arkadia

o kurcze Fionka :D kochanie!! jak fajowo :D trzymaj sie cieplo!! powodzenia!! jestesmy z toba... caly czas... a mowilas , ze zostaniesz sama na placu boju.... jak tak dalej pojdzie to tylko ja zostane... jeszcze raz powodzenia zycze :) i mnostwo ciepelka przesylam :) czujesz te fluidy ktore do ciebie leca ?? :D :D :D :D :D

Karolcia :) przepraszam cie bardzo!! taka bylam zaaferowana laktatorem i laktacja ze zapomnialam o dobrych manierach :) witaj kochana :) juz cie wpisujemy w tabelke :) mam nadzieje ze jeszcze dluuugo dluuugo bedziemy wspolnie przezywac nasze macierzynstwo :) ... w koncu cale zycie przed nami :) i tylko pisz jak najczesciej , bo bede glosno krzyczec :P bardzo glosno!! naprawde!! nie chcialabys tego slyszec :P Iwcia :) jeszcze raz gratulacje ale ci zazdroszcze tego porodu!! jak ty to zrobilas skubancu?? no i wysylaj szybciutko zdjecia!! wszystkie ciocie chca zobaczyc twoje cudenko :D TABELA I *************************************************************************************** DominisiaKrzysiu......13.07...godz.12:35....3120g.......52cm NesiaMateuszek........20.07..godz. 10.12....3670g...... 54cm Ania69x2Adrianek.....26.07..godz. 09:40....3200g.......56cm Iwka26Adrianek.......30.07..godz.............3760g.......57 cm TABELA II *************************************************************************************** NICK............TERMIN.......NABYTE KG............PŁEĆ .............PAS ANIA69x2...... 25-26.07.05.....9kg......Wiktoria/Adrian.....94 IWKA26.........18.07.05............kg............chlopiec........... TEZ.P.MAMA.......01.08.05.... ...12kg .....dziewczynka?...........104 LOTNA..............02.08.05........8kg...............chłopiec...........?.. DOMINISIA.........02.08.05.......10kg.........Krzysiu.........105 KARIN2005.........04.08.05.......18kg...........Oliwia.................?... NESIA...............05.08.05........24kg.........Mateusz.......130 ARKADIA............05.08.05........9 kg.........Nadia.................95 CARLAA.............06.08.05........15kg...........Dustin..............102 PRZ.MAMA..........07.08.05.............?.........chłopiec...............?... PUZA................07.08.05........18kg...........Marlena............114. ISIA23..............07.08.05.........12kg.....Michał/Weronika......100 MYSZA28...........08.08.05...........7kg......chłopiec.................?... AMBRO..............09.08.05..........8kg........chłopiec?...............?... PSZCZOŁA5........10.08.05..........16kg.......Tobiasz...............104. RIKA.................09.08.05..........21kg......Lena...................104.. EVELINE_85.......11.08.05..........8,5kg........chłopiec?.............?... EWCIA22...........11.08.05.......... 10 kg..........Maja.............100.. JOASIUNIA.........13.08.05................?.......dziewczynka.........?... ASIA WROC.........13.08.05...........12kg......dziewczynka......105... DALKA................15.08.05............8kg............Urszulka........?.. KAROLKA 24.........16.08.05............ ? .......... Patryk............ ? SKYE.................17.08.05............13kg.........Paulinka..........100 ELA79...............18.08.05.............20kg......Michałek............114. MARIOLA78........18.08.05..............10kg......chłopiec...............?. FIONA79............23.08.05.............24kg .........Marylka.........112 Alexandra .........27.08.05...............9kg............?................100 milego wieczorka kochane :) Carlaa!! nie ladnie tak nas zaniedbywac :P

drobiazg aniu :D ciesze sie ze moglam pomoc :D ucaluj Adrianka

ewcia!! ufff!! dobrze ze poszlas kochanie do tego lekarza... i dobrze ze to nie zatrucie!! martwilam sie o ciebie strasznie... w sumie powinnam cie opierniczyc , za to ze nie chcesz do szpitala , ale doskonale cie rozumiem... pewnie tez bym sie bronila rekami i nogami... a skoro sie okazalo , ze nic na tyle powaznego sie nie dzieje , ze musisz sie klasc od razu , to chyba do jutra mozesz spokojnie poczekac... zobaczysz co ci powie twoj lekarz... w koncu zna cie najlepiej i ty mu pewnie najbardziej ufasz... tylko wtedy skarbie bez ociagania!! jak ci kaze isc do szpitala , to trzeba byc grzeczna dziewczynka i ladnie sluchac , tak?? obiecaj!! musisz mi to obiecac!!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj sie cieplutko i powodzonka Fionka :) dzieki za wszytkie info o karmieniu ( i nie tylko) :) jestes cudna :) a z tymi naszymi malymi uparciuchami to masz racje :) ...ja przez cala ciaze bylam aktywna... wcale sie nie oszczedzalam... dokladnie tak jak ty!! uczestniczylam aktywnie w remoncie... nasilam siaty (zreszta wciaz je nosze) ... mnostwo chodzilam (i chodze :) ) ... no i co?? i przeterminuje sie jak nic... coz zrobic... za dobrze tym naszym maluszkom w brzuszkach :) carlaa?? a co z toba?? to do ciebie nie podobne zeby tak milczec caly dzien... hmmm!! czyzby Distinek sie zdecydowal obejzec juz swiat?? kurcze!! trzymam kciuki kochana :D i wysylam moc pozytywnej energii pisz jak najszybciej... CALUUSYY :)

aniu!! z tego co wiem , to ma byc poprostu 70cioprocentowy roztwor spirytusu... w aptece dostaniesz 90cioprocentowy i myusisz go rozrobic 2 : 1 z woda (dwie czesci spirytusu na jedna czesc wody ) ... zreszta... w aptece jak zapytasz pania na pewno wszystko ci powie :) Buziak :)

jeszcze raz wielkie dzieki zazdrosna :) bede sie na pewno zglaszac po kolejne rady :D

Aniu!! swietnie ze dzielisz sie z nami swoimi codziennymi sprawami... swoim szczesciem... i trudnosciami pisz kochana jak najwiecej :D co do ulewania , to niestety nie wiem jak ci pomoc... jedyne co wiem , to to , ze to normalne... i ze ma zwiazek z niedojrzaloscia ukladu pokarmowego... polozna ci pewnie podpowie co nieco :) a wlasnie!! to trzeba gdzies sie zglosic zeby taka polozna przyszla , czy jak?? jak to sie odbywa?? Caluski dla Adrianka i mnostwo ciepelka Nesia!! Iwcia!! Dominisia !! dla waszych chlopaczkow tez moc usciskow i caluskow no i dla kruszynki tez przyszlej mamy oczywiscie ( jakos mam dziwne przeczucie ze juz jest na swiecie ) TATO!!!!!!!! pisz co i jak!!!!!!!! od zmyslow tu odchodzimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ooooooooo!! dzieki wielkie zazdrosna :D ucalowalabym cie chetnie , ale ni mam jak :D uffff!! od razu lepiej ... a jeszcze mi powiedz , jak wiesz jak dlugo mozna przetrzymywac swoje mleczko w lodowce?? i czy moze ono tam stac w tej butelce ktora jest dolaczona do laktatora , czy mam kupic jakies woreczki... no i czy w ogole jest sens przetrzymywac swoj pokarm skoro chce karmic piersia... ehhh!! rece opadaja!! zielona zupelnie jestem...

no czesc :) a co slychac?? ja juz po spacerku do piekarni ... rzucam slodkosciami :D lapcie szybko :D ps. ale mnie nogi bola...... auuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaa... normalnie ledwo je ciagnme za soba.... to pewnie po wczorajszej rundce ( wiem , wiem , obiecywalam ze juz nigdy wiecej ) poprostu musialam!! trzeba bylo pare rzeczy kupic... a jakos teraz wole chodzic niz jezdzic... licze ze to pospieszy troche moja niunke... :) no wlasnie!! a propos zakupow!! wiecie co?? kupilam laktator ( jakos naczytalam sie o nawale pokarmu w trzeciej dobie po porodzie wiec wole go miec ) nie wiem czy dobrze... jakies takie dziwne to urzadzenie... mam nadziueje , ze jednak okaze sie przydatne... zobaczymy... no ale op czym to ja chcialam... aaaaaaaaaaaaaa!! nie wiem jak go przygotowac do uzytku... nie chce gotowac , bo z tego co wiem , to na plastiku po gotowaniu zbiera sie taki bialy osad.... beeeeeeeeeee... mnie to bedzie draznic :/ na ulotce wyczytalam , ze mozna umyc plynem i porzadnie wyplukac... tylko jakim plynem ja mam to cos umyc?? pomozcie !! moze macie jakies pomysly?? ehhhh!! i wiecie co jeszcze?? dzisiaj przede mna koleejnych kilka kilometrow braciszek ma urodziny , a wstretna siostra zapomniala o prezencie dla niego... Ewcia!! czekam na sprawozdanie z wizyty!! pisz jak najszybciej!! Carlaa!! hmmm!! wyslalam ci bezposrednio na bramke z ktorej wysylalas... wejdz na nia... sprawdz... moze bedzie... u nas skrzynka odbiorcza ( przynajmniej na IDEI ) jest aktywna przez 24 godziny od momentu korzystania z niej... i juz nie trzymaj tak mocno bo boli :P BUZIOLE DZIEWCZYNY :)

czesc mamusie ja naleze do sierpniowek :) wpadlam tylko na chwilke sprawdzic , czy macie najnowsze informacje odnosnie Iwci ... bidulka myslala ze juz w lipcu nie urodzi... ale udalo jej sie :D dzielna dziewczyna 30 lipca przyszedl na swiat jej synek Adrianek!! jest slicznym , duzym chlopcem!! ma 3760 wagi i az 57 cm dlugosci :) cudko poprostu!! juz sie nie moge dopczekac zdjec :) pozdrawiam was wszystkie goraco ucalujcie swoje maluszki papa :)

co jest ?? strajkujecie cy cuś ?? :P

no czesc dziewczyny :D przede wszystkim gratulacje dla Iwci :) wszystkiego naj... naj... naj... kochana!! niech sie Adrianek zdrowo chowa... niech rosnie... niech poznaje swiat... i niech juz zawsze bedzie najwieksza duma i sczzesciem mamusi i tatusia w konciu sie doczekalas skarbie :) ehhh!! na taki cud warto czekac.... Aniu!! jeszcze mam lzy w oczach... Carluniu!! no pewnie ze bym chciala ja miec przy sobie... ino sie troszka boje tego wszystkiego... porodu... szpitala... karmienia... opieki... tego czy podolam... czy bede taka mama jak bym chciala byc... no wiesz... taki normalny strach przed nieznanym ( no chyba normalny kurde!! a moze jestem nienormalna , co?? ) a tam w brzuszku moja niunia bezpieczna... jest zdrowa... i pewnie nabiera cialka... no i jakby nie bylo jest tak blisko mnie jak juz nigdy nie bedzie... ehhh!! tylko jej przytulic i wycalowac nie moge!! to najgorsze... a z tymi kciukami :D fiu fiu!! kochana!! nawet moj kicius mi tak dobrze nie robi ostatnio :D Puzuś!! mnie przytrzymaja na wolnosci do 7-mniu dni po terminie ... na 3ci dzien po mam sie tylko do lekarza zglosic... no!! zobaczymy co to bedzie :) w koncu to juz niedlugo... Fiona!! no ja mam takie same symptomy jak ty!! i myslalam ze to juz kurde... hmmm... a tu sie okazuje ze jeszcze dluuuga droga przed nami :) i nie dzwigaj nic lobuzie , bo przyjade spuscic ci lanie :P ... a ze dlonie mam teraz wielgachne , bo spuchniete , to przygotuj sie na boool ogromniasty :P wiecie co!! ja nawet piesci nie moge zacisnac , bo boli!! tez tak macie?? kurde!! i jak tu boks cweiczyc na kiciusiu , kiedy nerwy puszczaja?? no przeciez z otwartej walic nie bede :D... Ewcia!! migusiem do lekarza zmykaj!! takich symptomow nie mozna lekcewazyc!! duzo ciepelka dla ciebie ( takiego z serducha , nie ze slonca :P ) trzymaj sie kochana... i pisz zaraz jak bedziesz miala jakies wiesci od lekarza!! zazdrosna :) milo ze jestes z nami :) no to buziol dziewczyny :) aaaaaaaa!! carlaa?? dostalas mojego smska?? odpowiedzialam bezposrednio na bramke...

hehehehe!! wariatki :D od razu sie geba smieje jak sie was czyta :D

buuuu!! ale mam nerwa!! wlasnie wrocilam od lekarza dziewczyny... i co sie okazalo?? mimo mojego przeczucia , ze chyba sie pomalu zaczyna , wszystko wskazuje na to ze bede przeterminowana... szyjka mi sie dopiero zaczela powoli skracac... brrrrrrrrr!! goopia szyjka!!!!!!!! no i pewnie bedzie tak jak mowilam... nie zadne wyliczenia lekarzy sie sprawdza... nie zadne wyliczenia wg USG!! tylko moje kurde!! moje sa najbardziej prawdopodobne... a wiec a wiec jeszcze jakies dwa tygodnie przede mna... i to by nie bylo nawet takie zle!! nie!! wrecz przeciwnie!! mi sie wcale nie spieszy zeby sie z moim brzuszkiem rozstawac :) tylko , ze jak nic sie nie ruszy do przyszlego weekendu to wyladuje w szpitalu... i to mnie przeraza!! ja nie chce!! RATUUUNKUUUU!! no nic!! na razie czekam!! teraz mam sie zglosic do lekarza 8-go (czyli trzy dni po terminie) ... a potem tylko 4 dni i wpakuja mnie na oddzial ... mamuuuuusiuuuuu!! trzymajcie kciuki za moja szyjke dobrze?? ;) ;) ;) niech sie ruszy do roboty!!!!!! no!! to skonczylam swe zale :) teraz ide was poczytac , bo nawet nie zdazylam nadrobic zaleglosci :) BUZIOL

carlaa!! co tak dlugo czytasz ?? :P :P :P odzywaj sie lobuzie :) brakuje nam tu ciebie :)

dajcie mi tu ten deszcz!! ja tez chce!!!!!!!!!!!!!! Iwcia!! powiodzenia kochana!! mam nadzieje ze jak juz wkroczysz w szpitalne mury , to maly szybciutko zdecyduje sie na wyjscie :) ... w koncu tam nie beda go tak rozpieszczac jak tatus w domku... nikt nie bedzie z nim gadal... ani calowal przez brzuszek... na pewno szybko zechce was juz zobaczyc :) trzymamy kciuki i czekamy na wiesci tez przyszla mamo!! no bura jak nic nalezy sie twojemu mezowi!! dawaj mi go tutaj na tapete :P zaraz zrobie porzadek ;) my przeciez w ciazy jestesmy!! nie mozna nas narazac na stresy i trzymac w niepewnosci, prawda dziewczyny?? piszcie migusiem co tam u Was!!!!!!!!!!! macie juz swoja kruszynke przy sobie?? Gosia!! a ty wygon brata sprzed tego komputera!!!!!!!! co to za zwyczaje!!! niech sobie znajdzie inne zajecie kurde!! ty musisz byc z nami i koniec!!

wiecie co dziewczyny?? spijcie lepiej jeszcze!! nie wstawajcie!! nie potrzebnie was tak z rana budzilam :) sama najchetniej przespala bym dzisiejszy dzien!! kurcze!! kto to wymyslil taki gorac!! zwariowac mozna!! uciekam pod prysznic!!

czesc Dominisiu co tam u Krzysia?? dawno sie obudzil?? ile ci juz urosl... no i jak znosi te upaly?? b o my tu wszystkie wykonczone jestesmy... a taki maluszek to dopiero musi sie meczyc... ... opowiadaj wszystko kochana karmie sie twoimi opowiesciami jakbym juz sama to wszystko przezywala :) pozdrawiam :) wielgachny buziol dla Ciebie i Krzysia

dzien doberek :) wstawac spiochy :) taki piekny dzien za oknem ... szkoda czasu na spanie .... hehe!! pewnie za dwie godziny , jak slonce mocniej przypiecze , bede mowila inaczej... ale poki co jest fajnie... pedze do piekarni :) BUZIAK ehhh!! Ewcia!! dobrze ze mimo problemow znalazlas w koncu lekarza ktory cie przyjal ( czy to nie wymowne ze okazala sie nim kobieta ?? ) !! ja pierdziele , jak mozna tak traktowac kobiete w ciazy... czy ci ludzie na leb poupadali?? zero wyobrazni cholera!!!!!!!!!!!!!!!!! brrrrrrrrrrrrr!! az sie krzyczec chce!! dobrze ze bylas wytrwala... kuruj sie kochana

o wy lobuzy!! co to za tajemnice macie?? :P co do diety mamus karmiacych... poszukam Carla... kiedys gdzies cos widzialam , ale musze poszperac :)

hehehehe!! Fiona!! noi z ta akcja na schodach to mnie rozwalilas zupelnie :) ... mamusiu!! to by bylo dobre :D :D :D Pewnie ze wszystkie super wygladamy :D a co?? w koncu szczesliwe mamuski z nas ... a przeciez nic tak nie dodaje kobiecie uroku , jak szczescie wypisane na twarzy szukaj tych zdjeciow i sie nie wymigowywuj :P mi to sie strasznie podoba , ze sie w ten sposob poznajemy :) a juz niedlugo bedziemy sobie zdjecia naszych szkrabow wysylaly... kurcze!! dziewczyny!! wyobrazacie sobie?? no wlasnie!! a moze Dominisia i Nesia maja jakies fotki swoich chlopaczkow?? pokazcie dziewczyny... dajcie sie troche pozachwycac... i pomarzyc... Ewcia!! co tam u ciebie?? co ci lekarz powiedzial??

Fionko!! moj Filip juz od dluzszego czasu sie ode mnie odgania ( w sumie to juz przestalam atakowac ) ... jakos tak nie moze sie przemoc , zeby przy dziecku baraszkowac :) hehehehe!! glupol moj kochany :) no!! ale jeszcze troszke i rak ode mnie nie oderwie ( mam nadzieje kurde ;) ) jeszcze tylko troszke :) ojjj bedzie sie dzialo ........... :)NAREEESZCIEEEEE!!! Carluniu!! nie dostalam nic!! wyslij raz jeszcze!! Puza!! szczerze wspolczuje... dobrze ze juz masz to z glowy :)

oooo oooo!! fionka!! nie moge ci nic wyslac , bo nie ma twojego adresu....

a witam ponownie :) ewcia :) bidulko... trzymam mocno kciuki , zeby cie jak najszybciej to paskudztwo opuscilo... Puzus!! nie martw sie... nie powinno bolec... w koncu nacinaja w momencie najwiekszego napiecia skory ( zreszta to ty tu jestes doswiadczona w tych sprawach :) ) ... a zylaki raczej nie beda mialy wplywu na ten zabieg ... tak mi sie przynajmniej wydaje ... a co do mleczka ... na pewno bedziesz miala go wystarczajaca ilosc!! wszystkie zreszta bedziemy mialy!! ...a w razie jakichkolwiek problemow bedziemy sie przeciez wspierac!! na pewno sie uda!! ja w to mocno wierze ModerX!! dzieki serdeczne :) ... za wszystko ... :) a tak swoja droga , to pewnie da sie sprawdzic z jakich komputerow wysylane byly te posty , prawda?? mysle ze wiele by sie wtedy wyjasnilo... hmmm... chyba sie tym zainteresuje... Ela :) jak fajnie ze jestes :) dobrze ze u ciebie wszystko w porzadku :) ... trzymaj sie kochana!! teraz to juz z gorki :) Tez przyszla mamo!! co tam u ciebie?? jak cie traktuja?? powiedz tylko slowko , a zaraz wpadniemy cala ferajna zeby interweniowac :) ... a moze masz juz swoje malenstwo przy sobie?? kurcze!! opowiadaj szybko!! ( albo raczej zagon meza zeby nam opowiadal ) niepokoimy sie tu o ciebie Fionka :) a wysylamy sobie nawzajem swoje zdjecia , zeby nie bylo tak strasznie anonimowo :) ty tez wyslij jak masz mozliwosc :) poznajmy sie w koncu... ja juz ci kilka swoich wysylam ( co prawda nie toples , bo takich niestety aktualnie nie posiadam ) ale jak masz ochote to w przyszlosci nadrobie zaleglosci ;) Iwcia!! sciskam mocno kciuki :) trzymaj sie kochana :) powoidzenia :) no i pisz szybciutko jak bylo , juz bedziesz miala swojego skarba hehehehe!! wiecie co dziewczyny!! jak bylam w sklepie przyp[omnial mi sie moj sen :) ... ciekawe czemu wlasnie wtedy:) ... i wiecie co mi sie snilo?? ...az sie czerwienie :) snilo mi sie ze sie zabawioalam ze swoja kolezanka w poczekalni u ginekologa :D :D :D niezle co?? ja to wyglodzona strasznie jestem :) buziak kochane!! nie roztopcie mi sie w ten upal :)

heh!! no wiedzialam ze nikogo nie bedzie :) wyprawilam kiciusia do pracy ( a raczej wykopalam , bo mnie o to prosil wczoraj wieczorem ) no i mam po spaniu... przynajmniej na razie... jak znam zycie to kolo osmej mnie zetnie na troche... ... szkoda ze jeszcze spicie :( dalka :) dzidzia musi miec sliczna mamusie , prawda?? wysylaj mi zdjecia :P tez chce zobaczyc te sliczne pasemka :) a wiesz?? na upaly ja stosuje chlodny prysznic... naprawde pomaga :) w ogole od kilku dobrych miesiecy aplikuje sobie tzw. naprzemienny prysznic ( raz ciepla , raz zimna woda - podobno pomaga ujedrnic skore :) ) poczatki byly ciezkie.... brrrr!! weydawalam niezle okrzyki za kazdym razem jak zmienialam wode na zimna :) ... ale teraz... teraz w te upaly to po prostu wybawienie :) Rika :) no to teraz jedynym problemem pozostaje gimnastyka , zeby ten stan utrzymac :) ... tobie tez to sprawia tyle trudnosci?? ... mamusiu!! co ja sie musze nagimnastykowac :) Ewcia :) geny kochana ... geny... zawsze mialam ciemna karnacje :) ale fakt!! teraz coraz wiecej osob pyta mnie czy sie gdzies nie opalalam... nawet gin sie jakis czas temu wypytywal :) nie wiem... moze dodatkowo hormony w jakis sposob powoduja zatrzymanie pigmentu skory... a moze to te soki marchewkowe , ktore spijam litrami... ale ci zazdroszcze tej burzy!! u mnie zupelnie nie ma czym oddychac!! okno otwarte cala noc , a czlowiek budzi sie mokrusienki od potu... powieeeeetrzaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! dajcie mi troche powietrzaaaaaaaaa!!