baderka

dobra Lady niech Ci będzie... powiem to głośno... BYŁAŚ PIERWSZA... ale to dlatego, ze ja bylam za potrzebą nie cierpiącą zwłoki ;)

Klempa, z ptakami to Ty jeszcze niedawno byłaś dosyć na bakier, że tak powiem :p

Urq ale jesteś uhahana... super, że z małym wszystko ok :)

mandziaa chłopca??? nie wierzę :) :) :) przeczy wszystkim teoriom...

słuchajcie Klempy, ona wie co mówi ;)

wiecie co? ten listopad to jednak paskudny miesiąc, przynajmniej dla mnie zawsze taki był... ale grudzień to co innego... atmosfera świąt, dużo na głowie, brak czasu na rzomyslanie, może to właśnie to czego Wam potrzeba do zajścia? ale by było fajnie :)

trzymać się dzieczynki!!! w końcu i do Was uśmiechnie się szczęście... nie ma innej opcji :)

z tymi sutkami to normalne... ja też tak mam... i najgorzej jak zrobi mi się zimno, to wtedy stają się strasznie twarde i bolą jak cholera... a sutków to w ciąży lepiej nie tykać za często... no chyba, że w samej końcówce, bo to podobno przyspiesza poród :)

no Ninka ja tak tylko na wszelki wypadek przypominam, że ten czas bardzo szybko leci :)

dziewczyny strasznie to przykre, że niektóre z nas muszą dłużej walczyć o swoje szczęście a innym przychodzi to z łatwością... kurczę, nie ma sprawiedliwości na tym świecie... może to wszystko po to, żeby potem bardziej doceniać to szczęście? Foliczku najlepiej będzie jak poszukasz sobie dobrego lekarza, który Tobą pokieruje i zleci odpowiednie badania... bo podwyższony testosteron na pewno nie jest sprzymierzeńcem w zajściu w ciąże.... i nie rób nic na własną rękę tylko pod kontrolą lekarza...

my od 10 lat stosujemy stosunek przerywany z dużym powodzeniem jak widać :)

Ninka? wiesz co? mam pytanko... czy udało Ci się w koncu powklejać te dawno temu obiecane fotki? bo wiesz, jesteś już bliżej niż dalej i martwię się, że jak tak dalej pójdzie to nie zdążysz się pochwalić swoim brzuszkiem przed rozwiązaniem ;)

też znam kilka takich dziwnych i przeczących wszystkim teoriom przypadków :)

ja też czuję maluszka na razie bardzo nisko... :)

Ninka na boczku, z poduchą między nogami... ale i tak raczej nie zakładaj, że prześpisz całą nockę bez pobudek... to niewykonalne, taki urok ciąży... to taki dobry trening przed nocnym wstawaniem do maluszka :)

Maja z takim brzuszkiem to przynajmniej nie musisz tłumaczyć, ze jesteś w ciąży... super :) bo jak ja mówię, ze niedługo zaczynam 5 miesiąć to wszyscy patrzą na mnie podejrzliwie :)

tak... musisz wejść w swój profil i wkleić tam link :)

no to gratuluję synka :) ja może dowiem się za tydzień jak dobrze pójdzie znaczy jak maleństwo zechce się ujawnić :)

Animonda u Ciebie też negatyw? przykro mi bardzo :(

ka... nie może być już potem, przez cały okres ciąży trzeba przejść dzielnie i wszystkiemu stawić czoła... co to za ciąża bez I trymestru??? a tak poważnie to może choć te upiorne mdłości Cię ominą, ja ich nie miałam przy 1. ciąży :)

Animonda a Tobie to się solidne lanie należy... domyślam się, że jesteś w pracy... i będziesz trzymac nas w niepewności do po południa... nieładnie oj nieładnie ;)

hej dziewczynki :) żabcia a jednak się nie udało? znaczy nie tym razem... może maleństwo ma plan przyjść do Was w okresie przedświątecznym i być najpiękniejszym prezentem gwiazdkowym? ka... przygotuj się na takie rewolucje przez cały I trymestr... potem będzie lepiej... a 6-7 tc to dobra pora na 1. wizytę u lekarza, najprawdopodobniej zobaczysz juz wtedy bijące serduszko :)

czes Edusia :) dzisiaj Karolinka jeszce się nie odzywała, ale myslę, że jest dobrze... wczoraj lekarze byli dobrej mysli, operacja się udała, mały jest silny, więc myślę i mam nadzieję, ze szybko wydobrzeje :) a oprócz tego, ze jest silny to jest naprawdę śliczny i słodki :)

hej :) Marta brzuszek śliczny :) u mnie w pracy tez żartują, że ta moja ciąża to chyba pic na wodę z powodu braku brzuszka... :) co do imion to u nas będzie albo Natalka/Hania albo Szymon/Igor... zostawiamy sobie po dwie opcje, by potem wybrać ostatecznie jedną już po urodzeniu i zobaczeniu maleństwa... przy 1. córeczce tez tak było... mielismy 2 typy: Dominika bądź Patrycja i jak ją zobaczyliśmy to zgodnie stwierdziliśmy, ze bardziej wygląda nam na Dominikę i tak zostało :) miłego dnia :)

hej :) Karolinka jeszcze tylko troche i będzie normalnie, mały wróci do domku akurat w okresie przedświątecznym, więc w tym roku ani na chwilę nie zabraknie radości w Waszym domu... położycie Natanka pod choinką i będzie on najpiękniejszym prezentem dla Was i Waszej rodziny... :) miłego dnia babeczki :)