Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

arkadia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez arkadia

  1. no czesc dziewczyny :)) ale mi sie mala dzisiaj rozbrykala :) MOWIE WAM!! caly dzien szaleje!! jeszcze tak nie mialam :) normalnie skubana sie taka silna zrobila ze szok... jak czasem poczestuje kopniakiem to sie zwijam z bolu :) ojjj jaki to przyjemny bol!! taka jestem z niej dumna!! w ogole w przeciagu ostatnich kilku dni brzuszek mi sie powiekszyl ladnie ( ciesze sie strasznie , bo to znaczy ze dzidzia rosnie :) ) NIECH ROSNIE:) aaaaa!! jak juz jestesmy przy ruchach , to mnie sie wydaje , ze nie ma co przesadzac w tej kwestii z liczeniem i dopasowywaniem do ksiazkowych norm!! w koncu kazde z naszych malenstw to indywiduum , a to jakby nie bylo powod do zadowolenia , a nie zmartwien... dopoki wiec nie ma wyraznych wskazan do kontrolowania sytuacji nie warto zbytnio sie przejmowac , bo mozna popasc w obled... Pszczolko!! mi tez bardzo milo :) uspokoilas mnie kiedy powiedzialas , ze tez niepewnie czujesz sie w temacie ubranek dla dzidzi i wszelkich akcesoriow dla niej ... mam nadzieje ze nie zabrzmi to dziwnie , ale dobrze jest wiedziec , ze nie jest sie jedyna ignorantka wsrod tak obytych mam ;) ehhh!! to poczucie bezradnosci... trafilas poprostu w sedno... ALE MASZ RACJE!! nie ma co panikowac!! pewnie jak przyjdzie co do czego , damy sobie swietnie rade :) Carla!! Juz mamusia!! Fiona!! dziekuje za wszystkie informacje odnosnie rzeczy potrzebnych do szpitala!! juz powolutku rozgladam sie za wszystkim... no wlasnie!! i juz mam problem!! ogladalam dzis szlafroki... wiekszosc dostepnych to szlafroki frottowe... dobre na zime!! owszem!! ale latem mozna sie w nich usmazyc chyba... z kolei w lekkich i zwiewnych satynowych chyba nie bardzo wypada pokazac sie w szpitalu... brrrrrrrr!! pomozcie prosze!! na pewno znacie jakis zloty srodek :) aaaaaaaa!!i dolaczam sie do apelu Isi 23 - jesli macie jakies informacje na temat przyslugujacych nam pieniedzy , to baaardzo prosze piszcie... skoro pieniadze leza i wystarczy tylko wiedziec gdzie po nie siegnac , to czemu tego nie wykorzystac... POZDRAWIAM GORACO :) i zycze jak najwiecej usmiechu BUZIACZEK!! PAPA
  2. no czesc moje kochane :) Nesiu!! jestes poprostu cudna :) juz nigdy wiecej nie dam ci powodow do zmartwien ;P obiecuje!! slowo mamusi :) ehhh dziewczyny!! jak dobrze ze piszecie o przygotowaniach do szpitala!! ja zupelnie nie wiem jak sie za to zabrac!! co do koszulki tez przyszla mamo to mysle podobnie jak Nesia... po co wydawac pieniazki na koszulke ktora nie bedzie opinac brzuszka , skoro ten brzuszek prawie calkiem zniknie zaraz po pojawieniu sie twojej Niuni na swiecie... lepiej zainwestowac w cos bardziej przydatnego :) a swoja droga jak to jest?? rodzimy w swojej koszuli prawda?? i ona sila rzeczy moze sie podczas porodu pobrudzic... wiec chyba dobrze by bylo miec ze dwie co?? co o tym myslicie?? no i pewnie szlafrok by sie jakis przydal... kurcze!! ja zupelnie nie mam takich rzeczy!! no i co z tymi wszystkimi majtkami jednorazowymi czy wielorazowymi?? zaopatrujecie sie w cos takiego?? i te mega podpaski... i wkladki laktacyjne... no i stanik!! wlasnie!! co ze stanikiem?? mi juz piersi urosly o rozmiar ( z C na D )!! a od kilku juz mamus uslyszalam ze to jeszcze nie koniec... ze po porodzie , kiedy pojawi sie pokarm , urosna jeszcze bardziej... czy to mozliwe?? a moze to wcale nie jest regula?? no i co robic?? czekac na to co bedzie?? a moze zaopatrzyc sie od razu w wieksze?? pomozcie prosze , bo naprawde nie wiem co robic!! a dzidzia?? co dla dzidzi na poczatek?? macie juz liste niezbednych rzeczy?? heh!! wiem ze jeszcze jest czas!! i ze niepotrzebnie sieje zamet!! tylko ze jak sie nad tym wszystkim zaczynam zastanawiac , to okazuje sie ze jestem zupelnie zielona... NO ZUPELNIE ZUPELNIE!! jakies spioszki , jakies body , pajacyki , kaftaniki , koszulki , kombinezoniki... ooo MAMO!! tyle tego!! i skad ja mam wiedziec co powinnam miec a co nie?? i czy to wszystko jest potrzebne?? co jest bardziej a co mniej funkcjonalne?? i kiedy to sie ubiera?? i w co sie ubiera zeby bylo najwygodniej?? no i w ogole czym to sie od siebie rozni?? RATUNKU!! przeciez ja sie w tym nie polapie!! ... dobrze ze jeszcze jest czas ... tymczasem milego wieczorka kochane :) BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH BRZUSZKOW :) dobranoc :)
  3. jeszcze tylko slowko do kasi :) nie zalamuj sie skarbie!! grzybek to zmora wiekszosci kobiet w ciazy!! na szczescie srodki dopochwowe nie szkodza malenstwu!! z tego co czytalam maja dzialanie tylko miejscowe!! a wiec nie martw sie twoja kruszynka jest bezpieczna... o wiele bardziej niebezpieczne jest zaniedbanie tej przypadlosci!! a wiec stosuj przepisane leki i postaraj sie unikac zwyklego mydla , czy plynow do higieny intymnej , a zainwestuj w zwykle szare mydlo!! podobno jest najlepsze... neutralne dla skory...nie zmienia ph miejsc intymnych... nawet do przemywania ran sie je poleca... ja kilka miesiecy temu bralam nystatyne (mam nadzieje ze dobrze pamietam nazwe) i od tamtej pory mam spokoj :) zycze powodzenia :) pozdrawiam :) BUZIOL
  4. no cześć mamusie :) Carlaa dzieki za powitanie :) mi tez bardzo milo skye!! kochanie!! a ja myslalam ze to Wy mnie nie bedziecie juz pamietac ;P dzieki ze jestescie!! tak sie ciesze ze Was mam Fiono!! przeciez po to jestesmy zeby sie wspierac (mysle ze spokojnie moge mowic w imieniu wszystkich dziewczyn) zarowno w tych przepelnionych radoscia , cudownych chwilach , jak i tych gorszych , kiedy zupelnie nie potrafimy sobie poradzic ... Kazdej z nas czasem zle... Na szczescie po burzy zawsze przychodzi slonce :) ... i choc czasem jego promienie ciezko dojrzec zza chmur to one sa, trzeba tylko uwaznie przyjzec sie niebu... i niedlugo znowu rozswietla twoj swiat... ZOBACZYSZ!! przesylam mnostwo ciepla i pozytywnych wibracji ehhh Puzo!! a slinka cieknie i cieknie :) pewnie torcik pysznisty :) Pozdrawiam Was goraco!! Glowa do gory Fiono!! sciskam najmocniej jak potrafie ... wszystkimi czterema lapkami :) BUZIACZKI!! papa
  5. uzupelnie jeszcze tabelke :) NICK............TERMIN.......NBYTE KG......PŁEĆ.........PAS ANIA69x2......25-26.07.05.....7kg...........?..................?... TEZ.P.MAMA.......01.08.05....11kg .....dziewczynka?....104.. AGUTA..............01.08.05......?............?...................?... LOTNA..............02.08.05.....8kg......chłopiec............?... DOMINISIA.........02.08.05.....8kg...........?..............104.. KARIN2005.........04.08.05....12kg.........Oliwia...........?... NESIA...............05.08.05....17kg........Mateusz........112.. CARLAA.............06.08.05....11kg...Alexander/Dustin....98.. ENRA................06.08.05......?............?.................?... OGRODNICZKA M..07.08.05......?............?.................?... PRZ.MAMA..........07.08.05......?.......chłopiec............?... PUZA................07.08.05....14kg......dziewczynka.....108.. ISIA23..............07.08.05...8,5kg......chłopiec...........100.. MYSZA28...........08.08.05.....7kg......chłopiec.............?... PSZCZOŁA5........08.08.05....12kg.....Maja /Tobiasz.......104... AMBRO..............09.08.05.....8kg......chłopiec?...........?... RIKA.................10.08.05...6,5kg......dziewczynka......?... ARKADIA............10.08.05....6 kg.......dziewczynka.....92 EVELINE_85.......11.08.05...8,5kg......chłopiec?...........?... EWCIA22...........11.08.05...6,5kg..........Maja...........94.. MUTTER 32.........13.08.05......?............?.................?... JOASIUNIA..........13.08.05......?.......dziewczynka......?... ASIA WROC.........13.08.05.....4kg......dziewczynka......?... SKYE.................17.08.05.....8kg.....Paulina/Michał....98.. ALICJA 27...........18.08.05......?............?.................?... ELA79...............18.08.05....14kg......dziewczynka?....110.. MARIOLA78........18.08.05....10kg......chłopiec.............?... NIN00...............20.08.05......?............?..................?... FIONA79............23.08.05....16kg .....dziewczynka......?... KAJA 78.............26.08.05......?............?..................?...
  6. no czesc moje kochane :)) w koncu do was dolaczam po dluugiej nieobecnosci :)) stesknilam sie baaardzo!! naprawde!! brakowalo mi tych naszych pogaduszek o wszystkim i dzielenia sie przezyciami!! no ale teraz juz jestem i nigdzie sie nie wybieram :)) napisalabym juz kilka dni temu (kiedy po raz pierwszy po przerwie do was zajrzalam) ale postanowilam najpierw nadrobic zaleglosci i sprawdzic dokladnie co u was :)) a tu prosze!! nazbieralo sie tego troche od kwietnia :) fiu fiu!! jestem pod duuuuzym wrazeniem!! a przede wszystkim ciesze sie ze mimo roznych zawirowan po drodze wszystko u was w porzadku... dzidziusie rosna... mamusie pewnie pieknieja... ehhh!! az milo sie czytalo :)) no i przybylo nas troche!! to tez baaardzo cieszy :)) u mnie duuuzo sie dzialo ostatnio... najpierw wyjazd na majowy weekend (trzeba bylo wykorzystac ostatnia szanse na oderwanie sie od rzeczywistosci - pozniej nie predko bedzie okazja :) ) a potem przeprowadzka... no i same wiecie jak to jest!! mnostwo biegania ... zalatwiania ... zakupow ... sprzatania ... parapetowy... przygotowania... znowu sprzatanie... JEDNYM SLOWEM : SIE DZIALO :)) i choc czasem naprawde padalam juz z sil to nic mnie od dawna bardziej nie cieszylo jak urzadzanie naszego gniazdka... wieczne dopieszczanie go ( ach ten syndrom wicia gniazda :) cos w tym jest :) ) ... az mialam troche wyrzutow sumienia ze nie skupiam sie na moim szczesciu pod serduszkiem... ze nic dla niego jeszcze nie mam... wciaz tylko do domu cos kupuje... cos zmieniam... cos przestawiam... tylko dom!! dom!! dom!!dom!! (tzn. mieszkanko oczywiscie ) na szczescie jak Was czytam to widze ze jedyna nie jestem z tym odkladaniem zakupow dla dzidzi i podnioslo mnie to troche na duchu :) nadrobimy jeszcze prawda :) w koncu troche czasu nam zostalo :) TO JUZ OSMY MIESIAC DZIEWCZYNY!! dla niektorych prawie osmy , dla niektorych juz osmy , ale fakt faktem ... SZOK PRAWDA?? jak ten czas leci :) a propos terminu to odkrylam jakis czas temu ze wprowadzilam sama siebie i wszystkich wokol w blad poczatkowo... mam termin na 10tego sierpnia a nie na 5tego... sama nie wiem skad wzielam ta piatke :) heh!! chyba mi sie dzien z rokiem pomielil :) no nic!! to i tak jeszcze moze ulec zmianie , ale wprowadze nowe dane do tabelki!! co do wagi , to bylam wazona ostatnio 16tego maja i wtedy przybylo mi kolejne 2 kilo... pewnie od tegho czasu przybylo mi troche , ale dokladne dane bede miala dopiero 16tego czerwca!! juz sie nie moge doczekac!! zobacze moja kruszynke :) mam zamiar poprosic tez gina zeby mi ja pomierzyl i podal orientacyjna wage, bo martwie sie czy prawidlowo mi rosnie... ZAZDROSZCZE WAM ZE WIECIE JAK DUZE SA WASZE SZKRABY :)) ja jeszcze troche musze wytrzymac... aaaa!! podoba mi sie pomysl z dopisaniem obwodu brzuszka do tabelki!! mialam z mierzeniem maly problem , bo nie mam w domu centymetra krawieckiego tylko metrowke ( potrzebna byla przy urzadzaniu mieszkania wiec kupilam , o centymetrze nie pomyslalam , ale to sie w najblizszym czasie zmieni :) ) no wiec mam jakies 92 cm ... choc nie wiem na ile dokladny jest ten pomiar bo metrowka odstaje od brzuszka w kilku miejscach... hmmm zobaczymy :) no to buziaczki mamusie :) ciesze sie ze jestescie i ze znowu moge byc z wami :) do nastepnego :)
  7. no i co?? nikt juz nic w tym temacie nie napisze???
  8. Aniu!! przepraszam ze cie pominelam w poprzedniej wypowiedzi... poprostu jak zaczynalam ja pisac jeszcze nie bylo twojego wpisu i nie wiedzialam ze Puza to Ania :) a wiec nadrabiam szybciutko zaleglosci i witam Cie bardzo goraco :)
  9. ojeeejjj!! jak nam sie tu rodzinnie zrobilo :) SUPER :) a wiec witajcie dziewczyny!! Gosiu , Dominiko , Elu , Karino , Agniesiu , Izo bardzo sie ciesze ze mozemy sie blizej poznac :) ja mam na imie Oktawia ... mam 25 lat ... od prawie dwoch lat jestem w cudownym zwiazku ... w sierpniu ubieglego roku odstawilismy tabletki i teraz z niecierpliwoscia oczekujemy na pierwszy owoc tej najwazniejszej w zyciu decyzji :) Slubu nie planujemy ... SERDECZNE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH SWIEZO UPIECZONYCH ZONEK :) ... w styczniu kupilismy mieszkanie ... na razie trwaja tam prace remontowe ...ehhh!!przeciaga sie to strasznie !! ale zdzieralismy wszystko co bylo do zdarcia i od podstaw robimy po swojemu ( nasze male gniazdko :) strasznie sie ciesze :) ) ... no!! a dzis podobno ma sie rozpoczac montaz mebli... czekam wlasnie w pogotowiu na telefon :) ... potem to juz kwestia dni kiedy sie przeprowadzimy i bedziemy wreszcie na swoim :) to chyba tyle o mnie z grubsza :) jak zwykle sie rozpisalam... Gosiu!! 20 kwietnia zbliza sie wielkimi krokami :) czekamy z niecierpliwoscia :) Karinko!! mam nadzieje ze te wstretne chorobska cie juz opuscily!! trzymam mocno kciuki :) heh!! swoja droga, pewnie jak tylko mezus wroci nagle poczujesz sie zdrowa jak rybka :) jeszcze troszke ... Agniesiu!! dzieki za rady odnosnie tabletek!! jestes naprawde cudowna :) no i ciesze sie bardzo ze opuchlizna powolutku ustepuje :) bierz regularnie leki i odpoczywaj wiecej lobuzie :) wszystko bedzie dobrze :) Izuś!! a wiesz ze ja mam podobnie?? przed ciaza slodycze mogly dla mnie nie istniec ( zawsze sie smialam ze ze slodkiego najbardziej lubie slone :) ) a od jakiegos czasu zauwazylam , ze coraz czesciej mam na nie ochote ... mniaaamm mniaaammm :) pychotka :) na dbanie o figure przyjdzie czas pozniej :) na razie nie ma sie co przejmowac!! Puza!! chyba nas Matka Natura przygotowuje do roli mamuś :) w koncu juz niedlugo nocne wstawanie bedzie nalezalo do normy :) ja tez zauwazylam ze mam bardzo lekki sen... budze sie z niewyjasnionych przyczyn kilka razy w ciagu nocy... a ostatnio to juz przeszlam sama siebie ... prawie cala noc nieprzespana :) tylko tu akurat uzasadnienie jest proste!! jak sie ma takiego kiciusia - chrapusia :) to naprawde trudno zasnac!! ehh!! mowie wam!! jak on sie rozchrapie to nic nie pomaga :) ostatnio wyczytalam w gazecie ze sa jakies leki chomeopatyczne na te przypadlosc!! musze sie zaopatrzyc bo inaczej , to chyba bedziemy spac osobno jak juz zamieszkamy razem :) a moze wy znacie jakies sposoby?? co?? bede baaardzo wdzieczna!! uzupelnie jeszcze tabelke , bo nikt nie wpisal danych naszej Puzy , i znikam :) ________________________________________________________ NICK.............TERMIN..........ILOSC NABYTYCH KG.............PLEC TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?..............................? LOTNA...............02.08.05..............8kg....................chłopiec DOMINISIA..........02.08.05..............3 kg............................? KARIN2005...........04.08.05.............9kg.................dziewczynka ANIA69x2............05.08.05..............3kg............................? NESIA................05.08.05..............11 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?.....................chłopczyk PUZA.................07.08.05...............9 kg.............dziewczynka MYSZA28.............08.08.05..............7kg..................chłopczyk RIKA...................10.08.05..............6,5kg..............dziewczynka MUTTER 32..........13.08.05..............?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ALICJA 27...........18.08.05...............?..............................? ELA79...............18.08.05.................7kg..........................? NIN00...............20.08.05................?.............................? SKYE.................25.08.05...............4,5kg..........................? KAJA 78.............26.08.05................?.............................? ------------------------------------------------------------------------------------ no!! chyba panie zdominuja panow wsrod naszych dzieciaczkow :) CALUJE MOCNO :) PAPATKI :)
  10. o kurcze!! zobaczylam tabelke i mi sie przypomnialo :) przeciez w poniedzialek bylam wazona i sie nie pochwalilam , ze od ostatniej wizyty przytylo mi sie 3 kilo... cieszy mnie to bardzo , bo jak juz wspominalam nie raz niepokoila mnie waga mojego malenstwa... a tak skoro mamusi przybywa to i dzidzi na pewno tez :) uzupelniam wiec :) NICK.............TERMIN..........ILOSC NABYTYCH KG.............PLEC TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?..............................? DOMINISIA..........02.08.05..............3 kg............................? KARIN2005...........04.08.05.............9kg.................dziewczynka ANIA69x2............05.08.05..............3kg............................? NESIA................05.08.05...............6 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?..............................? PUZA.................07.08.05...............?.............................? MYSZA28.............08.08.05..............7kg..................chłopczyk MUTTER 32..........13.08.05..............?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ALICJA 27...........18.08.05...............?..............................? ELA79...............18.08.05.................7kg..........................? NIN00...............20.08.05................?.............................? SKYE.................25.08.05...............3kg...........................? KAJA 78.............26.08.05................?.............................? _________________________________________________________ nesiu!! opuchlizna sie nie przejmuj!! wiem ze to malo komfortowe , ale tez czytalam ze to normalne... poprostu musisz wiecej odpoczywac... a jak lezysz najlepiej unies nozki troche wyzej... poloz pod stopy poduszke , albo poloz je na oparciu... jak ci wygodniej... tylko sie nie przemeczaj!! ja za to mam problemy z cera... nawet jako nastolatka nie bylam tak wysypana jak teraz... baaa!! w ogole nie bylam wysypana!! a teraz... to nawet nie sa typowe wypryski... tylko taka \"kaszka\" glownie na czole i skroniach...zupelnie nie wiem co z tym zrobic... mam nadzieje ze to wina szalejacych hormonow i wszystko sie unormuje za jakis czas!! a wy?? co o tym myslicie?? tez macie cos takiego? skye!! czekam z niecierpliwoscia na wiadomosci o tym co kryje twoj brzuszek :) wiesz juz cos?? pochwal sie szybciutko :) BUZIACZKI MAMUSIE!! DBAJCIE O SIEBIE!!
  11. o kurcze!! zobaczylam tabelke i mi sie przypomnialo :) przeciez w poniedzialek bylam wazona i sie nie pochwalilam , ze od ostatniej wizyty przytylo mi sie 3 kilo... cieszy mnie to bardzo , bo jak juz wspominalam nie raz niepokoila mnie waga mojego malenstwa... a tak skoro mamusi przybywa to i dzidzi na pewno tez :) uzupelniam wiec :) NICK.............TERMIN..........ILOSC NABYTYCH KG.............PLEC TEZ.P.MAMA........01.08.05...............8 kg ..........................? AGUTA...............01.08.05...............?..............................? DOMINISIA..........02.08.05..............3 kg............................? KARIN2005...........04.08.05.............9kg.................dziewczynka ANIA69x2............05.08.05..............3kg............................? NESIA................05.08.05...............6 kg...................chlopczyk ARKADIA.............05.08.05.............. 4 kg...............dziewczynka ENRA.................06.08.05...............?..............................? OGRODNICZKA M...07.08.05...............?.............................? PRZ.MAMA...........07.08.05...............?..............................? PUZA.................07.08.05...............?.............................? MYSZA28.............08.08.05..............7kg..................chłopczyk MUTTER 32..........13.08.05..............?..............................? JOASIUNIA..........13.08.05...............?..................dziewczynka. ALICJA 27...........18.08.05...............?..............................? ELA79...............18.08.05.................7kg..........................? NIN00...............20.08.05................?.............................? SKYE.................25.08.05...............3kg...........................? KAJA 78.............26.08.05................?.............................? _________________________________________________________ nesiu!! opuchlizna sie nie przejmuj!! wiem ze to malo komfortowe , ale tez czytalam ze to normalne... poprostu musisz wiecej odpoczywac... a jak lezysz najlepiej unies nozki troche wyzej... poloz pod stopy poduszke , albo poloz je na oparciu... jak ci wygodniej... tylko sie nie przemeczaj!! ja za to mam problemy z cera... nawet jako nastolatka nie bylam tak wysypana jak teraz... baaa!! w ogole nie bylam wysypana!! a teraz... to nawet nie sa typowe wypryski... tylko taka \"kaszka\" glownie na czole i skroniach...zupelnie nie wiem co z tym zrobic... mam nadzieje ze to wina szalejacych hormonow i wszystko sie unormuje za jakis czas!! a wy?? co o tym myslicie?? tez macie cos takiego? skye!! czekam z niecierpliwoscia na wiadomosci o tym co kryje twoj brzuszek :) wiesz juz cos?? pochwal sie szybciutko :) BUZIACZKI MAMUSIE!! DBAJCIE O SIEBIE!!
  12. aaa!! mam cos dla Was!! dostalam wczoraj na gg!! moze ktoras zainteresuje!! data smierci Papieza: 02.04.2005 -> 2+4+2+5= 13 godzina smierci Papieza 21:37 -> 2+1+3+7= 13 To jest 13 tydzień 2005 roku Pontyfikat trwał 26 lat i 5 m-cy -> 2+6+5= 13 czyli 9301 dni -> 9+3+0+1= 13 Urodziny papieża: 18.05.1920 -> 1+8+0+5+1+9+2+0=26(26:2=13) 13 maja -> zamach na Jego życie Papież rocznikowo miał 85 lat -> 8+5=13 A teraz najważniejsze: Trzynasty to dzień objawień Maryjnych, której Jan Paweł II oddał całe swe życie. 13 to liczba Maryjna To z forum (L)egionistów... zatkało mnie
  13. aaa!! mam cos dla Was!! dostalam wczoraj na gg!! moze ktoras zainteresuje!! data smierci Papieza: 02.04.2005 -> 2+4+2+5= 13 godzina smierci Papieza 21:37 -> 2+1+3+7= 13 To jest 13 tydzień 2005 roku Pontyfikat trwał 26 lat i 5 m-cy -> 2+6+5= 13 czyli 9301 dni -> 9+3+0+1= 13 Urodziny papieża: 18.05.1920 -> 1+8+0+5+1+9+2+0=26(26:2=13) 13 maja -> zamach na Jego życie Papież rocznikowo miał 85 lat -> 8+5=13 A teraz najważniejsze: Trzynasty to dzień objawień Maryjnych, której Jan Paweł II oddał całe swe życie. 13 to liczba Maryjna To z forum (L)egionistów... zatkało mnie
  14. Nesia!! nareszcie jestes :) my cie kochamy za te dlugie posty!! ... a przynajmniej ja na pewno :) mam nadzieje ze nie uznacie tego za znaczace odstepstwo od normy :p co do lekow to ja tez caly czas mialam dobre wyniki , a mimo to lykalam codziennie feminatal i kwas foliowy... po ostatniej wizycie okazalo sie ze trzeba juz zaczac brac zelazo bo krwi coraz mniej, wiec przybedzie mi kolejna tabletka :) a co do tego kwasu, to powiem wam szczerze ze zastanawiam sie nad tym czy brac go dalej... zapomnialam zapytac lekarza , ale z tego co czytalam to najbardziej potrzebny jest przed ciaza i w poczatkowym jej okresie... nie chcialabym przedobrzyc kucze... co robic?? wy nadal bierzecie?? ... chyba pojde w slady eli 79 i tez przestane :) tylko powiedz mi elu czy sama z niego zrezygnowalas czy lekarz tak zalecil?? skye!! no nareszcie :P dzieki za odpowiedz :) zupelnie zdezorientowana jestem jesli chodzi o sprawy porodu!! musze w koncu pogadac o tym z lekarzem!! bo to jest tak!! chodze do niego prywatnie w Żorach (stad jestem) , badania prenatalne robil mi w Rudzie Sl. , natomiast te drugiego trymestru (czyli ostatnie , z filmikiem ktory non stop ogladam :) ) byly w Katowicach... a jakby tego wszystkiego bylo malo obilo mi sie kiedys o uszy , ze kieruje swoje pacjentki na porod do Zabrza... brrrrrr!! za duzo tego!! tym bardziej ze nie bardzo wiem kogo wypytac o szczegoly!! chyba najprosciej bedzie jak jego zapytam prawda :) a nie!! kombinuje jak kon pod gore :) no to buziaczek slodki ode mnie i moje kruszynki :0 papa
  15. no czesc mamusie :) nie bylo mnie kilka dni... tak jakos... bez powodu... upajalam sie sloneczna pogoda chyba... i trzymalam z daleka od komputera.. i powiem wam jedno!! spacerki w pierwsze sloneczne dni tego roku uswiadomily mi, ze lato bedzie cieeeeżkie!! ojj cieezkie i to baaaardzo!! skoro juz mnie glowa boli po kilku godzinach wystawiania jej na dzialanie promieni , to co bedzie pozniej?? kiedy rozpogodzi sie na dobre?? ehhh!! juz sie boje!! bo przeciez ja kocham slonce!! i nigdy nie mialam problemow z korzystaniem z niego!! \"bol glowy?? a co to jest?\"? powiedzialabym jeszcze rok temu!! heh!! bedzie trzeba zaopatrzyc sie w jakis twarzowy kapelusik :) baaaaaaa!! i pare innych rzeczy , bo spodni juz pomalu nie dopinam :) a tak a propos!! pytam nie tylko doswiadczone mamusie :) gdzie zaopatrujecie sie w ciazowe ciuszki?? w sklepach dla przyszlych mam , czy w \"normalnych\" tyle ze wieksze rozmiary kupujecie?? co w ogole byscie polecily , zeby wygodnie i w dobrym stylu dotrwac do konca ciazy?? ja powiem szczerze ze wrocilam wlasnie z zakupow... no i delikatnie podlamana jestem!! okoliczne sklepy w ogole nie wychodza na przeciw ciezarnym!! nikt tu o nas nie pomyslal!! robi sie coraz cieplej a ja nie mam co z przeproszeniem na tylek wlozyc :( buuuuuuuuu!! chyba najprosciej bedzie kupic sobie maszyne do szycia i cos wykombinowac :) a noz widelec odkryje jakis swoj nowy talent :) no!! to tyle prozaicznych problemow!! teraz cos milego!! widzialam wczoraj moja kruszynke :) HURRAAAAAAAAA!! jak ja uwielbiam te momenty kiedy moge choc na chwilke na nia spojzec :) Puza!! ja plec mojej ksiezniczki poznalam wlasnie okolo 21 tygodnia!! skoro u ciebie jeszcze nie bylo widac to na pewno przy nastepnej wizycie sie dowiesz :) ja tez nie moglam sie doczekac , wiec doskonale cie rozumiem :) Fiona 79!! mam nadzieje ze twoje malenstwo juz regularnie daje ci znaki ze jest :) wcale sie nie dziwie ze sie wystraszylas!! tez bym pewnie panikowala... z drugiej strony dzidzia ma przeciez prawo miec gorszy dzien ;) a wtedy na nic sie nie ma ochoty ;) skye!! napisz mi prosze czy slyszalas cos na temat kliniki w Zabrzu?? jestes z Katowic prawda?? pytam juz po raz kolejny i wciaz bezskutecznie... napisz cokolwiek bo sie nie odczepie ;) no to buziaczki kochane :) do nastepnego :)
  16. no przepraszam bardzo Domonisiu!! ja tu caly czas jestem :P ehhh!! ale masz racje... topik nam pada... przykre... zbyt zajete albo malo rozmowne nasze sierpnioweczki :( jak patrze na LIPIEC to oczom wprost nie wierze!! tyle wpisow!! nawet WRZESNIOWKI nas juz pobily... wiem!! wiem!! nie ma co porownywac!! porownywanie do niczego dobrego nie prowadzi... liczy sie w koncu nie ilosc a jakosc... wiem!! ja to wszystko wiem!! ale fakt jest faktem... cichutko tu u nas... i przez to smutno tak jakos... BUZIAK SIERPNIOWECZKI!! mam nadzieje ze wena Wam wroci :P pozdrawiam goraco!! i do nastepnego :)
  17. no czesc dziewczyny :) ale mi dzien zlecial!! rano badanie poziomu glukozy!! balam sie cholernie ze nie przelkne tego swinstwa , ale nie bylo zle... to tak jakby wypic baaardzo przeslodzona herbate... wtedy juz smaku herbaty sie tak nie czuje jak smak cukru , prawda?? no i tu jest dokladnie to samo!! naprawde nie ma sie czego obawiac!! luuuuzik :) u mnie problem pojawil sie tylko z pobraniem krwi bo moje zyly nie lubia jak sie je kluje i sie pochowaly skubane :) na szczescie w koncu sie udalo i problem mam za soba :) a wiec karin2005 glowa do gory!! piers do przodu!! i do dziela!! obawy mozesz spokojnie zostawic w domu :) zaopatrz sie tylko w aptece w glukoze ( 50 g ) i jedz do laboratorium na czczo... najpierw pobieraja krew... potem trzeba wypic ten miodzik... poczekac godzinke... i znowu krew... tyle!! nic strasznego :) mimo ze doswiadczenie to nie bylo tak okropnym przezyciem jak przypuszczalam , to zgodnie z postanowieniem jakie zrobilam sobie wczesniej ( w nagrode za wlozony trud :) ) poszlam sobie do fryzjera :) i tu kochane zaczela sie gehenna!! o mamo!! nie szalalam w ogole!! wiedzialam ze musze sobie odpuscic balejaze , rozjasniania i inne takie... wiedzialam ze teraz koloryzacja moze przyniesc inne skutki od zamierzonych... ale jeden kolor?? jeden tylko!! tak zeby wyrownac... odswiezyc... no to sie musi udac... otoz blad!! nie udalo sie!! sliczny braz z palety na moich wlosach okazal sie czyms tak paskudnym i odbiegajacym od tonacji brazowej ze bylam bliska placzu... no odrost jak dla mnie towygladal razcej jak ciemny blond niz czekoladka ( a musze zaznaczyc ze jestem szatynka) zupelnie nie wiem jak to sie stalo!! NIE!! powiedzialam!! ja tak stad nie wyjde!! farbujemy jeszcze raz!! tym razem sprobujemy czyms o ton ciemniejszym... ufff!! no i sie udalo!! daleko mi co prawda do bostwa ( a zamierzeniem wizyty bylo w koncu zrobienie sie na bostwo ) ale cos sie na tej mojej glowie zmienilo... cos odswiezylo... i ogolnie ujdzie... radze wam dobrze!! jesli macie podobne do moich plany dokonania zmian na glowie, dobrze sie zastanowcie!! nawet nie wiem do konca co winic za ten efekt!! czy te hormony o ktorych czytalam , czy jednak moze to ze zachcialo mi sie wyprobowac nowy salon fryzjerski... hmmm... moze tu jest pies pogrzebany... no nie wiem!! juz nie wazne!! dowiem sie pewnie innym razem... kiedy znowu usmiechne sie do mojej stalej fryzjerki i sprawdze co tym razem wyczaruje na mojej glowie :) bede w koncu miala porownanie :) brrrrr!! ale sie rozpisalam!! i to o czym!! o wlaosach!! ehhh!! wstyd :P nie ladnie arkadia!! nie ladnie!! kaja78!! a w sprawie lezenia , to nie przejmuj sie tym za bardzo tylko stosuj sie do zalecen lekarza... jak trzeba lezec to lez a wszystko bedzie dobrze :) ja tez swoje pod koniec pierwszego trymestru przelezalam wiec doskonale cie rozumiem!! grunt to zdrowe podejscie i zadnego zamartwiania sie!! ABSOLUTNIE!! to surowo wzbronione!! bedzie dobrze :) drobne komplikacje sie zdarzaja... lekarze wola na zimne dmuchac i dlatego od razu zalecaja lozeczko!! no i bardzo dobrze!! po to w koncu sa!! bedziemy wiec dmuchac mocno i przy nastepnej wizycie uslyszysz ze brzusio juz nie jest tak twardy , a szyjka wrocila do prawidlowego stanu :) no!! to uciekaj do lozka!! ja tez juz uciekam :) i koncze swoje wywody!! pozdrawiam cieplutko!! papa
  18. uuups!! przepraszam za ten dubel :) internet mi wczoraj chodzil jak ociezaly i myslalam ze nie udalo mi sie wyslac wiadomosci!! Dominisia!! masz swieta racje!! ja jestem dokladnie tego samego zdania :) trzeba dbac o nasze maluszki i nie zalowac sobie!! skoro organizm sie czegos domaga to znak ze tego potrzebuje , prawda?? mi wlasnie kiszki marsza graja i moja niunia co chwila kuksancami mnie czestuje!! heh!! normalnie jakby krzyczala : \" mamo!! jeeeesc!! \" az mi jej szkoda :( nie moge jesc bo ide na badania poziomu glukozy!! a z tego co sie orientuje to trzeba byc na czczo!! no to buziol! lece!!
  19. witam witam :) widze ze po swiatecznym nawale troche sie nam wykruszylo towarzystwo!! szkoda :( zawsze to razniej razem... skye, Ambro!! dobrze ze wy jestescie i dbacie o nasz \\\"ogrodek\\\" :) az milo czytac :) a kilogramami sie nie przejmujcie!! tak jak je wspolnie nabieramy tak je pozniej wspolnie stracimy :) a co!! damy rade!! ja co prawda jeszcze nie przytylam bardzo... poczatkowo mialam straszne problemy z jedzeniem... wszystko feeee... po wszystkim mdlosci i wzdecia... brrr!! okropnosc!! no i mi sie schudlo raczej niz przytylo!! dzidzia wysysala wszystkie soki :) nie oszczedzala mamusi :) potem powolutku nadrobilam zaleglosci nawet z malym haczykiem... ale teraz?? dziewczyny!! od jakiegos czasu mam apetyt jak diabli!! glodomorek sie z mojej kruszynki zrobil :) co mnie zreszta bardzo cieszy !! niech sobie rosnie zdrowo!! heh!! moze za jakis czas zmienie zdanie :) oficjalne wazenie w poniedzialek , wiec powiem dokladnie ile mi przybylo :) o dziwo nie moge sie doczekac!! ostatnio martwilam sie troche ze moja niunia taka malenka... jakies dwa tygodnie temu ( chyba nawet niecale ) wazyla dokladnie 280 g podczas gdy inne dziewczyny pisaly o okolo 400 g ... ehhh!! no i jak tu sie nie martwic?? na szczescie lekarz mowi ze wszystko w porzadku :) a w poniedzialek zobaczymy czy cos sie zmienilo... i czy apetycik mamusi dzidzi sluzy :) jutro robie krzywa cukrowa!! trzymajcie kciuki!! boje sie jak diabli... ale za to w nagrode ide do fryzjera zrobic sie na bostwo :) wiec nie bedzie taki zly ten jutrzejszy dzionek :)) NO TO BUZIACZEK!! i dobranoc wszystkim mamusiom i ich aniolkom :) odezwe sie jutro jak tylko wroce z badania i opowiem czy faktycznie jest czego sie bac!! bedziecie mnie wspierac duchowo prawda??
  20. no witam witam :) widze ze po swiatecznym nawale troche sie nam wykruszylo towarzystwo!! szkoda :( zawsze to razniej razem... skye, Ambro!! dobrze ze wy jestescie i dbacie o nasz \"ogrodek\" :) az milo czytac :) a kilogramami sie nie przejmujcie!! tak jak je wspolnie nabieramy tak je pozniej wspolnie stracimy :) a co!! damy rade!! ja co prawda jeszcze nie przytylam bardzo... poczatkowo mialam straszne problemy z jedzeniem... wszystko feeee... po wszystkim mdlosci i wzdecia... brrr!! okropnosc!! no i mi sie schudlo raczej niz przytylo!! dzidzia wysysala wszystkie soki :) nie oszczedzala mamusi :) potem powolutku nadrobilam zaleglosci nawet z malym haczykiem... ale teraz?? dziewczyny!! od jakiegos czasu mam apetyt jak diabli!! glodomorek sie z mojej kruszynki zrobil :) co mnie zreszta bardzo cieszy !! niech sobie rosnie zdrowo!! heh!! moze za jakis czas zmienie zdanie :) oficjalne wazenie w poniedzialek , wiec powiem dokladnie ile mi przybylo :) o dziwo nie moge sie doczekac!! ostatnio martwilam sie troche ze moja niunia taka malenka... jakies dwa tygodnie temu ( chyba nawet niecale ) wazyla dokladnie 280 g podczas gdy inne dziewczyny pisaly o okolo 400 g ... ehhh!! no i jak tu sie nie martwic?? na szczescie lekarz mowi ze wszystko w porzadku :) a w poniedzialek zobaczymy czy cos sie zmienilo... i czy apetycik mamusi dzidzi sluzy :) jutro robie krzywa cukrowa!! trzymajcie kciuki!! boje sie jak diabli... ale za to w nagrode ide do fryzjera zrobic sie na bostwo :) wiec nie bedzie taki zly ten jutrzejszy dzionek :)) NO TO BUZIACZEK!! i dobranoc wszystkim mamusiom i ich aniolkom :) odezwe sie jutro jak tylko wroce z badania i opowiem czy faktycznie jest czego sie bac!! bedziecie mnie wspierac duchowo prawda??
×