baderka

a cykl jaki masz długi?

generalnie jest tak jak pisze papierowa czyli w ciąży jesteś już na początku cyklu, w którym w nią zajdziesz :)

żabka zależy jakie normy ma Twoje laboratorium... bo czasem są podane od ostatniej @, czasem od owulacji... 1-2 tydz. od owulacji to tak jakby 5-6 od ostatniej @... dzięki za zapalenie światła ;)

czołem :) Klempa pięknie wyglądasz z brzuszkiem... no i ten Twój brzuszek taki ładny, kształtny i w sumie malutki, taki właśnie na chłopca :) sinioritka powrót do pracy dobrze ci zrobi, zobaczysz... to taka fajna odskocznia jest...

prezencik ja też mam pytania do Ciebie... i jak tam z tą Twoją pracą, dostałaś ją???

ja się nie znam Laryska... a już w ogóle tak na odległość :) czołem wisienka, tak liduchna urodziła ślicznego chłopaczka... teraz czekamy na Ciebie :)

a Ty nam się w ogóle pokazałaś w tej nowej fryzurze? bo ja jakoś nie kojarzę... :)

dla listonosza się uczeszesz taaak? a chociaż wart tego?

żabcia przyrost masz książkowy, więc wszystko na dobrej drodze :) Laryska dzieki :) Jutrzenka a może jogurtem naturalnym się potraktuj? mi zawsze pomaga... a ostatnio mam tak dziwnie, że na kilka dni @ też mnie tam zaczyna swędzieć...

Laryska weź no wklej mi jeszcze raz ten przepis... jeśli to nie problem... jak nie dasz rady to spróbuję się cofnąć i poszukać choć dziś to trudne będzie, bo roboty mam dużo...

no to żabka teraz kciuki trzymamy, żeby lato nie było zbyt gorące, bo wtedy będziesz na finiszu :)

tak Urq, śmierdzi straszliwie :) larysa jeśli to tylko katar to wg mojego lekarza należy właśnie z dzieckiem wychodzić... a dziś nie jest aż tak zimno, przynajmniej u mnie :p

no to czekamy na drugą betę żabcia... a rodzice w szoku powiadasz? chwila moment i jak babcie dojdą do siebie to zaraz zaczną Ci wyprawkę kompletować :) Urq moja ostatnio tez raczej na luźno robi... jeśli mały nie ma biegunki to nie ma raczej powodów do zmartwień, moze to mieć związek z ząbkami a może też tak reaguje na większe ilości jedzenia? bo piszesz, ze ostatnio je więcej...

chyba żadna :) ja mam szwagra w koszalinie...

no ale jak już Cię tylko kciuki boli to chyba jest nadzieja, że to całkiem minie z czasem co?

cześć :) Animonda wszystkiego najlepszego... spóźnione ale szczere :) musieliśmy młodej obiżyć łóżeczko na najniższy poziom, bo jak w sobotę rano do niej poszłam to złapałam ją nie mal w locie, bo stanęła sobie w łóżeczku i przewiesiła się przez poręcz... na szczęście byłam szybsza i udało mi sie ją złapać... pewnie gdyby nie była w śpiworku to zaryłaby noskiem w podłogę :) gratuluję waszym maluszkom postępów... moja mnie też czasem zadziwia choć powiem szczerze, że aż tak bardzo nie zwracam na to uwagi jak przy dominice... ostatnio przyuważyłam, że jak siedzą obie na podłodze i bawią się pzuzzlami to Natala próbuje naśladować Dominikę i też tak jakby układać puzzle... mamy puzzle ztakimi podkładkami i młoda próbuje je tam wkładać... i uwielbia klocki rozwalać... jak tylko Dominika coś zbuduje to Natala zaraz namierzy i próbuje się tam dostać... miłego poniedziałku :)

trzymajcie się babeczki, miłego weekendu i nie szalejcie za bardzo :)

dzięki :)

dawaj :)

u nas dziś w robocie szef zafundował nam kobitkom kupony rabatowe do salonu piękności - 50% zniżki na wszystkie zabiegi, więc też chyba skorzystam z okazji i się wybiorę :)

nie wiem czy dobrze robisz Larysa, bo że mnie taka kucharka, że hej... :) Animonda a pewnie, że się wybierz, lepsze samopoczucie gwarantowane :)

ja warstwę miesa zalewam keczupem a majonez przed kapustą...

normalnie słodziak do potęgi :) a zachowania to ma typowe dla tych w brzuchu chyba co nie? ucałuj go od nas ciotek :) a poród to zawsze jest miło i lepiej mieć za sobą :p

to ja pisałam, żeś młoda jest... no w porównaniu do mnie to gówniara z Ciebie :p jestem za instruktorem, szczególnie jakimś przystojnym :)

wstyd się przyznać, ale ja jeszcze na nartach nie jeździłam... tak planujemy z M, że może w przyszłym roku uda nam sie w końcu gdzieś pojechać...