Nowy w mieście

Jak już to intymną sprawą :D bo swoje prywatne sprawy, które gówno tak naprawdę kogo obchodzą, potrafisz opisać ze szczegółami. I mógłbym tu... :O ale aż mam gęsią skórkę, jak czytam te historyjki z małego Las Vegas, te światła, muzyka, telefony, policja, napady.

Na szczęście nie muszę tego "dźwigać" :P czy to pod względem fizycznym :P czy emocjonalnym. :) :D ...mało rzeczy już mnie dziwi, więcej jest tych, których nie do końca rozumiem, ale spoko. Łatwiej jest opisać pranie skarpetek, niż gimnastykę w łóżku. :P

Nie żartuj :O Przecież nie masz takiego. ;) Bardziej liczę na Twoją wyobraźnie, która nieco ożywi i doda trochę pikanterii. :P

:) "Casiu" nieskromnie napiszę że czekam na jakiś normalny wątek erotyczny ( jak na forum przystał ) w Twoim życiu, no chyba że jedynie co jesteś w stanie zrelacjonować to wyprawy z tatełe. :O Nie powiem, nie którzy do dziś dnia miło wspominają swoje wyprawy do chociażby łazienki. :P

Jakie "towarzystwo" ???? :O Kto co się przenosi :O ???

To współczuję "seksowna wrONO" ale nie połączę się z Tobą w bólu, bo właśnie staram się zapomnieć o tym że kiedyś będzie poniedziałek. ;)

"bobas-ku" to co ja lubię jeszcze długo zostanie dla Ciebie tajemnicą, ale jeśli czujesz taką potrzebę, śmiało wal te "serca" Obiecuję - postaram się zrobić wszystko, by chociaż w minimalny sposób zrozumieć to, co skłoniło Cię do napisania tego postu.

"Te" pomarańczowy "pedrol" wrzuć tu lepiej jakąś na naprędce skleconą fraszkę :O a nie coś tam bełkoczesz pod nosem :O

Seksowna "wrONO" to przecież było wczoraj :O i już się nie liczy. :P :P :P Mam nadzieję że Twoje "niewyspanie" ;) nie ma nic wspólnego z moimi postami :P :P :P

Wirus :O to chyba o mnie ale spokojnie co najwyżej jestem niegroźnym trojanem :P :P :P Tak, tak wiem już sobie idę ;) )))))

"ROLER" od kiedy zdałem sobie sprawę że jesteś kobietom :) traktuję Cię nico ulgowo i wybacz ale jeszcze parę takich ambitnych postów w Twoi, wykonaniu a puszczę pawia. :O Serio :O i to bez żadnych złośliwości czy atake :O Jakoś dziwnie Cię odbieram od co :) To moja wina nie bierz tego do SIEBIE

Chyba jakiś drobny zefirek przeszedł przez ten temat :O Dla stałych "residens" to będzie szok, bo nie wiedzą o co chodzi a wychodzą kwiaty :D :D :D :D raczej zakwitają :P

Zawsze jest pogmatwane "seksy" :( I chociaż wszyscy jesteśmy "SEKSI" to JA uderzę z puchara a Ciebie zostawię na wolnym rynku. :)

"petrol" :O :O :O :O Trzymałem już dziewczynę za rękę :P Więc swój atake skieruj bardziej na bieżące sprawy. :)

Nie ściemniam. :O Pisząc to co nawet kupy nie przypomina, nie miałem na myśli Ciebie "seksy" Ty jak na prawdziwego kota, raczej "kotkę" :) chodzisz swoimi drużkami i już współczuję Twojemu facetowi (czy jak go nazywasz ) jak nie będzie bystry to przegra. :) "bystry" - nie mylić z umiejętnością trzymania kogoś na smyczy :O

Też pytanie do "petrol" jakich "NAS" kogoś reprezentujesz???? że pozwalasz sobie na pisanie w stylu "Rezydenta" tematu :O Myślisz że te Twoje do chuuja nie podobne fraszki, tylko mnie wkurrwiają, to się mylisz :O

"To teraz tu piszemy" SZOKE czyżby zawiązała się jakaś "banda" niezaspokojonych dziewic, o której nic nie wiem? :( :P :P :P

...wyjść nie znaczy że nie wrócę. :P Ci którzy mają psy w domu szybciej zrozumieją... mniejsza z tym. "ROLER" racja i zgadzam się z Tobą ale w taki sposób można sobie myśleć w zaciszu domowym i płakać czy śmiać się do lustra przy ulubionej muzyce. Tu jest forum dyskusyjne i przynajmniej moim zdaniem, bez treści zawartej w poście będzie to tylko czyjaś muza, którą bardziej lub mniej znamy. Inaczej :) muza to tylko kwiatek, który sobie wepniesz we włosy. :)

Nie znam innej osoby, która "kwiczy" poza... :P :D :D ale nie będę dalej rozwijał wątku, bo muszę wyjść. :)

Po, którym pomarańczo przypomnij mi, bo tak się skupiłem na słodkopierdzącym postem pod "seksy" że mogłem przeoczyć. :O

JA i poczucie humoru :O chyba sobie żartujesz "seksy" Najwyraźniej mylisz mnie z kimś innym. Jestem nad wyraz poważny a że lubię nieraz nadużywać cierpliwości znanym mi userom :) to nie znaczy wcale że nie mam dla Nich :)

A co Ty myślałaś że ja liczyłem na to że się podzielisz. :D hehehehehehehehehehehehe "seksy" :O To była by dopiero demaskacja hahahahahahhahaha :D :D :D :D SZOKE 100% Nieznana nikomu osoba zdradziła przy jakiej muzyce "pieprzyła" (żeby było pikantniej) się pierwszy raz. :D :D błecheheheheheheheheheheheheheh

To w końcu kto się komu tłumaczy? :O Ty czy JA bo najwyraźniej swoim postem odciągnąłem Cię (niechcący) od codziennych obowiązków w kuchni. :O Jeśli moje wypowiedzi są spamem, zostaną zwyczajnie wykasowane przez osoby, które znają się na tym najlepiej :O

To wyobraź sobie że taki "świetlisty" będzie bardzo rozczarowany :P Jak taki człowieczek może funkcjonować, jak dziewczyny rumieńcem się okrywając :P wstydzą się zapodać muzę, która.... :O Z czym ( czy sikamy) powinno się napisać, jak Wy laski na takim etapie rozwoju jesteście. :O Że "członkom" :O wchodzić nie wolno a same "cipkami" się nazywacie. :O

To nie tłumaczenie :O Tylko teraz nadrabiamy Twoje braki w nieumiejętności opisania swoich emocji. :O Pomarańczo. Z jaką łatwością wychodzi Ci nabijanie postów podając kolejne linki, ale zastanów się co to z Tobą ma wspólnego? Ja przynajmniej widzę spam nic więcej. :O