARACZKI: NICK................WIEK..........SKĄD..... .CYKL STARAŃ.....TERMIN @ julitek11...............23.......mazowieckie........3.... .........29.06 Roma01.................25.......małopolskie.........8... ...........25.01 Sophia123..............25........śląsk................1 4.............13.02 Malinowa 1986.........25.....mazowieckie.........9..............22.02 aguuula25,25.........26........ślaskie...........ok.3,5r oku......9.03 staraczka Monisia......23.......podkarpacie.......9...............24.0 6 Zaczynam od nowa...31........zach-pom............19.............31.03 Riolek...................25.......pomorskie............20 ............08.03 CIĘŻARÓWKI: NICK................WIEK.......SKĄD..............PŁEĆ. .. ....TER.PORODU Netta2...............28.........mazowieckie.............. .....11.02.2013 Maluda1982............30......wielkopolskie......(?)..... ..17-22.02.1013 Mala_Gosienka.....27........zach-pom........?...................29.09.2013 MAMUSIE: NICK...........WIEK........SKĄD..........DATA PORODU....IMIĘ DZIECKA Krakowianka.....29......małopolskie.........18.06.2011.. . ....(córka) Vilia..............27.........łódzkie........... 17.08.2011.......Bartuś Justynp..........32.....świętokrzyskie.......21.08.2011 ........(syn) **Karolina23**...23....wielkopolskie........18.11.2011. .....Marysieńka Asia1893.........28......zach-pom...........3.12.2011.... .......Julia Mooniaaa123.....35..........maz.............01.01.2012... .....Kaja Monia_aa...........25.........wlkp............12.01.2012. .......Tymon Lovekrove .........30 .......w-maz ...........03.02.2012.........Mikołaj Wanda.............24........wlkp...............07.02.2012 .. .....Adrian **Aguśka**.........27.......podlaskie.........10.03.2012 ..........Milena KALA85............26.......pomorskie........26.03.2012.. ......Marysia:* Mala_Gosienka.....25......zach-pom........07.04.2012..... ......Jaś Zora85............27.........kuj-pom.........20.04.2012.. .......Alan Beti2905............31......mazowieckie.....28.04.2012... .....Bartuś Katiaa85............27..........WLKP...........07.06.2012 ........Anna Agusiiiii28...........29.....mazowieckie......03.07.2012. .......Oskar justysia88...........24........lubelskie.........23.07.20 12........Zosia Nika0503............22........małopolskie.....31.08.2012 ........Adam Zaginione mamusie: Araguaia............33......dolnośląskie............... .......22.06.2012 Polny Kwiat..........20.......podkarpackie.....DZ (?)....... 20.07.2012 Rysiada..............37.......mazowieckie.......CH...... ... .31.07.2012 Matik2012...........30.........wielkopolskie............ .....10.09.2012 Anirak................33.........pomorskie.........CH. .......02.10.2012

A teraz wiadomośc dnia, będzie maleństwo to jest jednak 8 tydzień, jestem w szoku, ale co tam oboje razem za jednymi pieluchami będą:):):):)

Zora - ty dostałaś następną @ a ja dalej czekam na swoją i męda nie chce przyjść, nic a nic, ani widu ani słychu. xa to dzisiaj idę na wizytę do doktora niech się opowie co robimy albo niech da tabletki na wywołanie jej bo oszaleć można. Aguśka - a Ty dostalaś @ czy jednak nie? Korzystam z tego że Mały mi przysnął i wyszorwałam szybko podłogi, bo mamy remont w domu i oszaleć można z brudu, aż mi ciężko, najgorzej, że mały właśnie teraz chce wszędzie wchodzić patrzeć i dotykać wywalać... Pozdrawiamy:)

U nas wyszłu kolejne zęby razem jest już 8:) 4 na dole i 4 na górze:) już ma czym ugryźć. Za to z jedzeniem podczas wyrzynania się zębów jest różnie. Ostatnio kupiłam mu serek waniliowy i młucił aż mu się uszy trzęsły, oglądałam wieczorem z każdej mozliwej strony i żadnej wysypki nie ma więc polowi coraz więcej mlecznych rzeczy będę mogła wprowadzać. Deserek Jana się nazywał i dużo lepiej smakował mi niż bym miała dać danonka. Pozdrawiamy, Jasio śpi a ja lecę zająć się podłogami:)

Ja jak czekam za @ to brzuch mi się zrobił bardziej workowaty, aż mnie nerwica bierze i teraz przestałam ćwiczyć bo może za ciężki wysiłek i się wzięło i po przestawiało wszystko. Mam pytanie jakie macie kapcie/buty po domu dla maluchów??

Agusi - przykro mi, nie wiem co powiedzieć... Aguśka - to co czekasz pewnie z niecierpliwością? Ja wizytę mam 19 lutego, dalej nie dostałam @ i pewnie u mnie szaleje tarczyca, bo inaczej sobie tego nie umiem wytłumaczyć. Love, Beti - gdzie jesteście?? Asia - jak będę mobilna to się odezwę... Dzisiaj malutki pobił wszelkie możliwe rekordy, spał 15 minut. Jeśli mogę coś wesołego powiedzieć to wczoraj podczas kąpieli zachciało mu się próbować mydła i teraz ma ksywkę domową MYDEŁKO:) Dużo nie zjadł ale zęby zostawił w kostce:)

Zora - mi ito się wydaje że z tymi lekarzami to jak im humor dopisze. Jak kiepski to pacjentka od razu ma po głowie za nic. U nas szaleństwo mały chce włazić na szafki drzwi to ulubiona zabawka i jeszcze uciekanie jak chcę go złapać. Dodatkowo idą dwa zęby dolne i jest marudny nie chce jeść i tylko najlepiej z gołą p**ą biegać:)