Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gonia1987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gonia1987

  1. dzięki meaaa! Tak zrobię. Nie będę dawać smekty. bo wydaje mi się, że Wojtka po tym brzuszek bolał.
  2. no i powtóreczka z rozryweczki. dziś jak mi Maciek chlusnął na dywan to aż go do tyłu odrzuciło. Biedulek...dywan już wywaliłam Przyjedzie mąż to kercherem wypierze bo cały śmierdzi. Zastanawiam się czy iść do lekarza, płacić 60 zł i wysłuchać tego, co dwa tyg temu usłyszałam jak byłam z wojtkiem - pić, pić pić , dawać smektę, ryż, borówy i marchwiankę....
  3. Pia masz świętą racje, co do Babeczki! Mi powiem szczerze zabrakło języka w gębie jak mi ta baba wyjechała że "Kinder ? Das ist doch eine groe Strung in der Arbeit in einer Schule! powiedziałam tylko, że mam inne zdanie na ten temat i wszystko zależy od podejścia i zaangażowania w pracę. Przecież jak by na to nie patrzył mam za zadanie nauczać czyjeś dzieci! " no ale może dobrze się stało.Nie chciałabym współpracować z taką niespełnioną niewyżytą wiedźmą. pytałaś o studia. Ja rozpoczęłam w tym roku uzupełniające studia magisterskie na wydziale filologicznym, ale zmieniłam kierunek na translatologię. Wcześniej skończyłam 3 letnie licencjackie, więc te co robię są kontynuacją tamtych. u nas jest system 3+2 . Tylko wcześniej miałam kierunek nauczycielski a teraz translatologiczny. Ale studia te same. A w przyszłym roku chciałabym jeszcze polonistykę zacząć. I to będzie dopiero mój drugi fakultet:) nie jest tak źle:P
  4. hej dziewuszki! meaaa Jak czytałam Twoje relacje z rzygów to widziałam swój własny dom. u Nas padło na Wojtka. Ja miałam tylko srakę. 7 dni sraki i 3 dni rzygów. KOSZMAR! miałam sobie pomalowane ściany i poprane dywany. ehh. Teraz 3 dni po końcu masakry dalej śmierdzi u nas rzygolinami jak z meliny żulowskiej. Wojtkowi do tej pory nie wrócił apetyt, ale nasza pediatra powiedziała żeby nic nie wciskać z tydzień przegłodzić na sucharkach, herbacie z miętą i chudym rosołku. Powiedziała żeby dawać ryż marchew i borówki. No to jedziemy na tych składnikach. a moja dieta poszła się paść. Właśnie skończyłam białą czekoladę i ciasteczka z nadzieniem czekoladowym!! buuuuuuuuuuuuu ja się do tego nie nadaję. schudłam 3 kg, przytyłam 4. i czuję się źle sama ze sobą . przedwczoraj byłam na kolejnej rozmowie klasyfikacyjnej. Pierwszy raz gadali ze mną po niemiecku choć szukają nauczycielki do zawodówki! Babka była zachwycona moim niemieckim, tym, że mam świetną opinię od dyrki szkoły, w której teraz uczę, już myślałam , że da mi tę pracę , ale na końcu zapytała o stan cywilny. Mówię, że jestem mężatka i mam dwójkę dzieci. Jej mina zrzedła i mówi, że przy dzieciach to nie ma co liczyć na pełną dyspozycyjność i takie ćmoje boje. No i nie zadzwonili, więc pewno pracę dostał kto inny. Myślą , że do zawodówki im przyjdzie dr habilitowany bez dzieci i z doświadczeniem.
  5. Hej Dziewczyny:) Bardzo dziękuję Wam za życzenia urodzinowe (wiem wiem, opóźniona jestem:P) Biegam za pracą od września, ale nikt nie potrzebuje Deutschlehrerin :( Myślę o rozpoczęciu drugiego kierunku od pażdziernika. Bo w wielu szkołach jest zapotrzebowanie na anglistów i o dziwo na polonistów. jeszcze nie wiem, za co się wezmę. Meaaa Dziękuję Ci babo Kochana za inspirację. Zaczęłam tego Dukana ipo 8 dniach jestem 2 kg lżejsza:) Jeszcze nie widać, ale waga motywuje. To żarełko jest całkiem dobre! Zwłaszcza desery :P codziennie pochłaniam ze dwa i o dziwo chudnę. Inspirację czerpię z http://dukan.blox.pl/html. Właśnie piekę chlebek. Dzieciaczki moje rosną ku chwale Ojczyzny:P Maciuś to kochany grzeczny chłopczyk. Mam problem z Wojtusiem. Z przedszkola przynosi okropne słownictwo. I pokazuje różki. Ale ostatnia kara (dzień bez Scooby Doo) była tak bolesna, że jak tylko zaczyna tupać nóżką, to wystarczy, że powiem " Wojtek, jak będziesz się zachowywał w ten sposób, nie oglądniesz Scoobiego przed snem" to od razu spuszcza z tonu. Wiem niepedagogiczna jestem, ale nie cierpię rozpuszczonych bezczelnych dzieci i nie dopuszczę do tego, by moje się takie stało. Pia Ciekawe przepisy, zwłaszcza ta pod kołderką brzmi smacznie:)
  6. Kimizki kochani i meooo droga! wypiłam ostatni raz wino przed Pierrem Dukanem. Byłam na zakupach i zrodziły mi się dwa pytania w mej głowie. 1) czy faktycznie jadłyście/Kimizi będziesz jeść produkty 0% zawartości tłuszczu? Bo ja byłam w supermarkecie i tam było tylko 3g na 100 tłuszczu nie ma wersji light. Twaróg mam o zaw 4 g na 100 2) czy podczas kuracki obowiązuje 0 alkoholu? Bo ja jestem nałogowiec:) Lampka lub 2 na tydzień wina to już nasza tradycja z mężem!
  7. hej dziewczyny:)Ja w trakcie sprzątania remontowego i planowania pokoju chłopców. Kimizi A gdzie czytałaś o tej diecie? na necie? czy kupiłaś ksiażkę?
  8. Kimizi Przeczytałam, że wypatrzyłaś sobie "bieliznę" za 2700:) I myślę sobie "Ludzie to mają porąbane pragnienia 0 kupić za 2700 rzecz, której...nie widać" Ale potem przeczytałam, że chodzi o bieżnię! aNALFABETKA ZE MNIE:P mEAA Tak dużo słyszę o tym Dukanie, że zastanawiam się, czy nie spróbować. Mam do zrzucenia ok 5-6 kg. Ttlko czy ten spadek naprawdę widać? czy to leci faktycznie tłuszcz? Nie woda?i co ze sportem? Chyba kupię tę książkę. A tak w ogóle to cześć i miłego popołudnia:)
  9. Mamuniu Powiem szczerze że z Cv przystopowałam. Nie wysyłam. Jak już co, to jeżdżę osobiście i umawiam się na rozmowę z dyrektorem - inaczej wrzucą cv do pudła a zatrudnia i tak swoich, a jak się umówisz na rozmowę to zawsze Cię towane jakoś tam zapamiętają w razie co. Teraz mam przygotowane 60 i po feriach ruszam:) Firma męża się powolutku rozkręca i już nas tak nie "ciśnie" finansowo. Chcę pracować w szkole. Nie widzę się gdzie indziej. Zobaczymy:) Z mamą od wypadku znacznie lepiej, choć miewa swoje humory - no coż - wiek. a z mężem odpukać cudnie :) Pia Fakt, chłopcy są prawie równi wzrostem. Ale jak tak patrzę na Twoje zdjęcia to...marzę żeby mieć taką rodzinkę, jak Twoja - liczną i radosną! jeszcze z 2 dzieciaków za parę lat:)
  10. Och muszę kilka słów:) czytam Was cały czas, ale już mi głupio pisać, bo tak rzadko się odzywam...mam nadzieję, że nie zapomniałyście o mnie tak całkiem. u nas wszystko pięknie - Maciuś rośnie zdrowo, pięknie mówi (a tak się martwiłam), Wojtuś też zuch chłopak. Jesteśmy w trakcie remontów, wymieniamy okna i robimy chłpcom pokój. Szukam w necie inspiracji:)
  11. przepraszam waas wiem, jestem egoistką...ale musiałam sobie trochę ulżyć żeby kogoś nie zastrzelić....
  12. muszę muszę muszę się wyżyć.....zwolnił się etat w jednej ze szkół....Gosia leci z podaniem, dzwoni co drugi dzień, pyta czy już coś wiadomo, chodzi co 3 dzień, żeby się przypomnieć...i tak mijają 2 tyg. Gosia w międzyczasie zwierza się "przyjaciółce" też germanistce , że się stara o etat na stałe. Dzwonię dziś a dyrektorka mi ściemę wali, że w sumie to woli kogoś z miasta a nie spoza niego (mam tam 8 km). po godzinie dzwoni "przyjaciółka" i piszczy w słuchawkę, że pracę dostała w tej szkole gdzie się starałam od 2 tyg. Ja mówię "jakim cudem, toż to przecież tam nawet podania nie zaniosłaś i masz tam 20 km!" a ona na to, że tata (radny powiatowy - przyp. tłum.) jej załatwił a w sumie to fajnie bo już się jej nie chce w domu z dzieckiem siedzieć. To ja do cholery chodzę, proszę, upokarzam się i zastanawiam jak przeżyć do pierwszego żeby nie musieć się prosić mojego pseudomęża a taka, co ma absolutnie wszystko palcem nie kiwnie i dostaje...i już nic o tą dziewczynę, bo gdybu nie ona to pracę dostałaby pewno siostra stryja kuzynki ciotecznej babki dyrektorki......dlaczego tak jest na świecie????ja nie mam żadnych "pleców" więc jestem nikim.... i to nic, że ja miałam 5 na dyplomach a ona 3....nikt na to nie patrzy.....ale ja tam jutro pójdę...wywalili mnie drzwiami to wlezę oknem....przynajmniej będę wiedziała, że zrobiłam wszystko, co mogłam, bo nie robię tego dla siebie tylko dla dzieci...
  13. dziewczyny....no i podobno zaczęła się trzecia wojna .....ataki w koreii..jakieś przepowiednie Baby Wangi, Nosdradamusy....niby nic, ale.....kurcze jakiś niepokój poczułam w sercu.....a wy?
  14. izu Zrobiłam - negatywny. Ale dalej się zadręczam. Okres miałam jak w zegarku, co 28 dni ogoło godz. 15. Zawsze. A tu taki poślizg... Maciej nauczył się wołać na nocniczek, ale tylko "bubę" siku dalej w majtki :P i dziewczyny gwarantuje wam, że on jest największym diabełkiem na tym forum:) urwisek mały. muszę jakież zdjęcia wstawić. idę sprzątać :)
  15. meaaa Ja do Ciebie tym razem...Tobie się kiedyś spóżniała @. Myślałaś wtedy, że będzie drugi dzidziolek. Mogę wiedzieć ile tak czekałaś na ten okres? Bo mi już spóźnia się 5 dzień i jestem przerażona. Boję się zrobić test! Kochałam się zmężem fakt, ale ZAWSZE z największymi środkami ostrożności! Jeju, jak ja teraz będę miała trzecie dziecko to mogę zapomnieć o moich marzeniach...przynajmniej zawodowych.
  16. miało być Briefwechsel oczywiście i częściej:) :P
  17. o jej dziewczyny, ale mi was brakuje!! Kochane moje! U nas nic nowego- prócz tego, że od 2 tyg jestem na L4 z powodu zapalenia płuc. ale dobrze mam więcej czasu na moje tłumaczenia. pia Dziękuję za Hautfetzen :) chodziło o tłumaczenie. mój promotor dostrzegł we mnie talent translatorski (hehe) i zgłosił mnie do konkursu. obecnie tłumaczę Elpenora kathariny Hacker i Briewwechsel jakichś dwóch austriackich oszołomów:) Jeśli chodzi o moje małżeństwo - już go praktycznie nie ma , nie istnieje. Robiłam wszystko, co możliwe i nie mam pomysłu, jak ratować go dalej. i właśnie z tego ratowania zrodził się problem....spóźnia mi się okres.... co prawda sex był jakis miesiąc temu, ale z pełnym ogumieniem i , że się tak wyrażę - "nie do końca w środku". testu zrobić się boję.... meaaa oby Dusi nie wrócił kaszel , ale jakby wrócił to Cię pocieszę. u nas Było to samo z wOJTUSIEM,GDY MIAŁ 2 LATKA. cHERLAŁ CHYBA Z MIESIĄC. W końcu kupiliśmy nawilżacz powietrza i o dziwo pomogło. dobra, wracam do mojego tłumaczenia, ale będę zaglądać wcześniej. aaaa i gratki dla Szarotki:) może za 9 miesieczów mnie będziecie gratulować trójki ferainy:)
  18. Dziewczyny napiszę jak znajdę czas którego mam jak na lekarstwo. PIA co to są Hautfetzen????????????????proszę pomóż
  19. Pia, no gdyby go ochlastał, ogolił i ściągnął te paskudne glany, to faktycznie cukiereczek:) Ale muza piękna - taka wyjątkowa:) ja jestem fanką Juli http://www.youtube.com/watch?v=v3afcFfg3Ec z tej piosenki mam stopkę.
  20. Pia Ja Cię strasznie przepraszam..................................tak mi głupio.przeze mnie najadłaś się tyle strachu, no bo to ja zasiałam w Tobie to ziarnko niepokoju jeśli chodzi o julcię. Cały czas trzymałam kciuki i modliłam się żeby wszystko było w porządku, ale bałam się....w sumie mnie to już pewno Bóg nie słucha, ale i tak się cieszę , że Twoje życzenie spełnił..... o sobie nie piszę, bo....szkoda gadać....byłam strasznie głupia i tu podziękowania do SAMEJDAMY - --bardzo dużo mi uświadomiłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nigdy nikt ani nic mną tak nie potrząsnęło jak Twoje słowa, bo popatrzyłam na całą sprawę inaczej. Amorku Tobie też dziękuję za piękne słowa w mailu!!
  21. już skasowałam i teraz nie mam czasu pisać od nowa. jadę do lekarza jak wrócę napiszę mamuniu nic się nie stało:)
  22. dlaczego usunęłyście mojego maila?
  23. już wysłałam a ja proszę o hasło na naszego maila bo nie mam gonia.z20@wp.pl
×