baderka

tak Urq gofry ze śmietanką i owocami to samo zdrowie... tak samo jak lody, też zawierają wapń w dużych ilościach, więc ja sobie ich nie odmawiam ;)

mam info z terenu... od żabusi ;) jej wynik to 148,5 , wg. norm laboratorium 4-5 tydzień... :) :) :)

a co do zaginionych w akcji to gdzie się podziewa nasza papierowa? bo chyba nie zniknęła po tamtych pomarańczowych wpisach... kto jak kto, ale nie ona... papierowa odzywaj się tu prędko :)

z bitą oczywiście :)

Urq jak wygrasz to postawię Ci gofra z biota śmietaną!!! Folik no widzisz? super :)

czekam więc na propozycję nie do odrzucenia :)

u mnie też zimno ale słonecznie :) dsangia to co, o co sie zakładamy? a ja ostatnio najwięcej kalorii spalam - przynajmniej w pracy - na buieganiu na siusiu... normalnie co 15 minut odwiedzam kibelek, strasznie mnie ciśnie na pęcherz, chyba ma jednak coraz mniej miejsca... :)

Folik zawsze pisałaś, że ze względu na teściową starasz się wracać do domu jak najpóźniej... to może tak ze 2 razy w tyg. połącz przyjemne z pożytecznym i wyskocz sobie po pracy albo na basen albo na jakiś fitness co?

powinno się udać :)

Folik no to super... najgorzej jest zacząć... potem jakoś idzie... teraz tylko musisz byc wytrwała choc pewnie trochę przyjdzie poczekać na widoczne efekty... ale takie odchudzanie jest o wiele zdrowsze i bardziej efektywne niż wszystkie cudowne diety cud trwające 2 tyg. także powodzenia życzę :)

nie bądź taka skromna... gdybyś sama z siebie nie wyglądała promiennie to żaden róż by tego nie zmienił ;)

Inka ja też idę w środę... i już mi od razu raźniej jak wiem, że i Ciebie to czeka :)

też nie lubię kupować prezentów...

żabka może "na czuja" pójdzie Wam lepiej, kto wie :) u mnie jak na razie brzuch rośnie w tym samym tempie i wygląda w zasadzie tak samo jak w 1. ciąży, więc po tym nie poznam czy siedzi w nim chłopaczek czy dziewuszka... ale 2 rzeczy są mocno inne niż z Dominiką... wtedy miałam straszne problemy z cerą, teraz żadnych i wtedy cierpiałam na straszne zaparcia a teraz to luz blues pod tym względem... a jak z tym u Ciebie Urq? poprawiło się?

Foliczku nie da się o tym całkiem nie mysleć, jedyne co możesz zrobić to nastawić się na czerpanie z tego tylko przyjemności i że przy okazji coś pieknego z tego wyniknie... oby w Waszym przypadku było tak jak piszesz, do 3 razy sztuka :)

i ja przyznaję, że jestem trochę czepialska i bardzo drażliwa... to wersja dla Was i między nami, bo dla mojego M jest taka, że to on jest strasznie nieczuły i kompletnie brak mu zrozumienia dla kobiety w ciąży :p

trzeciego razu nie planujemy, ale kto wie... zawsze coś tam może się wymsknąć... przy naszej formie antykoncepcji... coż krew nie woda :p tez się martwię o ka... i niestety mam złe przeczucia :( młoda żonka więc oby do stycznia... :) a u mnie dziś piękne słoneczko, od razu na duszy lepiej po wczorajszej szarudze :)

cześć wszystkim :) matyjasowa no to kciuki zaciśnięte bardzo mocno :)

fakt, jakby nie patrzeć facecików u nas na razie dostatek... więc ja się chyba jednak poświęce i dla dobra ogółu urodzę dziewuszkę :) :) :)

dobrze sobie myslisz Urq... ja z usg 3d w ciąży z Dominiką tez wyszłam mocno rozczarowana i teraz nie zamierzam wydawać kolejnej dodatkowej kasy...

tak, w środę mam wizytę... i przeczuwam, że jedynem ptaszkiem w tym babskim towarzystwie będzie mój M :) :) :)

eee tam, ja to zawsze mam kolejną 18-stke na karku, za to lat doświadczenia mi przybywa... Urq smutne wieści, współczuję... ja wczoraj miałam dzień beksy, przede wszystkim przez pogodę :) dsangia a co, Twój M ma zwsze kabelek przy sobie? ;)

ja to zawsze coś przegapię... bes wszystkiego naj z okazji pewnie urodzin ... :) nie chcę nic mówić, ale obchodząc urodziny jest sie zawsze starszym a jakoś nie znajduje to odzwierciedlenia w naszej tabelce :p dsangia no wklejaj te foty... ;)

no cóż... po prostu wypadłaś z rytmu... ale wszystko wraca na właściwe tory :)

cześć babeczki :) Klempo kochana i ja się przyłączam do życzeń, wszystkiego naj... spóźnione ale szczere :) ja tez co roku obchodzę osiemnastkę, w zeszłym miałam 18 lat życia i 13 doświadczenia :) Dsangia dawaj te foty dawaj, niech mi w pięty pójdzie... a ja do następnego zdjęcia wypnę się do przodu jak to tylko możliwe... a i tabelkę poprawiaj :) ka odezwij się co i jak, bo się martwimy...