baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
u nas wigilia to najczęściej u rodziców lub brata... w tym roku miałą byc u nas w nowym domu, ale chyba nie damy rady... :p ale my zawsze rodzinnie :)
-
z tym to się akurat zgadzam... tylko niech będzie w nim dużo światła i przestrzeni :) :) :)
-
fakt, że na wiosnę zrobi się Wam nieco ciaśniej, ale do wiosny to chyba już nie dacie rady :p
-
a co będziecie się budować lady?
-
lady a tak swoją drogą to Ty może i dupczysz cały dzień, ale zdecydowanie nie z nami... bo jakoś Cie to mało... no chyba, że dupczysz bez słów :p
-
teraz w ciągu dnia nie ma co mierzyć, najlepiej rano po przebudzeniu... jak będzie powyżej 37 to dobry, bardzo dobry znak :)
-
zaraz tam chamowaty... teraz to sobie trochę dodałaś :p
-
ja mogę dupczyć w każdy poniedziałek, bo jakoś ostatnio nie nadaję się do roboty na początku tyg., dopiero we wtorek mi jakoś idzie :)
-
Klempa a to prawda że Ty robisz doktorat? że tak Cię to wciągnęło?
-
już rozumiem co miałaś na myśli Klempo droga... cóż, refleks szachisty :)
-
chyba do szafy albo żelazka... nie lepiej Ci z nami? ;)
-
mój M też nie może zrozumieć babskiej i do tego ciążowej potrzeby upuszczenia łez... więc ja ryczę, on się drze, że mam przestać, a ja wtedy ryczę jeszcze bardziej :)
-
niech będzie, że dzisiaj jest dzień dupczenia... ;)
-
a ja im częściej sikam tym mniej płaczę...serio... grunt to pozbyć się nadmiaru wilgoci z organizmu :)
-
prezencik mąż dba by Ci pleców nie przewiało a Ty ryczysz z tego powodu? toz to złoty chłop :) no podawałam... jpodpora@wp.pl
-
ja tak mam tylko w ciąży z tym ryczeniem...
-
witaj dzusta :) Klempa nie będę z Toba polemizowała, bo na słowa nie mam szans... Ty przegadasz każdego... i trzymaj się dzielnie :)
-
ale o czym ze mną pogadać? ja to jeszcze nigdy w życiu samolotem nie leciałam (i mam nadzieję nie lecieć), za granicą najdalej to w Niemczech chyba byłam... więc to chyba nie o mnie chodzi Apple :)
-
Klempa durny łeb to ja mam, Tobie do mnie jeszcze daleko... więc popłacz sobie tylko, to czasem pomaga :)
-
tak prezencik normalny, jakiś czas temu pisałyśmy nawet o tym :) a tak w ogóle to gratulacje :)
-
dobra, idę się stuknąć...
-
no Urq wczoraj glebę zaliczyłam, z sanek się zsunęłam... i niby nic mi nie jest, ale właśnie martwi mnie to, że prawie nie czuje malutkiej... znaczy sama nie jestem do końca pewna, więc wolę iść do lekarza...
-
na porządne kopniaczki i rozpychania to przyjdzie Ci jeszcze trochę poczekać :) ja po pracy jadę do lekarza... dzwoniłam do niej z tym wczorajszym upadkiem i tak na wszelki wypadek kazała mi się pokazać, bo kolejna wizyta dopiero przed świętami... a mi za to strasznie wywaliło pępek... normalnie aż śmiesznie to wygląda... taki wystający guzik :)
-
larysa na naszym etapie ciąży to dno macicy jest raczej gdzieś na wysokości pępka, więc to chyba nie dziecko a wszystko inne co wypchnęła macica tak uciska... możę to przepona, która jest wypychana do góry? paula ja w 1. ciąży ruchy poczułam w 18 tc, teraz ze dwa tyg. wcześniej :) a co juz Cię coś tam smyra?
-
mi to nawet do głowy nie przyszło ;)