farfadette

Jaki ja dziś miałam sen okropny! Śniło mi się, że orto zdjęła mi górny łuk i że mogłam sobie całą górną szczękę potem wyjąć, jakby była sztuczna. Co gorsza, sama mi wypadała :( jak się na przykład za szeroko uśmiechnęłam. Brrrrr..a jak poszłam z tym do orto, to powiedziała, że to normalne i żebym się nie przejmowała..A jak się uparłam, że mi się to nie podoba, to w jakimś celu wyciągnęła mi z tej górnej szczęki kły i przymocowała jakoś ją na śruby :// Że niby miała być stabilniejsza po wyjęciu tych kłów..nie wiem. Coś strasznego :(((

Ja sama chiałam założyć kosmetyczny, ale orto mi odradziła. Wprawdzie jej argumenty wydały mi się przekonujące i bardziej profesjonalne od tych, które przeczytałam :)) W sumie nie żałuję, bo jednak oszczędziłam sporo kasy, a do aparatu się już przyzwyczaiłam. Choć momentami fajnie byłoby go jednak mniej zauważać :)))

nie wolno Ci stchórzyć :D jak stchórzysz to będziesz żałować, to masz pewne..prawda jest taka, że podczas leczenia nie zawsze jest kolorowo. Albo zęby bolą (dobrze jak nie wszystkie) albo patrzysz w lustro i pytasz siebie \"po co mi to było?\" ale po leczeniu..z prostymi ząbkami będzie super..tego też jestem pewna. Ja zdecydowałam się na aparat (wg mnie o wiele za późno), kiedy obejrzałam swoje roześmiane zdjęcia (kiedy to nie kontrolowałam się, żeby nie uśmiechać się z zamkniętą buzią) i dotarło do mnie, że muszę coś z tym zrobić..bo nie chcę całe życie się kontrolować, kiedy jestem szczęśliwa i ktoś wtedy robi mi zdjęcia i nie chcę tych zdjęć potem chować na samo dno szafy..Więc odwagi :))

>>>>Zadrutowana, dawaj foty..zobacz, ludzie pokazują tu swoje ząbki i się nie wstydzą. W końcu wszyscy jedziemy na tym samym wózku. A wiesz, jak potem fajnie oglądać postępy Twoich ząbków? No i muszę powiedzieć, że ja, zanim założyłam aparat, wchodziłam na to forum i oglądałam jak u innych działa ich aparat. I to pomogło mi w podjęciu decyzji. Więc to też dla innych, kiedy wstawiamy fotki..Nie obawiaj się niczego, dawaj, dawaj :D

gratulacje APARATKO :)) już nie przyszła :) dawaj fotki ;D

hehe :) dokładnie

no więc właśnie, dziwny orto..tym bardziej dlatego myślę, że warto spróbować pogadać z innym. W końcu jeżeli jeden okazuje się niekompetentny, to z jakiego powodu mamy się takiego kurczowo trzymać..?

może odmówi, ale spróbować nie zaszkodzi. Ja uważam, że zawsze trzeba zrobić wszystko, co tylko można. A jeżeli orto się myli? Jeżeli wyrwie zdrowe zęby bez powodu, bez konieczności? Warto spróbować choćby po to, żeby pozbyć się wątpliwości. A to czy inny ortodonta zgodzi się na konsultację, czy nie, to trzeba sprawdzić, a nie zgadywać. Bo stawka według mnie jest dosyć wysoka. Szkoda zębów.

a gdyby inny orto nie potwierdził, to jest argument, żeby dyskutować z Twoim orto.

ale słuchajcie, co szkodzi zapytać innego lekarza? Przecież to oni są w końcu ekspertami i za to im płacimy, żeby wykonywali swoją pracę jak najlepiej. Moim zdaniem, jeżeli masz wątpliwości, to koniecznie powinienes skonsultować się z innym lekarzem. Ja bym tak zrobiła. Nawet nie po to, żeby zmienić orto, ale żeby mieć samemu jakieś spojrzenie obiektywne, bo może faktycznie powinieneś usunąc te ząbki. I myślę, że lepiej się poczujesz, jeżeli więcej niż jeden specjalista to potwierdzi.

a co z Twoimi jedynkami? Wyglądają super..

A ja bym chyba nawet trochę chciała, żeby bolało..przynajmniej bym wiedziała, że coś działa, że się prostują..a tak nic.. :(:( Wam się tak ładnie ząbki prostują, a te moje jedynki chyba nigdy się nie zejdą..bez sensu :(

>>> Fanta, no co Ty..widać poprawę..dużo, dużo lepiej. Ale ja wiem, u siebie też zauważyłam, że im dłużej noszę aparat, tym wolniej postępują zmiany..Na początku wydawało się, że każdego dnia widać poprawę, a teraz..ale nic to..tak to już chyba jest. Pozdrowienia dla wszystkich!!

przeżyć przeżyję, ale jeśli można sobie pozwolić na pozbycie się go w TEN DZIEŃ, to sobie pozwolę :D Raz w życiu się ślub bierze..zazwyczaj ;)

dowiem się, dowiem..na pewno z nią jeszcze o tym będę rozmawiać. Też myślę, że nie chce mnie naciągać na koszty..pamiętam, jak byłam przekonana, że będę zakładać kosmetyczny i jak mi go odradziła..i w sumie mnie przekonała..ale na ślub mimo wszystko chciałabym ściągnąć..zobaczymy..

orto powiedziała, że pewnie jeszcze z 1,5 roku będę musiała nosić kaganiec :/ I w sumie ją pytałam o to zdejmowanie na ślub, ale jakoś tak bezpłciowo do tego podeszła. Powiedziała mi tylko tyle, że te zamki będą zniszczone po zdjęciu i w związku z tym trzeba będzie zakładać nowy aparat (nie powiedziała wprost, że będę musiała drugi raz płacić, no ale zdaję sobie z tego sprawę) i że właśnie całe zakładanie, tyle zachodu..tak trochę, jakby się jej nie chciało drugi raz tego robić :D

ech, no właśnie..poza tym to kosztuje..zapłacę od nowa za aparat, ale kurcze..na ślubie nie chcę mieć tego żelastwa na zębach :// Na wszystkich zdjęciach, już do końca życia będę widzieć tylko aparat :/// BEZ SENSU :/ Ale 2, 3 dni chyba nie zrobią takiej różnicy..sama nie wiem :(

Hej wszystkim.. noszę aparat już ponad rok (przynajmniej na górnej szczęce) i mam wrażenie, że od jakiegoś czasu nic się nie zmienia :/ Tak jak na początku zmiany były błyskawiczne i widać było różnicę po kilku tygodniach, tak teraz zastój :/ Też tak macie? Od niedawna mam też aparat na dole i oczywiście zęby bolą, codziennie inny..echhh :( I resztki jedzenia jak oszalałe się przylepiają teraz :/ czego nie było (a przynajmniej nie w takim stopniu) gdy miałam aparat tylko na górze :/ I jeszcze planuję ślub, a orto powiedziała, że jeszcze trochę potrwa, zanim mnie rozdrutuje :// Więc będę ściągać aparat i po ślubie założę znowu..Słyszałam,że to jest takie sobie wyjście, że nie najlepsze dla zębów, ale właściwie nie rozumiem dlaczego..ktoś może coś wie więcej?

Witajcie! od piątku mam założony (wreszcie) aparat na dolną szczękę. Oczywiście boli, ciężko mi cokolwiek jeść, a najgorsze, że jedzenie niemiłosiernie wchodzi między zęby, a aparat. Coś strasznego. Z samą górą tak nie było. Też trochę wchodziło, wiadomo, ale nie tak..! Cokolwiek zjem muszę lecieć i przynajmniej mocno przepłukać usta, bo dostaję szału. I jeszcze taki ból dziwny..właściwie nie ból, ale nieprzyjemne uczucie :( Mam nadzieję, że po kilku dniach przejdzie i przyzwyczaję się tak, jak do tego, że na górnych zębach mi to siedzi :/ Echhh.

dzięki Fanta :)

czesc wszystkim :) Fanta, poprosze o uaktualnienie na liscie :) Bede miec zakladany dol 24.10.2008. Dziekuje, pozdrawiam :))

>>>spin za jeden luk place 1500 zl (aparat metalowy), a za wizyte 100 zl (wizyta z RTG - 200 zl). Natomiast nie place za wizyte, podczas ktorej orto zaklada mi aparat. Place "tylko" za aparat :)

ja tez wyjezdzam, jutro, na tydzien..wlasciwie na calych 10 dni :))) Urlopy sa wspaniale ;)) Pozdrawiam wszystkich :*

a ja obiad gotowac :) pozdrawiam dziewuszki, papa

yessss :) dzieki madzia :)