mala_gosienka

Kala - u nas polecają bebilon i Jasio jest z tego mleka zadowolony. Katia - u nas po bebiko mieliśmy takie rewoluje że szkoda opowiadać, czym prędzej je odstawiliśmy. Zora - ja też nie całuję małego tylko w główkę. A Mały miał dużo emocji jak na jeden raz i mogło to go bardzo stresować. Asia - sprawdź pocztę:)

Agusii - ogromne gratulacje:) Kala - może tak jak piszą dziewczyny zbyt zachłannie je i taki jest efekt. My też mieliśmy tak na początku ale zaczęłam mniej tego mleka dawać i częściej i jest spokój. Jaś już całekiem zrezygnował z piersi. No trudno nie zmuszę go bo tylko płacze i koniec. Kupiliśmy pieluchy w rossmanie i jest ok:) Polecam:)

Agusii - jeszcze jesteś w dwupaku?? Dawno Cię nie było więc pewnie już tulisz maleństwo do siebie:) Zora - u nas też okna zamykane w czasie kąpieli i po wyjęciu z wanny jest zawinięty w dużą tetrę a potem ręcznik i siedzi cichutko tylko czeka na dalsze rytuały:) My dzisiaj szalejemy od rana już drożdżowiec upieczony teraz chlebek kończy się piec i na razie koniec:) Dom ogarnięty i idziemy sobie na spacer:)

Ciastka pychota:) Polecam:):):) Dobranoc:)

Coś smacznego i zdrowego:) http://kuchniagosi.blox.pl/2011/07/Ciastka-z-dynia.html Dzisiaj po południu będę robić:):):)

Love - koleżanka też miała zielone kupy, może zmienisz mleko?? Nan chyba też jest dla uczuleniowców, coś mi się kojarzy.

Niestety nie mam kontaktu z Sophią:( My dzisiaj już byliśmy na godzinnym spacerze i teraz odpoczywamy w domu, pewnie coś zjemy i dalej w trasę:) Korzystamy ze słońca i pogody:) Mam pytanie czy zdarza się Waszym dzieciom że nie śpią przez cały dzień?? Asia - współczuję bólu brzuszkowego. Może to wina jakiegoś pokarmu?? Zora - my też śpimy przy zamkniętym oknie, za to zostawiam otwarty balkon i powietrze delikatnie się wymiesza w całym domu:) Pozdrawiamy:)

Kala??

Dziewczyny nie smućcie się, bo życie naprawdę jest okrutne nie oszczędza nikogo. Piszę z własnego doświadczenia. Myślisz że już jest pełnia szczęścia a tu rach ciach i życie się wali na milion kawałków i nie wiadomo co robić dalej usiąść i płakać czy zakasać rękawy i nie poddawać się. Wybrałam to drugie bo tak jak Love napisała ten szczerbaty uśmiech daje siłę do wszystkiego, i mimo wszystko.

Katia - Córcia rewelacja:) Agusii - skoro tak długo czekasz na swój Skarb to pewnie szybko się urodzi i będziesz rekordzistką jak ja:) U nas dzisiaj mega marudzenie, ale cóż pogoda na to ma duży wpływ, upały zdecydowanie nam nie sprzyjają. Netta - na mdłości nic nie poradzę bo nie miałam. Podobno przed wstaniem z łóżka powinnaś coś zjeść choćby sucharka i powinno pomóc, ile w tym prawdy to nie wiem.

Emilka - najprościej będzie jak zrobisz test. Bo jak bardzo chcemy być w ciąży to będziemy dostrzegać rzeczy które chcemy widzieć i tyle. Mówię z własnego doświadczenia. Zrobisz test i będziesz miała pewność na czym stoisz i czy się udało. Życzę aby to była ciąża:)

Agusii - ja urodziłam tydzień po terminie i cały czas słyszałam jeszcze nie urodziłaś, wściec się można było. Jak Mały poczuje że to jego czas to się urodzi i tyle. Pytania są i będą nie mamy na to wpływu. Wiesz ja to w dzień porodu kazałam się zawieźć do domu bo chciałam się najeść sernika i potem do szpitala rodzić:) Trzymam kciuki za Twój szybki i bezbolesny poród:)

Agusii- mój M zamawiał sobie żebym urodziła w niedzielę, udało się prawie prawie urodziłam w sobotę:)

Ja spokojnie powoli i do przodu. Dziecko uczy cierpliwości, bo nerwami szkodzisz sobie i maleństwu. Najpiękniejszy jest uśmiech Jasia z rana jak się wyśpi i strzela dziąsełkami na prawo i lewo jak rozmawiamy i jak odpowiada. Sama się niedługo o tym przekonasz:)

Agusii - jak się czujesz?? Asia - widzę że dzisiaj nie śpimy o jednej godzinie, Jaś wstał o 5 i chciał się bawić na szczęście jeszcze usnął i spał do 8.30:) Pozdrawiamy:)

Agusi - a masz skurcze?? Jak tak to chyba możecie jechać do szpitala jak nie to się połóż i czekaj:)

Netta - ciążą spożywczą się nie przejmuj:) Grunt żebyś się dobrze czuła. My dzisiaj zrobiliśmy dwa długie spacery, a Malutki nie spał. Za to teraz elegancko mi padł po kąpieli i jedzeniu. Aguśka ja właśnie też stosuję tę metodę - zwłaszcza po południu od 16 nie pozwalam już spać Jasiowi żeby był zmęczony po 19.00 kąpiel i jedzenie i śpi parę ładnych godzin po takim maratonie:) Polecam:) Ja też jestem co prawda zmęczona ale kilka godzin snu w ciągu też mi jest potrzebne:) Zabieram się za lekturę rozszerzania diety, bo widzę nie będzie lekko...

Nika u mnie jest już chłodniej i lepiej, bo ciepło nie służy Małemu bo spać nie może w ciągu dnia, wczoraj warował cały dzień i ja razem z nim. Love - może Mikołaj musi nadrobić ten czas gdzie tak mało przybierał i wiesz teraz sobie dokłada:)

Love - możliwe że Mikołaj znowu jest głody po takiej dawce jedzenia u nas jest tak samo niby zje do oporu a po godzinie domaga się znowu jedzenia. Co do spania to najlepiej zasypia mu się z pieluchę przyłożoną do głowy, tetra to nasz przyjaciel, pomiziam czasami trochę a innym razem mały tak do niej się tuli i sam zasypia, ogólnie jest dobrze ze spaniem. Śpi w łóżeczku, wózku i na kanapie. Gdzie go położyć to śpi. Bardzo nie lubi dzwonka do drzwi, ale na to już nic nie poradzę.

Aguśka - ale śliczna Panna:) Monia - Przystojniaczek ten Twój synek:)

Asia możesz zobaczyć w ulotce oeparolu czy jak karmię piersią to mogę go przyjmować??

Netta - odpoczywaj i dbaj o siebie to teraz najpiękniejszy czas:) Katia - a miałaś zgagę?? Mała ma bardzo dużo wlosków:) Jasio w końcu zasnął i mam chwilę dla siebie, walczyłam z nim od rana a to zabawa a to noszenie pasienie koników i jedzenie az w końcu padł i mogłam się umyć i doprowadzić do ładu:)

Lovekrove - przypomniało mi się jak pisałaś o grudkach białych w kupie Małego i my też to mieliśmy a to znaczy że w danej porcji mleka było za dużo witamin i zostały w tej formie wydalone. Nie ma się czym martwić. Tak mi to tłumaczyła położna.

Katia - ogromne gratulacje dla Was:)

Lovekrove - na zwiększenie laktacji to wypij sobie melisę zaparzoną saszetkę na 0,5 litra wody duszkiem ze tak powiem, to polecała moja położna bo u mnie to malizna z mlekiem od początku.