Let

A_psik, dziekuje :) Mam PCOS, nawet lekarz w szpitalu powiedzial mi, ze w moim przypadku o zadnej stymulacji jajnikow nie ma mowy, bo na nich zaden pecherzyk nie urosnie. A to sie zdziwi, bo pojde do niego i udowodnie, ze sie mylil i mam nadzieje, ze takich bzdur juz nie bedzie opowiadal zadnej pacjentce. Całe szczęscie mam naprawdę fantastyczną lekarkę! Ona jest niesamowita. Więc tak: w zeszłym roku we wrześniu odstawiłam tabletki anty (Yasmin) i tak sobie czekałam. Dostałam okres samoistnie, miałam nawet owulację, wiem, bo mierzyłam temperaturę. Ale nie staraliśmy sie wtedy o dzidzię, bo ja glupia czekalam na umowe o prace na stale. Mialam dostać umowe na stale w marcu, a zrobili mnie w bambuko i dali mi znowu na rok. I wowczas zdecydowalismy, ze juz nie czekamy, tylko działamy. No i zaczęły sie schody. Poszłam do szpitala na badania hormonów. Okazalo sie, ze testosteron mam 0,9 (czyli za dużo) i hiperprolaktynemia czynnosciowa. I tak minal maj i czerwiec. Caly czas bez zadnych lekow. Dopiero w lipcu mialam pierwsza stymulacje z clo. Po 1 tabletce dziennie. Niestety zero rekacji. Potem moja lekarka byla na urlopie i miałam mała przerwę. I teraz dała mi clo po 2 tabletki dziennie. I tak się udało. W sumie to moge nawet powiedziec, ze za pierwszym razem :) bo urosl mi piekny pecherzyk na lewym jajniku i owulacja byla potwierdzona USG. Teraz mam brac po 1 tabletce duphaston i za 10 dni mam isc na USG. Tak bardzo sie ciesze :) I wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Na pewno bedzie :) Kazda z Was bedzie przezywala to, co ja teraz. Jestem tego pewna :) Pozdrawiam cieplutko, Let

Cześć Dziewczyny!!! Wiecie co??? UDAŁO SIĘ!!!!!!!!!! Jestem w trzecim tygodniu w ciąży!!! Informacja jest pewna, bo miałam badanie krwi beta hCG, wynik 68,97. Jestem przeszczęśliwa!!! Dobrej nocy dla Wszystkich i pozdrowienia od najszczęśliwszej kobiety na świecie :) Let

Dobry wieczór Wszystkim :) a ja ostatnio siedze jak na szpilkach, bo caly czas mysle, czy zrobic test ciazowy czy nie? Czy juz czas? Nie wiem, z jednej strony bardzo bym chciala juz wiedziec a z drugiej zalamie sie, jak wyjdzie negatywny... To czekanie mnie dobija... :( basia mm, ja rowniez zycze Tobie powodzenie w starankach. Ciesze sie, ze jestesmy mniej wiecej w rownym czasie stymulowane clo i mozemy sobie porównac nasze wyniki i podzielic sie doświadczeniemi. foczi78, głowa do góry, przeciez musi byc lepiej! Ja równiez mam nieciekawa sytuacje w pracy. Pracuje w firmie od 2 lat, ale ledwo wytrzymuje. Wysiadam psychicznie. Zreszta, nie ja sama. Mamy takiego dyrektora, ze szkoda gadac... Wiecznie tylko nas straszy zwolnieniem. Obiecalam sobie, ze bede szukala nowej pracy, ale zawsze to odwlekalam wlasnie z powodu ciazy. I tak siedzie i mecze sie w tej firmie :( Pociesza mnie fakt, ze gdy zajde w ciążę, od razu ide na L4... To nie bajka, ja wprawdzie nie mam duzych problemow z przetłuszczajacymi sie wlosami, ale stosuje na wlosy odzywke wax (kupisz tylko w aptece). Wiem tez, ze im czesciej myje sie wlosy tym szybciej sie one przetłuszczaja niestety :( basiu mm, z tego co mowila mi moja lekarka, najdluzej stymulowac mozna jajniki clo przez 6 miesiecy, a najlepiej to przez 3 miesiace, zrobic przerwe i potem znowu kuracja. Niestety clo fatalnie wpływa na śluz i niszczy endometrium, wiec coz z tego, ze bedzie piękna owulacja, skoro zapłodnione jajeczko sie nie będzie miało gdzie zagniezdzic, bo endometrium bedzie za cienkie... Tak to jest z lekami, na jedno pomga, a na drugie zle wplywa. Cos za cos... Zycze Wam wszystkim dobrej nocy i pozdrawiam ciepło, Let

surfitko, gratuluję!!!!!! Nie wiedziałam, ze jesteś w ciąży... Dawno mnie nie było na forum i nie zdążyłam nadrobić zaległości :) Ależ się cieszę :) W którym tygodniu jestes? I jak sie czujesz? Jakie miałaś objawy ciąży, jakieś bóle, kłucie w podbrzuszu? Czy nic z tych rzeczy? Przesyłaj tutaj do mnie pozytywne fluidki :) Moja lekarka powiedziła mi, ze jak przyjde do niej we wtorek, a to bedzie gdzieś 12, 13 dzień po owulacji to ona mi powie, czy macica wygląda ciążowo czy nie. Jeśli tak to pojde na badanie krwi. A Ty Surfitko robiłaś test w którym dniu cyklu? Pozdrawiam cieplutko, Let

Cześć Dziewczyny, jaaaaaaaaaaa, u mnie tez kiedys wszystko bylo ok, mialam zdrowe jajniki. Az tu pewnego razu na wizycie kontrolnej lekarka powiedziala mi, ze mam torbielowate jajniki, ale widocznie taka juz moja uroda. Pomyslalam, jaka uroda skoro wczesniej tego nie bylo? No ale ok, zapisalam mi tabletki anty i byl spokoj. Do momentu odstawienia. Nie dostalam @ przez 4 miesiace. Poszlam do innego lekarza i ten zalamał ręce. I tak sie zaczęło, miałam wtedy 24 lata. Teraz z mężem staram się o dzidzie :) Jestem po drugim cyklu clo i byłam w piatek u mojej lekarki na potwierdzenie owulacji. Powiedziala, ze jest piękne ciałko żólte na lewym jajniku i endometrium tez całkiem niezłe, także jest szansa, że za jakies dziesięć dni zobaczę dwie upragnione kreseczki na teście ciążowym. Jak na razie biorę duphaston. I jestem pełna nadzei. Martushia2007, rzeczywiście takie dwie kreski na teście owulacyjnym możesz widzieć często, ale to wcale nie oznacza, ze masz owulację. W przypadku PCO te testy wychodzą fałszywie. Najlepiej owulację potwierdzić badaniem usg. To jest najpewniejsze. Markotko, nie wiem jakie rozjasniacze stosowac aby wloski byly mniej widoczne, nigdy nie probowałam tego. Slyszałam kiedyś, ze mozna przemywać włoski woda utlenioną, wówczas będą słabsze i jaśniejsze. Jednak pojecia nie mam czy to działa? A_psik, jeśli kłuje Cie jajnik to być moż owulka się zbliża? A śluz płodny na pewno się pojawi :) Jak brałam clo to brałam na lepszy śluz takie tabletki z oleju z wiesiołka. Clo powoduje, ze śluzu jest bardzo mało, a olej z wiesiołka wspomaga owulacje tym właśnie, ze śluzu jest dużo więcej. Pozdrawiam Was cieplutko, Let

Cześć dziewczyny :) zawsze miło czytam Wasze wypowiedzi :) fajnie, ze sie wzajemnie wspieracie w trudnych chwilach i dzielice sie wiedza na temat naszej choroby. Ostatnio pisalam, ze moja leakrka zalecila mi brac 2 tabletki clo na owulacje. I wiecie co? Podziałało!!! Urósł mi piękny pęcherzyk na lewym jajniku. Bardzo sie balam, ze nic nie urosnie, bo wczesniej bralam po jednej tabletce clo i nic. Poza tym jak bylam w szpitalu to jeden lekarz, gdy zobaczyl moje jajniki i uslyszal, ze jestem stymulowana clo, orzekl, ze na tych jajnikach zaden pecherzyk nie urosnie! Powiedzial, ze to tak jakby przepuscic 10 osob przez waskie drzwi. Nie da sie, nie przejda. A jednak Pan doktor sie pomylil, bo urosl pecherzyk. Moja lekarka jest swietna, wie co robi. Naprawde. A psik, ja tez tak mam z libido. Kompletne zero. Seks moglby nie istniec dla mnie, a moj testosteron wynosi 0.9 czy tez ponad norme :( Choc jak chodzi o owlosienie na nogach to nie mam za bardzo z tym problemow, wloski raczej powoli rosna. Na rekach wcale, na brodzie tez nic. Dziwna ta nasza choroba. Jedna ma tak, a druga inaczej. Ehhh. W kazdym razie we wtorek dostalam zastrzyk na pekniecie pecherzyka. Pozniej przytulanko bylo i mam nadzieje, ze juz fasolka sie zagniezdzila w swoim nowym domku :) Pozdrawiam Was cieplutko dziewczyny. Najwazniejsze, ze trzymamy sie razem i na pewno wszystko bedzie dobrze :) Let

Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo i widze sporo nowych historii. Nie odzywam sie za czesto, ale zawsze chetnie czytam Wasze wypowiedzi. Ostatnio pisalam chyba okolo czerwca, ze zaczynam pierwszy cykl z clo... Niestety moje jajnki nie zareagowały. Ani jeden pecherzyk nie urósł. Lekko sie podłamałam, bo przeciez powinny rosnąc a tu nic. Potem dwa miesiace brałam antyki na obnizenie testosteronu i teraz znowu clo, tylko z wieksza dawka. Troche sie boje, ze bedzie powtorka, ale jestem pełna nadziei, ze sie uda. Pozdrawiam :)

snogopalagus :) wyczytałam w ulotce, ze provery nie wolno brac w czasie ciazy... Nie wiem dlaczego, ale tak jest napisane. Dziekuje za trzymanie kciukow :)

Snogopalagus, ja tez dostalam provere na wywolanie okresu i lekarka kazala mi brac przez 10 dni, a potem czekac na @. Jednak juz po 6 tabeltkach dostalam @. Zastanawialam sie nawet po co ona mi ta provere zapisala, skoro na usg bylo widac, ze endometrium ma 9 mm i prawdopodobnie za kilka dni przyjdzie @. Jednak bralam ta provere tak jak mi kazala... Teraz czekam na 5 dzien cyklu i zaczynam brac clo. Bardzo chcialabym zajsc w ciaze po pierwszym cyklu z clo... Mam nadzieje, ze mi sie uda. Czy Wy tez bierzecie clo?

Cześć, właśnie wróciłam od lekarza. Dziewczyny, trzymajcie kciuki, bo od dzis zaczynam z mezem starac sie o dziecko :) Dostalam provere na wywolanie miesiaczki, a potem mam brac clo. Mam pytanie, czy ktoras z Was bierze ten lek? Aha, odebralam tez dzisiaj wynik kortyzolu i mam nieco podwyzszony, nie duzo, ale jest troszke powyzej gornej granicy... Co to oznacza? A jak Wasze starania? Jest juz wśrod nas szczęsliwa mamusia?

Marteńko, ja sie lecze u tej pani doktor...

Markotko, ja tez byla zdziwiona tym, ze lekarz zapisuje mi tabletki anty, ale tlumaczono to tym, ze trzeba uspic jajniki aby nie powstawaly nowe pecherzyki, bo leki stymulujace owulacje sa bardzo silnymi lekami. Sama juz nie wiem co o tym wszystkim myslec. Do tej lekarki chodze prywatnie, nie na nfz. Nawet nie wiem czy jest taka mozliwosc aby chodzic na nfz. Snogopalagus, ja tez mam prolaktyne I w normie, ale prolaktyne bada sie jeszcze po podaniu jakiegos leku (nie pamietam nazwy) i wowczas prolaktyna wzrasta. Norma to wzrost okolo 5-cio krotyny, mi wzroslo ponad 10-cio krotnie. Lekarz mi powiedzial, ze to glowna przyczyna. Teraz czekam jeszcze na pozostale wyniki i ide do mojej lekarki.

snopalagus, takie krwawienia miedzymiesiaczkowe zdarzaja sie, ja tez takie mam, choc u mnie to przez prolaktyne. Mam hiperprolaktynemie czynnosciowa i przy podwyzszonej prolaktynie takie krwawienia sie zdarzaja. Mialas badana prolaktynę?

markotko, tak, Ochmanska zapisala mi tabletki anty, mowila, ze to jedyny sposob lecznia. Gdy poszlam do niej po odstawieniu tabletek anty, skierowala mnie na badania i jak bede miala wszystkie wyniki w łapce to mam sie do niej zglosic. A Ty jestes zadowolona ze swojego lekarza?

Czesc dziewczyny, ja mialam robione badania na Polnej pod koniec kwietnia, ale jeszcze niestety nie otrzymalam wszystkich wynikow badan :( troszke dlugo to trwa, ale co zrobic... Dali mi juz wypis, ale zadnych lekow. Teraz musze czekac, az dostane ostatnie wyniki badan i isc na konsultacje do mojej lekarki. Marteńka, leczysz sie u Ochmanskiej, ja tez :) jestes zadowolona? Ja nie wiem sama co myslec, bo nie slyszalam zadnych opinii na temat tej lekarki. Skierowal mnie do niej moj ginekolog trzy lata temu. Ona powiedziala, ze moje lecznie to tabletki anty do momentu, az bede chciala miec dziecko.

A_psik, gratuluję wytrwałości w diecie :) U mnie z dieta róznie bywa niestety... Mam 170 cm wzrostu i ważę 63 kg. Chciałabym zrzucić 5 kg, ale nie bardzo mi się to udaje. Gdy trzymam dietę schudnę do 61 kg, ale pożniej to już mi opornie idzie i odpuszczam sobie :( brak silnej woli... Jakie stosujecie diety? Czytałam, ze kobiety z naszymi problemami powinny przestrzegać diety niskowęglowodanowj, ale czy to działa? Miałam robione badania, glukoza i insulina wyszły ok. Mam hiperprolatynemie ale czy w zwiazku z tym powinnam miec jakas diete?

Dziewczyny, czytałam, ze pisałyście wczesniej, ze macie problemy z cera. Ogladalam niedawno program na TVN Style o zdrowiu i powiedzieli, ze aby miec piekna cere trzeba codziennie wypic szkalnke wody z cytryna. I wiecie co? TO DZIAŁA!!! Od dwóch tygodni pije i skora ma piekny kolor. Polecam :) Wyczytałam tez, ze bardzo dobrze wpływa na skore olejek do ciała HIPP. Tez kupiłam ( około 12 zł) wyprobowalam i jestem bardzo zadowolona :) Stosuje nawet do twarzy. I cera sie nie przetłuszcza. Dziwne, co?

A_psik, jesli mozesz, napisz jaki masz wyoki testosteron? Ja mam 0,9 czyli torszeczke ponad normę (norma do 0,82). Nie wiem jak to jest z libido, moze wysoka prolaktyna hamuje dzialanie testosteronu i dlatego nie mamy ochoty na sex? Nie mam problemow z nadmiernym owlosieniem, moze troszke na nozkach, ale to da sie przezyc :) nie wypadaja mi wlosy, nie mam duzych problemow z tradzikiem, czasami cos wyskoczy, ale sporadycznie... A testo 0,9 i ta nieszczesna prolaktyna po obciazeniu za wysoka :(

Hej, Kami32 - ja tez mam podwyższoną prolaktynę po obciążeniu. Przed obciazeniem - 14, po - 211. Poczytałam o tym i niestety wszystkie objawy podwyzszonej prolaktyny po obciazeniu mam :( czyli sennosc, obnizenie libido, zmienne nastroje... Tak sie zastanawiam, czy to pco powoduje hiperprolaktemię czynnościową czy odwrotnie? Wyczytałam, ze przy tej chorobie pecherzyki Graffa nie pekaja i sa problemy z owulacją. Więc jak to jest? Myślisz, ze będziemy musiały brac bromergon na obnizenie prolaktyny? W poniedzialek ide do lekarza i sprobuje sie cos wywiedziec... Pozdrawiam cieplutko :)

Hej, Kami32 - ja tez mam podwyższoną prolaktynę po obciążeniu. Przed obciazeniem - 14, po - 211. Poczytałam o tym i niestety wszystkie objawy podwyzszonej prolaktyny po obciazeniu mam :( czyli sennosc, obnizenie libido, zmienne nastroje... Tak sie zastanawiam, czy to pco powoduje hiperprolaktemię czynnościową czy odwrotnie? Wyczytałam, ze przy tej chorobie pecherzyki Graffa nie pekaja i sa problemy z owulacją. Więc jak to jest? Myślisz, ze będziemy musiały brac bromergon na obnizenie prolaktyny? W poniedzialek ide do lekarza i sprobuje sie cos wywiedziec... Pozdrawiam cieplutko :)

Hej, Kami32 - ja tez mam podwyższoną prolaktynę po obciążeniu. Przed obciazeniem - 14, po - 211. Poczytałam o tym i niestety wszystkie objawy podwyzszonej prolaktyny po obciazeniu mam :( czyli sennosc, obnizenie libido, zmienne nastroje... Tak sie zastanawiam, czy to pco powoduje hiperprolaktemię czynnościową czy odwrotnie? Wyczytałam, ze przy tej chorobie pecherzyki Graffa nie pekaja i sa problemy z owulacją. Więc jak to jest? Myślisz, ze będziemy musiały brac bromergon na obnizenie prolaktyny? W poniedzialek ide do lekarza i sprobuje sie cos wywiedziec... Pozdrawiam cieplutko :)

maru, ja stosuje wax, jest to taka maseczka na wlosy, ktora kupisz w aptece. Moim zdaniem jest rewelacyjna, nie mialam wprawdzie nigdy takiego problemu jak Ty, ale wiem, ze wiele osob to stosuje wax i im pomaga. Jednak poradz sie specjalisty, bo on najlepiej bedzie wiedzial co pomoze.

Dziewczyny, od 2 miesięcy nie mam okresu :( a wczoraj zauważyłam takie delikatne plamienie... Sluz podbarwiony krwia. Czy to moze byc okres? A poza tym zastanwaiam sie, czy to plamienie moze byc spowodowane peknieciem pecherzyka na jajniku? Czy to mozliwe? Moj lekarz powiedzial, ze te pecherzyki nigdy nie znikna, chyba ze operacyjnie sie je usunie.Zaznaczam, ze nie biore zadnych lekow. Co o tym myslicie?

berto, jestes mlodziutka wiec glowa do gory. Przy pco wiek ma duze znaczenie, im mniej wiosenek tym wieksza szansa :) czy zajdziesz naturalnie w ciaze tego nie widomo, przede wszytkim zrob wszystkie badania, zeby wiedziec co i jak. foczi, masz piekny wykresik, temp zawsze przed skokiem spada wiec najprawdopodobniej jest owulka :)

snopalagus, moja rada: jesli lekarz nie bedzie nic mowil o badaniach i skierowaniu, to delikatnie to zasugeruj. A tak na marginesie, dziewczyny, czy stosujecie jakies diety? Ja wprawdzie nie mam problemow z nadwaga, ale czytalam tutaj, ze przy PCO trzeba miec diete. Czy to dziala? Dieta porawia wyniki hormonów? Jak to jest? lata temu, gdy wykryto u mnie pco wazylam 61 kg przy wzroscie 170, przy badaniu testosteron 1,27. Obecnie bylam na badaniach, waze 63 kg (czyli wiecej) i testo mam 0,9.