phoney
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez phoney
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nela, ten pomysł z kwiatem jest super :) Gdzie coś takiego znalazłaś? Daj jakiś namiar na sklep, producenta, cokolwiek. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Powyżej to ja :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, nic dziwnego, że masz obawy związane z drugą ciążą, zważywszy na to, co ostatnio przeszłaś i to, że już masz w domu małego szkraba. Ale na pewno wszystko będzie dobrze, jesteś wspaniałą mamą, a i M masz pomocnego i zaangażowanego w rodzicielstwo, więc uszy do góry i od dziś oczekuj od życia tylko dobrych rzeczy :) A co do sentymentu, to ja podczytując Was jak jeszcze byłyście na etapie ciąży, już się czułam jakbym Was znała :) I dlatego, mimo wewnętrznego sprzeciwu, zdecydowałam się dołączyć :) Ciekawe, czy uda nam się kiedyś spotkać. Ja znam takie fajne miejsce, jest to domek z 8 pokojami, wielkim pokojem wspólnym, kuchnią, łazienkami i piwnicą ze stołem do ping-ponga. A obok jest jeszcze mały domek z kilkoma łóżkami. Super miejsce na spotkanie rodzin z dziećmi i można wynająć bardzo tanio. Tylko 1 problem, jest w okolicach Piwnicznej, więc na samym południu polski i większość miałaby daleko. Ale na pewno dałoby się znaleźć coś w tym stylu gdzieś w centrum Polski. Już sobie wyobrażam, jak by szalały nasze dzieciaki razem :) Assiula, szkoda, że taka Ci się teściowa trafiła :( Niepoważna osoba. Najważniejsze, że twój M nie poddaje się jej szantażom emocjonalnym. Ja mam fajnych teściów i mamy do nich prawie 500 km, więc nie mam tego problemu, ale wiem, że taka teściowa jak Twoja, potrafi naprawdę wiele złego wyrządzić małżeństwu syna czy córki :( Nie daj się dziewczyno ! Może spróbuj ją pokonać uprzejmością, uśmiechem i życzliwością? Im bardziej ona wredna, tym bardziej Ty bądź miła. Jak nie pomoże, to przynajmniej ją wkurzysz :) A Twoje opisy zachowań M uwielbiam, zawsze się uśmieję :) Gosik, powodzenia z tortem :) Podziwiam ambicję, ja pewnie zamówię, nie chciałoby mi się ;) Tadkowi idą chyba kolejne zęby. Dziś noc była koszmarna, budził się co chwile. Nad ranem już chciało mi się wyć :( Jeśli to nie zęby, to ja nie wiem już, co go tak wybudza :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak czytam te historie porodowe i zazdroszczę, że przynajmniej na fajny personel trafiłyście. Ja jak weszłam na salę porodową, to już miałam bardzo częste skurcze, wiadomo, bolesne, więc sobie kilka razy jęknęłam pod nosem, nie żadne krzyki ani nic, tylko takie ałłłaaaał. A za chwilę słyszę moją super panią położną, która szepcze do lekarza, że ona mi nie pozwoli rodzić w wannie, bo ja jestem nieodporna na ból. Tak się przestraszyłam, że później bałam się już nawet jęknąć, rodziłam praktycznie w zupełnej ciszy, tak mnie idiotka zestresowała (później okazało się, że w tym szpitalu jest kilka położnych, które mają ogromne doświadczenie w odbieraniu porodów do wody, a ja miałam pecha trafić na taką, która dopiero niedawno się przeszkoliła i po prostu się bała ten poród w wannie odebrać od pierworódki). Pomijam, ze przez pierwszą godzinę siedziała przed kompem, zamiast się mną zająć, bo źle wpisała moje nazwisko i nie umiała tego zmienić. Zawołała ze 2 osoby do "pomocy", 2 razy jej z mężem musieliśmy dane wszystkie powtarzać (a tu skurcze co 2 minuty mniej więcej). Szkoda gadać. Końcówka mojego porodu i lekarz go odbierający to osobna historia - straszenie cesarką, chwyt Kristellera, do dziś jak sobie go przypomnę, to mnie telepie. I tego się będę bała najbardziej przy drugim porodzie - nie bólu, tylko czynnika ludzkiego :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, Kiedy planuję dzidziusia? Heh, zawsze chciałam, żeby między moimi dziećmi było max 2-3 lata różnicy. Ale teraz, jak Tadek tak mi daje w kość nocami, to nie wiem, jak to będzie. Rocznikowo w 2 latach się nie zmieszczę, bo przy grudniowym dziecku jest to utrudnione, ale na dzień dzisiejszy, chciałabym drugie dziecko sprowadzić na ten świat w 2015 oku. Jak będzie, zobaczymy :) Współczuję mdłości. To też jeden z powodów, dla których wizja stanu błogosławionego troszkę mnie przeraża :) A jakie parówki dajesz Ani? Agnieszka, fajnie, że się udało odkręcić sprawę z allegro. Z hasłem, jeśli było zapamiętane, to raczej Twój siostrzeniec go nie poznał, więc nie ma po co zmieniać. Mrufka, ja mam takie krzesełko z Ikei i polecałam, z tym że ono jest mniejsze i płytsze od tych plastikowo-ceratkowych, tacka jest mała i przypina się pasami tylko w bioderkach. No i się nie składa. Ale jak porównuję użytkowanie, to jak na razie nie wykorzystuję praktycznie w ogóle tych bajerów typu rozkładane siedzenie, regulacja wysokości itd., więc to z Ikei jest w zupełności wystarczające, a kosztuje o wiele mniej. A co do pchaczyka, to ja mam Baby Mix Żyrafa i Tadek go uwielbia :) Gosik, Takie tam, pogawędki przy zszywaniu krocza :D:D Co do do smoczka, to ja się naczytałam (głupia!) żeby nie przyzwyczajać do smoka, bo to, bo tamto i... udało mi się aż za dobrze, mój syn traktuje smoczek wyłącznie jako zabawkę. A ja bym wiele teraz dała, żeby móc mu w nocy podać smoka zamiast piersi. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, są 3, 4 i 5. Ja kupiłam 4 i wychodziło jakieś 54 gr/sztuka czyli naprawdę niezła cena jak na pampki. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doti, uuu, ale się namęczyłaś bidulo. Dobrze, że w miarę szybo ci przeszło. Ale masakra z tym samochodem, w ogóle by mi do głowy nie przyszło, że taki szkrab może sobie poradzić z uruchomieniem silnika. Dobrze, że się nic nie stało :) Agnieszka, spokojnie, nie przejmuj się. Fajnie, że wyjaśniłaś sprawę, bo jakby się nikt nie przyznał, to by się mogła zepsuć atmosfera mailowa A tak to może tylko zmienimy hasło, na wszelki wypadek? :) A co do zakupu, to napisz po prostu mail z wyjaśnieniem, że osoba niepełnoletnia użyła Twojego konta i że chcesz anulować transakcję. W najgorszym wypadku dostaniesz upomnienie od allegro. Konto blokują dopiero po trzech. Pysia, nie patrz na teściową, ani na nikogo innego. To, ile karmisz, zależy tylko od ciebie i dziecka! Zrób tak, jak Ty czujesz, że dla Was najlepiej. Czy przerwiesz jutro, czy będziesz karmić do 3 roku życia - Twój i tylko Twój wybór! Ja też mam już czasem dość serdecznie tego karmienia tz. braku swobody no i tych nocnych pobudek (choć nie mam gwarancji, że jak odstawię to będzie lepiej spał). Ale ja od początku założyłam sobie, że pokarmię minimum rok. Chciałabym dłużej, w sumie to chciałabym karmić tak, jak jest moim zdaniem optymalnie, czyli do około 2,5 roku, ale wiem, że tyle nie dam na pewno rady, choćby ze względu na planowaną kolejną ciążę. Ale może chociaż jeszcze przez zimę uda mi się pokarmić. Iwka, fakt, że dziecko robi się coraz bardziej kumate, ale to nic nie zmienia :) Dla dziecka karmienie piersią jest tak samo naturalne jak butelką, łyżeczką czy kubeczkiem :) Wręcz takie fajnie rozczulające jest, jak się mały domaga piersi, a potem przytula i tak fajnie uspokaja, wycisza. Kurcze, mamy już 8 zębów, a chyba idą kolejne. To tempo chyba jest nieco za szybkie. Acha, w Lidlu jest fajna promocja na pampersy :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorka, a Wy byliście wcześniej tylko na piersi, czy karmienie mieszane? Super, że tak się sprawnie udało odstawić. Daj znać za jakiś czas czy zaczął Ci po tym lepiej spać? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, ledwo wysłałam, że milczysz, a tu długaśna wiadomość od Ciebie :) Fajnie, że się dobrze czujesz i cieszysz :) Widzę, że masz wszystko poukładane i chyba jest trochę ulgi, że się pewne problemy rozwiążą teraz same? A jak z budową sobie radzicie? I właśnie, o co chodzi z tymi zakupami na allegro? Dziwne to... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi, my tez mamy kołderkę standardową 80x120. Zaczęliśmy jej używać jakiś miesiąc temu. jest trochę za długa do łóżeczka, ale to nie problem, po prostu podwijam koniec. Iwka, Ty to umiesz dawkować napięcie. Spuściłaś na nas taką bombę i milczysz :) Jak się czujesz? Fizycznie i psychicznie? Znasz już datę porodu? Gosik, też tak mam, że już w sumie tęsknię za tym moim drugim dzieciaczkiem, które wiem, że kiedyś dołączy do naszej rodziny, ale jak sobie przypomnę pierwsze 3 msc ciąży, poród i połóg, to... no cóż ;) A co do tortu, to można kupić takie gotowe, słodkie dekoracje na tort, bajkowe i inne :) Misia, Natalka śliczna :) Używacie jeszcze wanienki? Mój Tadzik tak szaleje w kąpieli, że musieliśmy go przenieść do dużej wanny. Kupiliśmy tylko matę antypoślizgową i teraz mały jeszcze bardziej lubi kąpiele. Polecam :) Tadek się ostatnio rozgaworzył i ma fazę na pokazywanie palcem :) Tz. albo coś pokazuje i czeka, żeby mu powiedzieć, co to jest, albo już konkretnie się w ten sposób domaga, żeby mu coś podać, otworzyć itd. Fajnie, mam przez to wrażenie dużo większej komunikacji z synkiem :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka suuupeeer :):) Gratuluję Ci z całego serca :) I jestem przekonana, że teraz odwróci się cała zła passa. I wiesz co, może to przez dzisiejszy dzień, ale przypomniałam sobie, że moja prababcia zmarła w dniu, jak mnie mama przyniosła do domu i mówili jej, że zapełniłam miejsce po niej. I tak sobie pomyślałam, że odeszła Twoja mama... a teraz pojawi się nowe dziecko :) Może coś w tym jest :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik, masz 100% rację. I niestety coraz liczniejsza grupa tzw. bumerangów jest efektem takich właśnie błędów w wychowaniu. Ale to jest naprawdę trudne, cały egoizm trzeba schować do kieszeni. A ja znam niestety przykłady, jak takie toksyczne matki-egoistki mogą zniszczyć dzieciom życie. Znajoma jest po rozwodzie z takim właśnie syneczkiem mamusi. Facet zostawił ją jak ich syn miał 2 latka, bo mu mamusia sączyła do ucha, że się powinien realizować, a nie dzieckiem zajmować i jak żona nie chce wziąć na siebie całości prowadzenia domu i opieki nad dzieckiem, to jest złą żoną itd. Do tego wydzwaniała niemal codziennie, prosząc go o pomoc w różnych sprawach, zakupach, sprzątaniu itp (kobita koło 60-tki, mieszkająca z mężem, oboje zdrowi, sprawni i do tego bogaci ponad przeciętną). No i facet jeździł na drugi koniec miasta "pomagać". Facet po 30-stce dodam. I dopięła swego, syn wrócił po rozwodzie mieszkać z rodzicami. Dodam, że 2 lata wcześniej taka sama sytuacja spotkała jego siostrę (rozwód, powrót do domu z małą córeczką). Mamusia zadowolona, ma swoje dzieci znów tylko dla siebie :( Smutne. Iwka, ja się właśnie naczytałam o fotelikach i bardzo do mnie przemawiają argumenty za fotelikami montowanymi tyłem. Są takie foteliki nawet do 25 kg. W Szwecji jest chyba prawnie nakazane wozić dzieci tyłem do 4 roku życia, w stanach też jest to bardzo popularne. U nas powoli się może przyjmie, choć to pewnie jeszcze potrwa. A co do pracy, to ja już bym bardzo chciała wrócić. Mam wrażenie, że odpoczęłabym :D Ech, zawsze w ogródku u sąsiada trawa bardziej zielona. U nas z nowości, dziś kupiliśmy Tadzikowi jeździk-pchaczyk. Jak na razie jest zachwycony. Zobaczymy, czy mu to pomoże w nauce chodzenia. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Assiula, dziś już mamy 8 ząbków, komplet jedynek i dwójek. Może to przez to super intensywne ząbkowanie mały tak źle mi śpi? Sanki ! Właśnie. Dzięki za przypomnienie :) A i ja mojemu też daję jajecznicę na maśle, a co do mielonych, to po prostu robię pulpety, zawsze są trochę lżejsze, a smakują podobnie. Pysia, mój Tadek śpi z buzią zamkniętą. Mój mąż też jest taki właśnie anty internetowy, nie ma żadnych profili nigdzie. Ja mam zresztą podobnie, zachowałam tylko profil na facebooku (choć możliwie prywatny i nie pod nazwiskiem), bo mam sporo zagranicznych znajomych, z którymi chcę utrzymać kontakt, a tak najłatwiej. Ale też nigdy z zasady nie dodaję zdjęć żadnych ani żadnych informacji typu: co dziś jadłam na obiad. Dlatego też tak długo śledziłam to nasze forum bez ujawniania, ale w końcu moja wola została złamana :D Choć anonimowość nadal udaje się zachować ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nela, zjadło mi wpis do Ciebie, chciałam tylko przyłączyć się do zachwytu nad spineczką na głowie Twojej latorośli :) W takich chwilach zazdroszczę Wam córek (choć Assiula pokazała, że płeć męska nie jest przeszkodą w strojeniu :D). A teraz co u nas. Wykorzystaliśmy na maksa piekną pogodę i ostatnie kilka dni praktycznie spędziliśmy w parku. A propos, mam pytanie - jak "robią" łabędzie? ;) Z nowych umiejętności, Tadek nauczył się bić brawo. Bardzo ładnie już klaska i sprawia mu to wielką frajdę. A ja się teraz biedzę nad wyborem fotelika. Po wgryzieniu się w temat, zdecydowaliśmy z mężem, ze kupimy fotelik montowany tyłem. Niestety, są one strasznie drogie i trudno dostępne, więc nie będzie łatwo z wyborem. Ale dla mnie to jest strasznie ważna sprawa, miałam kiedyś wypadek z dachowaniem, więc mam hopla na punkcie bezpieczeństwa (a raczej małą fobię). Oj, mały już marudny bardzo, idę kąpać:) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Próba dokończenia - podejście drugie. Nela, Silie, o matko i córko, jak Ty sobie dajesz radę z taką ilością dzieci? Chwała najwyższemu, że nie są wszystkie naraz, bo siwe włosy u młodej osoby nie są zbyt twarzowe ;) Aż mnie zmroziło jak przeczytałam o tym wypadku z wanną. To jest przerażające, jak czasem chwilka nieuwagi może spowodować tragedię. Pysia, no, no, Igor to taki prawdziwy mężczyzna rośnie :) Te miny i to zdecydowane spojrzenie :) No podobne mają nawyki te nasze chłopaki. Tak, mój też budzi się z płaczem i póki nie dostanie piersi, to się nie uspokoi. Więc zwykle po 3 pobudce ląduje z nami w łóżku i ja po prostu daję mu pierś od razu jak się obudzi. Czasem budzę się po jakimś czasie z biustem na wierzchu :D I zazdroszczę, że umiesz spać w dzień. Ja muszę już być nieprzytomna, żeby w dzień zasnąć. Ale się mój mąż uśmiał z Twojego "2 pobudki to dla mnie już noc przespana" :D Iwka, tak jak piszesz Justi, niestety teściowe często tak mają. Prawdziwą sztuką jest umieć odciąć pępowinę i nie wpływać na wybory dziecka. A szczególnie "synusia". Ja sobie właśnie za punkt honoru i jedno z najważniejszych zadań rodzicielstwa postawiłam, że wychowam fajnego męża jakiejś dziewczynie i dam synowi wolność. Ale już widzę, że to będzie truudne ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka, pytałaś o piaskownicę, heh na razie mały spędził w niej tylko parę minut i cały czas go pilnowałam, żeby nie jadł piachu. Ale jestem pewna, że jeszcze nie raz spróbuje :D To tak jak z pantoflami, dziwiłam się, czemu zawsze mały musi polizać podeszwę, na co mój mąż mnie oświecił, że przecież to oczywiste: w podeszwie jest najwięcej smaku. Ot i co ;) Ale miałaś przeboje z kandydatkami na opiekunki. Dobrze, że robisz taką porządną selekcję. Tylko ja bym się nie zniechęcała, że kogoś nie ma w internecie tz. na facebooku itd. Znam kilka osób, które mają wręcz hopla na punkcie anonimowości w sieci i nie musi to niczego złego oznaczać, a często wręcz przeciwnie. A zdjęcia z parku urocze :) I faktycznie coś jest w tych Ani oczkach, takie rozmarzenie :) Gosik, piszesz, że Kornel przestał coś mówić. U nas jest tak samo. W ogóle nie chce powtarzać słów po nas. Czasem sobie coś pogaworzy po swojemu, a tak to tylko mama i baba. A noce też mamy niezmiennie koszmarne. Ostatnio sobie to uświadomiłam, jak mnie mama zapytała, jak minęła noc, a ja jej na to, że to była dobra noc, tylko 4 pobudki... ech. Pysia, tak jak pisałam wyżej Gosikowi, ja też mam tak ciężko jak Ty z pobudkami nocnymi. Był już taki czas, że Tadek budził się 1-2 razy tylko w nocy, ale to się nagle skończyło jak zaczął ząbkować i od jakiś 2 miesięcy budzi się po kilka razy. 4 pobudki uznajemy za dobrą noc. Najgorzej jest pod koniec, między 4 a 6.30 potrafi się budzić co pół godziny. I zawsze oczywiście musi dostać pierś, inaczej ryk. Też się zastanawiam, czy odstawienie go od piersi pomoże. I też się martwię, że za dużo tego mleka pije w nocy. Ale obiecałam sobie, że go minimum do roku dociągnę, zresztą nawet nie wiem jak się zabrać do tego odstawiania. Na razie próbuję go bezskutecznie nauczyć picia z butelki. Piszesz, że Igorek nauczył się sam zasypiać. To już duży sukces. U nas nie ma takiej opcji. Albo przy piersi, albo w wózku, no czasem jak jest bardzo zmęczony to potrafi zasnąć noszony na rękach w pozycji pionowej. I nie obwiniaj się, że nie umiesz upilnować synka, każda z nas chyba coś takiego przeżywa, a każdemu brzdącowi zdarzają się wypadki. Justi, ale ta Tosia śliczna :) Bardzo jej ładnie w dłuższych włoskach. Mam prośbę, napisz mi jakiej firmy jest ten osiołek, albo daj jakieś namiary, chciałabym coś podobnego sprawić Tadkowi. A co do zajęć przy brzydkiej pogodzie, to ja wtedy robię dwudaniowy obiad :D Oj, współczuję przejść z teściową. Pociesz się, że już niedługo problem będzie baaardzo daleko ;) Doti, mamy z chodzeniem tak samo. Jakby się Tadek bał zrobić ten pierwszy samodzielny krok. Bo za ręce czy przy meblach to śmiga na całego. Oj, mały się obudził, a ja nie zdążyłam jeszcze wszystkiego nadrobić ani napisać co u nas. Może później się uda. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ucięło.... weszłam do wanny, to obudził się po 25 minutach. Następnego dnia, gdy planując wyjście do parku, założyłam że się zdrzemnie chwilkę i pójdziemy.... spał ponad 2,5 godziny! Zachęcona, następnego dnia znów podjęłam próbę zrelaksowania się w wannie... pobudka po 20 minutach. Ech, rośnie mi przewrotny szkrab :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Titucha, super wieści :) A nie mówiłam, że młodsi faceci czasem potrafią zaskoczyć dojrzałością :) Trzymamy mocno kciuki, żeby Ci się wszystko fajnie poukładało. Gosik pewnie Kornelkowi idą kolejne zęby, że tak Ci nie chce spać. My cały czas przerabiamy to samo, ale u nas chyba już nawykowo się młody budzi. I też czasem sobie tak myślę, że chodząc do pracy paradoksalnie byłabym mniej zmęczona, niż codziennie siedząc cały dzień z dzieckiem. Justi właśnie, jak Tosia? Mam nadzieję, że sytuacja się już nie powtórzyła? Zrobiłyście badania? Assiula chyba wszystkie dzieci przechodzą w tym wieku etap rozwalanki. Mój też uwielbia rozrzucać, zrzucać i burzyć. Iwka jak sobie radzisz? I jak się czuje Ania? ,, My mamy już 7 zęboli i ósmy jest w drodze. Ostatnio Tadek zaliczył debiut w piaskownicy. Strasznie mu się podobało, a ja starałam się nie poddawać wizji wielkiej kocio-psiej kuwety, w której właśnie brodzi moje dziecko. Naczytałam się, że dla dzieci nie chodzących do żłobka czy przedszkola, piaskownica jest miejscem, gdzie uczą się relacji z innymi dziećmi, zachowań w grupie itd, więc będę go zabierać, tylko jakieś foremki musimy nabyć. Ale nadal numerem 1 jest huśtawka, mógłby siedzieć godzinami. Muszę jak najszybciej zamontować huśtawkę w domy, będzie trochę spokoju :) Ostatnio jak go połozyłam w dzień na drzemkę i weszłam do wan -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka...tak mi przykro. Chcialabym moc Ci jakos pomoc. Tak bardzo Ci wspolczuje, tak mi smutno... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie zauważyłam, że po poście Neli mamy ich okrągłe 17000 :) No, ja teraz zepsułam w sumie :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W końcu mogę ogłosić koniec chorowania, mam nadzieję że na dłuższy czas. Co niestety nie oznacza ze Tadek zaczął lepiej spać. Nadal budzi się min. 4 razy, a dziś to chyba z 9 tych pobudek było, wykończę się niedługo :( Pierwszy set ma niezły bo ok. 3-4 godz. ale wtedy chcemy z mężem pobyć trochę ze sobą, porozmawiać, obejrzeć film. Kiedyś trzeba żyć. Nie wiem już co mam zrobić żeby się mały przestał tak budzić ciągle :( Może to przez zęby. Ostatnio ruszyły jak szalone. Mamy już 6 (jedynki i 2 prawe dwójki) a kolejne już są w drodze. Justi, Gosik Tadzik dziękuje za komplementy :) Gosik, u nas jest husiu, husiu i też się małemu buziak cieszy na samo hasło :) Pochwal się, jaki prezent dostałaś od M. I gratuluję postępów Kornela :) On faktycznie ma takie bardzo dorosłe spojrzenie. Assiula często tak właśnie jest, że jak się dziecko zrazi przy pierwszych próbach chodzenia bo upadnie i się uderzy, to daje sobie spokój na dłuższy czas, szczególnie, jeśli sprawnie raczkuje. I podobno nie ma co zmuszać do kolejnych prób, zacznie sam jak będzie gotowy. Właśnie obejrzałam fotki i wyobraziłam sobie minę dorosłego Krystiana w chwili, gdy pokażesz to zdjęcie swojej przyszłej synowej :D:D I bardzo mi się podoba to Wasze wspólne zdjęcie. Nie da się nie uśmiechnąć, jak się patrzy na Wasze uśmiechnięte buzie :) Mamusia24latka Współczuję gryzienia! Mnie Tadek raz ugryzł ostatnio jak chorował i mało pod sufit nie podskoczyłam. Te ząbki są jak szpileczki i to naprawdę boli. Na szczęście na razie nie powtórzyło się to więcej. Jeśli ciebie synek tak gryzie, to może spróbuj silikonowych nakładek? Bo szkoda by było kończyć karmienie tylko z tego powodu. A dzieciaki masz przeurocze :) Zdrówka dla Zosi ! I tylko taka mała sugestia, Pawełkowi łatwiej pójdzie na nocniku, jak mu zdejmiesz rajstopki ;) ;) ;) Mrufka Współczuję choroby mamy. To musi być bardzo trudne :( Piszesz, że planujesz zakup krzesełka. Ja swego czasu bardzo długo wybierałam krzesełko i kupiłam takie z bajerami za 250 zł, a później do domu rodziców musiałam kupić drugie (spędzamy tam dużo czasu) i kupiłam takie najprostsze z Ikei za 65 zł i muszę niestety przyznać, że to drugie jest w zupełności wystarczające, a nawet chyba wygodniejsze w użyciu. I tylko się mój mąż śmieje ze mnie, ze tyle się nakombinowałam niepotrzebnie. Nie lubię, jak ma rację :D Justi My jak dotąd nie dajemy Tadziowi poduszki, śpi na płasko. Wyczytałam gdzieś, żeby nie dawać do 1 roku życia i jakoś mi się zakodowało. Jak skończy to pewnie damy mu taką płaską od jego kompletu pościeli. Co do niekapków, to próbowaliśmy wdrożyć, ale nasz nie uznaje żadnej formy silikonu, ani niekapka, ani butelki, ani nawet smoczka. Cały zcas próbuję go zachęcić, ale bez skutku, Napoje podaję mu w takim kubeczku plastikowym z dzióbkiem z dziurkami i z niego ładnie pije. A jeśli chodzi o próby jedzenia, to mamy za sobą pierwsze próby. Daję małemu miseczkę z przyssawką, do niej np kawałeczki chlebka albo warzyw i on sobie paluszkami wyjada. A ostatnio dałam mu łyżeczkę i uczyłam go jak nią jeść: "naaabieramy a łyżeczkę i robimy aaam " :D Bardzo mu się podobało, ale sam jeszcze nei umie. Kupiłam mu takie sztućce wygięte, właśnie do nauki samodzielnego jedzenia. Zobaczymy, kiedy załapie. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosik, ja mam Manducę. Długo się wahałam miedzy Manducą, Tulą, Bondolino i Boba. Niestety, nie miałam możliwości przymiarki i ostatecznie wybraliśmy nosidło najbardziej "plecakowe". I mam mieszane uczucia trochę, bo na wycieczki jest świetne, ale po domu chyba wolałabym cos wiązanego jak Bondolino. A jak się Tula sprawuje? A co do Twojego M to przy takim zestawie zalet musi po prostu mieć jakąś wadę, żeby jakaś sprawiedliwość była na świecie ;) Silie, "namówiłaś" mnie - zaczynam ściągać pierwsze tomy Sagi :D -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi, Assiula - wasi M mnie rozbrajają :):) Justi też sobie tak właśnie pomyślałam, że to może alergia pokarmowa. Spróbuj sobie przypomnieć może, co Tosia jadła za każdym razem jak jej się to przytrafiło. Assiula brawo dla Krystiana. Kolejny piechur forumowy :) Piszesz, że przy jedzeniu syn zrzucał Ci wszystko na podłogę. Nasze posiłki ostatnio dokładnie tak wyglądają. Przygotowuję sobie zapas zabawek, gryzaków, łopatek, łyżek plastikowych itp. i daje po kolei, mały się pobawi, po czym zrzuca, ja następna, on bach na podłogę i tak dalej. Jak już wszystkie są na ziemi, podnoszę i od nowa :D Gościu Jeszcze raz dziękujemy za zaproszenie, zainteresowane na pewno się do Ciebie odezwą. A pozostałe mniej wtajemniczone na pewno sobie przemyślą propozycję przed jej odrzuceniem. Pozdrawiamy Was. Tato to się mleko wylało ;) Bardzo ładne i w naszych czasach nietypowe imię wybraliście dla córeczki :) A Twoja żona to prawdziwa bohaterka - 4500 !Jak to teraz mówią - szacun. Dorka Ja właśnie planuję pominąć w ogóle etap mm i przejść od razu na krowie mleko. Zobaczymy czy się uda. Gosik 100 lat :) A i miałam pytać już wcześniej, jakie masz nosidło? Acha, dziewczyny, chciałabym oficjalnie obronić honor młodych ojców. Mój mąż został ojcem dekadę wcześniej niż nasz grudniowy tata (jest ode mnie młodszy :) ) i jest wspaniałym ojcem. Decyzja o dzieciach była jak najbardziej świadoma, był przy porodzie i bardzo mi pomógł, od początku wszystko robił przy Tadziu, kąpał, przewijał, a od kiedy rozszerzyliśmy dietę, także karmi. Do tego poświęca małemu prawie każdą wolną chwilę i mają super sztamę. Tak więc, naprawdę nie jest to kwestia wieku :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi - teraz dopiero doczytałam, co się Wam przytrafiło :( Biedna Tosia. Co to za jakaś seria czarna te nasze dzieciaczki dopadła. Dziwne te objawy są. Takie napady jakby. Lekarze nic nie sugerowali, co to może być? A Camilli ja używałam, ale ciężko mi stwierdzić, czy coś pomogła. Gosik - fajnie, że nosidełkowy sposób odkurzania się sprawdził. Ja tak ostatnio gotowałam jak Tadek chorował :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
phoney odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny (i może chłopaki) ;) My bardzo powoli zdrowiejemy. Nie wiem co to za cholerstwo, że się tyle trzyma. Mam już dość tego uziemienia, mimo, że pogoda taka sobie. Gosik - super, że znalazłaś takie fajne zajęcia dla Kornela. Aż zaczynam żałować wyprowadzki z dużego miasta, bo u mnie nie bardzo się coś takiego znajdzie. Justi - trzymam kciuki, żebyś znalazła odpowiednią opiekunkę i nie musiała się rozdzielać z Tosią. Pamiętaj, że Twój tata będzie na miejscu i będzie czuwał, żeby się malej krzywda nie działa, więc nie musisz się aż tak martwić o to, jaka Ci się niania trafi, jakbyś miała Tosię z nią zostawiać sama na cały dzień. Dziadek będzie czuwał :) Mrufka - jak tam nowy odcinek WD? Ciekawie się zapowiada? A widziałaś Zombieland? Jeśli nie, to polecam, temat zombiaków ujęty na wesoło (ale nie jest to parodia) no i genialny Woody Harrelson:) Oj, strasznie mi szkoda Tymka, że się tak męczy :( I Tobie współczuję, to musi być bardzo stresujące. Ja się tak boję wszelkich spraw związanych z możliwością udławienia, że nie wiem, jak bym sobie poradziła w Twojej sytuacji. Ale może faktycznie to przejdzie z wiekiem? Albo może spróbuj dawać Tymkowi mniejsze porcje, a częściej? Może to pomoże? Choć pewnie sama już na to wpadłaś. Nyada i Justynka - witajcie :) Mnie się nie wydaje, żeby karmienie piersią wpływało na niechęć do jedzenia. Ja tez karmię, a Tadek wcina chętnie wszystko, co mu podam. Po prostu niektóre dzieci tak mają i to się zmienia z wiekiem (sama byłam takim patologicznym niejadkiem i często żałuję, że z tego wyrosłam, bo jaką bym miała figurę... ;) ) Może spróbuj potraw z pomidorami, zwykle dzieci uwielbiają pomidorowy smak? Albo rób tak, żeby mała myślała, że Ty jesz, a jej dajesz ze swojego talerza :) A jeśli tak lubi kabanosy, to może kupisz świniaka gdzieś na wsi i zamówisz sobie u masarza zrobienie takich kabanosów/kiełbasek/wędlinek. Możesz wtedy dopilnować, żeby nie było chemii i dodatków smakowych. Albo kurę taką wiejską i kabanosy drobiowe, bo drób zdrowszy od wieprzowiny. Iwka - nie wiem, co mogłabym napisać żeby choć spróbować Cię pocieszyć. Może tylko, że każdy, nawet najgorszy okres w życiu kiedyś w końcu minie. Daj znać, czy udało się załatwić mamie miejsce na NFZ. To takie niesprawiedliwe, że człowiek tyle lat pracuje, płaci podatki, a jak go nieszczęście dopadnie, to musi radzić sobie sam. :( I jeszcze psinka Ci zachorowała, jakby mało było tych nieszczęść :( Siły kochana, siły ! Czerp ją z uśmiechu Ani, jak już Ci będzie brakować. Nela - Twoja Lenka opanowuje wchodzenie na łóżko, a Tadek uczy się właśnie schodzenia tyłem :) Dorka - dobrze zrozumiałam, że odstawiasz od piersi i udało Ci się zamienić nocne karmienia na wodę? Jak tego dokonałaś? Twój synek dostawał wcześniej butlę, czy tylko pierś? Silie - dziękuję w imieniu Tadzia za komplement :) Są w sumie podobni z urody z Twoim Patrykiem, dwa blondaski i to łobuzerskie spojrzenie :) Oczy też ma niebieskie? I brawo za chodzenie :) Patryk jest chyba trzeci po Mai Agnieszki i Lence Neli, czy coś mi umknęło? (tituchowej Łucji nie liczę, bo ona na rowerze pewnie już jeździ ;) ) Widzę, że sporo tu fanek pani Sandemo. Piszesz, że wolałabyś Sol. Ja najbardziej chyba lubiłam historię Vanji i Tamlina :)