

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ania gratuluję... chwila moment i wszystko się ułoży i zorganizuje :) -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej :) ehhh niby to sama końcówka a cągnie się strasznie nie? tak to jest... trzymaj się Ania! odwrotu już nie ma... i bądź zwarta i gootowa, bo czasem II poród przebiega w ekspresowym tempie (u mnie 2 godz. )... powodzenia dziewczyny :) moje młode chore... w sumie pierwszy raz od września... ale od razu konkretnie, bo mają zapalenie oskrzeli... ja zapalenie krtani... -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
powiem szczerze, że i jak moja jakiś czas nie chodzi do przedszkola to dzikus straszny się z niej robi... Ania trzymaj się, jeszcze tylko trochę :) -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
u nas w miarę ok... dziewczynki na szczęście nie chorują choć wszyscy wkoło tak... starsza zadowolona z przedszkola, w domu między nimi rożnie bywa, ale generalnie są bardzo za sobą... -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
msiowa gratuluję :) a Patrycji przejdzie... i ona musi przywyknąć do nowej sytuacji... też to przerabiałam i pierwszy miesiąc był ciężki dla wszystkich w domu... potem było juz tylko lepiej... Ania powodzenia :) -
no i Edusia też jest szczęśliwą mamusią... ma synka :)
-
moje też ok... rosną i mają się dobrze... a przy okazji zdrowych wesołych mijających właśnie świat i szczęśliwego nowego roku dla Was i rodzinek :) z tego co wiem to Karolinki chłopaki też w porządku... a jest ich już dwóch :)
-
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
trzymaj się listka! teraz taka pogoda do chorowania no! Twoja mała zadowolona z przedszkola? bo moja bardzo i na szczęście nam nie choruje (odpukać)... pzodrawiam ciepło Was wszystkie :) -
gratuluję Wam serdecznie :) sama kiedyś byłam lipcówką i łezka sentymentu mi się w oku kręci...
-
starania o pierwsze dziecko w okolicach 40-tki
baderka odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
no pewnie, że nigdy nic nie wiadomo :) ja miałm niedawno identyczną sytuację w pracy i też wybrałam formularz z potomstwem... tak na wszelki wypadek... bo choć nie planujemy kolejnych dzieci to życie pisze różne scenariusze... życzę Wam powodzenia w staraniach :) ja też mam już swoje lata na karku (33) i u nas obie córcie zostały poczęte za 1. razem, więc nie ma reguły, że powyżej 30-stki są z tym problemy... -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i nauczyć się nie zapieprzać jak mały samochodzik!!! nie gotować co dzień obiadów z 2 dań... mrożonki tudzież gotowizna też nie są złe przez jakiś czas... nie umyte naczynia przez 1 dzień to nie zbrodnia... pranie suszące się dłużej niż potrzeba to też nic złego... i zapomnieć o prasowaniu wszystkiego! :) -
Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!
baderka odpisał joannaz na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gratuluję Wam kobietki :) fajny okres przed Wami... z perspektywy czasu wydaje mi sie jeszcze fajniejszy :) pozdrawiam Was wszystkie ciepło :) -
Choć już Wam życzenia gdzie indziej składałam to również i tutaj słów kilka rzecz chciałam. Bo tutaj na forum wszystko się zaczęło, dzieciątko niejedno w tym gronie poczęło. I choć bywało tu nieraz mało fajowo a nawet czasem zbyt wybuchowo to wspomnień bagażu nikt nam nie odbierze, sympatii wzajemnej, w którą mocno wierzę. Więc wznoszę dziś toast za nas wysoko i puszczam wesoło do każdej z Was oko. Każdą z Was bardzo ja sobie cenię, szanuję niezmiernie i lubię szalenie. Z okazji naszego poznania kolejnej rocznicy skoczę po winko do ciemnej piwnicy. I życzę Wam wszystkim życia udanego, szczęścia, miłości i zdrowia dobrego. Niech Wam dzieciaczki kroczki stawiają, za moment za chwilę "mamo" wołają. A nasza znajomość niech dalej rozkwita w doli niedolo kolejne dni wita :) to dla Was laski... tutaj, bo tu nasze korzenie :)
-
a co tam... przy takiej okazji to i ja coś napiszę, by wątek nie zaginął :)
-
oby na pewno? a rozumieć to ja Ciebie rozumiem już coraz mniej... ale uszanuję twą wolę i się zamknę :)