baderka

...albo Klempa?... czyżby to takie pieszczotliwe określenia rodem z sypialni? :p

a ja nie jestem romantyczna tylko stuknięta jak corina :) :) :) Urq gdzieś mi dzwnoniło z tym Twoim nickiem, ale nie wiedziałam w którym kościele... a ciekawe skąd się wzięła lady panthera wobec tego... ja nie mam odwagi pytać... :p

mój ma znaczenie... ale takie trochę głupie... ;) jak się tu zapisywałam to miałam być albo jujka albo justka, ale wszystko było zajęte... nic więcej mądrego nie przychodziło mi do głowy, więc zostałam baderką na część... naszego psa, który ma na imię Bader :) :) :) a Larysa to skąd? jesli to żadna tajemnica oczywiście :p

haha :)

a tak w ogóle to gdzie się podziewa nasza lady? a laryska to chyba jednak poszła sama po to drewno :p

na mojego np. w żaden sposób nie działają moje łzy... albo może i działają, ale odwrotnie, jeszcze bardziej się wtedy zacina...

masz prawo skoro się do tego stosujesz i działa :)

mój jest czasem aż za bardzo twardy :) larysa fajnie to brzmi, ze drzemie w fotelu... może jeszcze w bujanym co? ja bym mu nogawkę od spodni podpaliła :p

dsangia takie dania są najlepsze :)

Urq u nas niestety to tak nie działa hehe, bo to już przetestowałam ;)

no tak, kosmici ;)

a nie możesz sprzedac nam jakiegoś streszczenia Urq? no wiesz, najważniejsze rady przetestowane w praktyce... nasi P są dosyć podobni chyba, więc podziel się wiedzą ;)

laryska :) dobre :) :) :) Urq dzięki, ja zajrzę sobie później :)

a co to za dziwne danie? podziel się choć pomysłem ;)

ze mnie czasem też, więc wyslij i mi Urq... ;) jpodpora@wp.pl

larysa zołza z Ciebie :p

laryska dzisiaj w Pile otworzyli galerie kasztanową i mamy w końcu kino z prawdziwego zdarzenia... jak Ci się nie chce do Poznania to może w druga stronę do Piły uderzysz? ;)

corina to u Ciebie takie małe nagromadzenie świąt w grudniu... dostajesz jeden prezent na wszystkie okazje czy jednak oddzielnie? :)

mój małej nie uderzy, ale szybko traci cierpliwosć jak jej coś tłumaczy a ona robi dokładnie odwrotnie :)

tak larysa, to taki krój, mi właśnie coś takiego odpowiada... a przejrzyj sobie może inne aukcje u tego sprzedawcy, może znajdziesz coś dla siebie :)

tak na dobrą sprawę to mój królewicz nie miał jeszcze okazji doświadczyć co znaczy całodobowa opieka nad dzieckiem i domem... i mam coraz większą ochotę mu to zafundować, bo jak na razie podchodzi do tego tematu z nieco lekceważącym uśmieszkiem ;)

laryska ja tez zrobię wszystko co w mojej mocy... i oczywiście mój M będzie musiał się bardziej zaangażować i spędzać więcej czasu z Dominiką niż dotychczas...

tak, mądrze prawisz, żaden M Ci nie będzie podskakiwał ;) a mi to jabłko zaszkodziło... w sensie wzmogło mi apetyt :)

a niby powinnaś??? nie, no koniec świata :p

AMT pamiętaj, nic na siłę, widać tego Ci właśnie dzisiaj trzeba :)