Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mala_gosienka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mala_gosienka

  1. Monia - dzisiaj już mogę oddychać a to bardzo ważne, bo normalnie miałam wrażenie przez ten katar że się uduszę. A dzisiaj już pełną piersią oddycham:) Zora - wszystkiego naj dla Alana:) Pogoda coraz ładniejsza i Mały bardzo lubi spędzać czas na dworze, najlepiej to już od 7 rano by wychodził i wracał na noc na spanie, tak mi biega za psem po podwórku że nie ma czasu chłop spokojnie zjeść:) Teraz śpi, w końcu zadbałam o włosy maska i te sprawy, też im coś się od życia nalezy:)
  2. Monia nie chciałam Cię nastraszyć, sprawdziłąm w kalkulatorze i na razie jestem w normie. Sprawdź sobie: http://kobieta.onet.pl/dziecko/zdrowie/przyrost-wagi-w-ciazy/3epk1 Także nie przejmuje się doktorką, w pierwszej ciąży też korzystałam z tego i nie było żadnych wątów, pewnie miała gorszy dzień i musiała coś powiedzieć i tyle. Zora - czasami M potrzebuje czasu żeby do czegoś się przekonać, znam to z doświadczenia:)
  3. Ale mnie M załatwił, smarki mam prawie do pępka, a chusteczki idą w zastraszającym tempie, ale cóż uroki wiosny, tylko martwię się żeby Jas od nas nie złapał bo nie dam rady czyścić mu noska nie pozala za nic świecie czyscić a jakie wrzaski są przy tym jedynie od czasu do czasu pozwoli mi prysnąć do noska tym disne coś tam i na tym koniec. A sama nic nie mogę wziąć żeby mi pomogło... Pogoda rewelacja a ja jeżdżę z kartonem chustek wygodniej tak:) Do tego lekarka powiedziała mi że za dużo ważę jak na mój tydzień ciąży, 59,5 w 17 tygodniu mi się wydawało że przyzwoicie a ona ma wąty, zobaczymy ile będzie na następnym ważeniu szpitalną wagą. trzymam kciuki za Hankę:) Lecę bo już nos nie daje mi spokoju...
  4. Puk puk:) U nas ładna pogoda się zrobiła i korzystam z tego i wietrzę Małego na dworze:) Potem w domu jest spokojniejszy:) Co do wzroku to po pierwszej ciąży mi nie poleciał że tak powiem, ale co 3 miesiące mam kontrolę czy wszystko ok, i to tak naprawdę okulista będzie decydować czy cesarka czy naturalny poród bo to jest wysiłek dla organizmu oczu i wzrok może jeszcze się pogorszyć, ostatnim razem że tak powiem miałam pozwolenie na siłami natury a teraz to się okaże. Muszę jeszcze poszperać na allegro i kupić tran dla Jasia, bo już się nam kończy...
  5. Ja mleko krowie podaję w budyniu, podawałam przepis i Jasio bardzo go lubi, co zrobię miseczkę na 150 ml mleka to całą zjada. A i jeszcze mi się przypomniało nauczyłam go pić wodę, dzięki temu kupę mamy co 2 dni:) Kilka razy udało się nawet złapać kupę do nocnika, sam był zdziwiony:) Zora - jak idę do łazienki drzwi zostawiam otwarte i Jaś idzie za mną i bije mi brawo jak spuszczam wodę, bo jak on zrobi siku to też biję mu brawo:)
  6. Agusii - ja daję Jasiowi jogurt naturalny wymieszany z owocami, np. śliwkami, morelami albo wiśniami domowymi drylowanymi. Teraz dołączyłam jogobelle i na jedno posiedzenie zjada mi całe pudełeczko 125 g. Bardzo lubi brzoskwiniowy. Dałam raz danonki, ale to porażka była, bo to obłędnie słodkie i zrezygnowałam, wolałam międzyczasie kupić serek homogenizowany i też było ok przynajmnie to nie jest przesłodzone. Zora - na co się zdecydowaliście?? Nika - początki raczkowania są najlepsze, jak Jasio dużo na kolanach jeździł kupiłam mu krem ma zaczerwienienia i szybciej gojący sinaki bo kolana właśnie wyglądały okropnie. A teraz najważniejsze Jasio w sobotę sam ruszył:):):) Moja kluseczka sama chodzi:)
  7. Jasio na urodziny miał torta śmietanowego z galaretką, bo nie wiem jak u niego będzie z czekoladą bo ja i M mamy alergię i jak teraz będe na wizycie u pediatry to się zapytam jak wprowadzić kakao albo czekoladę żeby nie zaszkodzić. Koniec końców Jaś zjadł 2 kawałki torta uchachany i szczęśliwy na drugi dzień strzelił kupę po śmietanie:)
  8. Wanda - jak się czujesz?? My już od rana na nogach i latamy po całym domu, mam nadzieję że drugie dziecko będzie śpiochem i da chociaż troche pospać. Malutki już po śniadaniu, a zapomniałam napisać, teraz próbuję więcej dawać mu wody przegotowanej chociaż nie zawsze chce i jakoś kupa lżej mu poszła ostatnio więc się nie poddaję i wodę cały czas mam w pogotowiu:) Netta - jak tam u Was? Justysia - czekamy na wiadomości jak Zosia:)
  9. Zora - kółka mamy plastikowe i są głośne jak wyjechaliśmy na podwórko, ale wiesz jak to jest darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, do tego lekko się prowadzi i ogólnie to jest fajny w obejściu. Jasio dzisiaj przez 2 godziny kazał się w tym wozić wózek już nie jest ulubionym pojazdem. Pozdraiwamy i dobranoc dzisiaj padam na nos:)
  10. Zora - mały w tym siedzi z resztą na początek jest taka ta przytrzymywaczka dziecka i pasy do zpinania a jak będzie większe to ściągasz tą ocgronkę i jeździsz bez tego. Jasio od wczoraj już tyle się najeździł i ciągle mu mało, wczoraj to nawet na dworze byliśmy i po prostu rewelacja, śmiał się i cieszył że wszystko widzi w innej perspektywie:)
  11. Zora takie coś:) http://allegro.pl/smoby-trojkolowy-rowerek-be-move-confort-sport-hit-i3136702244.html
  12. Zora - ja daję Jasiowi kluski jak ma ochotę, potem więcj pije ale je aż miło:)
  13. Wanda - dużo przybrałaś w drugiej ciąży?? Ja się zastanawiam, bo teraz przy małym to nie ma się czasu jeść a jak już coś zjem to chodzę wzdęta i się odechciewa wszystkiego...
  14. Witamy, Nika, to zależy od dziecka, Jasio w miarę szybko zaczął tolerować większe kawałki i było ok, wczoraj np. dałam mu ananasa w kawałku był zachwycony krzywił się i wcinał aż uszy podskakiwały:) Agulla - trzymam kciuki żebyś do mnie dołączyła:)
  15. Zora - Jaś to wręcz wyrywa chlebek czy rogalika, tak mu smakują, nie wiem od czego to zależy, Alan pewnie będzie wolał inne smaki, a może spróbuj mu kupić słodką bułkę maslaną i zobacz jak do tego podejdzie, albo chałkę. Jak posmakuje to będzie jadł a jak nie to nie zmusisz choćby nie wiem co:) Musze powiedzieć że w końcu była kupa dzisiaj:) Duża:) śliwki pomogły:)
  16. Love - przypomniało mi się jeszcze jajecznica na parze:)
  17. Na śniadanie podaję np. kromkę chleba z masełkiem, rogalika z dżemem, jogurty owocowe i to mu bardzo smakuje, potem jest picie w dużej ilości i jak ma ochotę to jakiś biszkopt albo herbatnik, obiad warzywny do tego jak ma ochotę to kawałek mięska a na po południe to są świeże owoce, budyń, kisiel, bądź rogalik który został z wcześniej i już trochę stwardniał, ale dalej można go pociamkać:) Love - spójrz sobie i poczytaj, może akurat coś dla Ciebie http://allegro.pl/bioderma-matricium-30-ampulek-p-starzeniu-i3119085394.html
  18. Zora - ja już Jasiowi dłuższy czas nie podaję kaszek, bo po prostu nie chce ich jeść. Zobaczymy dzisiaj może w końcu go ruszy.
  19. Wanda - a po co Ci to było? dzisiaj usłyszałam to między wierszami od teściowej, jak nic to gotowa byłam rozszarpać babsko, a M udał że głuchy więc ja siedzę z Jasiem a on sobie, i ja normalnie aż się gotuję w środku. Mam wrażenie że teraz nikt mnie nie rozumie. Jedyną nagrodą jest uśmiech Jasia od ucha do ucha. Netta - ja @ dostałam równo po 6 tygodniach połogu więc może to już to. Wesołych świąt i wracam do zawaby z Malutkim:)
  20. Jeśli miałabym porównać obie ciąże to z Jasiem czułam się super, a teraz jest tak że nic mi nie smakuje, po wielu rzeczach chodzę wzdęta i ogólnie czuję się kiepsko, normalnie brakuje mi sił. Życzę aby Mała się ułożyła prawidłowo, bo strach i nerwy nie sprzyjają ani Tobie ani Malenstwu. Lece bo Jasio wzywa:)
  21. Wanda - mam pytanie, kiedy poczułaś ruchy Maleństwa? Co co skóry to zdecydowanie odradzają oliwkę bo jeszcze bardziej wysusza, my uiżywamy mleczko nivea, ktore kiedyć poleciła mi Asia i bardzo z niego jestem zadowolona, Jasio uwielbia ten wieczorny rytuał.
  22. Nika - niestety nie wiem jak to może być przy antybiotyku, ale może podpytaj położnej one zazwyczaj mają lepsze doświadczenie ja do tej pory jak czegoś nie byłam pewna to dzwoniłam i pytałam żeby być spokojniejszą.
×