

baderka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez baderka
-
dziewczyny... malutki Natanek ma wadę serca - dTGA... czeka go operacja, ale najpierw lekarze muszą go wyciągnąć ze stanu krytycznego w jakim się znalazł po niedotlenieniu mózgu... módlmy się za niego, żeby nie zabrakło mu siły i za Karolinę, która jest załamana... łzy mi lecą ciurkiem, więc kończę...
-
hej dziewczyny... niestety u Karolinki nie wszystko jest ok... dostałam od niej smsa, że z małym jest źle... jego stan pogorszył się na tyle w nocy, że zabrali go do specjalistycznej kliniki w Katowicach... na razie lekarze orzekli, że to wrodzone zapalenie płuc...coś więcej będzie wiadomo koło południa... łzy mi płyną po policzkach, gdy o tym pisze, bo tyle cierpienia przy porodzie a tu jeszcze coś takiego...
-
hej dziewczyny... dostałam od Karoliny smsa, że z małym jest źle... jego stan pogorszył sie na tyle w nocy, że zabrali go do specjalistycznej kliniki w Katowicach... na razie lekarze orzekli, że to wrodzone zapalenie płuc...coś więcej będzie wiadomo koło południa... łzy mi płyną po policzkach, gdy o tym pisze, bo tyle cierpienia przy porodzie a tu jeszcze coś takiego...:(
-
uff... nareszcie się udało... Karolinka urodziła, mały ma 3400 i 55 cm... :)
-
nie chcą jej puścić do domu, bo ma niewielkie rozwarcie i wyszedł jej cały czop... mam nadzieję, że lekarze wiedzą co robią... koniecznie chcą by urodziła, choć mały chce jeszcze chyba trochę pomieszkać jak widać...
-
Karolina jeszcze nie urodziła, dziś podłączyli jej kolejną oksytocynę ale jakoś nic specjalnego dziać się nie zaczęło... chyba koniecznie chcą żeby urodziła, bo ma niewielkie rozwarcie i wyszedł jej cały czop... jak na moje troche ją męczą niepotrzebnie, bo widać mały nie chce jeszcze wychodzić, ale cóż.. w końcu to lekarze i chyba wiedzą co robią :)
-
hej dziewczyny :) melduje Wam tylko, że Karolinka jeszcze nie urodziła... ok. 11 pisała, że podłączyli jej kolejną oksytocynę, ale nic się zaraz po niej mnie działo... to tyle...
-
ja spadywuję powoli dziewczynki... udanego weekendu :)
-
AMT a normalnie to on jeszcze jeździ w tym wózku? bo jeśli nie i słuzy on tylko do zasypiania to może trzeba postapić radykalnie... wózek po prostu schować a jemu wytłumaczyć, że jest już za duży, że wózek jest dla małych dzieci a on jest duży chłopiec itp. pewnie będzie rozpaczał przez kilka wieczorów, ale powinno byc dobrze potem :)
-
no...a najlepsze, ze bez względu na pogodę i temperaturę to niektóre po prostu muszą wystąpić w futrach... zawsze mnie to rozśmieszało :)
-
no tak ten świat jest już poukładany...
-
faktycznie makabra :(
-
Folik jak mój M dorwał sie kiedyś do 28 dni to nie inetresowały go tempki, ich skoki i spadki tylko ilość serduszek na wykresach... ehh ci faceci :)
-
AMT jak moja dominika zasypia to ja leżę obok niej na łózku, troche się poprzytulamy czasem powygłupiamy i generalnie nie am problemu... zwykle jest tak zmęczona, że zasypia w połowie kaszki :) młoda żonka fajny sen, ciekawe na ile pokryje się ta wizja z rzeczywistością... :)
-
Koteczek skoro lekarz Ci tak powiedział to może tak być... bo te leki stymulują w pewnien sposób do wzmożonej że tak powiem pracy, więc może się zdarzyć, ze wyprodukujesz dwa jajeczka z to już bliska droga do blizniaków... :)
-
koteczek no to super, aż normalnie widzę jak Ci się gęba śmieje :)
-
co drugi dzień wystarczy Folik... skoro masz ładny śluz to masz dobre środowisko dla żołnierzyków męża... bo one żyją dłużej i w lepszej są kondyncji właśnie w tym śluzie płodnym... a natura tak ans skonstruowała, że najwięcej śluzu jest w dniach poprzedzających owulkę, by plemniczki miały czas i odpowiednie warunki by dotzreć we właściwe miejsce, ostatecznie dojrzeć i czekać na jajeczko... a tempka skacze po owulce, bo wtedy wzrasta produkcja progesteronu, który podnosi ciepłotę ciała... i jeśli ten śluz jeszcze jest, ale jest go mniej i zmienia się to jest to kolejna presłanka do tego, że być może dzisiaj jest u Ciebie właśnie TEN dzień :)
-
a właśnie jak tam śluzik? jeszcze jest czy juz zanika?
-
ZROZUMIANO???
-
Folik... a jak jutro ci tempka skoczy to się będziesz uśmiechała od ucha do ucha... bo tempka skacze PO owulce... więc może właśnie masz ją dzisiaj, bo w dniu owulacji bardzo często jest niewielki spadek tempki... więc nie martw się na zapas... śluzu ci nie brakuje z tego co piszesz a to juz duży plus... więc poczekaj spokojnie zanim zacznisz sie wpędzać w dołek :)
-
a sliny to ja zbierać nie muszę... wystarczy, że stanie przede mną coś do jedzenia to produkcja wzrasta lawinowo... ;)
-
obiecuję :)
-
w sumie to tzreba było spać dalej, przynajmniej miałabyć namiastkę tego co byc może już niedługo Cię czeka... ;)
-
aha a wody jej nie zaczęły odchodzić jeszcze, bo pęcherz płodowy jest jeszcze cały...
-
Karolina jest juz po obchodzie i po ktg... z małym wszystko w najlepszym porządku... i u niej tez wygląda wszystko dobrze tzn. niedawno odszedł jej czop w dużych ilościach i juz nic nie stoi na przeszkodzie, by Natanek w końcu zdecydował się na wyjście... na razie lekarze nie chcą mu z tym pomagać i akcja ma sie powoli rozwinąć sama :)