Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

baderka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez baderka

  1. baderka

    rozpoczynamy starania!

    przy otwartym oknie nie da rady... o nie :p
  2. baderka

    rozpoczynamy starania!

    łooo matko... a ja taka niedomyślna... ale jakby co to jest u Was gdzie zrobic kupę? ;)
  3. baderka

    rozpoczynamy starania!

    więć jakby kogoś poraziły moje kolory, zawsze moze udać się tam choć na chwilę... ja w każdym razie zapraszam serdecznie Was wszystkie :)
  4. baderka

    rozpoczynamy starania!

    no nie bądźcie takie... zawsze mogę do Was przyjechać w kolorowych okularach... ewentualnie siedzieć przy pomarańczowej ścianie lub malinowej zasłonie... ja mam jedno pomieszczenie w kolorze ziemi (capuccino) i jest to kibelek na dole :) :) :)
  5. baderka

    rozpoczynamy starania!

    to wypróbuj, to w końcu bardziej naturalna metoda niż czopek :)
  6. baderka

    rozpoczynamy starania!

    uuuu... to Ty nie wiesz, ze seks choć trudny w takich warunkach ma zbawienny wpływ na takie korki? :p
  7. baderka

    rozpoczynamy starania!

    nie, bo nie poznałabyś mojej prawdziwej natury... musimy spotakć się na neutralnym gruncie... albo lepiej u dsangii :p a Ty Urq w kolorach dostajesz może jeszcze większej głupawki co?
  8. baderka

    rozpoczynamy starania!

    na mnie słaba kawka działa wybitnie kupopędnie... :p popijasz sobie czasem?
  9. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Urq strzel se kupę co? zjedż śliwkę, jogurt naturalny z otrębami, popij wodą z kapusty kiszonej... ewentualnie po drodze do domu kup czopek, bo 5 dni to już nie przelewki... :)
  10. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja też lubie kolory, teraz większość znajomych ma chaty na biało ewentualnie w mętnych jak dla mnie kolorach ziemi, a ja się w takich źle czuję... jakoś smętnieje... a tak to mi zawsze raźniej, albo pomarańczowo albo zielono albo malinowo... zależy gdzie jestem :)
  11. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Urq żart zdecydowanie nie na miejscu :) :) :)
  12. baderka

    rozpoczynamy starania!

    Urq ja mam to samo... teraz wiem przynajmniej co to, dzięki :) dsangia może u Ciebie to też to samo?
  13. u nas też zwykle balkon uchylony a przynajmniej okno rozszczelnione :)
  14. baderka

    rozpoczynamy starania!

    ja kiedyś bałam się kolorowych firan i zasłon... a teraz z kolei odkąd się do nich przekonałam nie lubię białych... salon mamy pomalowany na taki słoneczny pomarańcz i do tego firanki bordo-śliwkowe... w ramach kontrastu :)
  15. baderka

    rozpoczynamy starania!

    dobra... zapominamy o zasłonach... wobec takiej wiadomości :)
  16. baderka

    rozpoczynamy starania!

    fotkę lepiej byś zapodała... :P czekoladowy brąz? ciemna zieleń?
  17. baderka

    rozpoczynamy starania!

    nie ma to jak ekstra nieplanowane wydatki na koniec roku nie? my za naprawę samochodu będziemy musieli wybulić jakies 500 złociszy... tych, których i tak nie mamy... ehhhh :(
  18. alison, będzie dobrze... :) a takie siniaki czasem się zdarzają niestety... i ja je miałam :)
  19. no lepiej skończyć w porę :) a co do wózka to się nie wypowiem zanim go nie dotknę i nie obaczę... taka moja natura :)
  20. baderka

    rozpoczynamy starania!

    dsangia wstydź sięęęęęęęęę :p
  21. baderka

    rozpoczynamy starania!

    czyli co, wystarczyło przedmuchać i po problemie? ;)
  22. ja przez 3 lata też pracowałam jako nauczycielka, ale widząc, ze nie mam z tego ani chleba ani satysfakcji postanowiłam to zmienić... tylko czasem są takie sytuację życiowe, że mimo chęci nie wychodzi... nie każdemu się udaje... no dobra, ale miał byc koniec z tym :) ale jestem ciekawa co tam gosian nosi pod sercem, aż mnie skręca normalnie :)
  23. też się zgadzam z tym, że nie można generalizować, wszystkich wrzucać do jednego wora i z taką łatwościa pisać o czymś czego się nie doświadczyło na własnej skórze... mnie życie juz wiele razy nauczyło pokory, nie wszystko jest białe albo czarne... i nie wszystko niestety da się zaplanować i być tego pewnym na 100%... życie pisze naprawdę różne scenariusze... oczywiście naganne jest to, ze duża częśc ludzi żeruje na innych, żyje z pomocy państwa, bo tak im wygodnie i dobrze... ale jest też wieleu takich, którzy po prostu nie mają innego wyjścia... no dobra, ale koniec z tym :)
×