baderka

laryska...czy Ty kiedys robiłaś jeden obiad dla wszystkich??? ;)

Urq to normalny objaw, ale fakt... bywa nieco uciążliwy dla otoczenia :)

u mojego brata maja boldera a mieszkają na tej samej wsi co my będziemy i są zadowoleni... także potwierdzam, boldery są tez dobre na wertepy... :)

staram się... nie, nic nie musisz sobie odpuszczać...

eee tam gadacie, to dzieci nam się starzeją... ;) moja Dominika ostatnio zanim zdążę skończyć to co mam jej do powiedzenia ma na wszystko jedną odp. NIE :) cholerka, myslałam, że to przyjdzie jednak trochę póżniej... pozdrawiam Was ciepło :)

dsangia tylko spokój może Cię uratować...

lady a Ty co? zdenerwowałaś się czy jak, ze piszesz drukowanymi? :)

cześć :) no właśnie Nina, prośby na Ciebie nie działają to może groźby lub mały szantażyk przyniosą efekty... ;)

a tyłek mnie tak boli, że na krześle usiedzieć nie mogę, więc chodzę sobie tu i tam po firmie i zaglądam w rózne kąty... ale i tak byłam szybsza o całe 2 minuty... :p

lady lady... coś refleks Ci coraz bardziej szwankuje... ;)

Nina jesli nie przekraczasz norm to znaczy, że nie przekraczasz i jest dobrze... więc nie martw się na zapas... jesteś po usg połówkowym, z małym było i na pewno jest wszystko ok... i tego proszę się trzymać... :) a fotki to pewnie się robią co? ;)

no właśnie, człowiek im starszy tym głupszy w sumie... ;)

corina dobrze, że już jesteście razem w domu, ale człowieka dalej cholera bierze nie? po co był ten cały pobyt w szpitalu? ehh...

a i aj mam do Ciebie pytanie... jak wtedy spadłaś z tych schodów to co Ci lekarz mądrego powiedział?

Urq zabij mnie ale nie wiem... nie miałam tego wózka i nawet go nie widziałam na żywo... najlepiej będzie jak go dorwesz gdzieś w sklepie i sama wypróbujesz... my w ramach oszczędzania postanowilismy przeprosic się ze starym wózkiem dominiki, trochę go podreperować i będzie... także nowego raczej kupowac nie będziemy...

no to Tobie należy się nawet większy ochrzan niż mi... albo Twojemu M raczej :)

a najprostszy jaki znalazłam jest taki: polędwica smażona NA MAŚLE- nie może być oleju, ani nawet oliwy z oliwek- to masło podkresla jej smak. Polędwiczkę pokroić w poprzek na kawałki grubości 3-4 cm, delikatnie popieprzyć,umączyć, obtaczyćw odrobinie posiekanych świeżych ziółek (bazylia, kolendra)- i siup- na patelnię z rozpuszczonym masełkiem. I smażyć nie dłużej niż 3 minuty z jednej strony, żeby była miękka i rumiana... :) :) :)

dsangia na necie jest dużo przepisów, niektóre bardzo proste... a czy smaczne to nie wiem... ja Ci z głowy nic nie podpowiem, może któraś z dziewczyn ma jakiś sprawdzony sposób :) laryska a ile kg Ci już (albo dopiero) przybyło?

a to wszystko dlatego, że mi ten brzuch na razie wcale i wcale nie przeszkadza i czasem zapominam, że jestem w ciąży... krzyczcie, należy mi się, przyjmuję wszystko z pokorą i obiecuję, że już tego nie powtórzę... :)

i dobrze, że masz w sobie spokój, bo po co sie stresować czymś na co i tak nie masz wpływu w sensie, że tego zmienić nie możesz... ale brak @ to ciagle dobry znak :)

no dobra, myślałam, że juz dzisiaj się skusisz... ale poczekamy :)

z testem jeszcze czekasz?

wiem larysa... głupia baba ze mnie... nie zjeżdżałam z górek, jeździliśmy po prostej, pies nas ciągnął... kość ogonową sobie obiłam masakrycznie... :(

witajcie :) zapalam światło i biorę się za lekturę, bo trochę mnie ominęło przez weekend widzę :)

hej jestem :) poobijania i posiniaczona... głupia stara baba ze mnie, do tego w ciąży... wczoraj pojechalismy na sanki... no i oczywiście zaliczyłam glebę i to porządną...ehh szkoda słów... a to wszystko przez to, że i ja uwilebiam śnieżną zimę, taką ze śniegiem, słonkiem i lekkim mrozikiem... a co do \"mam talent\" to na mnie ze wszystkich odcinków największe wrażenie zrobili właśnie ci akrobaci i tamci goście co wygrali poprzedni odcinek :) siniorita jak tam dzisiaj?