Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ania gratuluję... chwila moment i wszystko się ułoży i zorganizuje :)
  2. hej :) ehhh niby to sama końcówka a cągnie się strasznie nie? tak to jest... trzymaj się Ania! odwrotu już nie ma... i bądź zwarta i gootowa, bo czasem II poród przebiega w ekspresowym tempie (u mnie 2 godz. )... powodzenia dziewczyny :) moje młode chore... w sumie pierwszy raz od września... ale od razu konkretnie, bo mają zapalenie oskrzeli... ja zapalenie krtani...
  3. powiem szczerze, że i jak moja jakiś czas nie chodzi do przedszkola to dzikus straszny się z niej robi... Ania trzymaj się, jeszcze tylko trochę :)
  4. u nas w miarę ok... dziewczynki na szczęście nie chorują choć wszyscy wkoło tak... starsza zadowolona z przedszkola, w domu między nimi rożnie bywa, ale generalnie są bardzo za sobą...
  5. msiowa gratuluję :) a Patrycji przejdzie... i ona musi przywyknąć do nowej sytuacji... też to przerabiałam i pierwszy miesiąc był ciężki dla wszystkich w domu... potem było juz tylko lepiej... Ania powodzenia :)
  6. no i Edusia też jest szczęśliwą mamusią... ma synka :)
  7. moje też ok... rosną i mają się dobrze... a przy okazji zdrowych wesołych mijających właśnie świat i szczęśliwego nowego roku dla Was i rodzinek :) z tego co wiem to Karolinki chłopaki też w porządku... a jest ich już dwóch :)
  8. trzymaj się listka! teraz taka pogoda do chorowania no! Twoja mała zadowolona z przedszkola? bo moja bardzo i na szczęście nam nie choruje (odpukać)... pzodrawiam ciepło Was wszystkie :)
  9. gratuluję Wam serdecznie :) sama kiedyś byłam lipcówką i łezka sentymentu mi się w oku kręci...
  10. no pewnie, że nigdy nic nie wiadomo :) ja miałm niedawno identyczną sytuację w pracy i też wybrałam formularz z potomstwem... tak na wszelki wypadek... bo choć nie planujemy kolejnych dzieci to życie pisze różne scenariusze... życzę Wam powodzenia w staraniach :) ja też mam już swoje lata na karku (33) i u nas obie córcie zostały poczęte za 1. razem, więc nie ma reguły, że powyżej 30-stki są z tym problemy...
  11. nie będę polemizować z guru w tym temacie... zgadzam się, nie jest objawem, ale często jej towarzyszy... ja miałam do tej pory coś w rodzaju infekcji w postaci twarogu dwa razy w życiu, właśnie przy zachodzeniu w ciążę...
  12. ja podobnie... moje "infekcje" zaczęły się 2-3 dni po jajeczkowaniu i ustąpiły w zasadzie same na kilka dni przed @... zrób test!
  13. u mnie obie ciążę się tak właśnie zaczęły... ale to podobno dlatego, że kobieta nie mająca wcześniej kontaktu z nasieniem partnera (zabezpieczenie prezerwatywą lub stosunek przerywany) tak właśnie może na nie zareagować... to teoria mojego lekarza... a jeśli jesteś już po terminie @ to czemu nie zrobisz testu?
  14. i nauczyć się nie zapieprzać jak mały samochodzik!!! nie gotować co dzień obiadów z 2 dań... mrożonki tudzież gotowizna też nie są złe przez jakiś czas... nie umyte naczynia przez 1 dzień to nie zbrodnia... pranie suszące się dłużej niż potrzeba to też nic złego... i zapomnieć o prasowaniu wszystkiego! :)
  15. gratuluję Wam kobietki :) fajny okres przed Wami... z perspektywy czasu wydaje mi sie jeszcze fajniejszy :) pozdrawiam Was wszystkie ciepło :)
×