Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczka.24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Nikulina, wiem co przezywasz bo ja tez zle znosze kolejny cykl. Jestem tak strasznie slaba ze nie mam sily wejsc po schodach. Tyle dobrze ze jz jestem mniej glodna ale i tak mam straszna ochote cos zjesc (najlepiej tort czekoladowy :) ) Pogoda tez nie pomaga w dietowaniu - cos jest porabame z tym cisnieniem :( Zaraz wejde na Twoego bloga. Sciskam mocno!
  2. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Alez tu pusto! Szkoda :( Doszlam do wniosku, ze latwiej mi sie odchudzalo zima - dziwne. Mimo z bylo mi caly czas zimno to bylo latwiej. Teraz truskaweczki, czeresnie, arbuzy, lody na kazdym kroku :( Ale dam rade! Dzisiaj 4 dzien i musze przyznac ze bylam troche glodna ale teraz jest ok. Tylko jeszcze slaba troszku jestem. Mam nadzieje ze to sie szybko zmieni. Dziwczyny, jadlyscie makarony? Warto kupic? Nie pobudzaja apetytu? Po samych plynach makaronik moze powodowac chec na jeszcze :) Sciskam mocno!!
  3. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Gabriela_27, dziekuje za cieple slowa! Bede sie starac i meldowac o swoich wynikach. Jeszcze nie staje na wage ale juz sie czuje lzszejsza (woda leci). Dzisiaj mija 3 i najgorszy dzien. Juz nie moge sie doczekac kiedy bede pelna energii i nie bede mogla spac. Ostatnio caly czas chodze spiaca a przy DC cierpialam na bezsennosc - teraz mi sie przyda :) Sciskam mocno!
  4. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Gabriela, ja sama sie dziwie! Obiecywalam sobie ze to ostatni raz! Wyjechalam na weekend majowy i caly czas cos gotowalam i jadlam. Po tych czterech dniach (zaledwie!!) wrocilam z rozepchanym brzusiem i ogromnym apetytem :( Nie moglam przestac jesc i ciagle powtarzalam sobie od jutra koniec, od poniedzialku koniec (chyba 2010 roku :) ) itp. Nie chodzi o to ze nie ozna sobie pozwolic na male szalenstwa, ale maja byc male (gora jednodniowe). Nie ukrywam tez ze trudniej jest kiedy na samej scislej chudniesz wiecej niz powinnas a na mieszana nie ma juz szans. Tylko na scislej mi latwiej. Nastepny blad, ze znowu przestalam cwiczyc :( Brakowalo mi czasu (a moze to tylko taka wymowka). Teraz juz po 2 tygodniach scislej wracam do cwiczen. Mama ma mnie pilnowac! Dzisiaj pierwszy dzien, boje sie 3-go. Dzisiaj jeszcze mam zapasy z weekendu :) Podziwiam Was, ze tak dzielnie sie trzymacie! Mam nadzieje ze dzieki Wam uda mi sie. Wsparcie dziewczyn, ktore dziela moj los jest dla mnie bardzo wazne.
  5. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Ja stosowalam TERME PRO. To cos innego. Zawiera efedrye i dlatego nie jest dopuszczony do sprzedazy w Polsce. Sprowadza sie ze Stanow. Skuteczny ale trzeba cwiczyc. Czyli generalnie jak cwiczysz to i tak powinnas schudnac. Na pewno lepsze odtak modnego teraz adipexu ale nie polecam. po co sie truc?
  6. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Witam dzielne cambrigowiczki! Caly czas sledze Wasze zapiski. I strasznie tesknie za Wami i za dieta. Naprawde zastanawiam sie czy sobie nie zafundowac powtorki. Tylko nie potrzebuje schudnac. To nie jest najlepszy pomysl, zwlaszcza ze wreszcie dostalam okres! A juz sie powaznie martwilam. Moria, moja kochana to swietny pomysl z tym spotkaniem! Zgadzam sie z Toba, ze jak przytyje to nigdzie nie chce isc, mam depresje i wydaje mi sie ze wygladam jak wieloryb! Trzymam za Was kciuki! Uda Wam sie!!!!!! Pozdrawiam serdecznie w ten sloneczny poranek!
  7. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Niechaj Święta Wielkiej Nocy będą pełne Boskiej mocy, aby zdrówko dopisało i jajeczko (albo zupki) smakowało. Buziaczki kochane! Moria, dziekuje za aerobic. Skasowal Twoj nowy adres. Ten stary jest nadal aktualny? Pozdrawiam serdecznie!!
  8. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Dziewczyny, przeczytajcie sobie ten artykul: Wybierz program dla siebie, a bez kłopotu zrzucisz 6 kilogramów w 6 tygodni. Nadchodzi najlepszy moment na odchudzanie! Minął czas gromadzenia zapasów. Ciało budzi się z zimowego snu, potrzebuje witamin, powietrza, ruchu! Chęć zeszczuplenia bywa jednak równie silna, jak obawa przed porażką. Już nie raz pełna nadziei zaczynałaś dietę, ale zapał szybko mijał. Później obciążało cię nie tylko zbędne sadełko, ale i poczucie winy... Nie oskarżaj się o brak silnej woli, tylko spróbuj jeszcze raz. Nie obiecujemy cudów. Przygotowaliśmy realistyczny program odchudzania, dopasowany do indywidualnych potrzeb i możliwości. Tym razem powinno ci się udać. Powoli, lecz na stałe Proponowana dieta dostarcza ok. 1200 kcal dziennie. To dość, by pozbywać się nadwagi w tempie około kilograma na tydzień. Nie będzie ssało cię w dołku! Jeśli przerwy między posiłkami nie będą dłuższe niż trzy godziny, nie grożą ci też wieczorne napady wilczego apetytu. Odchudzanie powinno trwać co najmniej sześć tygodni. Dzięki temu masz szanse nie tylko zgubić ok. 6 kg, ale zmienić też swoje nawyki żywieniowe na zdrowsze. Masz do zrzucenia ponad 10 kilogramów? Przedłuż dietę o następne sześć tygodni. Gdybyś nabrała ochoty na trzecią turę, koniecznie poradź się lekarza. Uwaga: przez pierwsze trzy dni waga będzie spadać szybciej, ale tracisz wówczas głównie wodę (do 70% ubytku wagi). Dopiero od trzeciego tygodnia zaczynasz tracić zbędny tłuszcz (ok. 80%) oraz trochę białka (ok. 20% traconej wagi). To właściwy początek odchudzania. Droga do sukcesu Niezależnie od tego, który wariant diety wybierzesz, poznaj (i stosuj!) kilka zasad: * powiedz sobie \"zmieniam menu na zdrowsze\"; nie mów \"przechodzę na dietę\" * nie zaczynaj od poniedziałku: to najbardziej stresujący dzień tygodnia! zacznij w weekend * zakupy potrzebnych produktów zaplanuj i zrób kilka dni wcześniej; tak zmotywujesz się psychicznie * zawsze czytaj informacje o kaloryczności i składzie produktu, podane na opakowaniu! * jedz w odstępach nie dłuższych niż trzygodzinne, a unikniesz objadania się; na wypadek nagłego ataku głodu miej zawsze przy sobie jabłko, garść pestek słonecznika lub dyni, kilka fig albo suszonych śliwek * nie rezygnuj całkiem z tłuszczu, bo niedobór kwasów tłuszczowych w organizmie doprowadzi do przesuszenia skóry i włosów oraz do zaburzeń w gospodarce hormonalnej; łyżka oliwy z oliwek i pół łyżki masła albo miękkiej margaryny dziennie to minimum! * uaktywnij procesy trawienne (regularne wypróżnienia sprawią, że nie będziesz ociężała); pomoże ci w tym błonnik (30 g dziennie) z warzyw, owoców oraz zbóż * eksperymentuj, bo dieta nie powinna być monotonna i wyprana ze smaku; od czasu do czasu spróbuj czegoś nowego: hummusu (pasta z ciecierzycy), morskich alg (dodaj je do zupy jarzynowej), pesto (sos z bazylii, orzeszków piniowych i oliwy) lub sushi (dania z surowych ryb oraz owoców morza). Dlaczego i jak ćwiczyć Bez systematycznego ruchu nie ma mowy o tym, aby trwale i ładnie schudnąć. Nie wystarczy stracić zbędny tłuszcz: trzeba też, by mięśnie nabrały sprężystości i mocy, a skóra ściągnęła się, nie tworząc zwisów. Sylwetka powinna stać się nie tylko szczuplejsza, ale i bardziej kształtna. Płaski brzuch, jędrną pupę, wcięcie w talii osiągniesz jedynie dzięki ćwiczeniom! Aktywność fizyczna jest niezbędna z innych jeszcze powodów. Po pierwsze, tkanka mięśniowa (nawet w stanie spoczynku) zużywa kilkakrotnie więcej kalorii niż tkanka tłuszczowa. Im więcej masz mięśni, tym mniejsze ryzyko, że znów przytyjesz! Po drugie, pogłębiony ćwiczeniami oddech dostarczy twemu organizmowi więcej tlenu, niezbędnego do spalania tłuszczu. Po trzecie wreszcie, pobudzone ruchem krążenie usprawni wydalanie zbędnych i szkodliwych produktów przemiany materii. Im jesteś starsza i mniej sprawna, tym łagodniejszy program ustal dla siebie na początku. Uaktywniaj się stopniowo: unikniesz zakwasów oraz kontuzji. Zacznij od codziennych półgodzinnych spacerów żwawym krokiem. Po tygodniu zacznij robić proste ćwiczenia w domu. Potem pomyśl o tańcu, pływaniu, jeździe na rowerze, gimnastyce (zapytaj w klubie o zajęcia dla odchudzających się). Pamiętaj: na początku diety twoje zapotrzebowanie na kalorie jest większe, ponieważ większa jest twoja waga. W miarę jak będziesz chudła, potrzeba ci będzie coraz mniej kalorii. Jeżeli nie chcesz zmniejszać porcji jedzenia, zwiększaj dawki ćwiczeń.Premią za aktywność fizyczną jest także lepszy nastrój. Kiedy ćwiczysz, mózg wydziela endorfiny wprawiające cię w dobry humor. Ale uważaj: endorfiny działają również znieczulająco. Możesz nie poczuć bólu wywołanego urazem! Dbaj też o urodę Zabiegi upiększające zmotywują cię do utrzymywania diety. Dzięki nim szybciej dostrzeżesz (i podkreślisz) korzystne zmiany w swoim wyglądzie. Z pewnością dostrzegą je też inni! Najważniejsze są kremy i balsamy do ciała. Wmasowywanie ich zapobiega w pewnym stopniu wiotczeniu skóry i opadaniu biustu, zmniejsza też celulit. Poza tym, pielęgnując ciało, zyskujesz z nim lepszy kontakt, a czas spędzony w łazience pozwala zapomnieć o jedzeniu. Jak sobie to czytam to wszystko wydaje sie takie latwe :)
  9. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Czesc dziewczynki! Moria, mozesz mi przeslac plytke z cwiczeniami? Ja tez mam jedna: \"Cwicz i chudnij\" cz.2 TBC. Jesli chcesz to Ci wysle? Zaraz podam Ci moj adres. Po moim sobotnim obzarstwie dopiero w srode wrocilam do pionu. Dzisiaj od rana sprzatam (mama mnie zmusila) a potem musze nadrobic zaleglosci w pracy. Przytargalam do domu 2 siatki roboty - nie mialam sily zostac w piatkek po godzinach. Lepiej zrobic w domu tylko nie zaplaca za nadgodziny :( Moze mnie wysla na super szkolenie do warszawy! 3xpo4 dni w luksusowy hotelu! Koszt tez luksusowy - 4tys!! Tyle kosztuja studia podyplomowe! Tragedia! Ale jak chca placic to super! Trzymajcie sie dzielnie! Co sie tyczy swiat to jakos nie czuje zagrozenia :) Boze Narodzenie to ciezka spawa (tyle pysznosci) ale Wielkanoc to same jaja :) Chociaz jak mama opowiada jakie upiecze ciasta ... Pozdrawiam!
  10. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Efcia, Lopez calkowice sie z Wami zgadzam! Scisla to raj. Juz wczesniej pisalam ze dopiero teraz zrozumial sen slow \"latwiej jest schudnac niz utrzymac wage\" :( Ja tez bardzo boje sie jo-jo. U mnie problem polega na tym, ze jak juz sie \"rozepcham\" to nie potrafie przestac. Lopez, to co napisalas o tej slodkiej buleczce i o apetycie po niej to sprawa indeksu glikemicznego. Poczytaj sobie troche od diecie Montignaca. Bedzie dla Ciebie idealna. Podawalam juz linki do fajnych stron o tej diecie (chyba na poprzedniej stronie). Efcia, Twoje slabosci sa niczym w porownaniu do moich :) i gratuluje wspanialych wynikow! I nie gadaj, ze tu nie pasujesz! To jest \"NASZE\" forum! Przechodzimy diete razem i razem z niej wychodzimy a potem pomagamy sobie utrzymac wage :) Marysia23, najlepiej jesc j1 batonika dziennie ale jak sobie czasem pozwolisz na 2 to nic sie nie stanie - najwazniejsze zeby dieta nie byla udreka. Moria, wracaj do zrowka! Mozesz zrobic scisla, tylko pamietaj ze po kazdej scislej (nawet tygodniowej) musi byc mieszana i wtedy bedziesz musiala dokupic posilkow. Sciskam Was mocno i trzymam za nas kciuki!!
  11. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Czesc kochane! Ale tu strasznie. U mnie nie jest lepiej :( Wczoraj pochlonelam 2 czekolady, 2 paczki ciastek, 2 paczki chrupek kukurydzianych i litrowe lody :( Razem z moim slonkiem ale ja wiecej zjadlam. No nic nie mam nawet wyrzutow sumienia - dzisiaj zjadlam tylko owsianke i mam nadzieje ze do konca dnia juz nic nie zjem. Jutro stane na wage. Cos mnie brzuch boli, moze dostane okres? Kurujcie sie! Oby do wiosny.
  12. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Diablo, LEKI PRZECIWGRYPOWE można, ale w mniejszych dawkach niż normalnie, bo w pustym żołądku dobrze się wchłaniają. Przy ANTYBIOTYKACH DC należy bezwzględnie odstawić i przejść na normalne lekkie jedzenie, bo można potem mieć kłopoty z żołądkiem i jelitami. Co do herbatki to jest to Bio-activ, takie nowe z prawdziwym sokiem z owocow. Sa rozne smaki ale na scislej nie mzna herbat owocowych. Nie daj sie przeziebieniu. Lez w lozku caly weeken-moze przejdzie. Pozdrawiam serdecznie i wszystkim zycze zdrowka!
  13. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Dzien dobry spiochy! Wstawac! Slonko wyszlo, ptaszki cwierkaja :) Moze idzie wiosna? Od razu lepiej sie czuje :) Jestem juz po sniadanku - 0,5l kefiru z otrebami i popijam herbatke cynamonowo-jablkowa - pyszna. Jakie macie plany weekendowe? Pozdrawiam!
  14. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    Witam moje dzielne wspoldietowiczki! Wlasnie sie wykapalam po aerobicu-dzisiaj bylo jeszcze lepiej. Cala godzinka ukladziki na spalanie tluszczu :) Klade sie spac bo w domu goscie i sporo pysznosci. Jutro dzien wypoczynkowy (tzn musze isc do pracy :( ale od cwiczen) a w niedziele na salke aerobowa. Ciesze sie ze weekend bo dal mi popalic ten tydzien ale w tygodniu nie mam tyle czasu na myslenie o jedzeniu :) Jutro planuje generalne sprzatanie (to tez ruch). Trzymajcie sie dzielnie! Kciuczki!!
  15. aneczka.24

    Cambridge-czy ktos stosował?

    http://montignac.miniportal.pl/ http://republika.pl/metodam/index.html http://republika.pl/metodam/index.html http://forum.montignac.com.pl/index.php Pierwszy link i ostatni jest najlepszy. Polecam tez ksiazke \"Jesc aby schudnac\" Tez zastanawialam nad ta dieta ale jest bardzo wymagajaca (tzn prawie wszystkie posilki i produkty sklepowe odpadaja bo albo zawieraja cukier albo make pszenna) nie jak DC (zalac woda i gotowe :) ) ale moze sie na nia skusze. Tylko po dietach malokalorycznych trzeba uwazac na Montignacu - poczytajcie moze komus spasuje. Slodkich snow!!
×