mala_gosienka

Zora u mnie wczoraj to samo było w domu, mały i M szaleli. Na szczeście teraz jest chwila spokoju. A na tą nadżerkę to jakieś tabletki dała? Ja dostałam antybiotyk i też mam iść przed świętami na kontrolę. Jasio wczoraj zjadł cała miseczkę zupy pomidorowej, bardzo mu smakowała i ja też przy okazji się załapałam moja biedna ulubiona bluzka zrobiła się czerwona i mam nadzieję że puści:) Jeszcze jedno tak u nas napadało że jak wyszłam na spacer to ledwo wróciłam do domu tak ciężko mi się jechało a do tego nic nie odśnieżyli i śmiałam się później że żadne ćwiczenia nie są potrzebne tylko spacery po śniegu bo zabierają tyle energii że paść można.

My wózek kupiliśmy jakoś pd koniec lutego a Jas w kwietniu wyskoczył:) Zora - nie ma ideałów:) spokojnie. Ostatnio załatwiłam męża wziął jeden dzień urlopu i nie chciał iść z nami na spacer, więc pytam co będziesz robić, odp. że nic szczególnego, a ja na to,dobrze kochanie bo prysznic trzeba wyszorować:) I poszłam z Jasiem na spacer a jak wróciliśmy prysznic był czysty:)

Ale pogoda fajna, lekki mróz i można spacerować sobie po dworze do upadłego, właśnie wróciliśmy ze spaceru i Jaś w końcu zasnął:) Liczę że jeszcze z pół godziny sobie pośpi. A ja już zdążyłam sprzątnąć podłogi wytrzeć kurze i teraz chwila dla siebie:) Jestem w trakcie robienia mojej pierwszej bombki, cekinowej z kuli styropianowej, na razie jeszcze w fazie wbijania szpilek jestem, ale jak skończę to się pochwalę efektem:) U Jasia już Mikołaj był, na co on i tak wybrał stare zabawki i to te zrobione przeze mnie. POZDRAWIAMY:):)

Też dołączamy się do życzeń:) 100 lat!!! Byłam u lekarza i mam infekcję, do tego rozjechała mi się tarczyca i @ przy okazji, mam tabletki, globulki i skierowanie do poradni endo. A już tak długo był spokój i jak się sypnęło to wszystko. Jasiowi idzie kolejny ząb, górna jedynka, będzie to nasz 5 ząb:)

Nika - ma gorączkę? Bo jak nie to nic nie rób i też będzie ok. My po pierwszym szczepieniu nie mieliśmy żadnych sensacji. Wyczytałam że to złagodzi ewentualny ból w miejscu ukłucia rakie jest tego zastosowanie.

Nika - ja dostałam radę od położnej żeby po szczepieniu jak coś sę będzie dziać to w szklance ciepłej wody rozpuścić łyżeczkę sody i przykładać w miejsce ukłucia i pomaga maluszkom i wtedy żadych czopków nie stosuj. Ale po pierwszym szczepieniu powinno być ok. Dzisiaj święto byłam u dentysty i wszystkie zeby są zdrowe:):):)

No właśnie po porodzie to ciężko mi powiedzieć kiedy będzie @, mam wrażenie że wszystko się powywracało do góry nogami. A Jasio zaczął pełzać dalekie to jeszcze od raczkowania ale jakiś kolejny poziom osiągnął, i prawie już samodzielnie siedzi.

Beti - życzę aby w końcu się udało ustalić co dolega Malutkiemu. A testy słyszałam, że mogą pokazać na co jest uczulony, bo powyżej 3 roku życia już nie ma sensu ich robic bo nie są wiarygodne. Netta - jak ten czas szybko leci zanim się obejrzysz i będziesz tulic swoje maleństwo. A na spuchmięte nogi polecam trzymanie ich wyżej niż normalnie, ja miałam tą wielka piłkę kładłam na łożku i nogi w górze i było ok. A teraz mam pytanie czy Waszym pociechom podobały się te pozytywki z dźwiękiem?? np taka: http://allegro.pl/babyono-zabawka-z-dzwiekiem-i-wibracja-mix-wzorow-i2752650646.html Teraz Jaś wszystko co hałasuje i wydaje dźwięk jest na topie

U nas ostatnio najlepszą zabawką jest opakowanie po tabletkach. Ma solidne zamknięcie, do środka wrzuciłam 2 guziki i hałasuje niemiłosiernie, za to małemu się to podoba i brzdąka cały czas. Na zmianę ze swoimi normalnymi grzechotkami. Książeczka też jest w porządku, tylko czyta je do góry nogami a jak spuszczę go z oczu to szybko do buzi bierze żeby gryźć. Zora - Jaś na początku też nie bardzo był za chrupkami a teraz poszło i nawet je lubi a jak idą zęby to z takim impetem je gryzie aż się trzęsie przy tym. Aguśka a gdzie Ty się podziewasz??? Asia????

Kala - głos oddany:) Nika - też się zastanawiam nad kupnem prezentu i nie mam pomysłu. Szukam i szukam i nie znalazłam niczego co by nie usatysfakcjonowało... Jaś teraz przesypia całą noc za to wcale nie chce spać w dzień i nieraz jest już tak marudny, że ręce opadają i widzę że on też zmęczony ale za nic nie zaśnie.

Beti - mam nadzieję, ze się Wam poprawi, jak Jaś dostał raz wysypkę to zaczęłam podawać wapni i przeszło aż miło. Z tym jedzeniem to u nas coraz więcej staram się mu dawać tego co sama jem, z resztą on się domaga dorosłego jedzenia, i tak małymi kroczkami daję mu to i tamto Jaś wciąga aż się uszy trzęsą. Zora - jak po wizycie u lekarza?

Zapomniałam napisać, że mamy już 4 zęby:)

Witam! W końcu jest chwila czasu żeby usiąść i coś naskrobać. Jasio ostatnio przechodzi samego siebie z jedzeniem. I tak np. w poniedziałek po południu o 16.00 był banan, zjadł całego to ok myślę sobie wytrzyma do kąpieli, ale nie potem domagał się jedzenia czyli 16.40 daję mu rosół z makaronem swojej roboty, zjadł miseczkę na koniec poprawił połówką startego jabłka, po czym po 19 czyli po kąpieli wypił 200 ml mleka i poszedł spać, wytrzymał na tym jedzeniu na drugi dzień rano czyli o 8 była kaszka. Tak to jest raz zje jak szalony a na drugi dzień tyle co nic. Nika - to dobrze, że już u Was w porzadku. Zora - Jasio też ma takie momenty, chyba że się uda go zabawić i nie widzi jak wychodzę i jest wtedy ok.

A my mamy górnego zęba i nie jest to jedynka wygląda mi to na 2 lub 3, zobaczymy jak dalej powychodzą. Ja dzisiaj już zrobiłam rundę i podpisałam co musiałam w urzędzie pracy, na szczęście nie było kolejek. Mały ostatnio przesypia mi całą noc więc o tyle jest mi lżej, chyba że za mało dołoży w ciągu dnia to więcej domaga się z wieczora.

Ja już po kawie i mały siedzi w wózku i rozmowy toczy ze zwierzątkami:)

Zora - te pierniczki co wysłałam też powinny być w porządku. Ja też już myslę o świętach ale jeszcze trochę, póki co chcę kupic prezenty a potem dalej będę działać, na szczęście sprzątanie mam opanowane na bieżąco.

http://www.wielkiezarcie.com/recipe290.html Powinny być dober, mam jeszcze jedne, ale tam jest masa składników i się za nie nie zabierałam jeszcze bo obawiam się jednak porażki. Jeszcze mogę polecić Ci zwykłe kruche ciasteczka: 1 kg mąki 3 jajka smietana 18% 330 ml z biedrobaka, 1 łyżeczka sobdy, szklana cukru, opcjonalnie aromat. Wszystko zagniatasz razem, do worka i na 30 minut do lodówki, potem odrywasz po części i rozwałkowujesz na grubość jaką uznajesz, wycinasz ciasteczka, i do rozgrzanego piekarnika 180 st na 15-20 minut zależy jaki masz piekarnik lepiej sprawdź byle na złoty kolor, możesz je dekorować tymi posypkami i tym podobne wedle uznania. Zmykam, smacznego i do jutra:)

http://www.wielkiezarcie.com/recipe69233.html Robiłam i dobry:) Miałam jeszcze jeden dietetyczny, ale nie polecam, lepiej jak zjeść to konkretnie:)

Zora - pierniczki mam tylko musze poszukać, ale jutro Ci wrzucę:) Tu proszę rafaello - jeśli lubisz proste i bardzo smaczne:) http://www.wielkiezarcie.com/recipe74014.html Sernik poczekaj chwilę coś znajdę co by się nadało:)

Alibaba - najlepiej w poniedziałek zrób sobie betę i będzie wszystko jasne, czasami organizm wysyła nam mylne sygnały. A jak będziesz miała wynik to będzie wiedziała na czym stoisz. Oby było po Twojej myśli:)

Zora - wg mnie dopóki chce jeździc w gondoli to ok, znajomej córka miała 3 miesiące i musiała przerzucić ją do spacerówki, bo mała nie chciała leżeć i patrzeć chciała coś więcej widziec, My póki co jeździmy jeszcze w gondoli, ale długo to nie potrwa, mały już prawie nogami wystaje, więc po wszystkich świętych przekładamy na spacerówkę.

Akcja reanimacja:)

Zora - Jas mi ciagle kombinuje wstawanie, do tego w lozeczku juz musielismy go na dolna partie opuscic bo ktoregos razu ja przychodze a on sie wycyla poza i dumny siedzi a podciagnal sie za te falbanki.

Po pierwsze nie zmuszam Go do siedzenia na nocniku, nie ma ochoty to nie próbujemy, nic na siłę. Zora-nam sól fizjologiczna w którymś momencie bardziej szkodziła i kupiłam Jasiowi tą morską i łatwiej było kichać i wyciągać zaległości z noska.

Witam, Już jesteśmy po szczepieniu, Jaś w porządku, mój kolos waży 8,500, nic pani doktor nie powiedziała czy dużo czy w sam raz, co prawda były starsze dzieci w przychodni i on wyglądał tak samo jak jeden 9 miesięczny a skończył dopiero 6. Widać będzie duży po Tatusiu:) Agusii - u nas w nocy jest jedna pobudka, i to rekompensuje niespanie cały dzień ja śpię w nocy a to zawsze coś. Dzisiaj wyjątkowo jak poszedł spać po 20 obudził się o 3 i potem spał do 7 rano, czuję się jak młody bóg:)